Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje

[MoniMoni]

Dzisiaj pani nadobnadziewica wygrzewa sie w łóżeczku.
Ciekawe czy pieski nakarmiła.

Alez skad... Przeciez we wtorek juz dostaly jesc. Wystarczy.

Gdyby tak w Polsce przyjac takie prawo, jak ostatnio w USA:
https://www.rp.pl/Prezydent--USA/191129520-Ustawa-podpisana-7-lat-wiezienia-za-maltretowanie-zwierzat.html?fbclid=IwAR0RZu1WSgirOPlW4JGDkaet40VNbNUdMp6yt0O2dSYMeyO3Qm56Mnh2YOg

[andzia1]

Przepraszam,że się wetne.Czy mamy wątek o historii jeździectwa, chodzi o historie sprzętu jeździeckiego czy może jest na forum historyk?

[MoniMoni]

"Pomoc prawna potrzebna
Potrzebuję bystrego studenta prawa do walki o zrabowane zwierzęta."
Dlaczego tylko studenta? - Czyzby sprawa byla dziecinnie prosta, czy moze chodzi o to, ze za darmoszke student ma pracowac? A moze jeszcze student powinien doplacic za "mozliwosc praktycznego rozwoju"? Na pewno zglosza sie tlumy.

[rollnick]

safie, tak. Podlega. Ale to i tak osobiste widzimisie wójta, ponieważ nie ustosunkował się do wniosku fundacji. Złamał prawo w przynajmniej 3 paragrafach, fundacja już szykuje zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.

Przeciwko wójtowi ? Temu, który dotąd współpracował z fundacją ?
Póki współpracował, było ok, a teraz w niego zawiadomieniem o przestępstwie ?
Naprawdę aż strach mieć jakąkolwiek styczność z fundacjami...

[desire]

Rollnick, ty jak sie odezwiesz to jak ten filip z konopi
.. Rece opadaja.

[MATRIX69]

Przepraszam,że się wetne.Czy mamy wątek o historii jeździectwa, chodzi o historie sprzętu jeździeckiego czy może jest na forum historyk?

Na fb jest grupa "Koń w historii i rekonstrukcji historycznej'', tam jest sporo osób z wiedzą nt. sprzętu jeździeckiego z epok minionych. Na re volcie wątki reko raczej umarły

[rollnick]

Rollnick, ty jak sie odezwiesz to jak ten filip z konopi

Myśl sobie, co chcesz. Ale  zastanów się: ktoś nakłania do współpracy człowieka, który w określonych okolicznościach raczej nie ma na to szczególnej ochoty.
Ten człowiek w końcu zgadza się i współpracuje, ale po pewnym czasie mając dosyć atmosfery robionej wokół niego (tak to widzę) odpuszcza.
W odwecie ów ktoś składa na niego donos i miesza publicznie z błotem.

Jak sądzisz, ile innych osób widząc takie postępowanie zechce w przyszłości pójść z Tobą na podobną współpracę ?

Czy ktoś się zastanowił, czemu wójt tak postąpił ?
Czy zamiast tego nie można było z nim po ludzku pogadać ? Poznać powody jego decyzji i wspólnie zastanowić się, jakie w tej sytuacji są inne możliwości walki z patologią ?
A jeśli ów nie chciał dalej gadać, to czy ktoś się zastanowił, dlaczego ?
I czy trzeba z człowieka, który przecież jeszcze może się kiedyś sprawie przydać, robić sobie zakamieniałego wroga ?
Czy ludzie potępiający wójta mają choć odrobinę takiego zwykłego doświadczenia życiowego i zdrowego rozsądku ? Potrafią coś więcej niż hejt i pieniaczenie ?

[andzia1]

Matrix,dzięki!

