W górach jest wszystko, co kocham - wątek dla łazikantów

Smarcik, i o to chodzi, najważniejsze żeby się podobały 😁
Bush, najważniejsza zasada, to ubierać się na cebulkę, czyli warstwowo. Na Islandię zabierz ze sobą coś na wiatr (np softshell) albo coś z membraną, bo padać też może. Poszukaj w necie informacji, czy Twoja kurtka ma membranę, może będzie się nadawać. Idealna byłaby kurtka z gore tex' em, ale to już spora kasa. Chociaż na allegro można upolować powystawowe z metką za grosze. Ja awaryjnie zawsze noszę pelerynę foliową na deszcz. Najlepiej jakiś wielki rozmiar, tak żeby zmieścił się też plecak. Ja ze swojej zazwyczaj robię przeciwdeszczowy pokrowiec na plecak 😁 Dobrą bieliznę ma brubeck, i to w całkiem fajnych cenach. A co do butów, to popatrz w decathlonie. Myśle, że znajdziesz coś sensownego w tym budżecie.

Ja z kolei polecam bieliznę icebreaker 100% merino, sprawuje mi się rewelacyjnie  💘 ale jest to duży wydatek (przynajmniej dla mnie, w promocji za komplet trzeba liczyć minimum 500 zł), więc raczej dla osób, które planują używać jej regularnie, a nie na jeden wypad.

kittajka jak Ty wyczajasz na allegro te powystawowe gotetexy? Może masz jakieś rady dla laika?  😁 bo szukam już od roku spodni na skitury i wersja "za grosze" przemawia do mnie bardziej niż "1900 zł w promocji"  😵 😉

busch, ja też polecam merino, ale bardzo lubię naszego polskiego Kwarka. Kiedyś się szarpnęłam na koszulkę Icebreakera i po jednym trekkingu miałam dziurki od pasa plecaka :/ 100% wełny to jest to, szczególnie kiedy jedzie się gdzieś na dłużej i nie ma opcji prania. Wełna najwyżej pachnie "owcą", ale nigdy nie potem.

A co to Gore Texu, to często w TK Maxxie można  trafić.

Ubierałabym się warstwowo, merino, na to może być drugie merino lub Power Stretch, dalej jakiś polar czy High Loft, na wierzch cienka kurtka z membraną. Mnie się nigdy żadne cięższe kurtki na trekking nie sprawdzają, najwyżej lekka puchówka na dogrzanie przy postojach.

smarcik, nawet nie pomyślałam o reklamacji, bo przecież mogą powiedzieć, że to kwestia dopasowania. Niestety kupowałam je w takim sklepie z wyprzedażami i tam raczej nie będą mieli dobrego serwisu klienta. Czy uderzać bezpośrednio do Salewy?

Lotnaa a kupowałaś w Polsce czy u siebie? Bo coś mi się kojarzy, że w Polsce trzeba reklamować przez sklep, i to dopiero sklep wysyła do producenta.. W każdym razie rozmawiałam ostatnio z chłopakiem, który pracuje w sklepie Salewy już 6 lat i mówił, że Oberalp przyjmuje generalnie prawie 100% reklamacji, z wyłączeniem tylko tych gdzie użytkownik ewidentnie sam coś zepsuł i próbuje naciągnąć firmę.. Bo zwyczajnie marketingowo nie opłaca im się nie przyjmować 😉 dlatego ja bym próbowała  😀

Co do bielizny, to ja ostatnio kupiłam syntetyka z Brubecka i raz, że jest pancerny (nosiłam go jak koszulkę pod plecakiem), dwa świetnie się sprawdza, a trzy nie śmierdział nawet po dwóch dniach (na trzeci się nie odważyłam :wysmiewa🙂. A jedyne czemu się poddał, to zapach suszarni na Chochołowskiej po deszczu. No ale tego nawet merino nie przetrzyma 😁
Smarcik, co do polowania na allegro, to zrób sobie liste rzeczy, których potrzebujesz lub listę marek, które lubisz i regularnie sprawdzaj. Ja sprawdzam tylko licytacje, bo na nich można najlepiej ugrać. Licytuje dopiero w ostatnim momencie, żeby za bardzo nie podbijać 😉 nigdy nie zapłaciłam więcej jak 20% ceny, np ostatnio kupiłam bluze Mammuta za niecałą stówe, a nowa kosztuje w sklepie około 600 zł. Tylko trzeba być cierpliwym i mieć dużo szczęścia. Udało mi się też upolować w jeszcze niższych cenach kilka par spodni np Vaude, Milleta, czy Mammuta, tylko musze do sierpnia pocisnąć z dietą i treningiem, żeby się w nie wbić 😂 Teraz jest dobry czas na spodnie narciarskie, głównie no name, ale lepsze też się trafiają. Zwykłe, jak będziesz mieć szczęście to i za 10-20 zeta upolujesz 😉

