żel, żele, podkładka, podkładki, futerko pod siodło

Kupiłam dziś tę podkładkę z Deca, jednak mnie pozytywnie zaskoczyła jak ją znalazłam w sklepie, pianka jest pokryta jeszcze warstwą jakby gumy, jest wystarczająco gruba, ale też nie za cienka, nie powiedziałabym, że jest twarda, jest w sam raz, bo za miękka uważam, nie będzie wystarczająco amortyzować i niwelować nacisku. No i to wycięcie na kłąb wydaje się idealne - mój koń ma duży kłąb i tam właśnie potrzebuję wolnej przestrzeni. Jutro będę testować, ciekawa jestem jak się sprawdzi. Za takie pieniądze to żal było by nie kupić i nie spróbować, jak się nie sprawdzi to przynajmniej nie będzie mi bardzo szkoda  wydanych pieniędzy 😉
Kupiłam dziś tę podkładkę z Deca, jednak mnie pozytywnie zaskoczyła jak ją znalazłam w sklepie, pianka jest pokryta jeszcze warstwą jakby gumy, jest wystarczająco gruba, ale też nie za cienka, nie powiedziałabym, że jest twarda, jest w sam raz, bo za miękka uważam, nie będzie wystarczająco amortyzować i niwelować nacisku. No i to wycięcie na kłąb wydaje się idealne - mój koń ma duży kłąb i tam właśnie potrzebuję wolnej przestrzeni. Jutro będę testować, ciekawa jestem jak się sprawdzi. Za takie pieniądze to żal było by nie kupić i nie spróbować, jak się nie sprawdzi to przynajmniej nie będzie mi bardzo szkoda  wydanych pieniędzy 😉


No to widocznie rzeczywiście trafiłam na jakiś felerny egzemplarz. 😀 Fajnie, mam dość sporo rzeczy z Decathlonu końskich i naprawdę dobrze mi się sprawdzają. Gdyby ich czapraki nie były robione tylko w wersji DL, w której arab wygląda, jak w derce, to chyba bym kupowała tylko je - są nie do zabicia.
Sivrite W Deca tylko czapraki w wersji DL? No co Ty, większość jest właśnie skokowych/wszechstronnych 😉
Własnie, też mi sie tak wydaje. Jak dziś byłam to przy okazji zerknęłam na czarpaki, bo były zaraz obok podkładek i nie znalazłam ani jednego ujeżdżeniowego, były same wszechstronne duże i w rozmiarze pony 😀
Mówię konkretnie o tym. Miałam też dwa inne, ale długo nie pożyły. Jeśli któryś z dostępnych na stronie jest jego odpowiednikiem w krótszej wersji, to błagam, oświećcie mnie, bo z nadzieją sprawdzam za każdym razem, jak jestem w Deca i jeszcze nie widziałam. 😀 Może być na priv, bo nie chcę ciągnąć offtopa. 🙂

EDIT: Te ich wszechstronne w tej samej cenie mają siateczkę od spodu. Ten ujeżdżeniowy wygrywa tym, że od spodu ma dokładnie to samo, co na wierzchu. Futro się tego nie ima, brud prawie też, po trzech latach ma jedynie odbarwioną lamówkę przy łydce.
gllosia, mnie się odkształciła z czasem, ale... przy kłębie.  Jakby ubiła się od spodu, bo siodło tam nie przylega.
Kastorkowa   Szałas na hałas
27 marca 2018 07:04
Sivrite tylko on w sumie jest wszechstronny/skokowy a nie ujeżdżeniowy według producenta.
Miałam z takimi styczność i jak dla mnie wyglądały okej pod siodłami wszechstronnymi jak i pod skokówkami nie było tragedii. Bo np. te ich standardowe schoolingi są jak dla mnie bardzo krótkie i pod skokówkę są na styk, no ale to kwestia konia ,rozmiaru siodła i własnych preferencji.
Sivrite tylko on w sumie jest wszechstronny/skokowy a nie ujeżdżeniowy według producenta.
Miałam z takimi styczność i jak dla mnie wyglądały okej pod siodłami wszechstronnymi jak i pod skokówkami nie było tragedii. Bo np. te ich standardowe schoolingi są jak dla mnie bardzo krótkie i pod skokówkę są na styk, no ale to kwestia konia ,rozmiaru siodła i własnych preferencji.


