Biotyna

polecam Formule 4 Feet
Ada   harder. better. faster. stronger.
14 grudnia 2008 14:08
Nutka dokładnie chodzi mi o tę:
- https://www.mksklep.pl/hoofformula5000g-p-1237.html

Cytat ze strony:
Uwaga!
1 wiadro 5 kg – wystarcza na ponad 3 miesiące kuracji przy makaymalnej dawce.
Cena kuracji na 1 dzień wynosi ok. 3,60 zł

Preparat jest w formie granulatu.
http://www.okser.pl/sklep/sukces-biotyna-p-703.html?osCsid=7a9373c2b3c8b2ee88e11bc302422413
a mial ktos biotyne Sukces?
bo jestem ciekawa opini na jej temat 🙂
asds   Life goes on...
14 grudnia 2008 15:25
a gdzie dostane /zamówie  biotyne dla zwierząt futerkowych ??
Lov   all my life is changin' every day.
14 grudnia 2008 17:56
Aa, to ja się pomyliłam, chciałąm napisac o tej biotynie co Ada 😉 tylko ja mam proszkowaną. naprawdę są efekty, kopyta mocniejsze, nie kruszą się tak, i jakby przeliczyć to cena nie taka straszna 😉
miloska, Sukcesa na prawde nie warto. No chyba, ze tak wlasciwie to wszytsko jest ok tylko tak po prostu chcesz dac. Jesli chodzi o ta biotyne (tak samo zreszta wyglada z reszta produktow tej firmy) to ta zawartosc biotyyny w biotynie jest niewielka. Stad atrakcyjna cena. Na prawde warto zaplacic wiecej, ale za cos co przynosi efekty.
Ja mam od kowala wiaderko Hoof Power- kopyta się wzmocnił, widac efekty. Co prawda kosztuje 350 zł, ale przy dawaniu dwóm koniom półtora miarki codziennie starcza na 4 miesiące 🙂


Lov Piszesz o Hoof Power Cortaflexu??? Czy jest jeszcze jakis inny środek o tej nazwie?? I teoretycznie dla jednego konia powinno to strczyć na 8 miesięcy 😉?? I jakie duże jest opakowanie za te 350zł i ile się dawkuje??  Wtedy cenowo to nie jest jakaś masakra, chyba, że coś pokręciłam 😁
tylko biotyne sukcesa
wg konia najlepsza

i myslcie co chciecie

asds   Life goes on...
16 grudnia 2008 19:16
a ktos podawał biotyne Hovlera. NA konia lekko pracujacego 10 g na dzien wystarcza oby na pewno?
asds, o ktorym preparacie Hovelera mowisz?? Nie przypominam sobie zeby mieli taka "czysta" biotyne a zywie konia ich paszami.
asds   Life goes on...
16 grudnia 2008 19:24
A faktycznie. Tego akurat nie probowalam (z witamin itp. daje Reformin), ale..... ogolnie jestem bardzo zadowolona z produktow.
Jesli chodzi o podawane przez nich dawki to, przynajmniej na moim koniu, sprawdzaly sie.
Ja tam dawałam Sukces i efekty były + konio chętnie zajadał  🙂 Teraz dostaje meszyk dwa razy w tygodniu i z biotyny zrezygnowałam, bo jest dobrze i z kopytami i łysy taranci ogonek zaczął porastać, jak głupi  😉 Ale kopyta to w ogromnej mierze zasługa naszego cudownego kowala  :kwiatek:
Quanta ja bym takie "dziewczynki" podusiła chyba  😤
Ada chyba zamówię ten preparat, chyba najwięcej w nim biotyny porównując inne rzeczy na rynku. Dzięki🙂
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
17 grudnia 2008 14:11
Ja na początku stosowałam biotynę Sukcesu - profilaktycznie nie była zła.
Jak zaczęly się problemy z kopytkami nie dawała rady. Z polecenia kowala kupiłam biotynę Forana w proszku.
Podawałam tylko jedno pudełko. W połączeniu z codziennym smarowaniem spodu kopyta dziegciem a puszki zwykłym olejem rozlinnym dała porządane rezultaty. W tej chwili kobyłka ma super kopytka, twarde, nie łamią sie, nie pękają, odpowiednio odrastają 🙂 Tak twierdzi kowal 🙂