[desire]

Wójta do takiej współpracy obliguje ustawa i prawo, a nie jego własne widzimisie, poczucie misji czy ochota zrobienia czegoś dobrego. Gmina to NIE JEST prywatny folwark wójta. Wiec reszta twojego postu, przykro mi, jest z dupy.
Ps. Jeszcze sie odniose do tego "w określonych okolicznościach raczej nie ma na to szczególnej ochoty" - taaak rollnicku, bo tym tam byłeś i Ty to wiesz. akurat wójt sie bardzo cieszył, że ktoś zechciał sie w końcu podjąć sprawy, także pudło!

[kajpo]

Desire kiedy jest nastepna rozprawa i czego będzie dotyczyła tak dokładnie?

[MoniMoni]

akurat wójt sie bardzo cieszył, że ktoś zechciał sie w końcu podjąć sprawy, także pudło!

No wlasnie. Tym bardziej dziwi fakt, ze wojtowi sie odwidzialo i zwrocil pieski Izce. Ludzie, jak widze, sa nieprzywidywalni.

[trusia]

Ha, ha, dawno tak się nie obśmiałam jak po przeczytaniu wpisu na bloguniu o wegetariance jedzącej mięso padłego konia, bo nie było „nastrzykane substancjami chemicznymi”.  

sobota, 30 listopada 2019
Krzywda porwanego z domu psa
Sama ja jadłam to mięso, a nawet wegetarianka Niemka znając pochodzenie mięsa również je jadła ze smakiem i zaufaniem. Sama wzięła koninę z rondla bez pytania mnie o zgodę. Była ciekawa smaku koniny, poza tym mięso było smacznie przyrządzone. Kubki smakowe oszalały, ze szczęścia i rozkoszy
Na moje pytanie: "Ale jak to, przecież jesteś wegetarianką? Czemu jesz mięso? Odpowiedziała:"Normalnie nie jem mięsa sklepoweNie ruszyłabym mięsa ze sklepu, ale mięso twoich zwierząt jest zdrowe. Wiem o tym, bo wiem hodujesz zwierzęta, wiem co one jedzą. To wszystko co one jedzą to jest naturalna pasza ekologiczna, żadna chemiczna, żadne GMO, a ty mięsa nie  nastrzykujesz żadnymi substancjami chemicznymi, jest ono naturalne, czyste, zdrowe. Ja wiem, że to jest bardzo dobrej jakości mięso, bardzo pożywne i smaczne.

Sama ja (że tak posłużę się piękną konstrukcją językową kreatywnej hodowczyni) psa nie mam, a wiem, że psów nie karmi się 6 razy dziennie:

Pies był karmiony sześć razy dziennie ogromnymi ilościami znakomitej jakości mięsem czyli koniną.

Poza tym taki psikus: skąd miała tyle koniny, że mogła karmić sukę 6 razy dziennie przez cały okres jej posiadania?

Bez wątpienia ona jest kreatywna, tyle że braki w podstawowej wiedzy wynikające z nieumiejętności przyswajania prostych faktów stoją na przeszkodzie urealnieniu tego kreatywnego zaginania rzeczywistości. Jej kreatywność to zwyczajne kłamstwa, w dodatku takie, o których się mówi, że mają krótkie nogi.  A właściwie w ogóle nóg nie mają. 

[tajnaa]

może był jeszcze jeden źrebak, trzymany w komórce na mięso dla psów?

[MoniMoni]

Fotomontaż
Pieski w oknie piwnicznym to fotomontaż.

Czego to kreatywna nie wymysli...

[desire]

Desire kiedy jest nastepna rozprawa i czego będzie dotyczyła tak dokładnie?

Dokładnie? Dokładnie to sąd musi przesłuchać reszte świadków w 1 sprawie i wydać wyrok.
Owce i kozy na luty chyba jakoś dopiero...
Dostałam wezwanie - sprawa koni, Amari, reszty kóz i owcy na początku marca.

[MoniMoni]

Wielkie dzieki za informacje, Desire. Widze, ze musimy sie uzbroic w cierpliwosc.

[rollnick]

Tym bardziej dziwi fakt, ze wojtowi sie odwidzialo i zwrocil pieski Izce. Ludzie, jak widze, sa nieprzywidywalni.

