Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Lotnaa   I'm lovin it! :)
14 czerwca 2018 16:26
No to mnie pocieszyłyście 🙁 Smaruję się filtrem 50+ i chyba niewiele mi to daje.

Kurcze, jak nie urok to s....a! Właśnie wyciągnęłam ze swojego brzucha kleszcza  😤 😕 Pierwszy raz w życiu miałam gada, nie mógł znaleźć lepszego czasu. Najgorsze, poza oczywistymi potencjalnymi świństwami, jest to, że nigdzie dzisiaj nie łaziłam po chaszczach. Pogrzebałam tylko troszkę w ogródku, gdzie Hania notorycznie biega na boso i w samej pieluszce, i byliśmy razem na placu zabaw. Teraz będę już zawsze umierać ze strachu, że coś złapiemy. No i pytanie, co się robi przy potencjalnej boleriozie w ciąży 🙁
Dzionka a ile masz wzrostu?
160 cale 😉
A to nie jest źle. BMI chyba w normie.
Lotnaa ja też miałam 2 tygodnie temu jimfę kleszcza. Lekarz kazał obserwować i w razie jakichkolwiek objawów typu rumień, objawy grypopodobne czy cokolwiek niepokojącego wtedy antybiotyk na ok. 2-4 tygodnie (czyli tak jak u nieciezarnych).
Jak masz kleszcza to możesz go zbadać chociaż słyszałam opinie ze wyniki bywają zafałszowane i wychodzą pozytywne mimo ze nie ma choroby. Po 6-8 tyg możesz zrobić badania krwi IgG i IgM na boreliozę bo wcześniej ci nie wykryje.

Dzisiaj byłam na szkole rodzenia i muszę powiedzieć że bardzo się cieszę ze się zdecydowałam. Mega pozytywna energia na zajęciach, fajne dziewczyny (i chłopaki :P) i dużo tematów poruszane. Póki co to pierwsze poza organizacyjnymi, ale polecam jeśli ktoś ma możliwość.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
14 czerwca 2018 20:54
rochnar, ooo, dzięki za info. Zamknęłam gada w słoiczku, najwyżej go będę badać. Mam nadzieję, że będzie ok  🤔
Lotnaa mówią żeby badać jak najszybciej, max 3 dni
Lotnaa   I'm lovin it! :)
15 czerwca 2018 10:33
rochnar, właśnie rozmawiałam o tym z lekarzem i on twierdzi, że to nie ma zupełnie sensu. Po pierwsze, 80% ludzi, którzy chorują na boreliozę, nie zaobserwowało, że byli ugryzieni przez kleszcza. Po drugie, jeśli kleszcze będzie w badaniu "czysty", to nic nie znaczy. I po trzecie, jeśli on jest nosicielem, to nie oznacza to automatycznie, że mi coś przekazał. Więc pozostaje czekać na ewentualne objawy, obym się nie doczekała.

Mam dwa pytania, bo zgłupiałam.
Kiedy, wg zaleceń, szczepi się drugą dawką MMR? Czytam, że w wieku szkolnym, a u naszej niemieckiej książce jest po 1,5 roku.
Czy ktoś z was szczepił dziecko przeciwko meningokokom? Bo ja już myślałam, że po tym MMR to na długo mamy spokój, o on z tymi meningokokami wyskoczył, i sama nie wiem, co z tym zrobić.
LotnaaMenigokoki szczepilismy Jeszcze przed MMR.A powtorke MMr tez.mielismy dosc szybko od pierwszego wklucia.Takie typowe przypomnienie jest wg kalendarza faktycznie  w wieku 6-7lat.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
15 czerwca 2018 10:49
Pandurska, a co myślisz o tej szczepionce? Tzn rozumiem, że skoro szczepiliście, to jesteście za. Tyle, że my mamy termin już za miesiąc, i sama nie wiem, czy nie lepiej poczekać i najpierw domknąć MMR. Ale też się nie chcę z lekarzem kłócić, bo wydaje się bardzo fajny z porównaniu z naszą poprzednią obrażoną panią :/
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
15 czerwca 2018 12:19
Ja szczepilam po pierwszej dawcę mmrv ale nasze mmrv było jakos w 10 miesiącu zycia juz. Teraz ma młody trzecia dawkę meningo. Ona kosztuje sporo ponad 100 euro za dawkę.
Bawarka, no jest zle, bo wygladam zle 🙁 ja wygladam ok, tzn. szczuplo a nie chudo jak waze 50-51 kg.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
15 czerwca 2018 13:05
Gienia-Pigwa, aa, Dżizus, ja nic nie wiem. To aż trzy dawki są meningokoków? I nam lekarz nic nie mówił, że to płatne. Chyba musimy tam jeszcze zadzwonić  🤔
Edit: wg tego kalendarza druga dawka jest dopiero w 5-6. roku życia.
https://www.stmgp.bayern.de/vorsorge/impfen/impfkalender/#Impfkalender
Dzionka łącze się w bólu...  Również mam 160 i obecnie 48kg i też jak patrzę w lustro to czuję się chudo.  Te 2kg chociaż by się przydały,  ale mimo tego, że jem wszystko i w ilościach dużych to wszystko idzie w mleko chyba,  bo ani grama nie umiem przytyć  🙄
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
15 czerwca 2018 17:00
Menjugate jest ta free alemysmy dodatkowo dawali jeszcze bexsero, to wlasnie bexsero było dwa razy i teraz musimy powtarzać. Drogi gips ale bylo nam ważne zeby szczepić meningo b i c.
Dzionka , Szalona ja tam się nie przejmuję chudością ale ja uwielbiam jeść i wizja tego, że mogę się nawciągać bez wyrzutów sumienia jest piękna.  🙂
Dziewczyny od jakiegoś tygodnia bolą mnie biodra. Po porodzie było wszystko ok, teraz się odezwało i zastanawiam się czy to w związku z porodem? Ciążą? Karmieniem? Któraś tak miała? Strasznie mi się nie chce iść do lekarza  🙁
Lotnaa   I'm lovin it! :)
17 czerwca 2018 06:47
Gienia, a, ok. A co w ogóle u Gabrysia? Duzo gada? Pokaż go, chyba z rok go tu nie było!
Gienia-Pigwa, Pisałam Ci PW w sprawie zwrotu nosidła. :kwiatek:

