Buty - "nic nie poprawia nam humoru tak jak nowa para butów"

Nic tak nie psuje humoru jak buty.... za duże. 😀
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
05 sierpnia 2009 13:42
Strucelka Twoje nr jeden obled  😜 juz od jakiegos czasu poluje na takie wlasnie koturny fioletowe badz czarne -lepiej czarne bo do wszystkiego pasuje,wiec moze zdradzisz mi firme i cene?


kupowałam w Pull&Bear w czerwcu zagranicą, ale w PL jak wróciłam też je widziałam i były czarne, nie wiem czy jeszcze są. Ceny nie pamiętam, ale chyba koło 180zł 😉



co by nie mówic, i tak Conversy rządzą 😀


zdecydowanie 😀 mam takie:


i kocham je tak, że aż mi w nich szkoda chodzić, żeby się nie ubrudziły 😁 😜
Ada   harder. better. faster. stronger.
05 sierpnia 2009 13:42
Ehh a tak bardzo mi się podobają  🙁
Idą pod młotek, już wiszą w ogł.  😕
Drugich takich już nie było...
Gillian   four letter word
05 sierpnia 2009 13:45
Strucelka, aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa...!!!!!!!!!!! gdzie takie dorwałaś?????
ja się bardzo napaliłam na rózowe, ale stwierdziłam, że chyba jednak za stara jestem...  hehe
ale te Twoje są bombowe
Strucelka,  koleżanka ma te same - kolorowe 🙂 [ dodam, że tu na zdjęciu są realistyczne]
jakbym była fanką to bym je na pewno miała :P
Ja mam teraz trampki w beżową kratkę 😉 A na jesień kupię sobie całe czarne, łącznie z gumą - bardzo zgrabnie wyglądają na nodze
incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
05 sierpnia 2009 15:26
dzieki  🙂 poszukam jeszcze moze akurat znajde,a co do tych trampek to sa 'elo elo jol i lans 1000 500 100 900'  😁 w skrocie podobaja mi sie ale wolalabym niebieskie  😉
DC mam takie 😉


Natomiast na jesień szalenie marzą mi się oxfordy, mam usprawiedliwienie, bo i tak muszę sobie kupić buty, trzewiczki Ryłko szybko nadawały się do kosza, musiałam je jeszcze ponosić na wiosnę, więc teraz to już w ogóle ledwo się trzymają...
oho, temat niestety dla mnie 😡
W lipcu kupilam 10 par butow. Moje buty sa wszedzie, wyskakuja z szafy, spod lozka, nie zdziwie sie jak pewnego dnia otworze lodowke i tez tam beda... Ile mam wszystkich? Nie mam pojecia, ale jak bede miec dlugi wolny wieczor, to moze w koncu przelicze. A potem drugi wieczor w drugim mieszkaniu. I juz tylko zsumowac 😜

A najlepsze jest to, ze caly czas szukam Butow Idelanych. Wiem dokladnie jak powinny wygladac, tylko nikt ich dla mnie jeszcze nie wyprodukowal.

Ogolnie, kocham WSZYSTKIE buty. Zdjecia kilku moich ulubionych innym razem 😉
Graba.   je ne sais pas
05 sierpnia 2009 18:10
szepcik, cudowne masz te DCy! ja uwielbiam conversy wszelkiego rodzaju ;d choć nie mam manii na punkcie butów, wiec nie powinnam wypowiadać się w tym wątku 😁
Gniadoszka   Przyjaciel to mało ... to członek rodziny ...
05 sierpnia 2009 18:18
Buty, jak buty ... chyba każda babka lubi je nabywać ... Z tym chodzeniem, to już może trochę gorzej ... Ale najważniejsze, że po prostu są NASZE  😅
Ale ja oprócz butów choruję jeszcze na okulary ... Z każdego sklepu z dodatkami mogłabym po prostu wynieść po kilka par ... w każdym stylu i każdym kolorze ... 🙂 Dobrze, że znalazłam w życiu kogoś, kto jest w stanie to kontrolować ...
moje ostatnie nabytki 😀

Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
05 sierpnia 2009 19:00
Strucelka, aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa...!!!!!!!!!!! gdzie takie dorwałaś?????
ja się bardzo napaliłam na rózowe, ale stwierdziłam, że chyba jednak za stara jestem...  hehe
ale te Twoje są bombowe


kupiłam je w sklepie w Krakowie, ale w necie też są, za 219zł z tego co wiem 😉
W&W, piękne są
ja bym mogła pasjami kupować kalosze ale nie umiem mezowi wytlumaczyć ze muszę mieć więcej niż 3 pary...
Kalosze to ostatnio moje najulubieńsze butki 😁
Sznurka dzięki

a nad tymi sie zastanawiam

są piękne tylko nigdy nie kupowałam butów przez net i mam obawy🙁
Lotnaa   I'm lovin it! :)
05 sierpnia 2009 21:19
Ja kalosze musiałam oswoić z konieczności. Kupiłam takie ślicznie "umaszczone" ale w walijskim błocie przeżyły 20 dni, akurat tyle żeby móc je reklamować. I tak oto musiałam zostać posiadaczką legendarnych Hunterów które piękne nie są, ale "dają radę" w błocie po kolana.
a jakie namiary na kalosze polecacie?
Lotna, te Hunter'y super! Są na allegro, ale drogaśne :/  Marzą mi się kalosze Burberry  😍
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
05 sierpnia 2009 21:45
zdjęcie średnie, ale widać. Moje zajebiste gumiaczki 😜

Kuki, świetne sandały.
szkoda, że nie moje (jeszcze? ;P). akurat mają wyprzedaż w 8a.