Można to tak tłumaczyć. Można inaczej.
Z całą pewnością pieniactwo paragrafowe skierowane przeciw osobie wójta sytuacji nie poprawi. Za to zdrowy rozsądek mógłby może pomóc.

[Strzyga]

rollnick, stosowanie prawa to pieniactwo? Lol. Idź, buzi mu daj, kolacje zrób, może zabierze psy z powrotem.

[kitty]

rollnick buahahahhahahahahahaha leżę chłopie! Ty weź może obierz kierunek korea północna! Tam mogą poprzeć "pieniactwo paragrafowe", tu jeszcze prawo mamy, nawet spisane! Serio serio! poczytaj może coś o tym 

[MoniMoni]

Izka: "Rok 2020 to będzie rok pozwów."
Czy to tez mozna podciagnac pod "pieniactwo paragrafowe"?

[nokia6002]

Ależ ona ma wyobraźnię. Przecież to co wypisuje na temat pomocy rolnikom nie możliwe. Ona na prawdę nie ma co robić..
Znam rolników bardzo różnych, mam z nimi do czynienia na porządku dziennym .. Ehh.. I jak pomóc takiemu co się znęca, kopie, przepycha, pogania, krzyczy cały czas.
Że niby co, mam mu pomóc jeszcze gnój wyrzucić i pościelić cielaczkom świeżej słomy? Bo on sobie nie radzi  Hah, jakiś absurd.
Kiedy się wreszcie ta kobieta skończy. Rzecznik praw hodowcy, Co nie ma pojęcia o żadnej hodowli .

[MoniMoni]

No ale trzeba przyznac, ze plodna jest. Pisze jak nakrecona.

[Gillian]

A ja już nie wchodzę na bloga. Oszczędzam sobie nerwów

[trusia]

Fotomontaż
Pieski w oknie piwnicznym to fotomontaż.

Czego to kreatywna nie wymysli...

A o co chodzi z tym fotomontażem? Gdzieś takie zdjęcie było?

[MoniMoni]

Podczas pierwszej interwencji w 2018 zrobiono zdjecie pieskow Izki, siedzacych w piwnicznym oknie. Zabrano je stamtad. Jak rozumiem, Izka teraz wmawia, ze pieski wcale nie siedzialy zamkniete w piwnicy - ich fotografia jest fotomontazem. Tak samo, jak fotomontazem byly wychudzone w 2019 konie, ktore wg Izki byly przeciez wspaniale odzywione i pieknie zadbane. A fotomontaz i filtry odchudzajace uzyte zostaly dla falszerstwa rzeczywistosci, zeby okrasc wybitna rolniczke. Choroba umyslowa w rozkwicie to malo powiedziane.

[tajnaa]

Chciałabym mieć filtr odchudzający

[desire]

MoniMoni,  nie wprowadzaj w błąd!
 To nie zdjęcie zrobione podczas 1 interwencji! To te same psy, jak były szczeniakami (a odebrane byly juz dorosle), zdjecie miało juz wtedy minimum rok i fundacja otrzymala je do dokumentacji od osoby ktora tam wtedy byla i było dostępne na rrdesyf

Ja Was bardzo prosze, jesli czegos nie wiecie to nie dopowiadajcie.  

[MoniMoni]

MoniMoni,  nie wprowadzaj w błąd!
 To nie zdjęcie zrobione podczas 1 interwencji!
Ja Was bardzo prosze, jesli czegos nie wiecie to nie dopowiadajcie.  

OK, dziekuje za sprostowanie. Pamietam to zdjecie malych pieskow z piwnicznego okna, ale nie pamietalam skad. Pomylilam okolicznosci, przepraszam za wprowadzenie w blad.

[tajnaa]

To zdjęcie chyba Indiana sama wstawiała.

[MoniMoni]

Sama Izka to wstawiala? - Stad ona wie najlepiej, ze to jest fotomontaz.