termobuty

Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
06 września 2016 06:26
Czy może ktoś ma jakieś wkładki ogrzewające do polecenia? Powoli zaczynam się rozglądać, bo czeka mnie stanie i prowadzenie jazd, a moje nogi bardzo szybko tracą ciepło 😵

edit:
które warte uwagi? 🙂
1
2
3
4
:kwiatek:
Cześć dziewczyny! Zima idzie, A ja nie wiem jakie termobuty wybrać, ostatnie dwa lata pomeczylam się z Eltami z decathlonu i masakra, jedne się wygniotly i podarly więc moje stopy dostały zawału A w drugich pękła guma :/ Mam coprawda ograniczony budżet, ale termo muszą być cieplutkie niezależnie od pogody zwłaszcza że ja to taki zmarźluh ;p Tak więc jakie polecacie?
Ps. Za jakiekolwiek błędy ortograficzne przepraszam 😉
malinowaa   Życie zaplątane w końską grzywę...
06 października 2016 20:25
Termobuty zamawiamy o rozmiar większe niż normalne buty, prawda?
malinowaa, niekoniecznie, zależy od modelu, np. Horze Thermo i identyczny model Pfiffa miejsca na stopę mają w bród - na trzy wkladki i góralską skarpetę. Yorki Actea trzeba zamawiać rozmiar większe, zeby w ogóle sie w nie zmieścić, ale są b. cieple wiec gruba skarpeta jest zbędna. Termobuty z futerkiem, typu klasyczne pfiffy, fairplay husky itp. Trzeba brać w swoim rozmiarze, nawet na styk, bo jak futro sie uklepie to będzie luz 😉
Livia   ...z innego świata
07 października 2016 07:54
Ja zamawiałam zawsze rozmiar większe i okazywało się, że jednak trzeba było zamawiać swój właściwy rozmiar. Z Akteami właśnie tak miałam - okazały się za duże. Tak samo jak są termosy z futerkiem, to to futerko się uklepie i wtedy noga lata przy większym bucie...
malinowaa   Życie zaplątane w końską grzywę...
07 października 2016 21:09
Ok, dziękuję ślicznie, to zamawiam w swoim rozmiarze, macie rację, za dużo miejsca to też niedobrze🙂
A stosuje ktoś termobuty/śniegowce ale nie końskie?  Chodzi mi np. o myśliwskie takie jak te:



Szczerze mówiąc miałam termobuty jeździeckie nie wiem czy pechowo, ale jedne przemakały na mokrym śniegu, drugie się przedziurawiły po miesiącu użytkowania...
Fisia, może to kwestia jakości
Ciężko od sprzętu z tzw najniższej półki wymagać niezawodności. Te z wyższej można reklamować.
Czy może ktoś ma jakieś wkładki ogrzewające do polecenia? Powoli zaczynam się rozglądać, bo czeka mnie stanie i prowadzenie jazd, a moje nogi bardzo szybko tracą ciepło 😵


Polecam ogrzewacze chemiczne z decathlonu http://www.decathlon.pl/ogrzewacze-do-stop-x10-id_8373955.html
Sprawdzone, działajà min. 3-4h, więcej chyba nie próbowałam.
A stosuje ktoś termobuty/śniegowce ale nie końskie?  Chodzi mi np. o myśliwskie takie jak te:

Szczerze mówiąc miałam termobuty jeździeckie nie wiem czy pechowo, ale jedne przemakały na mokrym śniegu, drugie się przedziurawiły po miesiącu użytkowania...


Osobiście polecam http://allegro.pl/karrimor-alaska-weathertite-roz-41-uk7-i6518750827.html Niekoniecznie do jazdy, ale do stajni są idealne. Nie miałam jeszcze butów, które tak skutecznie izolowałyby od podłoża. Nie ma szans, żeby Ci stopa zmarzła.
Dobry wieczór  🙂 chciałabym w końcu kupić sobie na zimę termobuty jeździeckie - brak hali sprzyja marznięciu nóg i kontakt z ziemią po jeździe bywa bolesny... Jakie buty polecacie? Wpadł mi w oko TAKI MODEL - czy ktoś miał z nimi już styczność?
Czy warto kupić termo-oficerki czy raczej termo-sztyblety?
Zastanawiam się też nad TYMI
Z góry dziękuję za pomoc 🙂
rybka   Różowe okulary..
14 października 2016 21:17
patkahm obie pary, które wstawiłaś są hym.... bardziej dla ozdoby zimą niż chronieniem przed zimnem. ja miałam krótkie i owszem jesienią i wiosną było przyjemnie w nich chodzić (niestety szybko się rozpadły, więc tylko jeden sezon przeżyły) o tyle zimą było w nich pieruńsko zimno.
patkahm, One są do jazdy - niekoniecznie do chodzenia i stania. Jeśli masz je zakładać tylko na jazdę + przejście ze stajni do hali, to może i spełnią swoją funkcję jakoś tam - ale jeśli będziesz godzinami przebywała w stajni i np. stała na ujeżdżalni prowadząc jazdy - to możesz zmarznąć.
edit: literówka
To jakie termobuty polecacie? Warunki - brak hali, około 4h spędzam na zewnątrz 😉
Livia   ...z innego świata
15 października 2016 18:52
patkahm, Yorki Aktea, HKM Country Arctic, Steeds Winter Rider 😉
Dziękuję 🙂
Czy poza York Aktea są jeszcze jakieś termobuty z możliwością zamówienia modelu z poszerzaną łydką?
Albo takie, które zmieszczą dość szeroką łydkę?