I jeszcze a propos zwrotów:
Po raz kolejny poszukuję właścicielki książki Tracy Hogg "Zaklinaczka Dzieci"
Ktoś mi pożyczył ponad rok temu i za cholerę nie pamiętam kto.  👀
Młoda   Kochać to nie znaczy, zawsze to samo.
18 czerwca 2018 11:34
Dziewczyny, przeraziłyście mnie z tym opalaniem. Byłam w weekend na mazurach, niby siedziałam ciągle w cieniu, miałam twarz posmarowaną filtrem 30 a jestem na buzi (czoło i policzki) zjarana.. to samo na nogach i rękach, opalone spodenki i krótki rękawek.. Wyglądam jak głupek, nigdy mnie słońce nie brało,  zawsze wracałam z tamtad blada jak ścinana a teraz takie cuda. I jeszcze piszecie że plamy zostają  🤔 będę teraz trząść portkami żeby wszystko ładnie zeszło. Chyba mimo siedzenia w cieniu powinnam się smarować filtrem 50.. a tak się pilnowałam..

Co do tycia, na mojej grupie (listopadowki) tez dziewczyny nie tyją, jedna 5 kg, jedna 3 a reszta albo 1-2 albo wogóle chudną. Ja sama przytyłam 1,5kg (21tc) ale ja wymiotowałam i wogóle nie jadłam słodkiego bo nie mam ochoty.
Któraś z Was pisała o wadze startowej i ma rację bo wiekszosc dziewczyn nie tyjących była właśnie okrąglejsza albo wogóle z nadwagą wiec takie tyć nie muszą  😉
Ja pewnie zacznę przybierać niedługo bo mdłości wracają juz tylko falami i zaczęłam normalnie jeść  😀

A wózek mi spędza sen z powiek, mąż chciał żebym wybrała a on będzie szukał okazji żeby w dobrej cenie kupić gdzieś w internetach, a ja nie wiem, nic mi się nie podoba. Ale chyba się zdecyduje na Joie Mytrax Signature  z gondolą. Gondola jest na krótko a spacerówka ma b.dobre opinie i będę miała do końca wózkowania.
Młoda bo ciepłe powietrze też opala 😉 Nie każdemu zostają plamy i przebarwienia więc może nie będzie tak źle  🙂

Bardziej doświadczone dziewczyny mam pytanie... (ja chyba w tej ciąży padnę że strachu o ta kruszynke do porodu) 😵
Czy mialyscie bóle podobne do miesiaczkowych + pulsacyjne bóle w krzyżu pod koniec 2 trymestru? Czasami przechodzą po zmianie pozycji ale często nie zależnie od tego co robie mnie łapią. Bylam z tym u lekarza zbadał szyjke i brzuch + USG  i nie widzi innych przyczyn jak rozciąganie macicy co przy mojej wąskiej budowie może mocniej boleć. Zalecił nospe 3 razy na dobę ale ja nie chce faszerowac się lekami biorąc pod uwagę że i tak biorę ich sporo ma anemie i niedokrwistość itp. Ból jednak wraca codziennie i biorę 1 nospe na dobę bo pomaga. Miała któraś tak? 
Lotnaa   I'm lovin it! :)
18 czerwca 2018 15:17
Młoda, nie martw się na zapas, może Cię nie dopadnie. Mnie zaczęły się pojawiać jeszcze wiosną, to jest hormonalna sprawa. Chociaż słońce na pewno potrafi pogłębić problem.

