do wypełnienia ankieta dotycząca dopingu

Kolega z innego forum zbiera materiały do pracy magisterskiej. Prosi o wypełnienie anonimowej ankiety. Z góry dziękuje 🙂
http://www.ankietka.pl/ankieta/23576/doping-w-sporcie.html
Niestety, ale....
Strona o podanym adresie nie istnieje
Zaraz sprawdzę i poprawię 🙂

Edit: wkleiło skrót 🙂 Teraz jest dobrze
wypełnione
wypelnione.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
16 kwietnia 2009 21:01
poszło.
done
Ada   harder. better. faster. stronger.
16 kwietnia 2009 21:17
poszło
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
16 kwietnia 2009 21:21
Wypełnione.
ode mnie też
Gotowe🙂
Lotnaa   I'm lovin it! :)
16 kwietnia 2009 22:20
done
wypełnione 😉
Wypełniona
Z góry dziękuje 🙂


Polecam przeczytanie wyników ankiety - ok. 25-35% wypełniających to debile.

Np. znaczny odsetek stwierdza, że doping jest niezdrowy, ale potrzebny, część, że by brała (ok. 40% ankietowanych!) - i jednocześnie prawie wszyscy, że kontrole są konieczne. Jednocześnie - kara dyskwalifikacji jest OK - i legalizacja też jest OK.
Przyszły magistrant ma niezły materiał - będzie mógł analizować potrzebę kontrolowania czegoś, co jest normalne i potrzebne w kontekście kontrolowania, żeby temu zapobiegać.

Całe szczęście, że aktualizacja wyników jest co 6 godzin, więc to nikt z R-V 🙂
Nestor, jakby to powiedzieć... grupa badanych osób jest dość różnorodna ale w pewien sposób ukierunkowana 😉 i z pewnością nie jest zdominowana przez dziewczyny z r-v 😉
z pewnością nie jest zdominowana przez dziewczyny z r-v 😉


Gdzieżbym śmiał tak pomyśleć, przecież napisałem, że "debile" - więc samce, owładnięte jakimś alogicznym zaczadzeniem.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
17 kwietnia 2009 11:59
wypełnione

Poniewaz lubie się czepiać, a budowa kwestionariuszy nie jest mo obca,to nie moge sobie odmówić tej przyjemności - co oznacza miejsce zamieszkania? miasto - wieś czy może nazwa konkretnej miejscowości...? 😉 Ankieta generalnie taka sobie 😉

Wypełniłam, ale jakoś mi nie pasowała ta ankieta.
Poszło
[quote author=abre link=topic=5121.msg231586#msg231586 date=1239911097]
Z góry dziękuje 🙂


Polecam przeczytanie wyników ankiety - ok. 25-35% wypełniających to debile.

Np. znaczny odsetek stwierdza, że doping jest niezdrowy, ale potrzebny, część, że by brała (ok. 40% ankietowanych!) - i jednocześnie prawie wszyscy, że kontrole są konieczne. Jednocześnie - kara dyskwalifikacji jest OK - i legalizacja też jest OK.
Przyszły magistrant ma niezły materiał - będzie mógł analizować potrzebę kontrolowania czegoś, co jest normalne i potrzebne w kontekście kontrolowania, żeby temu zapobiegać.

Całe szczęście, że aktualizacja wyników jest co 6 godzin, więc to nikt z R-V 🙂
[/quote]

nie wiem na jakiej podstawie twerdzisz, że to debile...

pomyślmy logicznie:
jestem np. sportowcem = więc chcę wygrywać...

= wiem, ze doping jest NIEZDROWY, wyrosną mi wąsy, fiut, będe miała siekę z mózgu itd (obrazowo mówiąc)
ale
jest potrzebny... bo bez dopingu...
nie będe miała wyników co wąsata koleżanka z koprem na klacie...

jako sportowiec brałabym...
chociaż nie powinnam...
a kontrole sa konieczne... bo doping jest... NIEZDROWY i nie powinno go być ;-)

z jednej strony dyskwalifikacja OK... ale może mi sie uda...

