żel, żele, podkładka, podkładki, futerko pod siodło



Kolor Twojej podkładki to orange. Nie mam go w masowej produkcji, jest unikatem. 😁
Wyprodukowano tylko parę sztuk i więcej nie będzie.


hihi teraz to dopiero będą mi zazdrościc
nie tylko podkładki hihi 😅
wow to nieźle 😀 Unikalny i niepowtarzalny kolor 😀
asds   Life goes on...
30 grudnia 2008 22:56
baran z Parforce pod siodłem

efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
11 stycznia 2009 20:41
zrobiłam OT w wątku o dopasowaniu siodeł, bo taka podkładka http://www.konik.com.pl/sklep,1321,,,03,,pl-pln,441940,0.html  kieffera skojarzyła mi się właśnie z tym tematem ale dostałam ochrzan więc wklejam tutaj.

Ciekawa jestem czy ktoś to widział na żywo/stosował?

Ja nie stosowałam, ale oglądałam na żywo i miałam w łapkach. Dla mnie odstraszające były ten wentylki - są naprawdę spore i zrobione z takiego dość ostrego plastiku. Tak na oko to wypadałyby mi tuż przed siodłem, właśnie tam, gdzie majstruję łapami walcząc z  moją ręką modliszki 🙁 Może to przeszkadzać, jak ktoś jeździ z ręką nisko - ot, tyle moich odczuć "na sucho".
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
11 stycznia 2009 21:24
ooo bleeee :/ nie brzmi to dobrze 😉

no tak mnie ten patent zaciekawił właśnie, bo wygląda jak materac z wakacji :P chyba jednak wolę futro owcze 🙂
a może mattes ale bez futra?

Lov   all my life is changin' every day.
23 lutego 2009 11:08
Podbijam 😉
Potrzebuję grubego żelu, najlepiej tak 2 cm, bo te wszystkie cienkie jakoś do mnie nie przemawiają. Na Kiefferoskiego raczej mnie nie stać, a szkoda, bo wyglądają fajnie. Coś doradzicie?
BTW Jeździłam 2 lata na mattesie i teraz, jak mam wsiąść bez to mnie telepie 😁
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
23 lutego 2009 11:21
Ponad 2 cm - http://www.ihaha.pl/product_info.php?cPath=28_57&products_id=228 . Chociaż słyszałam opinię, że te kule bynajmniej nie masują, a wręcz uwierają koński grzbiet. Jako, że nie miałam styczności z tym żelem, to poczekam na wypowiedzi bardziej kompetentnych osób.
darolga   L'amore è cieco
23 lutego 2009 11:28
Lov, a może Memory pad LamiCella?
kpik   kpik bo kpi?
23 lutego 2009 11:29
K_cian - co jest wypełnieniem w tym mattesie? wkłada sie to w zwykłe kieszonki  czy maja jakies zapiecie? wkłady tez się pierze czy trzeba wyjmować?
Lov   all my life is changin' every day.
23 lutego 2009 11:31
darolga, on właśnie chyba dość cienki jest.
Lanka_Cathar, no ale to już niezła cena jest :/
darolga   L'amore è cieco
23 lutego 2009 11:34
Nie no, ze 2 cm to on ma...
Zaraz jadę do stajni, zmierzę i obfocę, bo teraz sama zgłupiałam...
Lov   all my life is changin' every day.
23 lutego 2009 11:37
Będę wdzięczna :kwiatek:
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
23 lutego 2009 11:49
Lanka_Cathar, no ale to już niezła cena jest :/


Co prawda, to prawda. Sama swego czasu się nad nim zastanawiałam (jak mój kręgosłup mówił mi goodbye po każdej jeździe), ale przez te opinie o wątpliwym działaniu terapeutycznym kul postawiłam na zwykłego gluta, który kosztował dużo mnie, a sprawdza się bardzo dobrze.
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
23 lutego 2009 11:52
Kpiku, wkładki są z filcu. Można je swobodnie docinać wg potrzeb konkretnego konia.
Szczerze polecam te mattesowe podkałdki - rewelacyjne przy niewielkich korektach "do odrobienia".
caroline   siwek złotogrzywek :)
23 lutego 2009 12:01
z filcu?
no to jednak podkladka kavalkade ma u mnie kolejny plusik - w podkladce korekcyjnej wkladeczki są z tworzywa, takiej pianki - mnie to bardziej odpowiada.
można też dokupić wedle woli 😉

caroline, czy te wkładki można dokupować ?
caroline   siwek złotogrzywek :)
23 lutego 2009 12:33
do kavalkade - tak, do mattesa - słyszałam, że tak, ale sama tego nie testowałam.
do mattesa można bo sama mam dodatkowy komplet 😉
nie wiesz w jakiej cenie są te wkłady kavalkade?
caroline   siwek złotogrzywek :)
23 lutego 2009 12:38
ja placilam za dodatkowy komplet chyba 25 zł
A o jakiej Kavalkade piszecie??
caroline   siwek złotogrzywek :)
23 lutego 2009 13:00
Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
23 lutego 2009 13:37
Lov,
Z  niedrogich grubych zeli, są takie w neoprenie np. lamicella profilowany , przeszywany wzdłuż kręgosłupa i jeszcze prostszy z amigo (napis w białym trójkacie protect gel). Miałam ten z amigo specjalnie dla mojej (była wtedy podejrzana o kłopot z grzbietem, po przygodzie z siodłem) wybrany z wielu ze wzgl. na dodatkowe warstwy neoprenu. Koń od stresował się świetnie, a mnie przestał pobolewać kręgosłup.
Lov   all my life is changin' every day.
23 lutego 2009 13:38
Dorotheah, koleżanka ma właśnie ten z amigo i jest świetny, ale teraz nie mogę go znaleźć ;(
caroline, wkłady tez w gnl kupowałaś? powiem szczerze że samych w sobie nie mogę nigdzie znaleźć :/
caroline   siwek złotogrzywek :)
23 lutego 2009 13:42
nie, w ogole nie kupowałam tej podkladki w gnl. zamawiałam ją w warszawie w sklepie stacjonarnym razem z dodatkowymi wkładkami.
darolga   L'amore è cieco
23 lutego 2009 15:29
Lov, zmierzyłam, koleżanki LamiCell ma około 4,3 cm luzem (bez siodła). Po założeniu siodła nieco się spłaszcza, ale nieznacznie. Użytkuje go już hoho, a on nadal w idealnym stanie. Nie odkształcił się, obszycie się nie przetarło, nie ma żadnych dziur ani nic.
Lov   all my life is changin' every day.
23 lutego 2009 18:19
darolga, taki gruby? :O muszę go gdzieś zobaczyć na żywo...
darolga   L'amore è cieco
23 lutego 2009 18:42
No gruby, gruby.
Dziś moja skleroza dała się we znaki i oczywiście aparatu nie wzięłam, ale jutro wezmę i przyłożę do żelu linijkę i sama zobaczysz, gruby jest, naprawdę. Tylko trochu twardy jak dla mnie, ja takich nie lubię, ale fakt faktem, że swoje robi - amortyzacja jest.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się