Rodzaje ściółek, narzędzia do czyszczenia

Arimona: co ile wybierałaś do zera?
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
14 grudnia 2010 22:54
[quote author=zielona_stajnia link=topic=791.msg809072#msg809072 date=1292363301]
A czy wydajność tej ściółki - chodzi mi o lnianą - wychodzi faktycznie tak jak producenci podają tzn. 3-4 bele na początek i potem dościelacie po pół balika?
[/quote]
U mnie tak było, z tym że: 1) było starannie wybierane; 2) koń całe dnie siedzi na padokach, wiec brudził tylko w nocy i podczas przerwy obiadowej  🙂

Wybierane do zera było po skończeniu palety, czyli mniej więcej co 10-12 tygodni jak w opisie producenta.

I tak jak u Piglet: siano w siatce, bo koń miał tendencje do rozwalania siana po całym boksie.
Rzadko, sciolke lniana nie trzeba wybierać do zera n.p. co tydzień, tylko to co na bierzaco jest wywalane go góry. Nie jestem pewna dokładnie co ile, może co 2-3 tyg. Koń cały dzień na padoku.
Mam ściółkę lnianą od 7 tygodni. Jeszcze nie wybierałam do zera.
Kupy sprzątane są 3-4 razy dziennie. Konie spędzają kilka godzin dziennie na padocku.
Zużycie balików na konia to około 8 bali miesięcznie.
To co piszą producenci o zużyciu ściółki to jest realne chyba tylko przy trzymaniu konia cały dzień i pół nocy na padocku  😉
Podbijam.
Po przeprowadzce do nowej stajni okazało się, że z uwagi na m.in.  nienajlepsze zbiory, które uniemożliwią zagwarantowanie dobrej jakości słomy stajnia przechodzi na trociny i torf.

Ponieważ doświadczenie mam jedynie z trocinami i to nie "firmowymi" a takimi z tartaku mam teraz zagwozdkę i nie bardzo wiem na czym postawić konia.

Czy ktoś miał do czynienia zarówno z trocinami jak i torfem i mógłby podzielić się wrażeniami?  :kwiatek:
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
19 grudnia 2010 20:52
Bierz trociny, torf to syf. Fajne toto jest zaraz po wsypaniu do boksu, ale szybko się z tego bagno robi, a w zimie to w ogóle nam zamarzało. Trociny są dużo fajniejsze. A len jest najfajnieszy 😉
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
19 grudnia 2010 21:04
archeo wszystko zależy od tego, czy stajenni są "przeszkoleni" ze sprzątania  😉 .. torf jest wydajniejsz no ale tak jak Koniczka wspomniała - ma tendencję to zamarzania na kamień  🙄
kuc całą wiosnę i lato stał na torfie - czyściutko, zero zapachu amoniaku i jestem naprawdę zadowolona, ale od jakiegoś miesiąca powróciłam do trocin -  bo torf zamarzł i chłopak miał grudę w boksie ( ale my stoimy w części angielskiej i niestety kiepsko tam o dodatnią temperaturę ) .
Zgadzam się z Koniczką w temacie rankingu ściółek: len, trociny, torf.
Wielkie dzięki  :kwiatek:

Chętnie bym postawiła na lnie, ale torf mam w cenie pensjonatu a trociny za niewielką dopłatą (co nie ukrywam przemawia na korzyść torfu)
Boję się tylko, że ta jak piszecie zrobi się z tego szybko syf, szczególnie, że koń do 'najczystszych' nie należy.

Ech... Osiołkowi w żłoby dano...
A ja byłam bardzo z torfu zadowolona. Jedyną wadą było to, że kolor narzucał brzydkie skojarzenia (brudno w boksie), ale z tym dało się żyć.

Archeo, a co stoi na przeszkodzie, żeby wypróbować jedno, a jeśli nie będzie odpowiadać, przejść na drugie? 
U nas w tej chwili będzie przejście ze słomy na torf, sama jestem ciekawa jak to wyjdzie ale zdecydowanie torf jest jak na razie najlepszy cenowo.
Burza, tak z ciekawości-dlaczego zmiana ze słomy na torf?
trusia w sumie nic.

To całkiem niezła koncepcja, do końca miesiąca postawić na torfie, a jak nie zda egzaminu to przejść na troty.

