Projekty stajni. Zdjęcia i informacje.

bera7, powiem tak: jak budowałam swój dom, to wybrałam projekt indywidualny. Żaden z gotowych projektów nie pasował mi, wychodziło dużo zmian, a ja chciałam mieć koniecznie tak, a nie inaczej i koniec kropka. Jak sie chce mieć po swojemu to lepiej wszystko zrobić, tak jak sie chce, a nie zadowalać się półśrodkami.
gosiaopti, ja mam ten komfort, że mi się nie śpieszy. I tak będzie pewnie szło wolno, bo będziemy ciąć koszty robocizną.

marysia550 no ja też już mam swoje przemyślenia i na pewnych rzeczach nie odpuszczę.
A ja polecam szukać gotowych projektów. Sama kombinowałam nad stajnią idealną, z częścią mieszkalną i projekt miał mnie wyjść 40000 i w górę, bo zapewne unia chciałaby wprowadzić zmiany miliard razy. Szukałam kilka lat i niedawno trafiłam na projekt idealny, jedynie do zmiany jest jedna ściana, nic więcej. A koszt 3000 więc różnica nieporównywalna a na co zaoszczędzone pieniądze można przeznaczyć...  😉
RETNADA, ale od lat nie znalazłam projektu jaki ja chcę. Większość gotowców na więcej niż 6 koni ma strop, poddasze użytkowe itd. Pytałam sie gościa i cena za projekt indywidualny jest tylko 30% wieksza niż gotowy plus przeróbki.
Rozumiem, tylko jeżeli chcesz budować z unii to musisz się liczyć z tym, że to nie może być postawione strikte tak jak ty chcesz ale tak, jak im to przypasuje. To się wiąże z wyższymi kosztami i przeróbkami i nigdy nie jest powiedziane, że im się to spodoba. Ja sama znalazłam projekt z magazynem na siano na poddaszu ale nie mam zamiaru z niego korzystać, na pewno nie w tym kierunku. Jeżeli nie masz magazynu to musisz mieć budynek w którym to siano będziesz składować, boksy muszą mieć co najmniej 3x4 metry i KAŻDY musi mieć okno, hala przystawiona do ściany stajni również odpada.

Jeżeli chcesz budować stajnię na 17 koni, murowaną (bo drewniana jest o wiele droższa) to nawet bez stropu musisz się liczyć z kwotami opiewajacymi na 400-500 tys zł. Ja wypatrzyłam sobie stajnię na 12 i jeżeli zamknę się w 300 to będę zadowolona. Kiedyś myślałam, że to przesadzone kwoty ale niestety tak nie jest...  🙁
Bez przesady !
Jeżeli chcecie wybudować swoją własną stajnię to naprawdę nie warto kupować gotowca.
Każdy z nas ma swoje potrzeby i wyobrażenia. Jest wielu architektów- koniarzy.
Ja wymyśliłam sobie stajnię jakiś czas temu. Moja luzaczka - studiująca wówczas architekturę rozrysowała projekt który dostało profesjonalne biuro.
Kilka rzeczy zepsuło 😉

