McClellan

mam pytanie 😉 chcę wystawić siodło na sprzedaż i nie mam pojęcia jaka cena jest takiego siodełka 😉 proszę o pomoc
tu są zdjęcia siodła http://re-volta.pl/galeria/album/4550
Bronze- tak kombinuję- może chodzi o to, że ławki są zupełnie twarde i mu przeszkadzały??
Co do równowagi- to siodło nie jest łatwe do jazdy, tzn sporo zależy od konia. Na arabie czułam się w nim fajnie i pewnie, na młodej, na którą je kupiłam nie umiem się rozluźnić, bo czekam na strzały z nieba 😵 A na niej wysiedzieć furię futrzaka bez poduszek kolanowych jest ciężko 😕
Bronze   "Born to chase and flee.."
20 lipca 2013 06:01
Kasik - siodło wróciło do rymarza. Mój koń powiedział kategoryczne nie - a ja przynajmniej wiem,że siodła ławkowe nie sa odpowiednie dla nas. Co nie zmienia faktu,ze zostałam bez siodła i wróciłam do starego syntetyka.
Ja zbieram się w sobie i planuję wysłać siodło do przeróbki- przeróbka zdecydowanie dla mnie 😉 Mają mi zrobić klocki kolanowe. Młoda siodło lubi i dlatego postanowiłam jakoś przemęczyć, nie wyobrażam sobie koszmaru szukania kolejnego 😵 a to, które byłoby ok, nie jest na moją kieszeń 😕
Witam, mam do was pytanko. Zastanawiam się nad kupnem siodła do jazdy w terenie i ewentualnie rajdów jednodniowych. Rozważam dwa. kulbaka 36 i mcclellan oba produkcji siodlarz i totalnie nie wiem które wybrać. Na kulbace miałem okazje jeździć i było ok, mcclellana nie jeździłem i nie będzie takiej możliwości, chociaż kusi mnie bardziej niż kulbaka. Boję się tylko jego twardości. Mój koń sp. wlkp.śl. nie należy do najwygodniej noszących. Czy w mcclellanie można anglezowąć i ewentualnie półsiad? W kulbace się da. Proszę o opinię od osób jeżdżących w takich siodłach. Pozdrawiam.
TinaTigra   ...w życiu piękne są tylko chwile...
17 sierpnia 2013 19:57
Hej. Ja jeżdżę na dłuższych strzemionach, dosiad podobny jak do siodła west- anglezuję bez problemu, półsiad też spoko, jedynie przy pochylaniu i skokach trzeba uważać na przedni łęk.  A skąd jesteś?
Czyli polecasz bardziej mcclellana?? a jak z tą twardością i czy ta dziura nie przeszkadza przy jakimś nieplanowanym przesunięciu się w siodle 🙂
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
17 sierpnia 2013 22:46
Miałam okazję jeździć w takim siodle. Jest świetne! Nieplanowane przesunięcie naprawdę ciężko jest w nim uzyskać. Dziura w niczym mi nie przeszkadzała. Co do twardości, to oczywiście jest twarde, ale myślę, że jest to kwestia przyzwyczajenia. Osobiście mając do wyboru mcclellana i kulbakę wybrałabym zdecydowanie to pierwsze.
Moje siodło już po przeróbkach- teraz mogę powiedzieć, że je uwielbiam 😍 Nawet twarde siedzisko mi nie przeszkadza 💃, klocki mam od siodła ujeżdżeniowego więc trzymają solidnie, bez nich jazda na młodej była koszmarem  (nikt nie potrafi na niej nawet galopu na oklep wysiedzieć :zemdlal🙂 choć jakimś cudem wytrzymałam w niej 700km rajdu 😂
Siodlarzową kulbakę mieliśmy przez moment- okropna porażka... była za wielka na nasze konie i miałam wrażenie, że siedzę metr nad koniem.
Jakie zrobiłaś przeróbki? dla mnie będą robić na zamówienie więc mogę też wprowadzić jakieś modyfikacje, wyjściowo wygląda tak http://www.siodlarz.com.pl/ masz może jakieś zdjęcia swojego??
Zdjęć jeszcze nie mam ale mogę zrobić 😉 Na dzień dobry zrezygnowałam z rożka i zamówiłam opcję na popręg ujeżdżeniowy 😉 Po roku zdecydowałam się na dorobienie tybinek z klockami kolanowymi- to była najlepsza decyzja jaką mogłam podjąć. (dodam na marginesie, że jedynie na młodej jeździło się niewygodnie bez klocków kolanowych)
Ja właśnie chciałbym opcje z rożkiem, myślę, że nie powinien bardzo przeszkadzać a jak jeździłem trochę w west to fajnie się wsiadało i podczas stępa mogły ręce odpocząć, ale to tylko takie moje widzimisię 🙂
Mnie osłabia nazwa w linku z siodlarza " Magellan"... no błagam proszę to wymawiać poprawnie, McClellan czyli fonetycznie -Mekelan.
