Wyprysk letni, egzema, lipcówka

Glossia my już jesteśmy 3 sezon egzemowi, więc pewne rzeczy mamy wypracowane. Suplementacja jak najbardziej, ale właśnie już w zimie. Derka siatkowa obowiązkowo i to jest tak na prawdę podstawa. Smaruje jedynie białą linię czymś nawilżającym, ale to tak raczej pro forma  😉 U nas smarowidła nic nie dają bez derki.
tulipan, a czy u was pojawiają się w ogóle jakieś bąble, podrażnienia i inne reakcje na owady czy przy suplementacji i derkowaniu jest spokój?
Derka siatkowa i maska to jasne, ale mój jest cały pogryziony mimo, że nie chodzi teraz na padok (kontuzja) i kiedy go zostawiałam w derce z kapturem w boksie to i tak trze szyję (tylko na szyi jest obecnie problem) i miałam wrażenie, że to jeszcze zaostrza wycieranie sierści, bo materiał dodatkowo podrażnia skórę. Dlatego pomyślałam na przyszły rok o derce typowo egzemowej, bo owady przez siatkę i tak potrafią go gryźć :/ Na noc czy w ciągu dnia jak jest chłodno stoi w bawełnianej, ale szyja jest odkryta i tam ma w kółko nowe bąble i podrażnienia.. Reszta jest ok. Więc może jakby stał w takiej derce na egzeme to by go lepiej chroniła.. Ten sezon to już jakoś przeżyjemy, ale na przyszły chce się uzbroić we wszystko co się da xD Właśnie chcę kupić produkty z Leoveta, by sprawdzić czy pomagają goić te zmiany na skórze. Ostatnio jest lepiej, ale po pierwsze ilość owadów już mocno zmalała, a po drugie sierść mu odrasta po goleniu więc przy okazji zadrapania są mniej widoczne. Kupiłam olej do sierści i wydaje mi się, że on trochę pomógł, bo faktycznie nawilżył skórę i stworzył barierę ochroną.
Na dodatek nie mogę liczyć na pomoc żadnego weta, więc czytam, szukam, pytam, sprawdzam, testuję i mam zamiar być (znaczy my) porządnie uzbrojona na przyszłe lato. Liczę również, że w końcu zmienimy stajnię i w nowej będzie jakakolwiek walka z owadami, bo w tej nie robią nic, a uważam, że to też ma wpływ.
Słuchajcie, a czy ktoś z was stosował zioła w celu zmniejszenia objawów po ukąszeniach? Czy to pomaga? Wiem, że są np. zioła, które pomagają wzmocnić odporność. Pomyślałam o tym, bo akurat mam znajomego, który sam produkuje naturalne ziołowe mieszanki, wiem że robi właśnie na odporność, ale też na układ trawienny, na wsparcie mięśni itp, jestem pewna, że mógłby mi przygotować mieszankę specjalnie pode mnie, lub mogłabym po prostu kupić oddzielnie konkretne zioła. Widziałam jego produkty - sama natura. Trochę mnie zastanawiają te wszystkie suplementy, bo każdy ma inny skład i nie są one nawet do siebie podobne.. W ostateczności nie wiem, który miałabym wybrać 🤔 Więc może zioła?
Witam.
Temat trochę ucichł ale myślę, że warto go odkopać, bo za niedługo zacznie znów się ten czas, kiedy będzie trzeba zaopatrzyć się w środki łagodzące i zapobiegające.
Więc właśnie, mam kilka pytań, mam nadzieję że ktoś tu jeszcze zagląda 🙂
Rozmawiałam jakiś czas temu ze znajomą, która ma lipcówkowego konia i mówiła, że stosuje benzoesan benzylu w czystej postaci na newralgiczne miejsca. Ponoć odkąd go stosuje, nie ma śladu lipcówki.
Sprawdzałam w internecie, czysty roztwór bez problemu można znaleźć na Allegro.
Ale jestem ciekawa, czy to jest tak w pełni bezpieczne? Nie wywoła jakiś podrażnień itp? Stosował ktoś może?
Druga rzecz - co skutecznego polecacie do suplementacji? W tej chwili przerzuciłam się z owsa na wysłodki buraczane ze względów zdrowotnych, co można by było podawać do wysłodek żeby nieco pomagało w walce z lipcowka?
Zaopatrzeni w derkę siatkową i maskę jesteśmy, zastanawiam się właśnie nad tym benzoesanem, dodatkowo mam szampon leczniczy, łagodzący, myślałam również nad tą suplementacją.
Jakie macie jeszcze pomysły? Będę bardzo wdzięczna za pomoc  :kwiatek:
Chciałabym w tym roku konkretnie się zaopatrzyć w środki zwalczające jak i łagodzące 🙂
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
11 kwietnia 2018 13:53
Właśnie czekam na odpowiedź naszej wet w sprawie benzoesanu benzylu. To główny składnik CDM Switch Pro, który jest "lekko" za drogi - 150 zł na 0,5l. Benzoesan widziałam po 130 za litr. Czytałam na zagranicznych forach, ze może podrażniać. Na pewno dobrze byłoby go jednak rozcieńczać z czymś nawilżającym. Planuje się zapytać w aptece ile by kosztowała maść podobna do switch pro albo inna receptura po ustaleniu z wet.