Jak ktoś chce to dam namiary na priv na moją byłą luzaczkę aktualnie właścicielkę firmy architektonicznej, która robi projekty stajni, adaptacje budynków gospodarczych, projekty lonżowników, karuzeli itp.
Mogę również polecić wykonawców ( ze wszelkimi wadami i zaletami) na priv.
Bo się boję administratora 😉
RETNADA, nie wiem czy z ue czy sama, ale na pewno nie będą to kwoty o jakich piszesz. 3 lata temu znajomy postawił stajnię na 9 koni plus mała siodlarnia za 45 tys 🙂. Hali nie zamierzam budować. A boksy unijne to minimum 9mkw jeśli chodzi o szczegóły. 😉
Budynku na siano mieć nie muszę. Karmię sianokiszonkę głównie a niewielkie porcje typu 100 kostek mam gdzie składować. Stodołę mam też poza gospodarstwem ok. 500m dalej, w której pomieszczę ok. 200 balotów siana czy słomy.
Zrobić trzeba z głową. Mieć wytyczne unijne i na tej podstawie zrobić projekt. Mam też inny pomysł jak to ugryźć, ale muszę poczekać na wytyczne dokładne i omówić z doradcą.
Fapabi polecaj. Będzie dla potomnych 😉
A ja polecam szukać gotowych projektów. Sama kombinowałam nad stajnią idealną, z częścią mieszkalną i projekt miał mnie wyjść 40000 i w górę, bo zapewne unia chciałaby wprowadzić zmiany miliard razy. Szukałam kilka lat i niedawno trafiłam na projekt idealny, jedynie do zmiany jest jedna ściana, nic więcej. A koszt 3000 więc różnica nieporównywalna a na co zaoszczędzone pieniądze można przeznaczyć...  😉

ale dopłacisz ze 2 tys za adaptację.
bera7 może ja dostałam złe informacje. A powiedz z czego budował znajomy, bo mi się marzy stajnia na 40 koni ale nie w takich pieniądzach jak każdy wycenia 😀
RETNADA, system gospodarczy. Beton z gruszki i kilku chłopów ze wsi. Konstrukcja drewniana to sam zrobił więc koszt drewna bez robocizny. 8 chlopa w 1 dzień to postawili. Ściany z płyty obornickiej, okna kupione z demontażu gdzieś. Przegrody drewno i stal, sam spawał itp. I blacha na dach najtańsza w cenie 2 gat.
Da się to zrobić tylko wiele rzeczy trzeba swoimi łapkami, a nie każdy ma czas i umiejętności. Do zależy jakiego efektu oczekujesz. Czy to ma być wypasiona stajnia czy może być wersja skromna.
Ja juz wiem, że w moim regionie nie mam co iść w luksus, bo najbardziej wypasiona stajnia z halą kosztuje bodaj 650zł. Nie zamortyzują mi się takie inwestycje. Może być skromniej ale chcę mieć kilka rozwiązań, które  mogą być fajną opcją do moich klientów potencjalnych.
Płyta obornicka wydaje mi się materiałem mało przyjaznym w stajni, ze względu na mikroklimat pomieszczeń. Na stajnię o rozmiarach wspomnianych przez RETANDE to chyba pustak gazobetonowy (tzw biały) o grubości 24 byłby najbardziej ekonomiczny. Szybko się buduje, dobra cena, jak zastosować klej zamiast tradycyjnej zaprawy, wychodzą genialnie proste ściany co powoduje, że można dużo zaoszczędzić na tynkach i bardzo łatwo położyć instalację elektryczną. W stajni instalacja wodna wg mnie powinna być kładziona natynkowo. Niestety cegła przegra tu z ekonomią. Co do drewna i spraw pożarowych to w mojej opinii trudniej podpalić budynek murowany, ale zagrożenie przypadkowym pożarem jest identyczne, a lekkomyślność w budynkach murowanych większa. Zastanawiałem się czy podjałbym sie zbudowania stajni na 40 boksów z bali drewnianych i po przemyśleniach doszedłem do wniosku, że owszem, to jest wykonalne (grubość ścian 10 cm) Zapewne Błażej Gilla (Gillmet) też by to zrobił w konstrukcji modułowej - ale na pewno nie taniej.
melehowicz, przy płycie musi być dobra wentylacja. Najlepiej mechaniczna. Jak nie ma stropu tylko jest wysoko, czysto w boksach i konie spędzają w stajni 8-9h to nie jest źle.
Płyta w tym przypadku (stajnia) nie ma żadnych zalet, a jest przy tym droga i nieodporny na uderzenia (kopnięcia).
melehowicz, droga nie jest. Mam z tego 2 wiaty. A na kopnięcia to żelbeton najlepiej 😉
m.indira   508... kucyków
22 stycznia 2017 16:41
Jeśli mogę wracić 3 grosze, wodę należy prowadzić przy korytarzu nie na ścianach zewnętrznych, przewijam sie przez wiele stajni w miesiącu i tam gdzie idzie po murze zewnętrznym nawet przy nie dużych mrozach łapie. Najlepsze rozwiązanie ma znajomy który ma puszczone rury pod posadzką w boksach i wypuszczone pionowo w róg boksu to dodatkowo obudowane i przez 10 juz lat odkąd ma stajnie woda mu nie zamarzła choć konie pół dnia na zewnątrz spedzają, wysokość 3,5 metra w -20 miał plus 4 na stajni
Jak sie chwalimy to u mnie przy -15 na dworzu jest - 4 w stajni i woda nie zamarza, a instalacja wodna biegnie korytarzem. różnica 24 stopni to nie jest powód do chwały, u mnie też nie za dobrze a prawie w normie.

