Co zrobić, żeby koń przytył/ schudł ?

Może dziewczyny mi pomożecie albo mnie pokieruje  :kwiatek:. Mam konia, lat 5, rasa, wielkopolska. I mam problem z nabraniem masy, czy mam regularne treningi czy chodzi tylko po pastwiskach to schudnie szybciej niż przytyje.

Co polecacie? Tak żeby go nie przebiałkować.
angelika95, jeśli niepracujący koń chudnie, trzeba zdiagnozować i usunąć przyczynę chudnięcia.
Kochani, jakie badania muszę zrobić, jeśli podejrzewam problem syndromu metabolicznego albo coś pokrewnego? Moja klacz jest wiecznie gruba, ręce mi już opadają. Dostaje garść sieczki z witaminami, siano specjalnie dla niej z II pokosu, pastwisko nie jest bardzo bogate (specjalnie ją zabierałam ze stajni z bogatą łąką na rzecz słabszej). Jeśli chodzi o ruch to ma go obecnie przynajmniej 5 x w tyg do półtorej godziny, ale bywało, że chodziła 6-7 x w tyg po 2 h i też była gruba. Po prostu odkąd ją znam była zawsze grubsza niż chudsza, ale z wiekiem jest coraz gorzej... Kiedyś udawało mi się ją odchudzić chociaż na parę miesięcy, a teraz nic. Jak tylko przychodzą fizjo albo wet to zwracają uwagę, a ja już nie wiem, co mogę więcej zrobić.
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
07 czerwca 2019 11:47
Jeśli podejrzewasz syndrom metaboliczny to robi się badanie na czczo z podaniem syropu glukozowego. Bada się poziom insuliny i glukozy, kilka razy w ciągu dwóch czy trzech godzin. Po "ogarnięciu" problemu kucyk schudł mi praktycznie przez samą diete, ruch włączyłam tak uczciwie dopiero z miesiąc temu.
BASZNIA   mleczna i deserowa
08 czerwca 2019 11:14
[quote author=_Gaga link=topic=727.msg2871229#msg2871229 date=1559890320]
angelika95, jeśli niepracujący koń chudnie, trzeba zdiagnozować i usunąć przyczynę chudnięcia.
[/quote]
I do tego młody, powinien wyglądać jak pąk bez problemu....
dea   primum non nocere
08 czerwca 2019 20:27
...chyba że to ogier, bo płci nie widzę w pytaniu.
BASZNIA   mleczna i deserowa
08 czerwca 2019 20:45
Jakoś mi z tego pastwiskowania nie wygląda opis na ogra. No, chyba że, ale jak zdrowy ogier to tak czy siak przy odpowiedniej ilości żeru raczej źle nie powinien wyglądać.
To wałach, źle nie wygląda ale to nie to w porównaniu do innych koni. Mogę dla zainteresowanych podesłać zdjęcie na prix.
BASZNIA   mleczna i deserowa
09 czerwca 2019 20:50
angelika95, daj. I opisz dietę.
Witam. Chciałabym się dowiedzieć, czy ktokolwiek dodawał mleka w proszku dla cieląt do diety starszego konia? Zależy mi na podtuczeniu mojego emeryta, ale nie mam pojęcia, w jakich ilościach miałabym dodawać mleka do paszy. Łyżka, garść, pół miarki? Byłabym wdzięczna za wskazówki. Pozdrawkam
BASZNIA   mleczna i deserowa
29 września 2019 18:36
Tam jest głównie makuch. Można dać sporo o ile koń nie pokaże problemów z białkiem.

