termobuty

Ooo dziękuję bardzo silvena :kwiatek:
[quote author=Orzeszkowa link=topic=66.msg2729296#msg2729296 date=1510477821]
O nie tylko nie elt, toz to gorsze od pfiffa :-(

No teraz to szokłam. Naprawdę? Moje przekonanie upadło. No, ale Ty raczej masz lepsze warunki do sprawdzania obuwia. 🙂
ale tak, jacka wolfskina też polecam!

[/quote]
W Pfiffach przynajmniej bylo mi cieplo 😁
Orzeszkowa, Jeden znaczący plus 😁 😀

Swoją drogą, użytkuje tu ktoś HKM country arctic drugi sezon? W zeszłym roku chyba był pewien szał na te buty, a jestem ciekawa jak się sprawują teraz. Wprawdzie nie narzekam na swoje Steedsy (i polecam, jakby ktoś szukał), ale trochę niewygodnie... Mam dostatecznie "słabe" łydki w zwykłych oficerach.
To już jest sezon na termobuty?  😲    Ja wciąż w normalnych sztybletach. Mój drugi sezon w HKM country arctic dopiero nadejdzie, jak nadejdzie  😉 
trusia, ja aktualnie w termobutach elta prowadzę treningi i tereny, one wlasnie na taka temperaturę 0-5°C się nadają wyłącznie. Sama na placu jeszcze daje radę w oficerkach ;-)
Czy ktoś miał może HKM belmond winted boots? :kwiatek:
Halo, halo!

Czy ktoś ma/widział/ macał  York Calgary? Nowość jakaś, fajnie wyglądają.

Poszukuję termobutów dla córy: rozm 36, bardzo wysokie podbicie. Kupiłam Pfiff (ładne, zgrabne, wysokie)-nie dała rady założyć (stopa jej nie przechodzi przez przewężenie na wysokości kostki)  😵

Może coś z krótkich?

Podpowiecie?  :kwiatek:
Dziewierz, BR Icelandic? Ja mam ekstremalne podbicie i ubieram je bez problemu. Nie wiem jak Calgary, ale model Aktea wpycham na chama, za pomocą długiej łyżki ;-)
Orzeszkowa, a właśnie zamówiłyśmy z koleżanką te BR i ona nie mogła włożyć nawet swoich z uwagi na podbicie. Wymieniała na 2 rozmiary większe niż nosi, bo w moje się wcisnęła.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
01 grudnia 2017 09:23
Orzeszkowa, Jeden znaczący plus 😁 😀

Swoją drogą, użytkuje tu ktoś HKM country arctic drugi sezon? W zeszłym roku chyba był pewien szał na te buty, a jestem ciekawa jak się sprawują teraz. Wprawdzie nie narzekam na swoje Steedsy (i polecam, jakby ktoś szukał), ale trochę niewygodnie... Mam dostatecznie "słabe" łydki w zwykłych oficerach.


Ja właśnie zaczynam drugi sezon, co prawda jestem jeźdźcem weekendowym i spacerowym, ale dają radę, dziś w błocie i śniegu też.
Ja też mam wysokie podbicie, rozmiar 37 i stały problem, ze nie wcisnę przez przewężenie w kostce. Czasami nawet nie przechodzi mi stopa przez cholewkę.  Weszłam w HKM Country Arctic.
Sankaritarina, moje teraz jadę 3 sezon i nic im się nie dzieje. Boli mnie tylko ten zamek, przez który bądź co bądź trochę wody wpadnie jak się wlezie w jakąś breję, ale są super cieplutkie. Tylko grube, więc trzeba przywyknąć - na początku nigdy nie czuję czy przykładam łydkę, czy nie :P A na wiosnę w normalnych sztybletach też nic nie czuję - bo za lekko 😁
Dzięki za opinie :kwiatek:
budyń, No, zamki chyba trzeba po prostu przetrwać... 😁 Spoko, ja się w sztybletach + czapsach, czuję jak w papciach. Jakoś tak... miękko-kapciowato, no.
Czy ktoś z Was ma może termobuty Busse Toronto? o takie: https://konik.com.pl/termobuty-toronto-busse
Wizualnie mi się podobają, cena bardzo atrakcyjna i tak się zastanawiam. Rozmiarówka standardowa?
Czy York Warmic mają zamek z tyłu?
A jeśli tak, to jak daleko/nisko się rozpina?