bera7:
Co do cen :
gazobeton (24 cm) za m2 45-47 zł (z klejem)
płyta obornicka (60mm) od 57 zł bez konstrukcji i akcesoriów montażowych.
Po całodziennym liczeniu, debatach, czytaniu w te i nazad stanie na murowanej. Nawet gdybym miała brać ludzi do murowania to koszt wzrośnie o ok. 10 tyś.
Płyta obornicka jest świetnym rozwiązaniem na dach stajni
bera7: dobre rozwiązanie na duży obiekt, polecam gazobeton na klej.
melehowicz, dzięki. Poczytam.

edit: ale ta zaprawa nie miesza się z piaskiem jak cement? i kosztuje sporo więcej, więc koszty kilkukrotnie rosną. Możesz napisać dokładnie jakie ma zalety oprócz szybkości klejenia?
jak zamówisz w Solbecie to zaprawa będzie w cenie bloczków (nie wiem jak inni dostawcy). Co do zalet😀okładność, szybkość, jak policzysz koszty żwiru, cementu, dodatków i wody to bez porównania. Jak będzie dokładnie (a z klejem nie da się niedokładnie ) to z zewnątrz kładziesz 5mm tynku tradycyjnego lub klej z siatką i malujesz bez tynków. od wewnątrz masz ładnie, czysto - estetycznie - jak chcesz to tynkujesz a jak nie chcesz to nie i tyle.
melehowicz, ooo to muszę podzwonić, bo na ich stronie cena za klej ok. 600zł za tonę, razy kilka ton....  Dzięki wielkie 🙂

