STOP Skaryszew

No i nie wytrzymałam, weszłam w link od Cierpienie napisałam co myślę i znowu będę złym człowiekiem tak jak wtedy kiedy przy akcji kucyka kropki napisałam żeby ją uśpić a nie maltretować leczeniem.

No mnie tam już jadą po całości 😀


edit : dostałam bana 😀

Ja pewnie zaraz też dostanę  😁

Wszystkie "niewygodne"komentarze zostały skasowane.

Brzydzi mnie to. Zaraz sie tam dopiszę.

Już tacy ludzie są... Zawsze znajdą pretekst by wyłudzić trochę kasy. Bo później trzeba będzie nazbierać na leczenie, kowala, odrobaczenie i co tam jeszcze dusza zapragnie... Ech...  😵

Mnie dobił tekst że skoro się nie podoba że zbiera kasę to z łachy nie wykupi konia i nie będzie się wysilać 😁 To napisałam że się nie wysila zbierając kasę po ludziach i zapewne będzie oczekiwać też że inni jej konia utrzymają.

I wiecie co jest w tym wszystkim najgorsze? Że przez obraz koni wykupowanych ze Skaryszewa jaki zafundowały nam fundacje teraz wszyscy myślą dokładnie w ten sposób. I nie myślę tu tylko o Tarze ale i innych fundacjach, którym duża część re-volty wierzy, a za zebrane pieniążki kupują konie dla siebie i to nie byle jakie 😉

Ja sama zbieram na wykup koni z tym, że chcemy wykupić konie do pracy z niepełnosprawnymi dziećmi, z porażeniem mózgowym. Spokojne, chętnie staruszki i żadnych dodatkowych zbiórek na utrzymanie czy sprzęt albo dach nad głową... I co? Taka fundacja na zbiórce zbierze jednego dnia nawet 8 000 zł. Zgadnijcie jakie są realia w przypadku osoby prywatnej...  😵 🤣

RETNADA,  a jaką masz pewność, że konie kupione w Skaryszewie nadadzą się do czegokolwiek innego niż rzeź? Skąd będziesz wiedziała, że koń, który tam w tłumie ludzi i koni uwiązany do rury będzie/nie będzie gryzł, kopał, dawał się głaskać itp? Kupisz takie wielkie zimnokrwiste mięsne konie?
Ten pomysł, jak dla mnie jest całkiem do bani.

Nie wykupi, Tara postanowiła wykupić wszystkie konie. Zbierają kasę, robią bazarki.

To jest niemożliwe.
Nie zbiorą takiej kwoty, aby wykupić wszystkie konie (chociaż ja to traktuje jako dobry żart z ich strony). Poza tym, kolejne oficjalne zrzutki na utrzymanie takiego stada? Może następny dach przecieka, tylko w innej części Polski?

Mi głównie chodzi o realia, bo jak czytam niektórych ludzi i wpisy fundacji to widzę ich nie inaczej jak na tęczowej chmurze marzeń (z dopiskiem: śnić każdy może).

marysia550 My raczej celujemy w starsze kuce i zdajemy się na szczęście, choć rzeczywiście pomysł był nie do końca przemyślany, ale skoro już się zobowiązałam to z zebranych pieniędzy i tak pojadę coś wykupić.

Cierp1enie Jestem ciekawa skąd Tara weźmie takie pieniądze... Jak oni sami stwierdzili - 700 koni? Jestem strasznie ciekawa jakby taka akcja wykupienia wszystkich koni wyglądała  🤣

maluda Tara nie chce ich do siebie, a ponoć tylko wykupi i rozda po ludziach...  🙄

Hahaha. Konie wykupione trafią do dobrze zamaskowanych handlarzy i tak czy inaczej trafią na mięso.

Tara nawet założyła grupę gdzie zgłaszają się domy. Z mojej wiecznie niezaspokojonej ciekawości poprosiłam tż o zorientowanie się jak mają zamiar to zrobić i wbić się w to 'towarzstwo'. Ja nie mogę, bo mnie zablokowali już przy akcji z jakimiś trzema młodymi końmi bodajże  😜

RETNADA, a co to za wykup kucy? To jest handel po prostu. Kuca na rzeź nikt nie kupi. Pojedź, zobacz, oceń. Biznesu nie zrobisz, bo tanio to tam nie jest...

Wiecie co skoro handel końmi rzeźnymi staje się tak hmm prężnym biznesem to zostaje mi tylko zmienić ścieżkę kariery, zostać handlarzem i sprzedawać o targach końskich po zawyżonych cenach konie rzeźne. Zanim ludzie się zorientują że dając na składki tylko nakręcają ten rodzaj handlu może zdarzę postawić sobie całkiem sympatyczny dom 😀

marysia550 chyba kupują na rzeź i kuce, ostatnio jeździłam trochę po handlarzach i widziałam kilka kucy, które następnego dnia miały jechać właśnie na hak (i nie było to granie na naszych emocjach tylko zwykłe stwierdzenie faktu przez handlarza zwłaszcza że nie kuc był poszukiwany).

