Kącik WKKW

Smok10 bardzo się mylisz. Tak bardzo, że aż trochę śmiesznie deliberować nad tym.
NIe będę pisała o kwotach bo nie byłoby elegancko komukolwiek z portfela wywlekać.
Nie jest tak jak mówisz. Pieniądze są ( o ile są) z takich samych źródeł jak w skokach. Nie ma żadnej magicznej związkowej sakiewki bez dna. Kwoty, które się tam pojawiają są niewspółmierne do wydatków. Nie chcę aby to zostało odebrane jako "związek daje śmieszną kasę" - bo każda kasa się liczy. Jednak ta dyscyplina wymaga większych nakładów finansowych, jeśli chodzi o organizację eventu.
[quote author=_Gaga link=topic=815.msg2682876#msg2682876 date=1495520330]
Smok10, taa, CSIO5* w Sopocie pewnie też opłacił związek? 😵
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że nie wszystko co "się mówi" jest prawdą...

[/quote]

CSIO5* na pewno nie. Za to ME WKKW na pewno tak  😉
smok, jesteś w błędzie- są elementy, za które płaci związek...
Smok wie lepiej 😂
Tak jak na kosztach każdej składowej się zna, od wynajęcia kibli, przez palikowanie trasy, koszenie i podlewanie krosu przez kawał roku, kasiurce za gospodarzy toru (wszak jednak to nie jest tak jak na skokach, że w 1h można parkur postawić/skonsultować/przebudować), stawkach dla sędziów (w tym sędziów ujeżdżenia i przeszkodowych), kosztach ochrony, kosztach zabezpieczenia jakby nie było większego terenu🙂...
więc wie, że dali i ile i na co to starcza.

Fuck- a nawet jak dali to co z tego? Co z tego wynika. Bo gubię wątek.
A kto zapłacił wpisowe do FEI za organizację ME WKKW ?  🙄  Czy za Poznań , Sopot , Cavaliadę też PZJ płaci ???  nie wydaje mi się  .
Facella   Dawna re-volto wróć!
23 maja 2017 21:05
Pokaż dowody a nie klepiesz w klawiaturę jak potłuczony  🙄
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
23 maja 2017 21:57
Polecam pkt V odnośnie PP w WKKW. Smok ma rację że PZJ dopłacił  😉
[url=https://www.google.pl/url?sa=t&source=web&rct=j&url=http://pzj.pl/sites/default/files/plikoteka/Protokol%2520%252010%2520Z%25202017%2520%2520.pdf&ved=0ahUKEwiH47Wy8obUAhXGiiwKHR61BS0QFggfMAE&usg=AFQjCNGotfwVZfoMwMiOwOlAugkHrwTgtA&sig2=xUdWfqvMYd7aXtvqh6ygxg]KLIK[/url]

Skróciłam link.
Tragicznie długi link!!
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
23 maja 2017 22:05
Zorilla wiem, zgłosiłem do modów prośbę o pomoc bo z telefonu nie mam jak go ogarnąć  🙁
Polecam pkt V odnośnie PP w WKKW. Smok ma rację że PZJ dopłacił  😉


A widzisz różnicę pomiędzy dopłaceniem do czegoś a sfinansowaniem czegoś? 😵
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
24 maja 2017 07:55
A kto zapłacił wpisowe do FEI za organizację ME WKKW ?   🙄  Czy za Poznań , Sopot , Cavaliadę też PZJ płaci ???  nie wydaje mi się  .

Gaga jak rozumiem o to chodzi 😉 o opłatę do FEI na przykład  😉
A Cavaliada, czy Sopot to ME Seniorów?
[quote author=_Gaga link=topic=815.msg2683194#msg2683194 date=1495610370]
A Cavaliada, czy Sopot to ME Seniorów?
[/quote]

Jakie to ma znaczenie.  Czu PZJ wnosił opłaty do FEI za ich organizację  ? Raczej NIE ! A to prestiżowe  imprezy najwyższej rangi. Wpisowe do FEI to kilkadziesiąt tysięcy franków. Ośrodki organizujące skoki same ponoszą opłaty FEI . A czy w obecnej sytuacji stać związek na takie opłaty ? wątpię . 🙄

Zawody w Ujeżdżeniu padają jedne po drugich  i np.nie wiem czy to nie one potrzebują pomocy, przynajmniej częściowej . No i jest szansa że ktoś z naszych przynajmniej je ukończy    🤣

Skoki sobie poradzą , bo kalendarz pęka w szwach i wszędzie full obsada , a ujeżdżenie ?  🙄
Smok10, ej no raczej Cavaliada nie jest imprezą najwyższej rangi... Ma 2 i 3 * najwyższe rangą jest 5 * i ME / MŚ / IO...
Wtrącenia o dresach nie ogarnęłam. W Polsce nie ma chyba zawodów dresiarskich na poziomie międzynarodowych kilku gwiazdek ? Popraw mnie, jeśli się mylę... I co to ma do wiatraka, bo szczerze i autentycznie nie ogarniam Twojego toku myślenia