Edit: rzeczywiście torf nie wygląda zbyt estetycznie, wczoraj zajrzałam z ciekawości do jednego z 'torfowych' boksów i nie sprawiło to zbyt dobrego wrażenia. Cały czas mam w głowie zakodowane, jasno=czysto, ciemno=brudno.
Przechodzenie z jednej ścółki to inną to nie jest takie hopsiup. Przecież żeby to ocenić trzeba poczekać cały okres tworzenia materaca i dotrwać do momentu wybierania do czysta.
D+A, różne powody ale głównie dostępność, ceny i jakość słomy. Moja radość jest oczywista w związku z Pioruna dietami zresztą 😉

Ja osobiście myślę, że wcześniej czy później każda stajnia nie mająca własnego pola przerzuci się na troty/len/torf bo przynajmniej nie ma problemów, że mokre lato, że coś nie urosło itp.
Mam pytanko do osób stosujących ściółkę lnianą. Otóż w przypadku trocin producent opisuje, że np. bel 20 - 120 l po rozpakowaniu 500 l (takie info na stronie sklepu znalazłam). Czy w przypadku lnu też tak jest, że jest on jakoś mega-sprasowany w tym beli?
Edit: literówki.
Ja chcę przejść na len, bo słoma w tym roku beznadziejna, wolę dołożyć do ściółki niż leczyć RAO czy inne dziwne rzeczy.
paa masz rację powinnam była napisać "na jakiś czas" zamiast "do końca miesiąca".
U nas w tej chwili będzie przejście ze słomy na torf, sama jestem ciekawa jak to wyjdzie ale zdecydowanie torf jest jak na razie najlepszy cenowo.


Co to znaczy "lepszy cenowo?"
Nie czuję się upoważniona do pisania szczegółów, przepraszam. Słoma ma po prostu kosmiczne ceny w okolicy o ile już jest.
Edit- wypowiem się szerzej kiedy będziemy po dłuższym czasie ścielenia torfem bo na sucho to ciężko podsumować 😉
Burza, no raczej nie wydaje mi sie zeby stajnie przerzuciły sie na cos innego chyba , że piszesz wyłacznie o Warszawie.
armaquesse, myślę że zobaczymy w ciągu kilku lat- pewnie że o Wawie.
Burza,właśnie dlatego pytałam,bo mnie też doszły głosy,że słoma strasznie droga i jest jej mało.
D+A, bo ciężko kupić, znajomi z innych stajni też kombinują.
Diakon'ka masz już jakiś pogląd na ściółkę z łusek gryki?
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
20 grudnia 2010 19:47
Ciekawy temat archeo koniecznie daj znać jak Tunkowi na torfie się stoi?
A tak z ciekawości zapytam jak cenowo wychodzi Wam len? Bo z moich kalkulacji wynika, że przy zużyciu ok 8 beli miesięcznie koszt to około 250-270 pln przy zakupie Jopack'a i to już zaczynają być całkiem konkretne koszty.
Na podkarpaciu dostać słomę to graniczy z cudem, a jak juz jest to taka sobie..

Ja narazie robie dywan z trocin a na wierzch daje troche słomy.. takie małe oszustwo🙂

Ale całkiem fajnie to wychodzi...
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
21 grudnia 2010 15:57
A tak z ciekawości zapytam jak cenowo wychodzi Wam len? Bo z moich kalkulacji wynika, że przy zużyciu ok 8 beli miesięcznie koszt to około 250-270 pln przy zakupie Jopack'a i to już zaczynają być całkiem konkretne koszty.

Wychodzi właśnie tak jak w Twoich wyliczeniach 😉 Przy czym ja miałam odjętą słomę od kosztów pensjonatu, więc wychodziło nieco taniej.

A propos torfu: jeden z weterynarzy, który opiekuje się Dobrą trzymał swojego konia na torfie. Po czym jak zobaczył len, to stwierdził, że pozbwa się torfu i zamawia właśnie ściołkę lnianą


Na stronie Muehldorfera jest słoma granulowana. jak to to się zachowuje jako ściołka? http://muehldorfer.pl/catalog/product_info.php/cPath/33/products_id/35
          Len jest dość wydajny tylko trzeba o niego dbać. Bardzo dobre rezultaty daje też połączenie lnu i torfu. Parę miesięcy temu można było kupić torf z sieczką. Teraz jest torf sam. Trzeba go mieszać. Ale ogólnie w stajniach chwalą sobie. A jeśli chodzi o len w okolicach Warszawy w rozsądnej cenie to zapraszam do ogłoszeń albo na priv. Warto 🙂
ja uzywam torfu i jestem zadowolona, mniej pracy i obornika i ladnie pachnie w stajni, a koszt sciolki to ok 140 zł wiec nie majatek a i konie sa czystsze bo kupy przyklejaja sie do torfu i nie brudza. tylko podatwa trzeba codziennie sprzatac boks i cala filozofia 🙂
A Ja mam pytanie z innej beczki.Ile razy dziennie lub tygodniowo dajecie jako ściółke słome żytnią lub z innego zboża  w boksie nie wybierając odchodów.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się