Kuce kupują i nawet nie wiesz jak chętnie. Przynajmniej tak jest w okolicy, w której ja się orientuję. Może i kupiłabym coś większego, ale fundusze na to nie pozwolą a dokładać nie będę, bo swoje pieniądze wolę odłożyć na konie, które będą zarabiać  😉 Zbiórkę zrobiłam dla kogo innego i tylko zgodziłam się na takiej zasadzie przyjąć konie, jakbym chciała za swoje pieniądze ratować konia z rzeźni to przejechałabym się do pobliskiego handlarza i prawdopodobnie wyszłoby mnie to znacznie taniej...

Sąsiad handlarz kuców ma ponad 30, a po cholerę mu to nie wiem. 😉

RETNADA - nooo, dokładnie, 700 koni zamierzają kupić 😀

Moze z jakis gospodarstw sobie wożą konie do rzeźni, nie przeczę.
Ale który pośrednik wsadzi na "koniucha" kucyka żeby mu miejsce zajął, albo jeszcze żeby go inne konie stratowały? Bywam na takich targach i nie widziałam.

Ja z innej beczki...kto z okolic stolicy jedzie w poniedziałek do Skaryszewa? Samej mi się nie chce, ew. mogę z rolnikami z mojej wsi, ale też mi się nie chce  😎
Do linków już dawno nie zaglądam... stara jestem, szkoda mi nerwów,a i tak mnie zawsze banują :P

Megane, to dopiero w marcu, ale ja będę pewnie 😉

W tym roku jakaś plaga.... zbiórki pieniędzy prywatnych osób, bo one chcą kupić konia w Skaryszewie, bo nie mogą patrzeć na filmy na YT.

https://www.facebook.com/dominika.kluska.7/posts/1307823705922815


"W 90% te konie nigdy nie widziały słońca.. nigdy nie były na padoku.. były tylko pasione aby więcej kasy można było za nie wziąć.. " 😜

Kolejna osoba szuka pomocy na facebooku:

"Kochani
Mam,taki romansik
Moja podopieczna pomagająca mi przy hipoterapii ma dobre serduszko i chce bardzo pomoc w akcji z konmi ze Skaryszewa
Wiec mam pytanka
A czy ktos za niewielka oplata bylby skonny pomóc nam przy takowym koniu, w ,,ujazmianiu,, go, pracy z nim, nakierowania co i jak
B wspoldzierzawic z nią lbo na odleglosc albo bedac w pobliżu i trzymając rękę na pulsie
Kon stałby pod Poznaniem na Sypniewie"

Czyli "moja niedoświadczona podopieczna wykupi konia z problemami i szuka kogoś kto za darmo będzie ryzykował zdrowie żeby go ułożyć" 😍

Słuchajcie, taką panienkę zbierającą kasę nie jako fundacja to do skarbówki chyba można zgłosić, że ma nieopodatkowany dochód. Orientuje się ktoś w szczegółach?

Jak sobie chciałam "ratować" konika, to sobie pojechałam do handlarza i sobie go kupiłam, a teraz utrzymuję. Nie grałam na niczyich emocjach, nie liczyłam na czyjąś kasę i łaskę. I się zgodzę z Biczową, że po handlarzach kuce są- tam też były, handlarz w gratisie dostał do zminioków, bo mu gospodarz powiedział, żeby zabierał wszystko, albo nic. Kurduple w gratisie.

W sumie ja też mojego konia uratowałam, bez pompy, po cichu, za swoje, do dziś mu wypominam że gdyby nie ja by nie żył, nie groził mu hak co prawda a zastrzyk ale mimo wszystko.

Czekam aż ktoś złoży jakiemuś handlarzowi ofertę życia i zaproponuje 100lików i 50 komentarzy za konia 😁

Słuchajcie, taką panienkę zbierającą kasę nie jako fundacja to do skarbówki chyba można zgłosić, że ma nieopodatkowany dochód. Orientuje się ktoś w szczegółach?


Z tego co wiem - można. Nie bez powodu wszelkie zbiórki na chore zwierzaki, dzieci i inne organizowane są przez fundacje udostępniające swoje konta bankowe 😉

tak w temacie:
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,95120.msg2636877.html#msg2636877

Teraz jakaś moda z tym zbieraniem kasy....
a to na konia, a to na badania, a to na ułożenie konia  😵

Megane, to dopiero w marcu, ale ja będę pewnie 😉

Chodziło mi o to, aby wyruszyć większą paczką spod Warszawy 😉
A z Tobą będzie miło się spotkać na miejscu 😉