ogier HAJFONG

nesta   by w przyszłość bezczelnie patrzeć...
18 grudnia 2008 16:28
Szukam informacji o ogierze Hajfong (Dendryt Henora/Nikifon) ur. 1988r.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
18 grudnia 2008 16:57
Ogromny, kary, z niesamowitym potencjałem.

Trudny koń do jazdy.

Miałam po nim ogiera.Przekazał mu machanie głową i potencjał i serce do skoków (wzrostu mu niestety nie przekazał 😉  ).




Kilka informacji o Hajfongu:
Imię ogiera, rasa, numer:
HAJFONG SP, 1362

Pochodzenie:
DENDERYT - HENORA po NIKIFON
Maść, wymiary:
gn., wys. 170 cm (16.3 hh), obw. 198 cm, nadp. 23 cm

Hodowca, rok urodzenia:
Nowielice, 1988 r.

Informacje przygotowała Barbara Derkacz, źródło: http://hatatitla.biz/sr1233.html?PHPSESSID=7c2ad2c61537fefdcc44ec64b330df31

Imię ogiera, rasa, numer:
    HAJFONG SP, 1362
Pochodzenie:
    DENDERYT - HENORA po NIKIFON
Maść, wymiary:
    gn., wys. 170 cm (16.3 hh), obw. 198 cm, nadp. 23 cm
Hodowca, rok urodzenia:
    Nowielice, 1988 r.
Po Hajfongu i z nim w rodowodzie jest sporo koni w sporcie i tym dużym i tym mniejszym m.in. Otello (dziadek od str matki Hajfong), Huzar po Qumball (jw), Hippika po Winner
ja osobiscie poznalam og Celsius wlasnie po Hajfongu- bardzo ok konik
opolanka   psychologiem przez przeszkody
18 grudnia 2008 17:05
Karla, wkleiłam te same info wyżej 😉

Mogę wstawić zdjęcia mojego ogiera po Hajfongu, jeśli jest zapotrzebowanie 😉
zedytowalas wczesniej niz ja wcisnelam dopisz😀😀 ehh ta edycja😉
Twoj opolanko z jakiej matki?
opolanka   psychologiem przez przeszkody
18 grudnia 2008 17:56
hehehe 😉

"Mój" ogier (a właściwie to już wałach...)  jest od Eufrazji.
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
18 grudnia 2008 18:21
Wkradł się błąd:  Dendryt xx.
Fajny konik, pamiętam go ze startów pod Januszem Bobikiem, 140 chyba biegał...
nesta   by w przyszłość bezczelnie patrzeć...
18 grudnia 2008 18:42
poka, poka, a fotki samego Hajfonga?
opolanka   psychologiem przez przeszkody
18 grudnia 2008 18:55
Samego Hajfonga nie mam 🙁 A mojego "malego" wrzucę jutro, bo dziś już nie zdążę poskanować.
nesta   by w przyszłość bezczelnie patrzeć...
13 stycznia 2009 12:53
nikt nie ma fotkek tego ogiera?
Znam dwa konie po Hajfongu, kobyle Renome chodzaca swego czasu konkursy do 130 z potencjalem na wiecej - sile miala olbrzymia, oraz walacha Romans, sukcesy w 130.
Oba dosc masywne, silne, nielatwe do jazdy - trudne w prowadzeniu, ale za to z sercem do skoków.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
13 stycznia 2009 13:15
Zgadzam się, serce to maja ogromne i technikę. Ale w prowadzeniu trudne konie. Dzis zeskanuje fotkę, jak obiecałam, bo nie miałam dostępu do skanera.
ja mialam Hinkę (pisane przez h a nie ch-tak juz bylo w papierach🙂 po Hajfong. Startowałam na niej 120/130 cm. Klacz z rewelacyjna technika i bardzo dokladna (nawet jak puknela drag to az tulila uszy, ze wscieklosci)
U nas w okregu bylo duzo Hajfongów i wszystkie ( niezaleznie od jakiej matki) skakały bardzo dobrze. Jezdzilam ich pare i nie byly zaciekawe w pysku. Wszystkie mialy śliczne głowy🙂
Hajfonga jezdzil tez Marek Markiewicz z dobrymi wynikami. Troche wsciekly kon ale z duzymi mozliwosciami.
Slyszalam ze zostal wykastrowany juz jakis czas temu.

na foto (jak uda mi sie wstawic) Hippika od Hinka po Winner
Renoma po Hajfong ze zrebakiem po Larron. Źródło: nasza-klasa🙂


Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się