co myślę PRYWATNIE??
że doping jak najbardziej powinien byc LEGALNY - każdy rodzaj!!
jak ktoś chce sie truć to niech sie truje i już - po co się oszukiwać i udawać, ze nie ma problemu ;-)
A ja uważam że nie powinien być legalny.
Jedni chcą się truć i mają świetne wyniki, inni truć się nie chcą i chcą do dobrych wyników dojść własną ciężką pracą - gdzie tu sprawiedliwośc? Chyba że by zrobić dwie klasyfikacje - Ci ci biorą niech sobie "walczą" między sobą a pozostali osobno 😉 Hihihi
slojma   I was born with a silver spoon!
17 kwietnia 2009 13:30
Wypełniłam, ale niektóre pytania powinny być inaczej ułożone.
Też tak myślę. Ale nie ja ją układałam. Mnie ona do szczęścia nie potrzebna. Ale autorowi chętnie pomogłam 😉
agull   Dążąc do celu
17 kwietnia 2009 14:39
Wypełniona.
Poszło.
asds   Life goes on...
17 kwietnia 2009 18:35
poszło
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
17 kwietnia 2009 18:56
Poszlo, ale jakos tak nie do konca mi lezała ta ankieta. 😉
nie wiem na jakiej podstawie twierdzisz, że to debile...


4. Czy zgadzasz się, że doping jest czymś zupełnie nienaturalnym, a wręcz kojarzy się z łamaniem prawa i zasad sportu ?  Tak: 75%

10. Czy przyjął byś środki dopingujące ? Nie: 63%

15. Czy we współczesnym sporcie potrzebne są środki dopingujące ?  Nie: 56%, Tak: 28%

16. Czy badania antydopingowe są potrzebne ?  Tak: 84%

18. Czy uważasz, że dyskwalifikacja jest wystarczającą karą za stosowanie środków dopingujących?    Tak: 48%

19. Czy uważasz, że doping powinien zostać dozwolony ?  Nie: 77%


Chociażby pkt. 16 i pkt. 19. Zakładam, że odpowiadający rozumieją sens badań antydopingowych - tj., że ich celem nie jest zaspokajanie ciekawości, czy analiza wpływu dopingu na osiągane wyniki - lecz wykrywanie biorących i karanie. Skoro taki jest sens - to liczba przeciwników dopuszczenia (pkt. 19) powinna być np. równa 84%  - a jest tylko 77%.
Oznacza to, że istnieje niepusty zbiór osobników, którzy uważają, że doping powinien być zakazany, ale nie ma potrzeby sprawdzać, czy ten zakaz jest przestrzegany.
Oczywiście można przyjąć, że są osobniki, które uważają, że doping powinien być legalny, ale skoro nie jest, to należy go karać - powiedzmy, że o ich predyspozycjach intelektualnych nie mam najlepszej opinii. Zazwyczaj, gdy ktoś jest zwolennikiem legalizacji czegoś, to nie jest za karaniem tegoż - chyba, że jest zapiekłym jurystą.

Podobnie z pkt. 15 - skoro tylko 56% uważa, że doping jest niepotrzebny - (28% uważa, że potrzebny) - to dlaczego aż 84% uważa, że należy doping wykrywać i karać? Jaki sens ma wykrywanie i karanie czegoś, co jest potrzebne? (28% + 84% = 112% odpowiadających?)

Dalej - pkt. 4 i pkt. 19. - skoro 75% uważa, że doping jest nienaturalny i stanowi łamanie zasad to skąd te dodatkowe 2%, które nie chcą jego dopuszczenia?
Dlatego, że stanowiłoby to łamanie reguł?
No, ale nie stanowi...
Nawet w miękkiej postaci doping stanowi łamanie zasad - ponieważ zasadą sportu są równe szanse i równe warunki - abstrahując od kwestii etycznych. To nie jest ocenne - niejawna próba wpływania na wyniki nie tylko "kojarzy się" ale jest łamaniem reguł - z prawem włącznie. To prawo jest pisane, więc do rozpoznania wystarczy umiejętność czytania - bez analizy aksjologicznej.

Może być tak, że jest grupa osobników, którym się miesza to co jest prawem, co być powinno, a co sami by zrobili - ale ja tej grupy także nie darzę estymą.

To, o czym piszesz, to oczywiście prawda - tj. ktoś może być zwolennikiem restrykcyjnego prawa, licząc na to, że jemu się upiecze, albo wręcz wytnie ono przeciwników. Może też ponieść cenę utraty zdrowia, za cenę sukcesu sportowego - niemniej nadal uważam, że odpowiedzi są na tyle niespójne i sprzeczne, jakby suma odpowiadających wynosiła więcej niż 100%. Ponieważ tak nie jest (jest tylko 100% odpowiadających) ten dodatkowy procent nazwałem debilami.
Nie chodzi mi o rozbieżność postępowania i oceny - lecz o sprzeczności w odpowiedziach.


Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się