Szczerze pisząc mi najbardziej utkwiły w pamięci szkolenia, na których były atrakcje specjalne: paintball, jazda na skuterach śnieżnych, kuligi, uwaga: zjazd na sankach po kilku kilometrowej trasie (super było!!), jazda na quadach, strzelanie do rzutek, wyścigi gokartowe, psie zaprzęgi etc...
Jesli nie ma warunków / kasy do zorganizowania takich rzeczy - można podzielić towarzystwo np na 4 drużyny i zorganizować jakieś konkursy - typu przeciąganie liny, wyścigi na nartach 4 osobowych (2 długie deski z wiązaniami), wyścigi na rowerach (wystarczą 2 rowery i jakis mikro - tor)... chociaż np zjazd na sankach mocno kosztowny chyab nie jest, a widok ludzi w sile wieku na sankach to na prawdę niezapomniane przeżycie 😀😀
Edit
znalazłam w sieci opis bezkosztowych atrakcji szkoleniowych, mozę sieprzyda:
http://www.goldenline.pl/forum/686210/poszukuje-przykladow-krotkich-zabaw-na-rozkrecanie-uczestnikow-szkolenia