Ja nie potrzebuję narciarskich, tylko membrany, to niestety dość niszowy produkt (tzn w środowisku wspinaczkowym niszowy nie jest, ale samo środowisko jest znacznie mniejsze niż np narciarzy zjazdowych  :hihi🙂.

No dobra, biorę się za allegro, jakbym znalazła spodnie tak do tysiaka, to byłabym w siódmym niebie  🏇

Smarcik, tak podejrzewałam, że pewnie potrzebujesz coś lepszego. Może być ciężko znaleźć, ale czasami zdarzają się sprzedawcy, którzy sprzedają powystawówki z Wielkiej Brytanii i tam najlepiej łowić perełki, bo ludzie bardzo często nie wiedzą nawet co dokładnie sprzedają. Mi się najlepiej sprawdza wyszukiwanie po samej nazwie marki i rozmiarze, bo ogłoszenia same w sobie też często są fatalnie opisane 😉

Póki co zrobiłam przeszukanie po wszystkich spodniach marek, które mogą mieć to co mnie interesuje (w sensie nazwa marki i filtr spodnie)  😁 na razie nic nie ma, ale będę zaglądać co jakiś czas, dzięki za wskazówki  :kwiatek:

A jak pierzecie merino? Ja mam komplet bielizny, ale chyba zepsulam praniem, bo smierdziuszka ;p

honey ja piorę ręcznie, w bardzo małej ilości płynu do prania, w letniej wodzie. No i w całym sezonie zimowym prałam ją dosłownie 2 razy, zazwyczaj po prostu leci na balkon do wywietrzenia (zgodnie z zaleceniami producenta). No i ważne, żeby było to 100% merino, bo te ze sztucznymi domieszkami będą śmierdzieć.

Dzisiaj wzięłam buty mojej mamy - podejściówki Salewy MTN trainer gtx i ruszyłam na Kościelec  😀 Znacznie lepiej mi się w nich szło niż w moich, chociaż stopy bolą, to nie aż w takim stopniu jak w moich. Nie wiem, może to kwestia rozchodzenia się już po górach a nie, że wygodniejsze?

smarcik, dzieki! Musze sprawdzic co to za firma byla, na pewno droga :P Ale chyba faktycznie to byla mieszanka, chociaz tych % bylo sporo. Z nastepnym zestawem juz bede sie dobrze obchodzic 🙂

Dolny Śląsk - Zieleniec

Wiem, ze to nie sa wysokie gory, ale jade na weekend do zielenca. Przegladam internet i poza torfowiskiem nie moge znalezc nic fajnego co moglibysmy zrobic lub gdzie pojsc
Ktos byl i cos moze polecic?

Orlica, Szczeliniec? Czy chodzenie po górach Was nie interesuje? 🙂

Szczeliniec mnie "nie interesuje" na tym wyjezdzie. We wrześniu mam zaplanowany wyjazd do Kudowy i w planie właśnie Szczeliniec 🙂
Ale chyba na te Orlice się wybierzemy, a w niedziele na rower na jamrozowa polane 🙂

Help  :kwiatek: Jadę w niedziele w Bieszczady i trochę nie wiem jak się ubrać tzn. byłam już w Bieszczadach, Tatry, Sudety, ale zawsze wiosna/lato i trafiałam pogodę 20/30 stopni. Teraz ma być rano 8, w ciągu dnia do 17 + dwa dni deszcz i nie zamierzam przez niego odpuścić chodzenia  😁 Wyczytałam tu o metodzie amnestri na cebulkę i chciałabym zaopatrzyć się w goretex z myślą o deszczu, możecie coś polecić? W jakich firmach szukać (500-600zł)?
Coś jeszcze się przydaje na taka pogodę? Myślałam o rękawiczkach do biegania żeby mi łapki rano nie zmarzły. Buty mam z gore, termo bielizne, koszulkę i opaska na uszy i szyje bo nawet w lecie mi zawsze wieje 😁

