Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Też znam taki przypadek. Ojciec i syn Paweł. Nie wiem jak ich rozróżniają ale jak syn był mały to mówili na niego Kuba. I teraz też jak opowiadają o nim jako dziecku to wtedy "a bo Kuba chodził jak miał 7 mcy" 😉
W Czechach to jest bardzo popularny zwyczaj, żeby pierwszy syn nosił imię ojca (a tym samym dziadka, pradziadka, itd.). W Polsce się z tym nigdy nie spotkałam, więc tutaj też mnie ciekawi jak rozróżniają o kim mowa 😁 Pewnie, tak jak pisze bobek, funkcjonują jakieś przezwiska.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
08 lutego 2019 12:38
U forumowej Bogdan jest Bogdan junior. I tak się chyba do młodego często odnoszą.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
08 lutego 2019 16:13
Moja bratowa ma ojca i brata. Oba Piotrki. Skończyło się na tym, że ojciec Piotrek, a syn dostał ksywę 😉 i całe zycie nie Piotrkiem, a Dudkiem był 😉  Generalnie znam trzy takie rodziny gdzie syn po ojcu dostał, znajomi jakoś nie mieli z tym problemu, a w rodzinie albo ksywa albo tłumaczenie, którego się dokładnie miało na myśli 😉


Nie wiedziałam, że jest takie imię jak Nawojka. Brzmi obłędnie ! Miłka jest też super!
Znajomej wujek chciał, aby jego córka byla dobra i miła i nazwał ją Dobromiła. 😉
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
08 lutego 2019 17:01
Siostra znajomej jest Julianna. Mama chciała Julię, ojciec Annę. Grunt to nie popaść w paranoję i nie przekazać tego dziecku. Na obozie była kiedyś Maria Magdalena. Nie Marysia, nie Madzia, tylko Marysia Madzia. Wyobraźcie sobie jak to brzmiało" Marysiu Madziu".  😵
Ja jestem Maria Magdalena 😉 ale Magdalena na drugie. Parę razy spotkałam się z pytaniem czemu rodzice dali mi imię ladacznicy 😉 a oni się zasugerowali piosenką. Ale najfajniejsze, że nie wiedziałam że jestem Marysią póki w wieku 5-ciu lat nie poszłam do przedszkola ponieważ od urodzenia wszyscy nazywali mnie Maja  🤔wirek: Imienia Marysia nienawidziłam szczerze całe dzieciństwo i nie mogłam wybaczyć rodzicom, że nie dali mi imię Maja skoro i tak mnie tak nazywali. Ale z czasem stwierdziłam, że może być i Marysia bo też było rzadkie na tyle że wszyscy mnie zapamiętywali, np na roku byłam jedyna wśród 300 osób, każdy wykładowca mnie kojarzył.

Koleżanka z byłego przedszkola Jagody ma na imię Maja Stefania i tak do niej mówimy albo w skrócie Maja. Stefania też fajne imię 🙂
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
08 lutego 2019 19:48
Bobek, żeby nie było, nie mam nic do tego imienia/połączenia imion. Chodzi mi tylko o to, że ta dziewczynka kazała się do siebie zwracać dwoma imionami, bo tak do niej mówili rodzice. Co do imienia Maria, to moja mama jest Maria. Nikt tak do niej nie mówi. Jest Majką lub Marylką. Moja babcia mówi do niej "Maryla". Koleżanki ze studiów mama ma na imię Wincentyna. Jakież podobno było zdziwienie koleżanki, jak zorientowała się, jak mama ma na imię, ponieważ wszyscy mówili do niej Jolka.  🤣
maleństwo   I'll love you till the end of time...
08 lutego 2019 19:58
Koleżanki mama jest Maria Jolanta, używa Mariola.
Poznałam też kiedyś Panią Genowefę, która prosiła, aby zwracać się do niej per Stenia.

