Aparacik - poprawa urody czy konieczość?

incognito   W życiu należy postępować w zgodzie ze sobą.
22 grudnia 2014 11:23
Ja jeszcze kilka wizyt i w końcu ściągam  😅
gllosia ale mi chodzi o retainer wyjmowany typu nakladka/szyna czyli ta zakładana na noc nie o ten drut na stałe 😉 a te nakładki lubia się zużywać 😉
gllosia, ja dolne wycięłam właśnie po to, żeby mi reszty nie krzywiły 😉 Nie było tak źle! a miałam nawet niewyrżnięte.
to zalezy od człowieka 😉 ja swojego rozstania z ósemka nie wspominam źle a z kolei moja siostra i kuzynka TRAGICZNIE 😉
gllosia ale mi chodzi o retainer wyjmowany typu nakladka/szyna czyli ta zakładana na noc nie o ten drut na stałe 😉 a te nakładki lubia się zużywać 😉


A to sorry, nie doczytałam. Ale tej nakładki też przez pierwszy rok nie zmieniałam, a na kontroli z niej zrezygnowałyśmy z ortodontką i zostałam z samym stałym na dole 😉

Cricetidae
, generalnie liczę się z tym, że pewnie będę musiała je kiedyś wyciąć, podobno są bardzo słabe i szybko się psują, ale póki nic się nie dzieje, nikt mnie nie zagoni na fotel sadysty 😉 Ja jestem z tych wrażliwych, więc póki co nawet nie chcę słyszeć o usuwaniu czegokolwiek (a ósemek zwłaszcza, bo najbardziej ponoć bolą). Co prawda zniosłam usuwanie czterech zębów na potrzeby aparatu, ale to była konieczność, a teraz nic mnie nie zmusza, więc niech sobie żyją, a jak przyjdzie co do czego, to zażądam pełnej narkozy i nie chcę nic widzieć, słyszeć ani czuć 😜
Samo usuwanie ósemek jeszcze nie jest takie tragiczne .Zależy od tego jaki duży ząb i gdzie siedzi. Prz znieczuleniu przewodowym nic nie czuć. Nieprzyjemnie jest kiedy znieczulenie puści po kilku godzinach  i następny dzień. 

Ja musiałam usunąć 4 ósemki. Ekstrakcje dolnych trwały po ok 1,5h razem z zakładaniem 7 szwów. To tak na rozgrzewkę przed noszeniem hyrax'a przez pól roku razem z  dwoma łukami, później operacja i mocne wyciągi non stop przez 6-8 tygodni.  🏇
myszowiec ale przeboje miałaś  😲 współczuje. Twoja wada była taka poważna? Ja miałam do leczenia diastemę (nienawidziłam jej, szczerze mówiąc wolałabym mieć mega krzywe i stłoczone zęby niż tą szparę! Tak mi się nie podobała i wstydziłam sie jej) i w poprzednich latach byłam u kilku ortodontów ale mówili, ze do aparatu będe musiala wyrwac ok. 7 zębów!  😲 Masakra, to mnie skutecznie odstraszyło i dalam sobie spokój na pare lat ale ok. 2 lat temu znalazłam ortodontkę z niezłymi opiniami, nie kazała mi nic wyrywać (bo to bez sensu przy szparach, ktore i tak trzeba ścisnąć) i poki co jestem 4 miesiące od zdjęcia aparatu i odpukać na razie wszystko ładnie się trzyma 🙂
nie wyobrażam sobie co byłoby gdybym usunęła te 7 zębów, obecna orto powiedziała że po zdjęciu aparatu wszystko by się rozjechało i byłoby gorzej niz przed leczeniem
hanexxx Dopiero zaczynam leczenie. Moją wadę można usunąć tylko operacyjnie (retrognacja + progenia). Leczenie ortodontyczne ma ustawić zęby tak,aby po przestawieniu szczęki i żuchwy wszystko pasowało. Niestety przed operacją wada jest o wiele bardziej widoczna, bo trzeba wychylić dolne zęby  🤔 Co do distemy to od hyrax'a mogę mieć ją nawet ok 8- 10 mm.  😎
Najgorsze w tym chyba będą wyciągi (zdj.)  przez 6 tygodni, takie mocne, że nie jest się w stanie samemu ich zmienić, czy otworzyć  buzi. jedzenie tylko ze strzykawki z wężykiem.. 🙄
Kurczę dziewczyny, jak wam zazdroszczę 😀
Ja się właśnie zbieram do ortodonty, ale najpierw muszę parę zębów wyleczyć 🙂 Ortodonta już wybrany. W wolnej chwili na pewno poczytam wątek.
Ogólnie jestem zdania, że lepiej późno niż wcale z tą decyzją. Teraz dostaję stypendium więc nie muszę się martwić i sprawić sobie stały aparat 🙂
myszowiec, o matko a jak sie w tym mowi? Boże współczuje 🙁
Ja od miesiąca jestem bez rusztowania i jakoś mi tak smutno bez aparatu 🤔wirek:
myszowiec, o matko a jak sie w tym mowi? Boże współczuje 🙁