Co do wiecznej krytyki działalności PZJ - proponuję w końcu zacząć działać a nie tylko gadać. Bo Ty jak ratlerek - poszczekasz, poszczekasz ale sam tyłka nie ruszysz aby cokolwiek zmienić..
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
24 maja 2017 09:49
_Gaga a co zwykły zawodnik może zmienić? 😉 I pytam szczerze, nie zlośliwie
A gadka Smoka się zaczęła od tego, że jak to możliwe, że nasi mieli nieprzygotowane konie/porezygnowali, skoro związek "dopłaca" do imprezy... niezła parabola dedukcji 😵
_Gaga a co zwykły zawodnik może zmienić? 😉 I pytam szczerze, nie zlośliwie

Zwykły zawodnik najczęściej nie marudzi, nie krytykuje tylko robi swoje i ciul go obchodzi do czego PZJ dopłaca a do czego nie 😉 Smok od lat jest świętszy od papieża i mądrzejszy od profesora fizyki kwantowej. Sam nie jeździ. Może zatem warto znaleźć czas i - zamiast krytykować - samemu coś zmienić, tj wejść struktury PZJ i namieszać w polityce?
A zwykły zawodnik może być delegatem na zjazd wyborczy chociażby 🙂

Ja w swoim związku w pewnej chwili trochę pozmieniałam (w kwestii ZR)... po czym przyszła dobra zmiana i pozamiatała 😂 Teraz nie jestem wystarczająco dobra do sędziowania ZR, szczęściem pozostały mi zawody międzynarodowe 😁
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
24 maja 2017 11:28
Mozii, No akurat zawodnikiem nie jest, ale zna sie na absolutnie wszystkim i wie o sporcie wszystko, wiec czemu nie miałby podnieść Pzj z kolan?
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
24 maja 2017 11:44
Ale ja się pytam co może zrobić zawodnik czy inna osoba związana z jeździectwem w jakiś sposób? Już abstrahując od Smoka 😉
Mozii, sparafrazuję własne słowa: zawodnik może iść na wybory, oraz czynnie uczestniczyć w otwartych konferencjach PZJ.
Ale ja się pytam co może zrobić zawodnik czy inna osoba związana z jeździectwem w jakiś sposób?


Zawodnik przede wszystkim ma wpływ na to co się dzieje u niego w klubie a co za tym idzie w WZJ-ocie.
Jeżeli WZJ-oty będą dobrze działały dla rozwoju jeździectwa to i PZJ będzie.
Wszystko zależy od ludzi
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
24 maja 2017 12:30
Nasz WZJ to temat rzeka 😉 Ale macie rację, wszystko wpływa od dołu.
[quote author=Mozii link=topic=815.msg2683271#msg2683271 date=1495622660]
Ale ja się pytam co może zrobić zawodnik czy inna osoba związana z jeździectwem w jakiś sposób?


Zawodnik przede wszystkim ma wpływ na to co się dzieje u niego w klubie a co za tym idzie w WZJ-ocie.
Jeżeli WZJ-oty będą dobrze działały dla rozwoju jeździectwa to i PZJ będzie.
Wszystko zależy od ludzi

[/quote]

Większość zawodników nie ma nic wspólnego z klubami w których jest zarejestrowana , więc wpływ mają żaden  😁
[quote author=fabapi link=topic=815.msg2683281#msg2683281 date=1495624741]
[quote author=Mozii link=topic=815.msg2683271#msg2683271 date=1495622660]
Ale ja się pytam co może zrobić zawodnik czy inna osoba związana z jeździectwem w jakiś sposób?


Zawodnik przede wszystkim ma wpływ na to co się dzieje u niego w klubie a co za tym idzie w WZJ-ocie.
Jeżeli WZJ-oty będą dobrze działały dla rozwoju jeździectwa to i PZJ będzie.
Wszystko zależy od ludzi

[/quote]

Większość zawodników nie ma nic wspólnego z klubami w których jest zarejestrowana , więc wpływ mają żaden  😁
[/quote]

Czyli nie chcą mieć wpływu. Bo jakby chcieli to by się starali jednak coś "wspólnego" mieć.
Mozii   "Spełnić własną legendę..."
24 maja 2017 16:08
Problem jest tylko w jednym- zaczynasz się stawiać, to nagle pojawia się masa problemów na zawodach, z rejestracją, etc 😉
Kotbury- Zawodnicy przede wszystkim zajmują się startami i przygotowaniami do startów , polityka związku jest domeną działaczy , którzy tylko z tego żyją i mają na to czas.  🙄

