Konie z zespołem Cushinga i insulinoopornością

[quote author=Cień na śniegu link=topic=83886.msg2045992#msg2045992 date=1395346405]
Nasz Zorro ze stwierdzonym zespołem cushinga ma nietypowe objawy: dołki nad oczami takie, że pięść można wsadzić, wystające żebra,  podkasany, "nie chce" przytyć, sierść ma gęstą, ale nie jakoś nadmiernie, natomiast linieje długo, nawet do czerwca, jest b. osowiały, sterczy na padoku z opuszczona głową. Ma obniżoną odporność, ciągle smarka, a ostatnio przeszedł zapalenie oskrzeli. Do tego przyplątała się grzybica, choć pozostałe konie jej nie mają.
Weterynarz (najlepszy w regionie) nie rokuje dobrze...  🙁 bo słabo zareagował na Prascend.
[/quote]
oprócz dołów nad oczami i grzybicy to... jakbym o swoim rudym (momentami) czytała 🙁

czy podawanie własnoręcznie zrobionej mieszanki ziół, które wymieniła Zielona Stajnia, może zaszkodzić koniowi bez cushinga?
Właśnie robię mieszankę na drogi oddechowe, bo wychodzi dużo taniej niż gotowe suplementy. To może od razu "wyczaruję" taki zestaw. MSM na ścięgna i tak miałam dokupić 😉
Podbijam, bo odpowiedzi brak, a zalezy mi... Chce zrobic dla mojego mieszanke ziol: ostropest, niepokalanek, borówka czernica. Czy jesli nie pomoze to czy nie zaszkodzi?
Napisz do Pana Podkowy, wiem, że robili oni mieszankę z porozumieniu z konsultujących te produkty lek.wet. Będzie droższy niż twoja mieszanka, ale jeśli się sprawdzi, będziesz mogła ją powielić na własną rękę? A może po prostu napisz i poproś o taką infomację, nie o know-how i proporcje ale chociaż o o informacje czy nie zaszkodzi?
Ile mniej więcej kosztuje badanie na Cushinga?
Ja płaciłam badanie pakietowe (Cushing+insulina) coś pod 350-400zł. Już ze wszystkim, czyli z dojazdem, omówieniem wyników itp. Samo powtórzenie ACTH to było już coś w granicach 150-180zł... o ile dobrze pamiętam.

Niestety nie sprawdzę dokładnie bo płaciłam gotówką nie przelewem a trochę czasu minęło 😉
Sierra, dziekuje za pomysl 🙂 Sugerowalam sie skladem mieszanek dostepnych na rynku. Ale rzeczywiscie musze dopytac co sie moze zadziac jesli kon Cushinga nie ma (w zasadzie to moge do weta zadzwonic 😉)
A moge spytac co Ty podajesz Czrdaszowi?
Aktualnie? Siano i Prascend 😉

Ewentualnie możemy doliczyć garść gniecionego owsa i dużą garścią lucerny na posiłek, żeby się nie wściekał. Oraz Huf Regulator na sierść i kopyta firmy Marstall. I Algi od Pana podkowy... ale na razie ziółek brak. Muszę zmartwychwstać finansowo bo zakupie rocznego zapasu Prascendu  😵 😉

Edit:
Mo B. patrz co znalazłam przez przypadek: http://new.cortaflex.pl/profil-cushing-syndrom-metaboliczny-koni-p-145.html
Sierra dzięki :kwiatek:

Zaczynam się troszkę bać, bo w zeszłym roku był zarośnięty do późna, aż go w kwietniu ogoliłam, w tym roku póki co zarośnięty mniej, ale nadal tej zimówki trochę jest. Poza tym i kłopotem z utuczeniem innych objawów nie było... Ciężko powiedzieć o dołach nad oczami, bo jego oczy są naprawdę jak z edycji limitowanej 😁 W tej chwili żeber na wierzchu nie ma, ani "osowiały na padoku" o nim powiedzieć nie można. Jeden wet mi raz wspomniał, że można byłoby mu zrobić test, chyba się zdecyduję w takim razie.
Pytanie trochę nie w temacie ale chyba tu pasuje najbardziej - w przypadku insulinoodporności poziom glukozy i insuliny jest podwyższony, zwykle to idzie w parze, tak? A co w sytuacji, kiedy poziom insuliny i glukozy jest niższy niż norma? Badanie nie było wykonywane na czczo, tylko ok 3,5h po jedzeniu.
Zdaje się, że insulinooporność może wynikać też z przyspieszonego rozpadu insuliny - wtedy na logikę zarówno jej, jak i glukozy we krwi będzie mniej. ("Normalna" insulinooporność pojawia się, gdy to komórki nie reagują na działanie insuliny - stąd ich "insulino-oporność".)
Ale tak naprawdę o interpretację wyników musisz poprosić weta. A, i poczytaj trochę o działaniu insuliny i glukagonu, jeśli masz gdzieś na strychu jakieś podręczniki do biologii, to otwórz rozdział o wątrobie - zrozumiesz, jak to mniej więcej działa i łatwiej będzie podpytać o szczegóły kogoś kompetentnego 🙂
Wyj a czy to nie chodzi o to, że brak reakcji na insulinę szybko prowadzi do cukrzycy? Insulina pobiera cukier i utrzymuje jego poziom w normie.
No tak, zgadza się - dzięki insulinie pobrany z pożywieniem cukier odkłada się w wątrobie jako glikogen, na zapas. Jeśli komórki są niewrażliwe na działanie insuliny, we krwi utrzymuje się wysoki poziom glukozy (i insuliny - organizm "czuje" wysoki poziom cukru we krwi i nie przerywa produkcji hormonu). Ale marta pisze o koniu, który (jak sądzę? Skoro zostały zrobione badania) ma objawy insulinooporności, ale poziom insuliny i cukru we krwi jest obniżony. Wydaje mi się, że te same objawy, co klasyczna insulinooporność może dać problem z insuliną - na przykład z jakiegoś powodu zbyt szybko się rozpada i po prostu nie działa na zdrowe komórki. Z tym, że wtedy koń, o którym mowa, mimo wszystko miałby podwyższony poziom cukru we krwi.