Kasix1997   My little Princess
04 listopada 2019 11:04
Witam forumowiczów, proszę o poradę. Klacz lat 29, choruje na RAO, pogorszenie szczególnie w okresie letnim, u mnie od 1.5 mies. Dostaje 3 miarki owsa całego dziennie, 1 miarkę musli (Baileys Conditioning), 1x w tygodniu mesz, siano w dużych ilościach, przed przyjazdem do mnie karmiona tylko sianem. Chciałabym włączyć wysłodki, pytanie brzmi w jakich ilościach. Czy ktoś poleciłby jeszcze coś zmienić, żeby przybrała na masie?
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
04 listopada 2019 14:02
Ja mogę polecić jęczmień zamiast owsa, bo patrząc na wiek to koń raczej nie pracuje. Super efekty u mojej Seniorki były po Nubie ProMass, rozmoczone z musli i Brandonem xs. U nas akurat odstawienie wysłodków poprawiło samopoczucie ale wiem, że u wielu się sprawdzają. Na pewno trzeba je stopniowo wprowadzać no i bardzo pilnować żeby były dobrze rozmoczone (przez jakiś czas dawałam zwykłe i nigdy bym się nie odważyła ich dawać w zwykłym pensjoncie z mocno podstawową obsługa, bo bywało, że z zalanych na noc ciepła woda wyciągałam rano z garść nierozmoczonych granulek). Fajnie też zwiększyć częstotliwość podawania meszu, ja po konsultacji z wetem dawałam codziennie na obiad. Częściowo zamieniłam też siano na trawokulki ale u nas były problemy z zębami.
Kasix1997, - mesz 1x w tygodniu da tylko efekt przepchniecia treści zoladkowych, nie da większych efektów dla masy i uzupełnienia diety. W tym celu minimum 3x w tygodniu.
3 miarki owsa to dużo, mój tyle je pracując 😉 Daj konikowi też czas, nie wrzucaj wszystkiego na raz, jak wcześniej była tylko na sianie, bo może się to źle skończyć.
Kasix1997   My little Princess
04 listopada 2019 17:59
keirashara Robaczek M. dzięki dziewczyny  :kwiatek: owies wprowadzany był stopniowo, ale może rzeczywiście trzeba ograniczyć, tylko zastanawiam się czy po prostu ograniczyć, czy czymś zastąpić? Wiem że po tak krótkim czasie nie można się spodziewać jakichś diametralnych zmian, ale frustrujące jest ciągłe słuchanie, że w tym wieku już nie ma co liczyć żeby odbiła. Ja jednak liczę że się uda, więc trzymajcie za nas kciuki, wszystkie porady chętnie przyjmę  🙂
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
04 listopada 2019 18:17
Ze starszym koniem będzie trudniej, bo myśle że wchłanianie już nie takie samo jak wcześniej ale się da 🙂 a jak to cieszy 🙂 Monetka w wieku 25 lat ze szkapiny zmieniła się w pięknego konia, też mi wiele osób mówiło, że już się nie uda. Udało się i mogłyśmy pokazać języki niedowiarkom 😉
W wieku 27 lat bardzo się pochorowała, 23 dni nic nie chciała jeść. Bałam się ściągać derke, z okrągłego konika znów zmieniła się w szkielet. Weszła Nuba ProMass, Brandon xs, musli dla staruszków, trawokulki, meszyk i bardzo szybko nam się zaokrągliła. Z tym że karmiłam 5 razy dziennie, dodawałam jeszcze siemie
Na owsie raczej jej nie podtuczysz, już prędzej właśnie mielony jęczmień. Ja dawałam zalany mocno ciepła wodą, bo Monetka nie mogła owsa dostawać.
Kasix1997, jak na seniora to za dużo owsa.

To co polecałabym, to zastąpienie przynajmniej części owsa jęczmieniem jeśli nie zdecydowanej większości. Seniorka nie przytyje jak nie będzie dobrze wchłaniała. Dobrze by było podać np jakieś drożdże. U mojego seniora dobrze sprawdzają się drożdże Yarrowia.

Przez jakiś czas podawałam paszę Mastersa dla seniorów, ale teraz wolę dać koniowi suplementy i jęczmień niż wydawać kasę na worki paszy.