I jak z rozmiarówką? (Bo Aktea mają mocno zaniżoną)
Ku potomności - real foto i recenzja na sucho termobutow Harrys Horse Winter Rider.
Ladnie wykonane, całkiem wygodne, ocieplenie dość cienkie, a czy efektywne to się okaże, bo zamierzam je nosić jak spadnie poniżej -5/-7 min. Bardzo ładne i zgrabne. Przy okazji bardzo ciasne w kostce raczej nie mam problemow z wysokim podbiciem a stopę musiałam przeciskać) więc obawiam się że materiał z tyłu szybko się nadwyręży przy zakładaniu i zdejmowaniu.
Niestety rozmiar 39 okazał się trochę za duży (długość wkładki 25,5 cm) ale niestety 38 już nie było do dostania. W stopie jest więc bardzo luźno (ale mierzyłam na 1 parę cienkich skarpet)
Dla bardzo krótkonogich (więc dla mnie ogromny plus bo mam ok 158 cm)

Na razie na ocena na plus 🙂


[g]172006[/[g]
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
14 grudnia 2017 14:46
Tak na szybko zapytam, bo do wieczora się muszę zdecydować, jakieś opinie o termooficerkach Loesdau? Takich jak na fotce.
edit. Nieaktualne. Doszperałam się do wystarczającej liczby informacji, żeby się na zakup nie zdecydować jednak 😉
A jak czyścicie HKM country arctic?
Nabyłam niedawno, ale strasznie mi się to jakoś brudzi - tylko mokra szmata czy jakoś bardziej się o to dba?
Ja nie dbam 😂 Myję mokrą ścierą i czasem nasmaruję. Służą trzeci sezon.
Tylko mam do nich jedno ale, za to spore (poczułam ostatnio jak ubrałam) - siadły w kostce i niemiłosiernie mnie obcierają na jednej nodze 🙁 Nie mam pomysłu co z tym zrobić, próbowałam upchać coś by robiło izolację, ale zaczęły obcierać w innym miejscu  🙄
olq, ja bardzo dbam o sprzęt. Country Artic czyszczę letnią wodą i psikam sprayem do zamszu. Czasami przejadę mydłem do skóry.
Oposowa   gnojorzut- ugniatam gówno na równo :)
21 grudnia 2017 12:13
A jak z suwakiem w HKM Arctic? Wczoraj kupiłam i wydaje się wyjątkowo szajsowy. Tj Spodziewałam się mocniejszego, grubszego suwaka, a ten wygląda jakby się miał zaraz rozwalić.
Mój się na razie trzyma, ale obawy mam podobne. Używam  dopiero pierwszy sezon, kilka razy w tygodniu.
Mi się zamki w Articach rozwaliły po 3 lub 4 sezonach intensywnego użytkowania, co uważam za niezły wynik...
Nieźle. Cztery sezonu to mi żadne termobuty nie wytrzymały 😉
izydorex, ja na serio bardzo dbam o sprzęt...
Inne rzeczy taż mam latami, ale termobuty i czapsy -  nie ma opcji
Moje pierwsze czapsy z hippiki kupione z 10 lat temu wymieniłam jak mi szewc do bani zamki wymienił, teraz są jako zapasowe, pierwsze buty z elta ze skóry bawoła mam do tej pory, ale nie używam, dwie kolejne pary mam z polskiej firmy kupowane u mojego rymarza  po 4 sezonach wyglądają świetnie, nie noszę ich bo coś zaczęło piszczeć w podeszwie, do konserwacji używam mydła i balsamu z woskiem pszczelim z C&D&M niezmiennie od lat
Przez ostatnich kilka sezonów używałam nieskórzanych HKM-ów - trwałość 1,5 sezonu. Na sparciałą gumę, która zaczyna przepuszczać wodę, nic się nie poradzi. Ostatniej zimy podczas dużych mrozów jeździłam w Sorelach - plac był zamarznięty, więc zostawały tylko tereny, a w termobutach marzłam. Arctiki na razie spisują się ok, ale prawdziwej zimy jeszcze nie ma. 
Czy możecie polecić jakieś termobuty/ocieplane sztyblety dla dzieci? Szukam czegoś w miarę ciepłego, do rekreacyjnej jazdy dla dziewięciolatki. Najchętniej też nie za miliony monet, bo liczę się z tym, że niebawem z nich wyrośnie 😉
Potwierdzam niezniszczalność hkm country arctic, moje maja 5 lat i w tym roku zepsuł się zamek, nie oszczędzałam ich a wyglądają bardzo dobrze także polecam 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się