Fajna dyskusja o imionach. Trochę sobie porozmyślałam, co mi się podoba. Zaskoczenie, bo się pozmieniało.
Chciałabym jeszcze komuś nadać imię. Przyjaciółka sugeruje, abym zatem zaczęła pisać książki 😉
ash   Sukces jest koloru blond....
08 lutego 2019 20:05
maleństwo, weź nie pitol, nie szukaj wymówek i bierzcie się do roboty. Póki młodzi jesteście 🙂
maleństwo, jak to jest w tej piosence? " Weź nie pitol, weź się przytul"?... czy jakoś tak 😁 Odnośnie wymawiania imion przez dzieci, to jakby tym się kierować, to nie wiem, czy istnieje jakiekolwiek dzieciobezpieczne imię. Milan przez długi czas nie wymawiał "L" i sam dla siebie był Mijanem, ale przez myśl mi nie przeszło, ze może mogłam nazwać go inaczej. Na chłopca o imieniu Olgierd wszystkie dzieci mówiły Oldek, a na Dymitra Dymi - no nie wiem, ze mu czacha dymi, może dorosłym się kojarzyc 😂 I co? I nic. Kira byłaby Kiją przez jakiś czas. A Kalinę wszystkie dzieci dobrze wymawiają? Założę się, ze tez czasami któreś jakoś przekręci.

Mi się podobają wszystkie imiona, które wymienialyscie, wszystkie staropolskie, wszystkie Dobrusie i Miłki. Nie oceniam ani nie oceniałam nigdy nikogo po imieniu ani po tym, jak nazwał swoje dziecko i poza jednym głupim tekstem nie doświadczyłam nigdy żadnego wyśmiewania ani wyszydzania moich dość niecodziennie nazwanych dzieci (no, raz jedna pani rejestratorka spytała nieziemsko zdziwiona przez telefon "Jaaaaak? Rejemiasz?" ale rozumiem, ze może wczorajsza była, czy coś... i niezłe się uśmiałam"😉  Ani w przedszkolu, w którym pracowałam, ani w tym do którego chodzi Milan nie spotkałam się z wyśmiewaniem ani przezywaniem dzieci mniej popularnie nazwanych, a imiona bywają rożne. Być może w podstawówce będzie inaczej, ale dzieci potrafią wyśmiewać cokolwiek, imię, ubiór a nawet to, ze ktoś nie wyróżnia się z tłumu, wiec ostatnia rzeczą, jaka kierowałabym się wybierając imię byłoby to, żeby się dziecko zbytnio nie wyróżniało.
A tak jeszcze luźno o imionach, to ja mam na imię Magda, nie Magdalena. Tak, istnieje takie imię i praktycznie przy każdym podawaniu imienia w urzędzie etc. muszę zaznaczać, żeby nie dodawali tego Lena na końcu, bo niektóre dokumenty są jednak ważne. Mama i tata tak chcieli i fajnie. Mama zawsze wolała na mnie Majka/Majeczka i przez całe dzieciństwo byłam przekonana, ze to jest formalne zdrobnienie od Magdy hihi Moja mama ma na imię Krystyna, wszyscy mówią na nią Krzysia lub Krzytusia.
Powiem wam coś a propos co raz bardziej popularnego imienia Dobrawa.
Jedna znajoma mieszkająca na stałe w Szkocji (mąż Szkot) i moja obecna szefowa, nadały to imię swym córkom. Obie twierdzą, że zdrobnienie Dobrawy to Dąbrówka.
Wtf?!  😲
Na mój rozum Dobrawa - Dobrusia, czy jakoś tak... A Dąbrowa - Dąbrówka.
Czy ktoś to kuma?
kenna, tak samo jak istnieje imię Paula, które nie jest zdrobnieniem od Pauliny. Też się Paule muszą w urzędach tłumaczyć...
Przepraszam laski za to pogrubienie, pisałam wczoraj późno i nie zerknęłam już po wysłaniu, dopiero teraz dojrzałam... Kenna, mam kumpelę też Magdę, i też zawsze podkreśla, że bez Leny. A z nietypowych imion niedawno poznałam panią o imieniu Inna. Pierwszy raz się z takim spotkałam, ale nie dopytywałam "czy jest takie imię?", bo skoro tak mi się ktoś przedstawia i dyktuje do dokumentacji to widocznie tak ma na imię 🙂.
Znałam kiedyś jedną Innę, ukrainkę z pochodzenia.
Ta moje miała nazwisko raczej bliżej zachodniej granicy, pewnie gdybym przeczytała ten zestaw np w gazecie pomyślałabym, że jest Niemką  😉. A jest zdecydowanie Polką i to spod wschodniej granicy. A co do zdrobnień Dąbrówki czy Dobrawy, Dobrosławy to wydaje mi się, że jak sobie rodzina wymyśli i będzie wołać tak będzie, chyba nie ma tu sztywnych reguł.
Tak, ale zaciekawiło mnie, że dwie osoby z innych końców świata wymyśliły coś tak IMO niedorzecznego jak Dobrawa - Dąbrówka.