Wiadomo na każdego konia co innego podziała, ale tę biotynę po własnych doświadczeniach moge polecić 🙂
kerabol, kerabol, kerabol 🙂 jesteb bardzo zadowolona - szybko zadzialala, problemy z lamiacymi sie kopytami sie skonczyly i teraz konik ma kopytka jak ta lala, poza tym blyszczacy, grzywa rosnie jak szalona 🙂
słyszałam ze koniowi z problemami przewodu pokarmowego nie wolno podawać biotynę? Dlaczego?
no własnie dla czego ? i o jakie konkretnie schorzenia chodzi

ja dzisiaj dostałam biotyne z orlinga - zobaczymy jak sie bedzie spisywała
mam nadzieje ze tak jak reszta ich produktów
na dodatek ma witamine C która jest wazna podczas podawania biotyny - wspomaga przyswajanie
Ja za jakiś czas będę mogła ocenić efekty Biotin Plus Hovelera. Do tej pory używałam Sukcesu - i o dziwo - całkiem nieźle działała. Fakt, że zużyłam ze 3 wiaderka. Stawiam jednak teraz na mocniejsze dzialanie stąd produkt Hovelera (2000000 mcg/kg; Sukces tylko 400000).
asior   -nothing but eventing-
13 stycznia 2009 22:21
Kerabol - profilaktycznie byl ok, Orling - ekstra, Formula 4 Feet - najlepsza, ale byl problem z jej konsumowaniem 😉
Z mojego doświadczenia wynika, że niestety ale Kerabol jest do pupy 😉 Stosowałam ja u mojego młodziaka, żadnych efektów. Koleżanka przez długi czas stosowała u swojego konia i oprócz tego, że musiała go rozczyszczać co 3 tyg bo tak szybko rosły kopyta nie było widać żadnych efektów jeśli chodzi o wzmocnienie kopyta. Aktualnie podaję Młodemu Biotynę Marstalla, co do efektów hm, okaże się narazie zjadł niecałe pół opakowania, jedyne co zaobserwowałam do tej pory, to to, że dosyć szybko zarasta mu się dziura po wywierconej ropie.
A NAF pro feet? Slyszalam dobre opinia.
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
14 stycznia 2009 10:48
a próbowaliście podawać biotynę leoveta? Tę w syropie? Jest bardzo dobrze przyswajalna - forma płynu, no i naprawdę działa. Kilkukrotnie już miałam okazję zaobserwować efekty.
Z Formuła 4 Feet jest jeden problem ze daje sie jej sporo a nie kazdy koń toleruje takie duze dawki supementu , ale faktycznie dla mnie jest najlepsza.
asior   -nothing but eventing-
14 stycznia 2009 11:57
MoniaaA - a jak dlugo podawalas Kerabol? Efekty mozna zauwazyc przy przynajmniej 4-miesiecznym stosowaniu preparatu, jak juz narosnie nowe, zdrowe kopyto.
Asior, skarmiłam jakieś ponad pół butelki. A koleżanka stosowała blisko ok roku.
chciałas otrzymac efekt po połowie butelki ?  🤣
Właśnie taki miałam zamiar, i otrzymałam, identyczny efekt jak u koleżanki 😉 Kopyto rosło szybciej ale nie było mocniejsze. Nie pamiętam czy to było ponad połowe czy też mniej aczykolwiek podawałam Młodemu przez jakieś 2,5 miesiąca, być może to za krótko, jednak mi to co widziałam wystarczyło żeby zmienić preparat 😉 W tym momencie mija 5 tydzień od ostatniego rozczyszczania i nie widzę potrzeby ponownego strugania.
asior   -nothing but eventing-
14 stycznia 2009 18:45
MoniaaA - masz racje, za krotko dawalas. Butelka starcza na 50 dni, a ty podawalas pol przez 2,5 miesiaca. Jakie efekty chcialas zobaczyc?  😉
Hmm w takim razie okłamałam Was co do ilości Kerabolu jaką dysponowałam. Podawałam Młodemu przez dwa i pół miesiąca, codziennie dając dawkę jaką zaleca producent (czyli ile? 15ml tak?) 😉 .Bardzo możliwe, że faktycznie dawałam za krótko ale dosyć niepokojącym faktem było to, że kopyto zaczęło za szybko rosnąć a jak pisałam nie było mocniejsze.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się