Projekty stajni. Zdjęcia i informacje.

potrzebuje waszej pomocy - szukam do mojej hali siatek lapiacych opady, a przepuszczajacych powietrze. Jak to sie po fachowemu po posku nazywa i gdzie najlepiej kupic? Macie cos sprawdzonego?  :kwiatek:
gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
29 grudnia 2014 14:28
Hej Karolass
Bardzo fajny projekt ,ale może zamiast zagracać powierzchnie karuzelą i lonżownikiem zrobić 2 w 1 :-)
A na to miejsce np biegalnie dla odsadków zrobić .

gajara18 ale jak chcesz połączyć lonżownik i karuzelę?  🤔
Fokusowa, a co w tym dziwnego? Bardzo sensowne rozwiązanie, wiele stajni za granicą ma opcję dwa w jednym. Mega oszczędność miejsca na działce, no i jednak nie zdarza się, żeby karuzela chodziła non-stop od rana do wieczora. Przy średniej wielkości stajni robi koło 5 kursów dziennie. Gdybym miała sama budować, to pewnie zrobiłabym karuzelę z lonżownikiem pod jednym dachem.
quantanamera nie mogę sobie wyobrazić - przecież karuzela teoretycznie powinna mieć "korytarz" dla koni odgrodzony od reszty - podczas lonżowania nie widzimy końskich nóg chociażby..? Macie jakieś zdjęcia?
Byłabym wdzięczna za wytłumaczenie lub fotkę, bo nie łapię jak to miałoby wyglądać, żeby obie funkcje były spełnione  👀
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
29 grudnia 2014 15:52
Na pierwszym zdjęciu widać, że jest korytarz karuzeli a wewnątrz jest lonżownik

TUTAJ lepiej widać 😉
Aaaaa, czyli lonżownik jest jakby w środku, a dookoła lonżownika karuzela, tak?
To już kumam  😁

Na początku myślałam, że ściany dzielące karuzelę by się składały, a koń miałby być lonżowany po śladzie karuzeli, a nie wewnątrz   🤣
Karolass, membrany dachowe?
Fokusowa, tutaj kilka zdjęć ze stajni, w której byłam:









Lonżownik jest oczywiście wewnątrz karuzeli. Przeważnie w środku zostaje zupełnie niewykorzystane, a często też zadaszone miejsce, które można by całkiem sensownie używać. Jedyny minus jest taki, że nie da się równocześnie lonżować i odwirowywać kopytnych, ale tak naprawdę to może być problemem jedynie w bardzo dużych stajniach. Za to plus taki, że wtedy karuzela ma naprawdę dużą średnicę, co zawsze jest lepsze dla końskich nóg.
z tym, że post gajary chyba miał być skierowany do smartini :kwiatek:
[s]sumire post quanty jest do mnie, bo nie łapałam pomysłu, teraz już wszystko rozumiem, dzięki quanta  :kwiatek:[/s]
edit. Ja to już nawet czytać nie umiem  😵
gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
29 grudnia 2014 19:46
sumire właśnie nie tak jak podałam w pierwszym poście do Karolass .
Wrzucała zdjecie projektu stajni hodowlanej ( na jakieś zajęcia na uczelni ) ,widziałam tam karuzele i obok lonżownik .
I między czasie wpadłam na zdjęcia połączenia obu i wrzuciłam bo możę jej sie przyda do projektu :-)

Jak już tu jestem to moze podpowiedzie ,na wiosne chce zbudować wiate i drugi boks dla konia ,ale nie wiem jaki materiał będzie najtańszy i b to ładnie wygladało .
Jest jeden boks z cegły myślałam nad drugim z pustaka i ewentualnie otynkować .
Ktos tu zna sie na kosztach i może cos podpowiedzieć .
Kastorkowa   Szałas na hałas
29 grudnia 2014 20:08
Ten projekt wrzucała Smartini cofnij się stronę i zobacz  😉
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
29 grudnia 2014 20:20
quanta Myślałam, że można w środku lonżować z końmi na karuzeli. W sumie są jakieś przeszkody techniczne? Czy chodzi o komfort koni?
A to nie chodzi po prostu o to, że żeby wejść na lonżownik, trzeba wyłączyć wirujące konie? 😉 I może być ciężko przejść obok konia, który "zatrzyma się" na wysokości wejścia do lonżownika, jeśli karuzela jest pełna...
Nigdzie nie spotkałam się z lonżowaniem podczas pracy karuzeli. Kwestia komfortu pracy, skupienia konia i bezpieczeństwa. Jeśli świśniesz/strzelisz batem, to bierzesz na siebie 6 sadzących barany w swoich przegrodach koni? Karuzele i bez tego potrafią być kontuzjogenne.
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
29 grudnia 2014 23:16
quantanamera Właśnie tak myślałam. Chociaż tutaj 1:47 kilk wygląda to super.
Warto przy takim rozwiązaniu przeliczyć koszty. Bo lonżownik w środku karuzeli, praktycznie wymusza budowę mechanizmu na zasadzie podwieszenia. Tak jak to widać na zdjęciach Quanty.  Na pewno takie rozwiązanie jest dużo droższe od zwykłych karuzel, napędzanych ze środkowego słupa. Poza tym konstrukcja dachu podejrzewam musi być zmieniona, właśnie ze względu na mechanizmy napędowe karuzeli. Jakie to są koszty, nie wiem, nigdy się nie zastanawiałem nad takim rozwiązaniem. Boję się jednak że będzie znacznie drożej, poza tym serwis takiej opcji może być bardziej skomplikowany.
Przybliżony koszt karuzeli z lonżownikiem ze zdjęć wstawionych przez gajara18 to 300 000 zł.
Warto przy takim rozwiązaniu przeliczyć koszty. Bo lonżownik w środku karuzeli, praktycznie wymusza budowę mechanizmu na zasadzie podwieszenia. Tak jak to widać na zdjęciach Quanty.  Na pewno takie rozwiązanie jest dużo droższe od zwykłych karuzel, napędzanych ze środkowego słupa. Poza tym konstrukcja dachu podejrzewam musi być zmieniona, właśnie ze względu na mechanizmy napędowe karuzeli. Jakie to są koszty, nie wiem, nigdy się nie zastanawiałem nad takim rozwiązaniem. Boję się jednak że będzie znacznie drożej, poza tym serwis takiej opcji może być bardziej skomplikowany.