Co do Inny - piszę Ci na PW jej nazwisko, które brzmi totalnie germańsko. Nie zdziwię się jak mówimy o tej samej osobie. Mogę się mylić co do pochodzenia ukraińskiego, ale z całą pewnością coś ze wschodu, bo miała minimalnie wschodni akcent.
Imię  "Maria Magdalena" to nie są dwa imiona, tylko jedno (chociaż dwa słowa! Tak samo jak "Jan Chrzciciel", "Jan Maria", czy bardzo popularny we Francji "Jan Klaudiusz": "Jean-Claude"😉. I nijak nie skraca się do "Marysi", tylko i wyłącznie do "Magdy". Bo imię "Magdalena", czy "Magda" POCHODZI od imienia "Maria Magdalena" (czyli: "Maria z Magdali" - Magdala to wieś w Palestynie, znana głównie z Ewangelii...).

Moja Żona ma na pierwsze imię  "Maria Magdalena", na drugie  "Kinga". Fakt: komputery wariują. Tylko czy ktoś widział informatyka, który by uważał na języku polskim..?

Dlatego nie ulegliśmy pokusie i sami nie nadajemy dzieciom trudnych imion. 4 godziny temu urodziliśmy Bronisława. Imię ma po dziadku Żony (pierwsza córa dostała, po mojej babci Weronika).
jkobus, Mimo iż bardzo nie podzielam Twoich niektórych poglądów... Serdeczne gratulacje! :kwiatek:
Podoba mi się określenie "urodziliśmy"  💘
dea   primum non nocere
09 lutego 2019 06:16
jkobus język polski bardzo lubiłam, a jednak o podwójnych imionach nic nie było u nas. Podasz podręcznik, z którego czerpiesz tę wiedzę?
maleństwo   I'll love you till the end of time...
09 lutego 2019 06:21
kenna, haha, Kalina sama swoje imię przekrecala, na Kijankę 😀
jkobus może mieć rację, moja babcia również na pierwsze ma Maria Magdalena jako jedno imię, a wszyscy całe życie mówią do niej Magda. Na dodatek zawsze poprawiała wszystkich w urzędach którzy nazywali ją tylko Maria i znajomych którzy tak zdrabniali- że nie jest to w jej wypadku poprawne zdrobnienie.
Miałem szóstkę na maturze, więc możecie mi wierzyć. Ale to było ponad ćwierć wieku temu i nie tylko tytułów podręczników, ale i twarzy kolegów z klasy nie pamiętam zbyt dobrze. Rację w każdym razie po prostu - mam. Najwięcej jest różnych Janów. Oprócz wymienionych, także "Jan Nepomucen", "Jan od Krzyża", "Jan Chryzostom" (czyli, z greki, "Złotousty" - a wyobrażacie sobie słowa "Chrzciciel", "Chryzostom", czy może  "od Krzyża" jako samodzielne imiona - gdybym nie miał racji..???) i pewnie jeszcze wiele - co wynikało z wielkiej liczby RÓŻNYCH świętych o imieniu Jan (katedra  "świętych Janów" - w liczbie mnogiej - istnieje w Toruniu. Bodaj od XIV wieku). Ale jest też imię"Franciszek Ksawery".

