Domino Day 2008

Kto ogląda tegoroczną edycję?
Co o niej myślicie?
2006 bardzo mi zaimponowała, natomiast 2007 poza tym ze nie pobito rekordu, nie bardzo mi się podobał jej zamysł.
Jak na razie motyw wieku się przewija
kujka   new better life mode: on
14 listopada 2008 22:27
Edit
nuda... nie oglądam.
W 2006 był bardzo fajny temat, ale ten z 2007 był nudny.
Jestem ciekawa co w tym roku zaproponują...
dziewczyny moze w teraz sprobujcie obejrzec, bo w zeszłym roku faktycznie nie było na co patrzec
a jak do tej pory jest ciekawie
Ja oglądam (jednocześnie szperając po necie) 😉
polka została wybrana do zadania specjalnego 🙂

jak na razie bardzo mi się podoba, ciekawe tematy, pomysłowe, pieknie wykonane, jedynie kilka niewypaliło
kujka   new better life mode: on
14 listopada 2008 23:17
Edit
celem jest pobicie rekordu
kujka   new better life mode: on
14 listopada 2008 23:30
Edit
sponsorów tu ledwo pokazują
może ma to jakis zbożny cel, ale nie uczą o tym, raczej chodzi tu o zadanie sobie jakiegoś trudu i co roku bycia coraz lepszym
ja sama kiedys ustawialam sobie tak klocki i je puszczalam, zeby lecialy i generalnie, jestem nimi zachwycona 😉 ile to cierpliwosci potrzebnej 😉
Ada   harder. better. faster. stronger.
15 listopada 2008 12:18
Oglądałam wczroaj ale tylko kawałek do pierwszej reklamy
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
15 listopada 2008 14:29
a mi, jak w zeszłym roku zastrzelono ptaszka, bo wleciał na salę i się bali ,ze coś popsuje, odechciało się tego oglądać.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
15 listopada 2008 18:02
Strzyga, a tego wróbla zastrzelono w 2005roku 😉 a nie w ubiegłym.


Ja oglądam corocznie, od kiedy jest transmisja w Polsce. W 2005r bardzo mi sie podobało, oglądałam z otwartą buzią. Z roku na rok coraz mniej mi się podoba, bo po prostu znana jest forma i nie jest to już ciekawe i niewiarygodne, bo widziałam to już 3 razy. Na początku, jak się przewracały klocki i odsłaniał się np. jakiś obraz, to było niewiarygodne i zachwycające. Dziś, gdy niczego nowego już nie wymyślili, nie ciekawi mnie to.

Wczoraj doszłam do drugiej reklamy i poszłam spać.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
15 listopada 2008 18:34
Co za różnica, skoro zabito zwierze,żeby nic nie popsuło?
opolanka   psychologiem przez przeszkody
15 listopada 2008 18:41
3 imprezy temu, a nie zeszłoroczna, to dla mnie formalna różnica zasadnicza.
Mimo wszystko wróbla szkoda, to fakt.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
15 listopada 2008 18:57
Dla mnie nie, bo utkwiło mi to w pamięci na tyle wyraźnie, że się wydaje jakby to było wczoraj. Porażająca ludzka bezmyślność i zabijanie o parę ustawionych kostek.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
15 listopada 2008 19:31
Może się czepiam.

Ale fakt jest faktem, że było to bezsensowne. Jakby zaślepienie biciem jakiegoś durnego rekordu, który w rzeczywistości nic więcej nie daje było warte życia małej istoty.
Ada   harder. better. faster. stronger.
16 listopada 2008 21:41
Uh o tym ptaszku nie wiedziałam.
Jakoś już mnie zaczyna mi się to podobać.
dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
16 listopada 2008 21:46
Nuda, nuda, nuda. A za ptaszka w.... ryja bym dała. Banda napaleńców klocuszkami się bawi dla durnej ideii pobicia rekordu.
A kiedy, gdzie i o której można zobaczyć Domino Day w telewizji ?? Może zobaczę czy mi się spodoba. 😉
Kami   kasztan z gwiazdką
22 listopada 2008 23:52
Teraz to myślę, że dopiero za rok no chyba że tv jakąś powtórkę zaplanowała
Fakt z tym wróblem  mnie też rozczarowano .. i tak naprawdę można by wszystkich którzy to tam układają pozastrzelać bo przecież każdemu może się ręka omsknąć  i strącić połowę tych klocków ... ^^


Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się