O Ty, teraz to znalazłam - "Odpowiedni do siodeł skokowych i wszechstronnych. Nieodpowiedni do siodeł w stylu western oraz ujeżdżeniowych". No to ciekawe, że mieści się na styk pod mojego Kieffera z długą tybinką. 😀
Wiosna idzie, może wyjdą z czymś nowym. Bo widzę, że mają dużo końcówek serii, a wielu rzeczy już w ogóle nie ma. Zobaczymy. 🙂
Sivrite są już na stronie nowe modele, które zastąpią te stare grippy. Według mnie kształty nie trafione i jakieś takie nieforemne (przynajmniej na zdjęciach wyglądają fatalnie ale na żywo pod siodłem nie widziałam). klik1 klik2

Sivrite są już na stronie nowe modele, które zastąpią te stare grippy. Według mnie kształty nie trafione i jakieś takie nieforemne (przynajmniej na zdjęciach wyglądają fatalnie ale na żywo pod siodłem nie widziałam). klik1 klik2


A, czyli już nie mam co czekać. 😀 Kształt nawet mi się podoba, ale ta siateczka... Nie było ich jeszcze te kilka dni temu w moim Deca, to nie macnęłam. Ale 110 to nie majątek, chyba sobie sprawdzę któryś, może będzie tak samo nieśmiertelny.
Kończę offtop. 🙂
gllosia,

A w jakim celu potrzebujesz taką podkładkę dołożyć jeszcze pod żel?


Żel jest tylko pod tylne panele siodła, a ja chcę mieć coś po całości i żeby całośc była zrównoważona. Dodatkowo potrzebuję czymś wypełnić dziury przy kłębię, żeby się siodło nie zapadało i nie leżało zbyt blisko kłębu, jednak standardowy misiek itp. jest za gruby i powoduje, że siodło robi się za wąskie. Pomagały mi żelowe podkładki z gel-eze, ale na co dzień to dość męczące rozwiązanie, wolę mieć jedną podkładkę niż musieć nakładać kilka oddzielnych żeli na jednego konia.
Kupiłam dziś tę podkładkę z Deca, jednak mnie pozytywnie zaskoczyła jak ją znalazłam w sklepie, pianka jest pokryta jeszcze warstwą jakby gumy, jest wystarczająco gruba, ale też nie za cienka, nie powiedziałabym, że jest twarda, jest w sam raz, bo za miękka uważam, nie będzie wystarczająco amortyzować i niwelować nacisku. No i to wycięcie na kłąb wydaje się idealne - mój koń ma duży kłąb i tam właśnie potrzebuję wolnej przestrzeni. Jutro będę testować, ciekawa jestem jak się sprawdzi. Za takie pieniądze to żal było by nie kupić i nie spróbować, jak się nie sprawdzi to przynajmniej nie będzie mi bardzo szkoda  wydanych pieniędzy 😉


Faktycznie 40 zł?
Moon   #kulistyzajebisty
27 marca 2018 13:54
Mam prośbę, gdzie najtaniej dostane Mattesa ?
trusia, 39.99:
https://www.decathlon.pl/podkadka-pod-siodo-czarna-id_8237178.html


Dzięki. Pora wybrać się do Decathlona!
Używał ktoś tej podkładki https://konik.com.pl/podkladka-teddy-horze ? Daje rade czy lepiej zainwestować w coś lepszego?
Macie jakieś sposoby na zbyt klejący się żel? Mam gluta z acavallo, którego kładę na czaprak pod siodło i ostatnio zaczął mi się strasznie kleić do siodła. Strasznie brudzi siodło i niczym nie mogę tego wyczyścić.... Macie jakiś pomysł co z tym zrobić?
Weź go na wyprawę życia na budowę  😎
Mieliśmy remont w stajni i w siodlarni zanim położyli płytki na podłodze,ogarnęli ściany to na podłodze był pył. Spadł mi raz glut na to i zbierałam go ekspresowo a teraz żałuję, bo tam gdzie był opylony jest teraz idealny, delikatnie się klei, ale nie jest już tak klejący jak był. Gdybym wiedziała,że tak to zadziała,to bym go tam obtoczyła z każdej strony  🤣 Ale tak na logikę, wydaje mi się,że każdy pył w takim razie da radę, rozmyślałam nawet nad mąką, ale nie wiem,czy jak się go potem odrazu umyje,to coś to da, pył budowlany mimo kilku myć daje ciągle ten sam efekt, przestał się kleić jak durny.
Sporo osób na wyścigach tak robi z żelami - nacierają je mąką ziemniaczaną. Zmniejsza to lub kompletnie niweluje klejenie, ale z moich obserwacji wynika, że zmniejsza też wytrzymałość i żywotność żelu. Zabieg jest nieodwracalny, uprzedzam. :P Moja siostra jeden tak potraktowała, ale potem szybciutko wróciła do męczenia się z klejeniem.