Stajnia, w której stoimy jest wysoko i dopiero od 2 dni widać pierwsze owady. Pora się przygotować do boju  😉
W sobotę pierwsza kąpiel. Do całości Malacetic equine shampoo, na grzywę i ogon (biały "łupież"😉 Selsun Blue. Po kąpieli zakaz tarzania i wycieranie do sucha ręcznikami (mogą być papierowe, ale na dłuższą metę bardziej się opłaca zwykłe). Potem nawilżanie i na trochę do boksu aż się wchłonie. Do nawilżania mam na razie polecany LAQUIBA Żel po ukąszeniach.
Co trzy tygodnie na linię grzbietową much-ex, głównie jako zabezpieczenie przed kleszczami. Na co dzień czarna absorbina w newralgicznych miejscach.
Sierść gubi dopiero od tygodnia, więc na razie derki i maski odpadają. Na podorędziu mam kantar z frędzlami, gdyby owady zaczęły dokuczać zanim zmieni sierść.
Jak już się zacznie wycieranie ruszy steryd w maści lub podawany miejscowo. Dopaszczowo to ostateczność, nie chcę ryzykować problemów kopytowych.

Kategorycznie nie używać oliwki czy oliwy.

Specjalnych pasz dla lipcówkowych koni nie znam. Podawałam kiedyś mieszankę przeciw lipcówce od podkowy. Czy coś dała ciężko mi ocenić. Jak wszystkie zioła potrzebuje miesiąc/dwa, zanim zacznie działać. Ogólnie wszystko co podnosi odporność powinno trochę pomagać. Czosnek to jedna wielka ściema :P Na pewno nie zawadzi olej dla lepszej jakości sierści.

W tej chwili w Niemczech podaje się lek na grzybicę. W 6 na 10 przypadków redukuje objawy lipcówki o 80%. Z tego co zrozumiałam z tłumaczenia wet organizm walczy z nieistniejącym grzybem i nie ma czasu na lipcówkę. Niestety kuracje trzeba zaczynać w lutym, najpóźniej na początku marca :/ Za rok na pewno spróbujemy.