A jak ceny ze strony ws rzeczywiste? Bo owszem klej w gratisie, ale cena bloczka 30-40% droższa niż na rynku.
Kilka uwag:
- nie wiem jak cenowo teraz to wyjdzie, ale ja mam stajnię z cegły wapiennej (np. silka) zaletą jest to, że nie trzeba kłaść tynków, jest biała i ładnie wygląda, odporna na kopnięcia końskie, zdrowa dla koni, tylko trzeba mieć dobrych murarzy, którzy nie zachlapią klejem i będą równo kłaść. Wadą jest to, że dość trudno cokolwiek montować na takich ścianach, bo łatwo pęka w czasie wiercenia, trzeba mieć odpowiednie wiertła i umiejętności.
- rury z wodą zdecydowanie pod posadzką korytarza, ja mam jeszcze dodatkowo wpuszczone w rurę osłonową. Jeśli cokolwiek zamarza to tylko czasza poidła, zawór i ew kawałek rurki, która idzie po ścianie, ale to bez problemu do szybkiego rozmrożenia. Montaż oczywiście jak najbliżej wnętrza stajni. Polecam jeszcze zrobienie rozdzielni i puszczenie jednej rury na kilka poideł, czyli w sumie kilka rur, w razie awarii nie trzeba odcinać całej stajni tylko kilka boksów (ale oczywiście to podnosi koszty o cenę materiałów)
- firmy Gillmet zdecydowanie nie polecam, nieterminowi, chamscy, próbują oszukać, nie uznają reklamacji.
gosiaopti, jak patrzę na ceny przegród i frontów to  raczej będziemy robić sami sukcesywnie. Na początek myślę 7 boksów zrobić a resztę jak te się zapełnią. To nie podmiejska stajnia więc nie ma masowego napływu klientów.
ale ja pisałam o Gillmecie w kwestii stajni modułowej. U mnie robili dach w stajni murowanej (konstrukcja, pokrycie , rynny). Fasad i przegród na szczęście nie.
Przegrody mam murowane z silki, a fasady z rur ocynkowanych (bez drewna). Robił pan Szliep (firma Hesz) i ich szczerze polecam jakby co.
Tona kleju to chyba na 4 stajnie. Gillmet przywołałem jako przykład, znam osobiście prezesa, prywatnie.
Co do wody to opisywałem już na rv godny zastosowania system przepływowy - w stajni murowanej praktycznie nie do zamrożenia, nawet gdyby temperatura powietrza spadła poniżej -30 stopni. Silikat rzeczywiście jest tanim rozwiązaniem, ale bardzo ciężkim,i jest dość zimny (co ogólnie w stajni nie jest przeszkodą)
U mnie silikat się bardzo dobrze sprawdza i gdybym stawiała kolejną stajnię murowaną, to rozważyłabym ponownie ten materiał. Co jest bardzo ważne w stajniach jest to materiał wybitnie grzyboodporny. W lecie jest w stajni przyjemnie chłodno, w zimie nie jest jakoś mega zimno, powiedziałabym, że normalnie.
edit: jeszcze co do silki - ma właściwość wchłaniania wilgoci, więc w stajni jest dość suche powietrze, co jest plusem. Poza tym jest łatwa w utrzymaniu, bez problemu zmywa się brud, a w razie czego przy odnawianiu wystarczy przemalować cienką warstwą wapna.
I polecam jeszcze jedną rzecz - biała blacha na dach. U mnie sprawdza się fantastycznie i w stajni i na lonżowniku.
gosiaopti, chyba nawiedzę Twoją stajnię obejrzeć te przegrody. Bo to też dla mnie temat do dyskusji. Drewno jak doliczyć stal zaczyna być drogie. I też ząb czasu je szybko niszczy. Myślałam nad grubą sklejką albo murowaną właśnie.

Dzwonię, dzwonię... i już najtańsza oferta za PROJEKT WŁASNY to 4500-5000zł. Mała pracownia lokalna. Jeszcze czekam na kilka odpowiedzi od polecanych mi osób. Ale to wcale nie muszą być koszty rzędu kilkudziesięciu tyś czy nawet kilkunastu. Najdroższą cenę jaką usłyszałam to 8000zł.
Dobrze sprawdź zawartość projektu. Czy są w nim instalacje zaprojektowane przez uprawnionego projektanta, czy też będą wymagały tzw."adaptacji" (szczególnie elektryczna), czy wyspecyfikowano materiały w układzie rodzajowym i ilościowym. Zdaje się , że bez projektu zbiornika na gnojówkę i płyty (chyba już nie , ale pewnie co starostwo to inaczej) obornikowej  starostwo pozwolenia nie wyda (chyba, że już masz i architekt wrysuje to w mapkę) Do 5000 pln dałbym za indywidualny projekt, to sie kalkuluje, ale co takiego musiałoby być nie do przeskoczenia w typowym projekcie, żeby dać za autorski 8000 pln , szczególnie gdy stajnia ma być murowana i w wersji ekonomicznej?
melehowicz, 8000 zł to dla mnie chore, tym bardziej, że ja to nazywam "bida budynek" 😉 Ponoć instalacji w inwentarskim nie trzeba projektować. Tak dziś usłyszałam, ale zweryfikuję wszystko bo mam znajomego, który w starostwie siedzi w zezwoleniach i sporo mi podpowiada.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się