Zainteresowałam się tematem kiedy spotkałam konia z - prawdopodobnie - problemami metabolicznymi. Tak naprawdę nie jest zdiagnozowany - właścicielka po prostu stara się kontrolować dietę, staruszek trzyma się dziarsko. Powtarzały się u niego objawy, które były opisane już w tym wątku - otyłość, nietypowe odkładanie się tłuszczu, (niedawno w drugą stronę - problemy z utrzymaniem wagi), ochwat (dawny), apatia, zwłaszcza w ciepłe dni, bardzo dobre samopoczucie w zimie. Ktoś wrzucał zdjęcia nóg konia - miał na nich charakterystycznie pofalowaną sierść - staruszek miał to samo, nie wiem, czy to objaw, czy tylko zbieg okoliczności 🙂
U konia w rtg wyszła niewielka rotacja w przednich kopytach, innych charakterystycznych objawów brak. Chyba, ze podciągnąć można zwiększone pragnienie.
Badania byly robione na Cushinga i pod kątem insulinoodporności.
Koń ma 9 lat.
Wyj, zgadza się, nie doczytałam dokładnie postu Marty. Natomiast tak jak piszesz, przy problemie z insuliną cukier będzie hulał i dojdzie do cukrzycy, gdzieś czytalam właśnie o insulinoporności i cukrzycy u konia. Nie zazdroszczę problemu.
Grace nie do końca Cię rozumiem- poziom cukru tez wyszedł poniżej normy więc jak ma " hulać"?
Doprecyzuj proszę co masz na myśli.
Marta, odniosłam się do ogólnej informacji Wyj, że jeśli jest problem z insuliną, tzn, rozpada się zanim zapanuje nad poziomem cukru, ale jednocześnie organizm nie wyrzuca dodatkowej dawki insuliny, to faktycznie poziom cukru będzie rósł i w efekcie dojdzie do cukrzycy. Twój koń ma podejrzenie insulioporności, czyli inny problem.
Grace było podejrzenie Cushinga, a przy okazji zbadałam glukozę i insulinę. Insulinoodporność zazwyczaj charakteryzuje się podwyższonym poziomem insuliny..
Pomocne w diagnostyce insulinoodporności jest tez określenie profilu lipidowego - poziomu HDL, LDL, trójglicerydów i cholersterolu całościowo, a to tez wyszło w normie.

Dlatego pytam, czy ktoś się spotkał z obnizonym poziomem i insuliny i glukozy a nie z jednym wysokim drugim niskim wskaźnikiem lub obydwoma wysokimi.