Zajmują się także przygotowaniami młodych koini , trenowaniem innych zawodników i jak sami przypominają , zgodnie z prawem to tylko oni mają legitymację do tego , reszta to inwencja działaczy i tych kiepskich którzy uważają że licencja PZJ napędzi im klientów.  🤣
Hej, hej!
Sorki , że Wam się wtrącam z inną kwestią w waszą dyskusję  😀
Ale nie znalazłam satysfakcjonujących mnie informacji..
Mianowicie byłabym bardzo wdzięczna, jakby osoba posiadająca wiedzę nt startów w WKKW uświadomiła mnie.
Nie jeżdżę od wczoraj , startuję w skokach i czasem w uj 😉
Posiadam licencje III stopnia w skokach.
Jednak wkkw to inna bajka, chciałabym się dowiedzieć, co bym musiała mieć/załatwić/opłacić itd żeby móc pojechać na zawody ? (nie chodzi mi o same opłaty dot. strikte startu na zawodach)
Oczywiście pomijając szczepienie konia, badania zawodnika
Czy jako taki amator w wkkw mogę wystartować w zawodach Krajowych? Chodzi o to, że większość rozgrywanych zawodów jest tak oznaczona, jako krajowe, czy na nich jest konkurs towarzyski?
Pomijam oczywiście już te wyższe mistrzostwa, puchary itd 😉
Fajnie byłoby jakby ktoś przybliżył mi ten temat pokrótce hasłami, jakie licencje, czy na towarzyskie są potrzebne itd
Od czego zacząć... 🙂
Byłabym bardzo wdzięczna  :kwiatek: :kwiatek:

Nazwą ,,KRAJOWE" się nie przejmuj , od 2010 tak  przeforsowano w PZJ, że zniesiono zawody regionalne, ale są one rozgrywane praktycznie przy każdych zawodach, tak szumnie nazwanych krajowymi. To dość skomplikowane dlaczego tak się stało , i nie jest to temat na ogólne forum. W każdym bądź razie jak zwał tak zwał ale amator może w nich startować w LL i L, o ile ma  brązową OJ, lub był zarejestrowany w PZJ przed rokiem 2006r.

Mając wpisane na plastiku tylko konkurencje AiB, musisz poprosić sekretarza w rodzimym OZJ, by Ci wydał nową plakietkę  ale musisz wtedy zaznaczyć, że chcesz startować w konkurencjach A, B i C. Fakt faktem mi się kiedyś zdarzyło ,że pojechałyśmy  na zawody prawie 300 km. w pełni nieświadome ,że takie coś jest potrzebne, i to do tego była ranga międzynarodowe, gdzie dopiero sędzia skapną się, że moja zawodniczka ma wpisane tylko Ai B 😉 Całe szczęście, jest to bardzo życzliwy człowiek ,  pozwolił jechać, ale tylko pod warunkiem ,że ładnie przejedzie ujeżdżenie. Jeżeli uznał by ,że ujeżdżenie jest słabe miałyśmy wycofać się po dżentelmeńsku. Zawody udało sie przejechać z pozytywnym wynikiem łapiąc oczko do klasy P . Co ciekawe, miesiąc wcześniej zawodniczka jechała LL - WKKW, gdzie wygrała, i nikt  do licencji A i B i braku C się nie przyczepił .

PS. Pisząc licencje, nie mam na myśli klas sportowych, tej nie potrzebujesz startując w LL i L WKKW, i tak musisz łapać oczka by pojechać wyżej ... 😉  To jest jedyna porządna konkurencja w Polsce, nie ma lipy .  Nie zrobiłaś normy nie idziesz wyżej jeżeli się nie poprawisz.  Nie wiem jak to jest teraz, ale parę lat temu wystarczyło przejechać przyzwoicie jeden raz kl. L , by mieć III kl. sportową w WKKW,  muszę spojrzeć jak to jest obecnie.
Okey, czyli jak poproszę o wydanie tych licencji w OZJ i jak je wydadzą, to mogę już śmiało się zgłosić na najniższą klasę i wystartować? W sensie, czy one tylko wystarczą.
Nie zależy mi na pchaniu się coraz wyżej, bardziej chodzi mi o start dla samej satysfakcji i przyjemności  😉
Czy koń musi posiadać jakieś dodatkowe badania prócz regularnych szczepień co pół roku?
Oraz w co powinnam być wyposażona na crossie? Kamizelka ochronna, numer startowy ? (Jestem już dawno pełnoletnia, ale to nie ma znaczenia raczej jeśli chodzi o kamizelkę na crossie)
Pytam, bo mówię, jestem totalnie zerowa w tej sprawie, byłam na zawodach wkkw, ale jako widz 😉


Kotbury- Zawodnicy przede wszystkim zajmują się startami i przygotowaniami do startów , polityka związku jest domeną działaczy , którzy tylko z tego żyją i mają na to czas.  🙄

Zajmują się także przygotowaniami młodych koini , trenowaniem innych zawodników i jak sami przypominają , zgodnie z prawem to tylko oni mają legitymację do tego , reszta to inwencja działaczy i tych kiepskich którzy uważają że licencja PZJ napędzi im klientów.  🤣


Osoby mające takie poglądy nie mają prawa do narzekań.
Prawda jest taka: jak się coś komuś nie podoba to niech się zabierze do roboty i spróbuje to zmienić
Założenie stowarzyszenia to kwestia skrzyknięcia się kilku osób.

Najłatwiej jest narzekać
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się