Wzięło się to stąd, że dawniej imię powinno się odnosić do konkretnego patrona - świętego. Więc przy sytuacjach wątpliwych dodawano jego przydomek albo nazwisko, żeby było jasne, który to święty. Dość często, choć nie zawsze, taki dodatek usamodzielniał się z czasem i tak powstawało zupełnie nowe imię, nieraz odległe od pierwotnego. Np. właśnie  "Magdalena" (przydomek odmiejscowy, zastępujący nazwisko), czy "Ksawery" (człon nazwiska świętego). Nie ma w tym nic niezwykłego. "Juliusz" to też oryginalnie było nazwisko, nie imię...
maleństwo   I'll love you till the end of time...
09 lutego 2019 10:43
Ja się jeszcze spotkałam z imieniem Anna Maria, też zawsze łącznie. Przyjechała pani z Białegostoku, tak zwracała się do córki, i jeszcze tak rozkosznie zaciągała, "Anamaaaaria" 😉
dea   primum non nocere
09 lutego 2019 10:44
Nie kwestionuję, że tak jest, tylko nie mam pewności czy to jest w programie języka polskiego faktycznie. Bo raczej słuchałam, a nie kojarzę 😉 zapamiętałabym, bo lubię takie ciekawostki. Fakt, że nasza (już śp) polonistka prowadziła ten przedmiot trochę jakby za karę, więc może nie przekazała.
jkobus, gratulacje!!!!! Bronek tyż pikne imię 🙂
Bardzo ciekawe co piszesz o podwójnych imionach.
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
09 lutego 2019 12:51
Julie, Dąbrówka nie jest skrótem od Dąbrowy. To jest samodzielne imię. Miałam podopieczną o tym imieniu. Mówiła, że w gimnazjum było ciężko, ale w pracy już nie, bo... zapamiętywano ją. I między innymi dlatego dostała pracę zagranicą. Co do imion dwuczłonowych w języku polskim to mamy m.in.:

Anna Maria
Jan Kanty
Jan Maria
Maria Magdalena
Jan Chrzciciel
Andrzej Bobola
Franciszek Ksawery
Franciszek Józef
Jan Chryzostom
Jan Nepomócen
Juda Tadeusz
Filip Nereusz

Inna bajka jest taka, że trzeba czasem powalczyć przy rejestracji, jeśli chcemy nadać drugie imię do dwuczłonowego, bo wtedy zaczynają się schody z cyklu "Ale już są dwa imiona, trzech nie wolno", bo komputer ma problem z łyknięciem tego. I w Polsce te imiona są pisane bez "-", w odróżnieniu od np. Francji.

Imiona typu Bolesław czy Dobrosława też powstały z imion złożonych. Cieszmy się, że u nas nie przyjęły się imiona typu Dazdrapiema (autentyk z ZSRR, którego rozwinięciem jest "Da zdrawstwujet pierwyj maj" czyli "Wiwat 1 maja"😉. Takich cudeniek w tamtym okresie powstało wiele i nadawano je dzieciom.
Skąd Wam się wziął ten Nepomócen przez ó  😀   🤣 Jan Nepomócen to Jan z Nepomuku. Imię i ówczesne nazwisko.


Edit: Już wiem!  😁 Forum tak zmienia! 😵 Piszę Nepom U cen a wyświetla Nepomucen
kenna, to samo miałam pisać 😉 Bo mnie to Ó bo oczach walnęło.

jkobus, gratulacje i zdrowia dla synka. 😀
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
09 lutego 2019 21:21
Jeszcze jedna ciekawostka rodem z ZSRR mi się przypomniała. Imię "Ninel". Brzmi ładnie, subtelnie, można powiedzieć, że "z francuska". W rzeczywistości jest ananimem nazwiska wodza rewolucji.
Dziewczyny mam pytanie z dziedziny około szczepionkowych ale nie chce tu rozpentac gówno burzy i dac pożywkę antyszczepionkowcom bo ja szczepie i szczepic będę. Może na priv zgłosić się do mnie mama która miała odczyny poszczepionkowe?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się