Marta , to bardzo dobra wiadomość z Cushingiem, Ok, rozumiem teraz co jest u Twojego konia. Nie wypowiem się, bo nie spotkałam się  z takim przypadkiem.
Przeczytałam cały wątek i zastanawiam się czy mój kopytny nie cierpi na Cushinga.
W tym miesiącu skończy 19 lat. Od dwóch lat mocno zarasta na zimę. Nie jest derkowany. Teraz stał w takiej stajni gdzie było chyba bardziej zimno niż na zewnątrz. Włos mega długi ok 5-6 cm. Zaczął linieć jakoś w styczniu, ale jeszcze ma sporo długich włosów na szyi, pod brzuchem (pod brzuchem cięłam włosy nożyczkami bo sfilcowała się i nie mogłam tego wyczesać).Podczas jazdy szybko się pocił (tłumaczyłam to wiekiem i brakiem kondycji). Ma tłuszcz nad oczami. Spory brzuch (ale też brak mięśni, bo od początku tego roku bardzo mało chodził). Na początku roku przypałętał się problem z kopytami. Ja nie mogłam przyjechać do stajni a konie nie wychodziły na padok ze względu na pogodę przez prawie tydzień a jedzenie dostawały tyle co zawsze i poszło....a to tego zaklinował się kamień w kopycie. Teraz jest karmiony wysłodkami niemelasowanymi plus garść sieczki dengie bez cukru, siano. Chodzi na padok piaskowy. Trawę skubie tylko przy mnie przez 5-10 min.  Zastanawiam się czy to objawy Cushinga czy insulioodporności? Jak mogę zacząć działać zanim zrobię specjalistyczne badania?
apsik, wezwij dobrego weta, powiedz co zaobserwowałaś, pewnie zostanie pobrana krew do badania. To takie pierwsze kroki.
Watrusia dziękuję. A zanim zrobię badania, to co mogę sama zaradzić? Jakaś specjalna dieta? Na co uważać? Dla mnie to całkiem nowy temat. Obrazek konia podsuwa podejrzenia, ale pytanie czy to wiek i jakieś otłuszczenie czy faktycznie problem. Bez badań mogę gdybać. Ale zaniepokoiło mnie to co zauważyłam.
apsik, zanim zaczniesz działania na własną rękę,  wezwij weta, zrób badanie, bo nie musi to być cushing. A co do diety, tak ma marginesie, to ograniczenie cukrów i białka czyli pasza bezowsowa, padok bez trawy, Nie dokarmiać jabłuszkami, marchewką, cukrem, końskimi ciasteczkami i wszelakimi innymi smakołykami. Ale najpierw wet.
Moja Perdolinska zostala zdjagnozowana dwa lata temu na syndrom metaboliczny leczona byla Metamorfin rezultaty revelacyjne jej ostatni test na cukier byl normalny. Wiec w tej chwili musimy tylko dbac o linie no i duzo ruchu. Uwielbiam mojego veta  💃
Wczoraj zrobiłam testowo badanie ludzkim glukometrem. Konio był 1,5 godz po obiedzie i po delikatnej jeździe. Wyszło nam 76 ml/dL. Nie wiem czy takie badanie ma w ogóle sens. Jeden wet właśnie takie badanie mi polecił, żeby w ogóle zorientować się czy jest jakiś problem. Inni mówią, że to nie ma sensu. Koń jest na wysłodkach niemelasowanych, do jednego posiłku dodaję troszkę otrębów pszennnych, suplementy od Podkowy, siano i chodzi sam na padok z pseudo trawą, inne konie chodzą na pastwisko z soczystą i zieloną. Koń ma się dobrze, humor dopisuje jak na 19 latka. Ma mały problem z wymianą sierści w okolicach brzucha i szyi -przycinałam nożyczkami. Ma poduszki tłuszczu nad oczami ale nie wiem czy to nie efekt lekkiej otyłości.
BASZNIA   mleczna i deserowa
30 czerwca 2014 16:33
Odkopie troche...

Mam u siebie konia na emeryturze. Ponad 20 lat. COPD. Zanim do mnie trafil stal w stajni MEGA nieprzyjaznej kaszlakom, wiec sie dusil, wiec dostawal sterydy.
Ostatnio byl u niej wet w innej sprawie, i tylko rzucil okiem ( kobyla stracila siersc w lutym, teraz obrosla znowu i wygladala jak...bo sie bardzo pocila), i stwierdzil, ze chyba ma syndrom Cushinga po nadmiarze sterydow.
Kobyla jest brzuszasta z zebrami, obrosla w niewlasciwym czasie, rusza sie jakos mniej chetnie ... Slowem wierze slowom weta.

Ale:

jest tez wylysiala w wielu miejscach. Kropki zbiegajace sie w placki, bez strupow, lupiezu.
Gdzies obilo mi sie o uszy, ze moze to byc objaw. Jak zaczelam drazyc temat to niezbyt wiele doniesien o tym lysieniu.

Pytanie zatem: lysieje od Cushinga czy lapie np grzyba, choc inne zdrowe?

Facella   Dawna re-volto wróć!
30 czerwca 2014 17:06
BASZNIA, "nasz" Cushing też ma takie łyse placki. Nie wiem, czy to objaw, ale... obniżona odporność też jest objawem  🙁 inne konie mogą być zdrowe, a ona z zerową odpornością będzie łapała każde gó...o. "Nasz" tylko w tym roku miał zapalenie oskrzeli, wszy i teraz grzybicę/łysienie. A pozostałym dwóm nic a nic.
No własnie, z tą sierścią u mojej cushingowej to jakoś dziwnie, teraz ma piękną normalną błyszczącą sierść, ale jak znam życie pod koniec sierpnia już będzie zarastać, od września do grudnia zarasta jak mamut, poci się i kudełki skręcają się jak baranek. od grudnia-stycznia zaczyna się pierzyć. 2 rok po zdiagnozowaniu, żadnych problemów (wyłysienia) z sierścią odpukać nie miała.
BASZNIA   mleczna i deserowa
30 czerwca 2014 17:28
NO tak, ale to teraz pytanko...leczyc tego grzyba? Upierdliwe, a ia tak pewnie zaraz wroci...
Zaznaczam, ze kon nie moj, i ze nie ma zadnych dolegliwosci zwiazanych z tymi lysinami.

http://www.konieirumaki.pl/pl/zespol-cushinga
o stad wzielam to lysienie...
Facella   Dawna re-volto wróć!
30 czerwca 2014 17:29
Ja bym leczyła, żeby nie postępowało i inne konie się nie zaraziły.
Też bym leczyła.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się