Ja mam orginałkę amerykańską 1942r. i też ma oryginalnie tybinki i zwykły popręg na 3paski, jak robioną miała renowację to też wszyliśmy poduszki przed kolana. Rożek to jest nowatorski pomysł i raczej przeszkadza niż służy czemukolwiek .Przedni łęk jest wysoki i też ręce na nim mogą odpocząć, anglezuje się normalnie. Ja boleśnie i dotkliwie nabiłam się brzuchem na rożek w westernowym i wzdrygam się na samą myśl o rożku.
haha, właśnie pisałam posta o czymś podobnym -  kulbaki z rożkiem nie powinno się nazywać McClellanem 😉 W ogóle tych siodeł robionych przez siodlarza nie powinno się tak nazywać, nie są takie same jak te oryginalne, są jedynie stylizowane na McClellany.
Zgoda że stylizowane, ale jednak nowe i z tego co się dowiedziałem terlica jest drewniana i identyczna z oryginałem, więc może nie będzie takie złe, czy te poduszki konieczne, dużo pomagają??
Ja nie jeździłam nigdy na takim bez tybinek i nie wiem czy te paski odczuwalne są pod nogą i czy to przeszkadza ...nie wiem. U mnie są tybinki i były one całkiem gładkie a i siedzisko bardzo wyślizgane jest i w galopie po prostu ślizgawka była a teraz naszyte mam poduszki z siodła skokowego,tą zamszową stroną skóry i noga dobrze mi przylega i udźce moje są stabilniejsze.
Ja nie mam zaufania do "stylizowanych " rzeczy i to że coś jest nowe to nie jest aż tak wielka zaleta tylko cena jest znaczna. Akurat jeśli chodzi o McClellana oryginalnego to terlica jest naprawdę bardzo trwała i dosztukowanie nowych pasków do betka dlatego warto szukać na e-bayu czy allegro( ja tak trafiłam 400zł ) a i ma się pewność ,że konstrukcja siedziska jest bez wad.
Ja jeździłam w takim bez tybinek i nie odczuwało się zadnego dyskomfortu.
ok, dzięki za odpowiedzi, a powiedzcie mi jeszcze: mcclellan czy kulbaka 36??
McCllelan jest leciutki i wygodny a ta kulbaka to klamot wielki i siedzisz dosiadem nad koniem.
Ja preferuję kulbaki zwłaszcza rosyjską, lekkka i pasująca na większość koni.
Co do horna w McClellanie to były takowe dla intendentury robione (miałem okazje w takowym jeździć), większe od zwykłych kawaleryjskich.
Jednak współcześnie robione siodła wojskowe wz.36 nie umywają się do orginałów, zupełnie inna bajka.
melechow przeszkadzał ci ten horn podczas jazd?? czy może być??
przeszkadzał, zwłaszcza w jeździe po lesie gdzie pochylać się trzeba było.
mnie osobiście nie leży McClellan, wolę siodła wojskowe z Europy
a co ty sądzisz o 36 siodlarza??
Jest ktoś jeszcze co miał jakieś do czynienia z McClellanem??
Mój "magellan" (ten z siodlarza) nie ma rożka, oni robią w dwóch wersjach. Rożek mi przeszkadza (mamy kulbakę west) i dlatego wybrałam opcję klasyczną 😉
tajga3 do każdego rodzaju siodła trzeba się przyzwyczaić i chyba trudno napisać, które lepsze 😉 kulbaka wojskowa nie przypadła mi do gustu i ją oddaliśmy (siodlarz szył nam na zamówienie), "taboret" (McClellanem) został, bo były możliwe przeróbki (doszycie tybinek)- na młodej nie dało się inaczej jeździć (mały koń, bardzo dynamiczny, brykający, dość specyficznie noszący). Przed przeróbką wyglądał tak:. Aktualne zdjęcie zrobię.... obiecuję :kwiatek:
Dzięki Kasik będę czekał na zdjęcia, już wysłałem do siodlarza zamówienie mają zrobić na połowę września, ewentualnie jak zobaczę twoje zdjęcia to będę mógł wprowadzić jakieś poprawki. Pozdrawiam.
tajga3 Ja jeżdżę na oryginalnym McClellanie ściągniętym ze Stanów. Zrobiłam na nim jakieś 500 km i jestem zadowolona. Siodło wymaga podogonia, zwłaszcza w górach. Jeżdżę na luźnym popręgu i nic złego się nie dzieje. Jest twarde,  wymaga przyzwyczajenia się jeźdżca, ale cudownie leczy cellulitis 🙂 Jest super lekkie, co ma znaczenie przy np. 9 kg sakwach. Idealnie trzyma w trudnym terenie czy na brykającym koniu. W przeszłości miałam przyjemność jeździć na wojskowych i westernowych (też extra firm) kulbakach i nie zamieniłabym McClellana na żadna z nich, bo ciężkie i masywne.
Wrzucam obiecane zdjęcie siodła po przeróbce 😉 Uwielbiam je teraz. W sobotę spędziłam z nim 5h, wczoraj 4h i mogę powiedzieć, że mimo chudego tyłka wcale nie przeszkadza mi jego twardość 🏇
Klocki fajne ale puśliska pod tybinkami...? To trochę jak kanapka z plastrów szynki z kromką chleba w środku  😉
W sierpniowym numerze Świat Koni jest fajny artykuł o siodłach typu McClellan, prawidłowym dosiadzie (Legionisty) i do czego tak naprawdę służyła ta dziura w siodle, zainteresowanym polecam. Pozdrawiam.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się