Wysłodki i to dla mnie śliski temat, więc nie podaje w ogóle. Można konia niechcący przytkać, może być w tym za dużo cukru. Nie za bardzo czuje ten temat więc po prostu nie dajemy.
Naszemu hucułku się jakoś ostatnio mocno przytyło. Panikować czy olać przed zimą (trzymany wolnowybiegowo)? Żebra jeszcze wyczuwalne są, ale już trzeba szukać. 😵 Kurcze, puściłam na wyższą trawę bez kagańca (z myślą o marnej listopadowej trawie) plus trochę więcej wysłodków i paszy do przemycenia witamin, ze 3 tygodnie - i taka kula się zrobiła 👀.

Macie może pomysł w czym przemycać suple u konia, który aż za dobrze przyswaja pasze?
unity, Zima idzie, ja by nic z tym nie robiła. Ewentualnie możesz poszukać jakiejś naprawdę niskokalorycznej paszy... albo zamienić paszę i "więcej wysłodków" na "garść wysłodków"... Ewentualnie w samych otrębach suplementy zje...? Albo może kupić suplementy w granulacie? 🤔
W sumie skoro tak super wykorzystuje, to po co mu te wysłodki i pasza?
Suple można kupić w granulacie, takie, które łasuch zje bez niczego. Można dać też z garścią jakiejś niemelasowanej sieczki.
Albo zamiast wysłodków dawać garść rozmoczonych trawokulek. Otrąb takiemu ancymonowi w ogóle bym nie dawała.
Są też bezzbożowe pasze dla grubciów, które mają na tyle wysoką zawartość minerałów i witamin, że 400 g dziennie u kucyka załatwi sprawę i już żadnych supli nie trzeba do tego dorzucać.
Ja bym uważała z trawą. Zmrożona trawa jest wysokocukrowa.
Podstawowe pytanie, czy koń wyjada wszystko, czy wręcz przeciwnie?
U mnie hucuł stoi na sieczce dengie hi fi bez melasy i musli mebio sport plus. Dostaje tego (łącznie) po 400ml kubeczku rano i wieczorem, dodatkowo jakieś warzywka w niedużej ilości. I o daniu mu suplementów "pierwszych lepszych" mogę zapomnieć. Wyjada tylko wybrane, które akceptuje. Oczywiście w grę wchodzi jedynie postać granulatu lub płynu. Magicznym żarłem natomiast do przemycenia supli okazała się sieczka plus mesz hippolytu z serii glyx. Wsypuję to razem do wiaderka (po kubeczku ok 250ml),zalewam i  potem jak przestygnie mogę coś domieszać. Taki mesz (powiedzmy, bo siemienia to tam nikłe ilości) jest formą jego obiadu jak jestem w stajni czyli teraz 4-5razy w tygodniu. Jest to też coś, co spokojnie można dać grubaskowi 😉