Chomcia, w Bieszczadach to się dobrze przygotuj na wiatr. Jeszcze mi się nie trafiło, żeby na grani nie wiało, nawet latem. Co do gtx w dobrej cenie to popatrz na kurtki Berghausa, Salewy, Black Diamond, czy Marmota. Ja mam Black Diamond Liquid Point i jestem mega zadowolona. Z budżetowych kurtek z gtx wypadała najlepiej jeśli chodzi o rozwiązania i jakość użytych materiałów.

chomcia ja czy lato czy zima w sumie to pakuję się prawie identycznie. Na jesienną lato-zimę zawsze sprawdza mi się długi rękaw merino/ cokolwiek termo, puch/primaloft i membrana (w zeszłym sezonie dorwałam Patagonię torrentshell za niecałe 500 zł i polecam). Oprócz tego weź na wszelki jakieś legginsy termo do wrzucenia na spód gdyby rano/wieczorem jednak zbliżało się do 0, czapka wiadomo, rękawiczki cienkie też już czasem się przydają. Ja oprócz tego lubię mieć coś w stylu cienkiego polarka ze sobą, żeby coś milszego móc zarzucić np. w schronisku. I tyle.

Dzięki dziewczyny  :kwiatek: Byłam dzisiaj pomierzyć, Black Diamond Liquid Point była tylko S i duuuużo za duża, jutro podjadę do innego sklepu zobaczyć jak wypada XS. Dobra była Marmot Minimalist Jacet, sprzedawca zapewniał, że parametry takie same jak Black Diamond. Mogłybyście zerknąć czy faktycznie tak jest? Mają ją na promo więc kusi  😁

Chomcia, membrana jest ta sama, ale Black Diamond ma lepsze zamki. Marmot za to ma ochronne patki na zamki.

Black Diamond XS za duży  😵 rozważam teraz między Marmotem a Arc'teryx Beta SL, doradzicie ten ostatni raz 🙇?

Chomcia, a mierzyłaś na krótki rękaw, czy na jakiś polar/ bluze? Jak masz taką możliwość to bierz Arctery'x. Chyba jedna z najlepszych firm jeśli chodzi o kurtki, o ile.nie najlepsza 😉

Mierzylam na termo, polar i bluzę... Ogólnie mogłabym się ubierać w działach dziecięcych 😂

Moja koleżanka w dziecięcych kupuje normalne ubrania i sporo na tym oszczędza, ale problem pojawia się właśnie przy zakupie odzieży, czy obuwia technicznego. Coś za coś 😁 ogólnie te Black Diamondy wypadają spore. Mi pod mój normalny rozmiar mieści się bielizna, polar i kurtka puchowa. Z tym, że ja ją kupowałam do użytku całorocznego, więc wiosną i latem mam luz.

Ponieważ ciuchy dziecięce są do 1.7 m, to ja ochoczo kupuję dziecięce ciuchy, bo sa tańsze, turystyczne też można trafić 😉

Kochane, podpowiedzcie jakieś miejsce na trekking górski w lutym... Rok temu byłam na Majorce i chodziłam po szlakach Sierra de Tramutana, ale w tym roku podrożały bilety lotnicze i szukam czegoś z tańszą podróżą 😉 . Patrzyłam na Gruzję, ale to raczej zostawię na lato...

Gruzja w lutym to skitoury 🙂

Lotnaa nie kuś  😜


A tak poważnie - bez doświadczenia zimowego to trekking w lutym raczej gdzieś na innym kontynencie 😉 Albo w naszych Beskidach..

O to chyba właśnie chodziło Katq. Ja nie pomogę, może gdzieś południe Hiszpanii?

"taniej niż Majorka" nie zabrzmiało jak inny kontynent, stąd mój komentarz 😉

W zeszłym roku trafiłam przypadkiem na promocję biletów lotniczych na Majorkę - stąd pytam, im więcej pomysłów tym większa szansa na farta z niedrogim względnie biletem 😉. Paszport posiadam, wiec inny kontynent też nie jest jakoś szczególnie wykluczony 😉
A o Gruzji czytałam, że na samym południu w górach nie ma śniegu nawet w ciągu naszej zimy, na paśmie o wysokości około 1000 m i że generalnie da się pochodzić.