gunia92, ja takie bóle miałam podczas porodu, tzn. masakryczny ból w krzyżu. Może tak się objawiają Twoje skurcze Braxtona Hicksa? O ile to jest możliwe, żeby tak je odczuwać?
Lotnaa kurcze wlaśnie tego się najbardziej boję ... przedwczesnego porodu  😲  Znajoma urodziła wcześniaka w 29 tygodniu jakieś 2 tygodnie temu ,a ja od tamtej pory umieram ze strachu żeby nas to nie spotkało a tu jeszcze te bóle mnie teraz odpadły  😵
Lekarz twierdzi że przy bólach porodowych dzidzia się nie rusza ,a moja Lili jest wręcz bardziej aktywna jak zaczyna mnie boleć. Bóle towarzysza mi już tydzień i przechodzą po nospie więc liczę na to że to jednak nic groźnego  🤔
gunia92, nie ograniczałabym na Twoim miejscu nospy - jeżeli lekarz przepisał 3 dawki, to nie zmniejszaj. Szczególnie, że jest to lek rozkurczowy i jak sama piszesz pomaga.
Scottie   Cicha obserwatorka
18 czerwca 2018 18:12
Młoda,  ja się opalam normalnie, tak jak przed ciążą- w pełnym słońcu, brzuch też. Staram się tylko nie przegrzewać zbytnio. Na twarz nakładam krem 50, na resztę ciała przyspieszacz opalania z filtrem 10. Nie zauważyłam, żeby wyskakiwały mi brązowe plamy, to się dzieje raczej na tle hormonalnym niż od opalania (ale opalanie może pogorszyć efekt jak już są plamy). Teraz jestem opalona drugi raz w ciągu tego roku i poprzednia opalenizna ładnie zeszła. Jedyne co, to zauważyłam, że bardzo szybko zaczyna mi schodzić skóra, chociaż do oparzenia staram się nie doprowadzać.

Mnie za to zaczął dokuczać ból spojenia łonowego, mam nadzieję, że to nie początek rozejścia... no i znowu się przeziębiłam, tym razem mocno zaatakowało mi gardło.
Ja nie mam plam od słońca ale w ciąży pojawiło mi się sporo punktów rubinowych :/

Byłam na krzywej cukrowej- jak dla mnie całkiem smaczna ta glukoza 😉 i w sumie bez żadnych problemów po jej wypiciu (trochę tętno miałam wyższe ale to chyba bardziej ze stresu bo oczywiście były problemy z pobraniem krwi:/)
Oby tylko wyniki były w normie...
Młoda   Kochać to nie znaczy, zawsze to samo.
18 czerwca 2018 19:09
Trochę mnie uspokoiłyście z tym opalaniem, zostaje mi liczyć na to ze przebarwienia się nie pojawią  🤣

Gunia92 ja bym brała tą no-spe, wiem ze lekarze potrafią zalecać no-spe jak cukierki ale z drugiej strony jednak to jest jedyny lek który możesz wziac w domu chroniący przed właśnie porodem przedwczesnym  (oczywiście pośrednio, to tylko skrót myślowy). Ja miałam stawiający się brzuch na początku ciąży i kilka tyg jadłam no-spe 2,3 razy dziennie w podwójnej dawce (40mg). Skoro działa to znaczy ze jednak jest potrzeba jej brania. Przemysl  🙂
Dałyście mi do myślenia dziewczyny z tym że to nie jest tak że ja sobie wymyśliłam że nie chce jej brać w takiej dawce i to moje widzimisię. Ja mam uczulenie na niektóre środki przeciwbólowe o 2 substancjach wiem napewno,nospa nie ma żadnego z nich ale ja też nie brałam i nie badalam sie przed ciąża pod kontem składników nospy. Obawy mam żeby i w niej coś mnie nie uczulilo a w tym i dziecka. Po za tym nospe dają właśnie jak cukierki i w najbliższym otoczeniu nie mam żadnej mamy której finalnie właśnie ten lek zalecony w czymś pomógł. No i w sumie chciałabym się dowiedzieć skąd biorą się te bóle niż maskować je lekiem.
Umowie się na dodatkową wizytę za kilka dni jeśli się to utrzyma i będę drążyć temat bo naprawdę mnie to niepokoi  🙄
gunia92, A który to tydzień?
Julie Dokładnie 25tc 3d
Scottie   Cicha obserwatorka
18 czerwca 2018 20:40
Brałam kiedyś Nospę na bóle brzucha i zamiast pomóc to pogarszała sprawę- wymiotowałam po niej. A teraz w ciąży (w szpitalu) zalecili mi Nospę 3x1 i Scopolan 3x1 rozkurczowo, bo mi brzuch twardniał. Od czego? Trudno powiedzieć, tak samo trudno powiedzieć, dlaczego plamiłam i skróciła mi się szyjka. Tak się w ciąży dzieje i już, taka fizjologia. Wiem jedno- po 2 tygodniach łykania takiego kombo raczej nie mam problemów z twardniejącym brzuchem.

Na październikówkach dużo dziewczyn wspomina o twardniejącym brzuchu i skurczach, więc może organizm powoli przygotowuje się do porodu.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się