I co do trawy, to też bym obecnie uważała. Lubi być tak samo zdradliwa jak ta wczesno wiosenna...
Ja wiem, że przemrożona trawa wysokocukrowa. Tyle, że ta trawa taka żółkawa i cały czas słucham od sąsiadów i męża o tym moim biednym hucułku w kagańcu (wypaśnym bo greenguard, nie tylko jedna marna dziurka) i że zima idzie... Hucułek też czasami robi się sfrustrowany i marudny, że on ma gorzej. Dzisiaj już był w kagańcu, nawet mu się nie zepsuł humor  🙂. Wysłodki i paszę (niskocukrową) zamieniłam na garść wysłodków - zjadł i ze suplami. Obiś, mój to łasuch i odkurzać 🙂.
Suple w granulacie zamiast jedzenia fajny pomysł :kwiatek:.
Kochani szukam pomocy. Znalazłam się w takiej sytuacji a dokładnie mówiąc w dupie finansowej, że szukam kogoś kto doradzi mi czym mam karmić mojego konia, który niestety ma tendencję do chudnięcia. Obecnie jest na paszy One Meal, Wysłodkach Dodsona i Sieczce Dengie plus oleje i inne witaminy. W okresie zimowym jeszcze otręby pszenne. Teraz wygląda super. Na samym sianie i owsie niestety chudnie. Czy ktoś mógłby mi doradzić jak mogę maksymalnie obciąć koszty, czym tanim zastąpić pasze a żeby koń nie chudł. Nie chcę tutaj opisywać konkretnie swojej sytuacji życiowej ale wszystko mi się pochrzaniło (oczywiście na priv wszystko mogę wyjaśnić osobie która mogłaby mi doradzić w sprawie żywienia). Nie chcę go sprzedawać, jeśli już będę zmuszona to go oddam nawet za darmo byle by mieć pewność ze w dobre ręce. Póki co chce maksymalnie obniżyć koszty gdzie się tylko da. Ktoś coś :kwiatek:
Wysłodki, jęczmień i otręby. Tanio a łatwo utrzymać konia w formie. Tylko karmienie wiadrami, nie garściami. Mój niepracujący chudnie przy obcięciu treściwej i dostaje więcej, niż konie w robocie.
Wysłodki od producenta/rolnika, otręby z młyna - to bardzo tania pasza.
Wysłodki, jęczmień i otręby. Tanio a łatwo utrzymać konia w formie. Tylko karmienie wiadrami, nie garściami. Mój niepracujący chudnie przy obcięciu treściwej i dostaje więcej, niż konie w robocie.
Wysłodki od producenta/rolnika, otręby z młyna - to bardzo tania pasza.


a wysłodki od rolnika można kupić niemelasowane? jak wtedy bilansować wapń z fosforem? ile tego jęczmienia? Czy jęczmień jest mocno energetyczny? Mój koń może owsa 1 miarka dziennie bo inaczej korba. Nie wiem nawet w jakich ilościach to podawać... możesz konkretniej napisać proszę.
Możesz spróbować też Nube Promass, nie jest tak tucząca jak brandon, ale też u mnie dawała radę. Na podtrzymanie powinna wystarczyć.
Tak, ja kupuję tylko niemelasowane od rolnika bezpośrednio lub przez Allegro (ale też od producenta/rolnika). Fosfor bilansujesz dodając właśnie otrębów, które mają go najwięcej, oraz zbóż. Jęczmień też kupuję prosto od rolnika. Żeby nie zaburzyć równowagi wapniowo-fosforowej podaję w następujących proporcjach: 1 część suchych wysłodków, 3 części jęczmienia, 5 części otrębów pszennych. Ja akurat odmierzam puszką 800g, po namoczeniu i wymieszaniu wychodzi mi pełne wiadro. Jęczmień nie daje w dekiel jak owies. Mój koń nie pracuje w ogóle i ze względu na kontuzję nie powinien biegać. Jest grzeczny i bardzo spokojny, nie szaleje.
Edit: jęczmień zalewam wrzątkiem, żeby trochę zmiękł. Jak masz możliwość można pognieść lub ześrutować.
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
11 lutego 2020 19:34
nuczka27, najtaniej będzie namierzyć olejarnie w okolicy. Kupuję świeże makuchy po 1,5-2 zł /kg Pięknie na nich odpasłam chudzielca: szczególnie kokos, sezam, konopia, dynia i oczywiście len. Plus jęczmień i drożdże.
nuczka27, Zobacz sobie temat o wysłodkach, może też coś doczytasz. Jak mocno budżetowo, to może jakieś tańsze trawokulki? Na allegro trochę tego jest. Co do jęczmienia - pamiętaj, że on musi być zgnieciony albo parzony - tzn, chodzi o to, że nasza odmiana ma łuskę zbyt twardą dla koni, więc trzeba koniecznie poddać jakiejś obróbce. Konie podobno robią się na jęczmieniu takie hmmm, silne, wytrzymałe? W sensie, nie daje w czub tak jak owies, ta energia jest wolnouwalniana.
Jeśli gadam głupoty, to proszę mnie poprawić 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się