EDIT:
Benzoesan benzylu można mieszać z glikolem polipropylenowym (ewentualnie gliceryną). Czysty można kupić również w hurtowniach rolniczych dla krów 5 l kosztuej mniej niż stówę.
No to zaczęło się. Mamy pierwsze objawy licpcowki u kuca. Miesiąc wcześniej niz wczeszlym roku
A ja tak chciałam się spytać, z ciekawości, jak to wygląda z tymi derkami egzemowymi? Nigdy takowej nie miałam w rękach, a na zdjęciach w sklepach wygląda jakby to był taki kombinezon, czy to się zakłada tak jak zwykłą derkę czy jest bardziej skomplikowane? Mam wrażenie jakby nogi były włożone w otwory, ale czy to możliwe?
Zakładasz przez głowę i pas na brzuch jest osobno. Bardzo upierdliwe i uciążliwe dla koni  😉
Pamiętam kiedyś derki zwykłe, stajenne zakładane przez głowę, czy to działa mniej więcej tak samo? Bo te derki egzemowe są tak dopasowane, że ja już myślałam, że trzeba jakoś przez nogi zakładać 😜
Tak, tylko wkładasz elastyczny i mocno dopasowany kaptur przez głowę  😉
A, rozumiem. Dzięki 🙂 Na razie mamy sam kaptur egzemowy - okazał się nie taki straszny jak za pierwszym podejściem, koń się sam w niego ochoczo pakuję (chyba rozumie, że w nim ma ulgę i zero drapania), a mi jego zakładanie już wychodzi raz dwa 😀 Jedynie mi obciera na kłebie i planuję doszyć jakieś futro, tylko ze mnie szwaczka jak z koziej dupy trąbka 🙄
Właśnie w tym tygodniu nabyłam derkę wciąganą przez głowę. Zobaczymy czy da się założyć, bo koń lekko szurnięty. Do tej pory chodziła w siatkowych zapinanych na rzepy, takich jak na zdjęciu. Ale wydaje mi się, że dużo derkę niszczą (mechacą) właśnie te rzepy. Zobaczymy w najbliższych dniach czy dało się założyć  😁
Ta derka przez głowę to typowo egzemowa?
Z tym mechaceniem to akurat prawda, mnie to doprowadza czasem do szału, bo te rzepy się chwytają tej derki non stop i jak chcę ją z powrotem założyć to muszę walczyć, bo co rzep odepnę to się przypnie gdzieś z powrotem 😁 Od kaptura zapinam rzepy od razu podczas ściągania , ale tych od klapy pod brzuch nie jestem w stanie tak zrobić. I derka zmechacona w paru miejscach już, ale poza tym nic się nie dzieje.
Czy jest tu ktoś kto stosuje benzoesan benzylu? Dokonałam zakupu, do tego glikol i mam zagwózdkę. W ludzkich lekach jest maksymalne stężenie 20%. Pomyślałam żeby zmieszać to z jakimś kremem/żelem, tylko nie wiem czy się zmiesza/nie zważy. Czy może ktoś stosuje czysty?
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
20 maja 2018 10:47
Max 1 benzylu do 3 glikolu i przetestować na małym kawałku skóry.
Dzięki  :kwiatek: Jak często stosujesz i ewentualnie jak szybko widać poprawę?
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
20 maja 2018 12:14
Stosuje dopiero od 2 tygodni. Generalnie jest lepiej niż w zeszłym roku, ale doszło i derkowanie i nowe psikadła na owady, więc ciężko mi powiedzieć ile w tym zasługa benzoesanu. Za zgoda wet będę do mieszanki dodawać ogórecznik. Na pewno mój portfel ma się lepiej w porównaniu do cdm pro switch :P
Ogórecznik w postaci oleju czy wywaru?
U nas derka nie wchodzi w grę - drzewa na pastwisku, więc derka zostaje na drzewach 😉
dobra, zdaję relację, derka przez głowę zakładana założona bardzo szybko i bez wydziwiania. Wydaje mi się , że jednak mniej będzie się niszczyła przez brak tych zapięć z przodu i na szyi. No ale zobaczymy
anyann, pytałam czy mówisz o derce na egzeme czy po prostu masz siatkową przez głowę?
Nie mam pojęcia do którego wątku się udać, ale z racji tego, że u mojej klaczy fryzyjskiej problem występuje głównie w lato, myślę że to może być odpowiednie miejsce. Mianowicie około 3 lata temu pojawił się pierwszy duży guz u mojej klaczy fryzyjskiej, wchłonął się i z każdą kolejną wiosną i latem było ich tylko więcej. Weterynarze rozkładają ręce, była robiona cytologia z której nie wyszło aby było to coś złośliwego i czym trzeba się martwić. Otrzymaliśmy informację, że widocznie ten koń tak ma. W tym roku jednak pierwszy raz ma aż taką ilość guzów. Pojawiają się wszędzie - na nogach, szyi, brzuchu, mają różne rozmiary, w dotyku są twarde. Dużo jest ich wyczuwalnych też palcami, nie wszystkie są widoczne gołym okiem. Inny weterynarz chce sugeruje podawanie sterydów przez okres kilku dni, lecz mam wątpliwości czy warto "w ciemno" ryzykować. Dodatkowo jest to klacz karmiąca 3-miesięcznego źrebaka. Czy ktoś miał może podobny problem i najważniejsze - czy może ktoś polecić weterynarza najlepiej z woj. mazowieckiego lub podlaskiego który zna się na problemach skórnych koni?
Załączam zdjęcia guzów oraz wynik cytologii. Będę wdzięczna za każdą informację/podpowiedź.
MeLady widziałam, ze pisałaś "na świeżo" w wątku o fryzach, więc odpisuję tutaj. Jeśli ta przypadłość jest sezonowa to jest duże prawdopodobieństwo, ze ot jest alergiczne. Robiłaś testy na alergeny?
Czy te guzy jak sie już pojawią to na przestrzeni tyg4odni znikają, zmieniają się? W zimę całkiem znikają? Czy to ją boli? Czy jest na całym ciele?
k2arola dziękuję za odpowiedź :kwiatek: W zimę zazwyczaj ma kilka guzów (może 2-4), na pewno nie w takiej ilości co w lato. Są twarde, niebolesne i raczej na całym ciele - jedynie na łbie nie zauważyłam żeby się pojawiały. Na przestrzeni tygodni zmieniają się, zarówno ich ilość jak i wielkość. Testów na alergeny nie miała robionych, muszę zorientować się czy któryś z okolicznych weterynarzy byłby w stanie to zrobić.
Może to uczulenie na któryś gatunek trawy, który wysuszony już jest mniej alergogenny, dlatego zimą są lżejsze objawy... A może coś wziewnego. Zastanów się co się zmienia w jej diecie sezonowo - może np w okresie pastwiskowym dajesz więcej paszy, która ma kukurydzę, czy wysłodki. A może jakies suplementy?
Na pewno warto testy zrobić.
Też myślałam nad alergią na pokarm, ale nic w jej diecie nie zmienia się latem. Możesz mieć jednak rację, zrobię testy mimo wszystko, zobaczymy co z tego wyjdzie.
a nie wychodzi na trawę? Albo chociaż na padok z któreg4o może podg4ryzać gdzieniegdzie jakies zielone ?