Mówić się da, całkiem zrozumiale. Ale weź tu człowieku coś zjedz, umyj dokładnie zęby, ziewnij...... plus przez kilka miesięcy nie ma czucia w dolnej części twarzy. 🙄 przez następne tygodnie po zmianie wyciągów na te bardziej elastyczne, które samemu można zdejmować, chociaż na kilka godzin i tak jest zakaz gryzienia jedzenia. później zaczyna się ćwiczenia, trzeba powoli uruchamiać mięśnie, które są inaczej ustawione niż przez cale życie były i dopiero zaczyna się gryzienie.  😀
O kurczę, a ja ostatnio narzekałam, że mi zrobili coś takiego, że nie mogę złączyć szczęki z żuchwą (stykałam je tylko jednym zębem, reszta jest jakby w 'przestrzeni'😉, bo przez to nie mogłam dobrze gryźć i jest to strasznie irytujące ;P, ale widzę, że moje narzekania to jakieś fanaberie. Trzymam kciuki! 🙂
aparat mialam ściągany ok. 5 miesięcy i przez ten czas co noc nakladałam retainer a teraz orto każe zakaldać mi go co drugą noc, kurcze, boję się :/ a Wy po jakim czasie zaczęłyście zakladac go co drugą?
Czy mamy na forum jakiegoś ortodontę, bądź kogoś kto się trochę na tym zna? Potrzebuję małej rady 🙂
mils   ig: milen.ju
16 kwietnia 2015 18:36
hanexxx ja w ogóle noszę mocno w kratkę. Żyję, nic się nie dzieje, chociaż wiadomo, że powinnam zakładać noc w noc.
Polecicie jakiegoś dobrego i nie zdzierającego ortodontę w Warszawie? 😉
mam problem z aparatem retencyjnym, tym przeźroczystym. dzisiaj rano zauważyłam, że zaczął się rozwarstwiać :/ tzn. w miejscu jedynek mogłabym chwycić i oderwać część wewnętrzna od zewnętrznej :/ wiecie o co mi chodzi, miałyście taki przypadek? Fakt, że zakładam go tylko co drugą noc ale przez ten długi week do ortodonty mogę sie udac dopiero w poniedziałek :/
Ile czasu po założeniu aparatu bolały Was zęby?
Ja założyłam aparat w środę i od tamtej pory boli bez przerwy, nie mogę nic ugryźć, boli nawet jak myje zęby.. 🙁
Dokładnie nie pamiętam, ale coś około dwóch tygodni. Na pewno pierwszy tydzień byłam na samych zupkach.
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
06 czerwca 2015 20:04
mnie w ogóle nie bolały (mam Damona) 🙂 a przy wyciągach przez pierwsze trzy dni bolała mnie głowa
jak wygląda sprawa piaskowania gdy ma się retainery stale? Umówiłam się na piaskowanie/usuwanie kamienia no i ale boje sie o ten drucik, że może odpaść :/
Jeśli retainer jest dobrze przyklejony to nic się nie stanie.  😀
Siwa953   przyszłość zaczyna się dziś, nie jutro.. :)
30 listopada 2015 14:12
hej dziewczyny.
Mam pytanie do tych , ktore miały juz zdjęte aparacik :kwiatek: :kwiatek:

Pomimo noszenia wkłądanego aparatu moje górne dwójki niestety się znów wykrzywiły,może nie w takim stopniu jak przed założeniem aparatu ale jednak.. reszta ok.
Miała któraś z was tak?
Co można w tym przypadku zrobić? Nie chciałałabym żeby tyle kasy (miałąm założony na górę i na dół) poszło na marne.. 🙁
Może jakiś wyjmowany by to naprawił? mimo wszystko chyba taniej niż znów zakłądać stały.. a te wkładki które dostałam niestety nie chcą mi tego"naprawić"  😵
Siwa953   przyszłość zaczyna się dziś, nie jutro.. :)
30 listopada 2015 14:28
dała mi tylko to wyciągane, o przyklejeniu nawet nie wspomniała :/
gdyby mi o tym powiedziała to na pewno bym się zdecydowała i na jedną i na drugą formę, ale gdy mi zdejmowała to byłam pewna ,że kobietka wie co robi, więc w sumie pozostawiłam to bez komentarza i nosiłam ten wkładany.. u kogoś widziałam że miał założyony stały aparat tylko od jedynek do trójek. Moze taka opcja byłaby dla mnie odpowiednia? Ja już sama nie wiem .. 🙁 najchetniej bym się zadrutowała ponownie ale niestety nie mam obecnie takich funduszy  😫
Mam dokladnie taka sama sytuacje jak ty.. 2 wykrzywily mi sie z powrotem dosc szybko po zdjeciu stalego i rozpoczeciu noszenia zdejmowanej retnecji.. Na szczescie w nie dzym stopniu, ale tez mnie to gryzie i jestem niezadowolona. Ja rowniez obecnie nie moge sobie pozwolic na ponowne zadrutowanie, ale w przyszlosci nie jest wykluczone, ze znow zaloze aparat, bo marzy mi sie hollywoodzki usmiech, a z efketu ktory mam teraz nie jestem do konca zadowolona.. Wiec lacze sie z toba w bolu. Ja razwiazania tego problemu nie znam, oprocz ponownego zalozenia drutow, ale moze ktos na froum nam cos poradzi 🙂
Cóż, ja miałam bardzo poważną wadę i już na samym początku wiedziałam, iż po zdjęciu aparatu nie dostanę żadnego wyjmowanego do utrzymania zmian tylko drut.
I tak mam naklejony z tyłu i absolutnie on mi w niczym nie przeszkadza. Poza tym, żeby w ogóle się nie przemieściły, bo tak stabilnie trzyma.

Ja tez mialam powazna wade i drut dostalam tylko na dol, a na gore dala mi wyciagana plytke, co moim zdaniem bylo bledem ortodontki...
Być może to był błąd.
U mnie czas noszenia drutu to lata, minimum trzy. Chociaż absolutnie mi się z tym nie spieszy.
Dziewczyny, czy tą szynę na noc mogę sobie zrobić u jakiegokolwiek ortodonty? Czy to musi być ten, co mnie prowadził?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się