Chwilowo mam Busse Polar i mieszczę się w nie bez większych problemów, ale potrzebuje drugiej pary termobutów, a chce przetestować coś innego.
Ja mam od zeszłego roku Husky, wyglądają jak funkiel nówka, bardzo wygodne, ciepłe - ale mi jest idealnie w grubych skarpetach bo w ogóle stopy nie mogę nagrzać w niczym. jedynie wkładka upierdliwa bo trudno ją tak chwycić żeby wkładajac nogę się nie opuściła i zrolowała
Livia   ...z innego świata
16 października 2016 16:30
Szaaman, Steedsy miały kiedyś dwie szerokości łydki, ale nie wiem, czy w dalszym ciągu tak jest.
Szaaman, HKM Country Arctic
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
16 października 2016 19:46
Odnośnie HKM Country Arctic, to w piątek odesłałam "swoje" do konika. Faktycznie są to buty fajnie wykonane, gruba podeszwa z całą pewnością dobrze izoluje od podłoża, ale... mają stosunkowo wąską łydkę i dla mnie były zdecydowanie za wysokie. Sięgały mi lekko ponad połowę kolana i bałam się czy siądą na tyle by były dobrze dopasowane i czy przy okazji nie pozałamują się jakoś niezbyt fortunnie w kostce. Szkoda, bo tak jak pisałam na początku buty fajne.
martva, ja mam obwód łydki 41 cm i spokojnie wchodzę w te buty. Z tym, że mam sporą stopę i długaśne nogi, więc może to buty dla takich wielkoludów jak ja po prostu 😉
No z tego co wiem, to marta nosi 36 🙂 przy takich malych rozmiarach moze byc wesza ta lydka, taka bardziej wersja juniorska 🙂
Ja noszę 37 i w łydce mam 34 cm i są wręcz lekko za szerokie, o jakiś centymetr. Na wysokość też wszystko w porządku.
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
17 października 2016 13:35
No to najwidoczniej mam nieproporcjonalnie grube łydki i krótkie odnóża do swojego rozmiaru buta 🙂

Przy czym pragnę zauważyć, że nigdzie nie napisałam, że były za ciasne, tylko, że są stosunkowo wąskie - do tej pory wszystkie buty z wysokimi cholewkami odstawały mi od kończyn 🙂
Troszkę poczytałam tutaj na re-volcie i może powielam pytanie, ale chce się dowiedzieć w które termobuty najlepiej zainwestować?
Przeznaczenie oczywiście do jazdy, ale również  do spędzania czasu w stajni (czyt. zimno, błoto, deszcz, śnieg)
1.YORK Buty Aktea
2.HKM Termobuty Country Arctic (niestety najdroższe, ale widziałam na promocji za 320zł)
3.HKM Termobuty Style Winter ( do nich jestem najmniej przekonana)

Czy ktoś może doradzić? Nie mogę się zdecydować , a chciałabym zdążyć zamówić w cenie promocyjnej🙂

Jeszcze jedna prośba- może ktoś ma zdjęcia tych butów na nodze/w czasie jazdy?
Jakie termobuty polecacie z tych tańszych, do ok. 200 zł? Spędzam w stajni, na placu itd. mniej więcej 8 godzin dziennie.
Cześć!
Mam pytanie, mam bardzo wąską łydkę, a rozmiar stopy 39... I potrzebuję wąskich termobutów. Może ktoś jakieś polecić?  :kwiatek:
aeterie, mam hkm country arctic, na fotkach są już po jednym sezonie zimowym (smugi to po świeżym pastowaniu):



budyń dziękuję 🙂 Wyglądają bardzo fajnie...niestety w promocji są same "szerokie rozmiary".
Ja mam szerokość łydki 33,więc 44-45 cm raczej odpada 😂
Ale w takim razie na pewno będę polować dalej  👀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się