Sonkowa, może po prostu futerał na żel z Caballa zamówić? Ja żel kładę na plecy, ale widywałam już żele dosłownie wprasowane w teksturę skóry na poduszkach siodła.

Dla ciekawskich - jadę sobie ostatnio do siostry na wyścigi, a tam wśród zakurzonych padów, uwalonych i poszarpanych czapraków, poprzecieranych derek i gąbek, równie mocno ukurzone dwa Windereny. :P Obie pracownice jednak stwierdziły, że są, bo są, jeżdżą, bo to dla koni konkretnego właściciela i mają jeździć, ale różnicy nie widzą. Trochę się nie dziwę, ta podkładka ma za zadanie dopasować siodło, a wyścigowe siodło to kawałek skóry jak gapa. 😀
czy ktoś ma podkładkę firmy Ogilvy? mam parę pytań
Czy zel pod siodlo obleczony takim materialem jak np. ten z decathlon'u mozna klasc bezposrednio na grzbiet?
Jak myślicie jaka podkładka pasowałoby pod takie siodełko? 🏇
ja z żelem acavallo to odkryłam Amerykę. Zakładając na czaprak różnicy nie było żadnej, ale jak dałam bezpośrednio na grzbiet, to był efekt WOW! Koń był tak  samo żelowaty, luźny jak podkładka. Nie mogłam się nadziwić, jak coś co ma pare milimetrów tak może zmienić jakość jazdy.
Jeśli siodło ma zbyt wygięte panele i przez to tył nie przylega dokładnie to wystarczy podkładka typu rakietka, żeby to wypełnić?

Edit. Ktoś może używał podkładki Pfiff z korektą tyłu i moze się wypowiedzieć?
Gillian   four letter word
29 czerwca 2018 00:51
o rajuśku, mam klęskę urodzaju. Potrzebuję podkładkę, puchatą. Magnetyczną. Coś oprócz Torpola mam do wyboru? brać tą zwykłą czy futerko, jaka jest między nimi różnica? a może korekcyjny Winderen? podkładka musi być grubsza niż standard i zależy mi szczególnie na ochronie kłębu.
Patrząc na parametry podkładka futrzana ma 10 magnesów 3650 gaussów a podkładka piankowa tylko 8 szt 1150. Hmm.
Moon   #kulistyzajebisty
29 czerwca 2018 06:37
Gillian, Acavallo ma też taką podkładkę "w typie" Torpola.

Edit. Ajjj, doczytałam, że chodzi o stricte magnetyczną. Acavallo to piankowa.
Kochani powiedzcie mi. Potrzebuję podobnie jak wyżej podkładki konkretnie do krzywego konia, siodlo jeszcze jest ciut za duże, bo nie bardzo wolno się nabudowuje więc misiek. Ze względu na krzywizny potrzebuje z korekcja. I tu miałam opcje Mattesa, ale potem wpadło mi w oko magnetyczne Torpola czy to faktycznie działa?
Gillian   four letter word
30 czerwca 2018 08:44
działa 🙂
ja tam w żadne magnesy nie wierzę. Nie znam ani jednej osoby, która potwierdziłaby działanie czegokolwiek magnetycznego.
Na PubMedzie nie znalazłam żadnych badań potwierdzających działanie terapii magnetycznych. Może słabo szukałam? Może ktoś ma dostęp do takich publikacji?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się