Mamy karuzelę z lonżownikiem w środku. Średnica budynku to 20m. Karuzela na 8 koni.
Mechanizm zawieszony na słupie w celu obniżenia kosztów (rozwiązanie autorskie). Wychodzi zdecydowanie taniej niż budowanie osobno lonżownika i karuzeli. Oczywiście zajmuje też dużo mniej miejsca.
Ma też wady.  Lonżownik o średnicy 15m - uważam że jest za mały. Mogę tam pokłusować konia celem "poruszania" ale nie popracujemy, nie chcę też tam galopować bo wydaje mi się że ciasno. Mam już pozwolenie na budowę lonżownika o średnicy 20m. Przewidywany koszt ok 200 000.
Na pewno duży wpływ na koszty takiego rozwiązania ma właśnie sposób rozwiązania mechanizmu karuzeli.
O karuzelo-lonżowniku z  przykładu ze zdjęć gajara18:
"(...) Karuzela typu Teomatic dla 8 koni o średnicy 20 metrów. W środku budynku lonżownik o średnicy 15 metrów. Sterownik o 3 programach z automatyczną zmianą kierunku, zsynchronizowany z wejściem do karuzeli (otwarcie bramki przerywa program, po jej zamknięciu wznowienie pracy bez przerwania programu). (...)"
Czyli, fabapi, ten lonżownik też nie za duży.
Najpraktyczniej jednak używać zamiennie karuzeli i lonżownika.

Zwróciłabym jeszcze uwagę na deski w bandzie lonżownika - muszą być mocna i odporne na kopnięcia. Ażurowe absolutnie odpada ze względu na możliwość "wbicia" kopyta pomiędzy deski
Widziałam w Niemczech jak lonżowali podczas pracy karuzeli. Mieli takie przejście - jak się chciało wejść, to karuzele zatrzymywało się własnie na wysokości tego przejścia i wchodziło. Konie po pewnym czasie chyba przyzwyczajały się zarówno do konia wewnątrz jak i do chodzącej karuzeli. Nie widziałam większych problemów, ale byłam tam krótko a i pewnie nie z każdym koniem tak sobie pozwalano.
oo, o wlasnie, membrany dachowe? takie cos, co jest na pierwszym zdjeciu wstawionym przez quantanamera.

Widzialam tylko w Niemczech jako Windschutz i chcialam porownac ceny w Polsce... Ta siatka przeciwwietrzna to nie do konca to samo . ta "prawdziwa" nie pochlania w takiej ilosci slonca.

HELP!
lostak   raagaguję tylko na Domi
30 grudnia 2014 11:43
Leroy Merlin
[quote author=Tomek_J link=topic=841.msg404012#msg404012 date=1260813586]

W toku dyskusji pokazano parę modeli paśników. Czy ktoś z Was spotkał się z jeszcze jakimś innym, nietypowym rozwiązaniem ?






Siatka nie powinna być tak wysoka, ale niestety jest. Światło oczka ma bodajże 4 cm. Na długiej ścianie są teraz kolejne siatki, ale już 3,5 cm, bo konie radzą sobie doskonale i optymalne byłyby chyba 3 cm.

Inne: http://swedishhoofschool.com/feeders2.htm
[/quote]

Czy ktoś spotkał się w sprzedaży z taką siatką?


nie cytuj zdjęć!
Stajnia angielska ma jedną wadę - w wiatr ciężko się karmi żeby pół siana się nie rozwiało po podwórzu 😀 (to tak w kontekście tego co ktoś napisał, że to idealna stajnia, pisze jako właścicielka angielskiej).

Tymczasem mam pytanie, które nijak nie przystaje do tych piękności z obrazków, ale to są chwilowo moje realia 🙂

Otóż chcę przy stajni zrobić mini-toalete z umywalką. Warunki są takie - będzie to mała przybudówka do stajni, jest przyłącze wody i odprowadzenie kanalizacji do szamba. Problem jest taki, że nie będzie to raczej ogrzewane (bo i jak?). O ile wodę na zimę można zakręcić to zastanawiam się jakich materiałów użyć aby jednocześnie wyglądało to jak łazienka, a z drugiej strony nie popękało przy pierwszej zimie...
Ktoś cos? 🙂
esef,
Mam drewnianą stajnię korytarzową. Stajnia jest zimna, bo: nie ma nad nią strychu i konie wychodzą na dwór na całe dnie, niezależnie od pogody. W środku mam toaletę, w której znajduje się również główny zawór wody. Z tej racji nie mogę dopuścić do jego zamarznięcia, niezależnie od tego czy toaleta jest używana, czy nie. Dlatego mam wstawiony do środka mały grzejnik "olejak". Gdy temperatura niebezpiecznie spada, włączam go. Nie zauważyłam diametralnej różnicy w rachunkach za prąd, są to jakieś groszowe sprawy.
ibmoz - masz drewnianą stajnię i zostawiasz włączony olejak na noc ??? toż to proszenie się o kłopoty .
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się