Jeśli nei pokarmowa to może owady?
Wychodzi, w lato jest 24 h na dworze. Może to kwestia faktycznie trawy. Owady były moim pierwszym podejrzeniem właśnie.
Cześć!
Niestety muszę przywitać się w tym wątku.
Muszę zaopatrzyć moją kobyłę na lato w derkę przeciw owadom. Pierwszy raz mam styczność z lipcówką i nie do końca wiem co i jak.
Mam pytanie odnośnie derki. Czy polecacie jakąś konkretną? Zależy mi na ochronie szyi, brzucha i ogona.
Jak to jest z noszeniem takiej derki przez konia przez całą dobę kilka miesięcy? Nie niesie to za sobą jakichś skutków ubocznych?
Na rynku jest cała masa różnych derek, nie mam pojęcia na co się zdecydować. Są takie z ripstopu, niby dobrze, bo wytrzymałe, jak koń będzie się drapał to nie zniszczy jej tak szybko, ale nie zagotuje się w lato? Te z siateczek wydawać by się mogły bardziej przewiewne, jednak obawiam się, że pierwsze zetknięcie takiej derki z drzewem do drapania będzie również jej ostatnim... Co począć, pomóżcie!
Zabieram się teraz za temat derki, bo to już nie sezon i są spore wyprzedaże.
Zastanawiałam się nad czymś z PE, ale to tylko strzał w ciemno.
Coś takiego:
https://www.premierequine.co.uk/combo-mesh-air-fly-rug-c2x28089454
https://www.premierequine.co.uk/bug-buster-fly-rug-with-belly-flap-c2x21443009
https://www.premierequine.co.uk/sweet-itch-buster-fly-rug-with-belly-flap-c2x24916055

Jakieś inne pomysły?
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
19 listopada 2019 11:48
Reyline, dużo osób sobie chwali derkę z decathlonu stosunek ceny do jakości super. Mój delikates obcierał się na klacie od derek i jedyną w której mógł chodzić był bucas buss off. Chodził 24/7 cały sezon po łakach gdzie były krzaki i drzewa, do tego energicznie się drapał o wiatę. Miałam 2 derki na sezon. Zawsze było trochę cerowania, ale jedna nadawała się na następny.
Miejsca newralgiczne a niezakryte derką smarowałam olejem kokosowym z domieszanymi paroma kroplami olejku cytronella.

deca

bucas
Na_biegunach dziękuję! Najbardziej boję się, że mi się koń w takiej derce przykryty od uszu do kopyt w lato po prostu zagotuje. One łażą całą dobę po pastwiskach, nie są chętne chować się w cień, jak tam w słoneczku czeka na nie żarcie. Te derki jakoś dają radę z wentylacją?

Derka z pierwszego Twojego zdjęcia wygląda na taką jakiej szukam, przynajmniej wizualnie. To ta z dekatlonu?
Ciekawi mnie, czy taka derka za np. 500 zł z PE ma szansę przeżyć kilka sezonów. Czy nie lepiej faktycznie coś tańszego i z zamysłem wymieniania jej bez bólu co rok.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się