Ja mam jakieś zboczenie jeśli chodzi o trekingowe rzeczy, mogłabym w takim sklepie pracować, otoczona plecakami, windstopperami i butami z membraną Gore Tex. Po prostu pełnia szczęścia  😉
szykuje się wspólna terapia  😉


są piękne tylko nigdy nie kupowałam butów przez net i mam obawy🙁

tak ogólnie tylko napisze, raczej do sportówek: kupuję przez net, bo jest większy wybór, bo jest taniej i łazić nie trzeba. firmy mają zwykle stałą rozmiarówkę, więc mierzę w sklepie stacjonarnym nawet inny model tej samej firmy. myślę, że warto, bo z podawanymi długościami wkładek są czasem jazdy.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
05 sierpnia 2009 22:09
mierzę w sklepie stacjonarnym nawet inny model tej samej firmy. myślę, że warto, bo z podawanymi długościami wkładek są czasem jazdy.

Oj są jazdy straszne. Mój ostatni internetowy zakup miał wkładkę o identycznej długości jak większość moich butów, a kiedy przyszły okazało się, że są o jakiś cm za małe  🤔 Już poszły pod młotek.

Ale z tym mierzeniem w sklepie to ciężko bywa. Dziś tak "od niechcenia" przymierzyłam Salomony, leżały jak ulał i musiałam się dosłownie w łydkę kopnąć, żeby z nimi nie powędrować do kasy. Ehh, te wyprzedaże  🤔wirek:
Lotnaa, nooo znajdujesz fajne i okazuje się, że obcierają albo są sztywne jak deska...
Ja tak jak Sznurka, zaczyna się sezon i w kółko jedne baleriny plus jedne japonki i tyle, aż do jesieni.
[img]http://primamoda.com.pl/miniaturki.php?id=200907/78-4100_NAB.TORTORA.jpg&sz=240[/img]
A ja takimi wczoraj zgrzeszyłam. 😡

A jakbym była młodsza to bym bez namysłu kupiła takie:

[img]http://primamoda.com.pl/miniaturki.php?id=200904/86-883_BLU.jpg&sz=240[/img]
Fajne kozaczki - w dodatku, na takim obcasie chodzi się wygodnie i bezpiecznie...
W Plazie odkryłam sklep Prima Moda - taką jakby kopię Venezia tylko tańszą.
Taniu, kozaczki cudowne!!!
ushia   It's a kind o'magic
06 sierpnia 2009 11:12
Buty, jak buty ... chyba każda babka lubi je nabywać ... Z tym chodzeniem, to już może trochę gorzej ... Ale najważniejsze, że po prostu są NASZE  😅
Ale ja oprócz butów choruję jeszcze na okulary ... Z każdego sklepu z dodatkami mogłabym po prostu wynieść po kilka par ... w każdym stylu i każdym kolorze ... 🙂 Dobrze, że znalazłam w życiu kogoś, kto jest w stanie to kontrolować ...


no to ja chyba z kosmosu jestem - nienawidze kupowania, ani butow ani ubran ani dodatkow ani kosmetykow ani zadnych innych pierdoletek
a butow szczegolnie - chora jestem na sama mysl ze cos na jesien musze nabyc  🙄
Gillian   four letter word
06 sierpnia 2009 12:39
Strucelka, no to pewnie znowu wrócę z Krakowa z butami... 😀
Gniadoszka   Przyjaciel to mało ... to członek rodziny ...
06 sierpnia 2009 12:53
ushia ... ja mam tak z ubraniami 😉 Na samą myśl, że mam łazić po sklepach i przymierzać, przymierzać, przymierzać, dostaję gęsiej skórki. Kosmetyki wymieniam raz na pół roku i mam tylko podstawowe: podkład, tusz i kolorki do policzków ... Pomadek i błyszczyków koloryzujących nie używam, bo niestety od lat jestem uzależniona on kremu nivea i pomadek ochronnych.

Z ulubionych butów mogę pochwalić się dwiema najwygodniejszymi parami, które służą mi od lat (i pomyśleć, że były kupione na wyprzedażach, a nadal "chodzą" 😉 ):


Letniaczki:



Jesienno - wiosenne:
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
06 sierpnia 2009 14:51
Strucelka, no to pewnie znowu wrócę z Krakowa z butami... 😀


wczoraj widziałam przecenę, z 219zł na 140 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się