KOCHAM KINO :)

A to też nie miałaby nic przeciwko. Jedyne co mi się w DC podoba, to to że mają bardziej mroczny klimat niż Marvel, ale mimo to wolę Marvela póki co 🙂

zembria, ja się na komiksach totalnie nie znam ale właśnie wydaje mi się, że DC ma potencjał w historiach i postaciach tylko niestety - nie potrafią tego ubrać w żaden sposób. Mam takie wrażenie, że koniecznie chcieli zrobić 'coś innego' niż Nolan żeby nie było, że zrzynka ale kurcze - nolanowski Batman był i jest epicki. I może tym Jokerem jednak trochę się przybliżą do tego klimatu.
Marvel jest spoko ale to zupełnie inne 'emocjonalnie' historie. Pompatyczne, 'hamerykańskie', kolorowe. Ale bardzo spójne i dobre jakościowo. Więc DC ma spore wyzwanie, bo poprzeczka jest postawiona wysoko, nie ma sensu robienie czegoś podobnego i coś chyba nie potrafią sobie ustalić w jakiej konwencji chcą budować Universum.

Po Marvelu wiadomo czego się spodziewać idąc do kina, wiadomo, że będzie to lekkie fajne widowisko, trochę z przymrużeniem oka. Przy DC też mam takie wrażenie, że chcieliby bardziej na ciemną stronę mocy, ale nie mogą się zdecydować tak do końca. A szkoda, ja bym chętnie komiksy w formie thrillera obejrzała 😀

W sensie?



W takim sensie, że Joker nie był klaunem a jego wygląd był wynikiem zanurzenia w kwasie a nie malowania farbkami.

zembria, no, chociaż na Cpt Marvel się wybitnie zawiodłam :P zdecydowanie nie zobaczyłam tego, czego można się było spodziewać 😁

espana no nolanowski też nie był zanurzony w kwasie 😀 Z tego co mówi Wikipedia to Joker przed przemianą pracowała w cyrku jak morny komik a to by się zgadzało ze scenami przedstawionymi w zwiastunie. We'll see  👀

espana no nolanowski też nie był zanurzony w kwasie 😀 Z tego co mówi Wikipedia to Joker przed przemianą pracowała w cyrku jak morny komik a to by się zgadzało ze scenami przedstawionymi w zwiastunie. We'll see  👀


No był, wpadł do kadzi z chemikaliami, tylko Nolan kręcił historie po tym wypadku. W każdym razie jestem ciekawa i liczę na 16+  😎

no ale przecież nolanowski nie miał przez chemikalia wybielonej skóry i zielonej skóry, to był jego makeup (robiony z resztą przez samego Ledgera a nie charakteryzatorów) 😀 wykrzywionej twarzy też nie miał a blizny, których prawdziwego pochodzenia nie ujawnił (a nawiązują do niekonwencjonalnej historii Jokera, wg której to Batman oszpecił mu twarz)

Tak, kapitan Marvel mnie też rozczarowała, jedynie Flarken robił robotę tam 🤣

Shazam! - bardzo lekkie, śmieszkujące kino superbohaterskie z topornym "With great power comes great responsibility". Ale nie zgrzytałam zębami, raczej się pośmiałam 😉 Targetem są dzieci/młodzież, nawet bardziej niż w Marvelu 😉

Osobom, którym podobało się Contratiempo polecam także kolejny film tego reżysera, Fatamorgana (Miage/Durante la Tormenta). Niedawno pojawił się na Netflixie i zapewne też w innych miejscach 🙂

Avengers: Endgame - bezspoilerowo: moim zdaniem bardzo godne podsumowanie całego MCU 🙂 Podobało mi się i na pewno pójdę jeszcze ze 2 razy, bo mam trochę mętlik w głowie 🤣

Achaja, jest sens iść na Endgame jeśli nie widziało się Kapitan Marvel? Czy jednak będzie lepiej smakowało po obejrzeniu obydwu?

Ascaia, moim zdaniem lepiej obejrzeć 😉 Ale też nie jest tak, że nie zrozumiesz kontekstu czy coś - wystarczy zwiastun i ogólnie dostępne, niespoilerowe info, że jest jedną z najsilniejszych postaci w MCU (a może i najsilniejszą? Gdzieś to czytałam...) 🙂

Avengers: Endgame zgadzam się, bardzo dobre zamknięcie serii, wielki ukłon w stronę fanów. Pękło mi serduszko 🙁 aż dziwne że można się tak przywiazac do bohaterów, dopóki nie wyszłam z Endgame to nie zdawalam sobie sprawy jak się przez te lata chcąc nie chcąc związałam z niektórymi 😉

Byliśmy wczoraj na Vox Lux. Natalie Portman wymiotła, naprawdę! Film w sumie o czym? O tym jak na tragedii można się wybić i o totalnym upadku jako osoba, tak chyba można to zinterpretować. Ale ścieżka dźwiękowa... Uszy mi krwawiły przy piosenkach jakie Portman śpiewała oO

Ja obejrzałam wczoraj Vice - jaki to dobry film 🙂 Wiem, że nie jest to dokument, więc fabułę należy dzielić przez 3, ale przekręty amerykańskiego rządu... 🤔 Interpretowanie konstytucji i przepisów na swoją korzyść, legalizowanie tortur, najechanie Afganistanu i Iraku pod przykrywką broni nuklearnej... A to wszystko dzięki szarej eminencji 🙄 Rewelacyjne aktorstwo i charakteryzacja - widac różnicę pomiędzy Balem, który naprawdę przytył do roli, a Oldmanem obklejonym plasteliną z poduchą na brzuchu. Inni też super 🙂 Polecam 🙂

Achaja, oh tak, swietny film 😀 do tego styl reżysera tak bardzo tutaj pasuje! Napisy w połowie filmu to mój absolutny hit 😁

Achaja, oh tak, swietny film 😀 do tego styl reżysera tak bardzo tutaj pasuje! Napisy w połowie filmu to mój absolutny hit 😁


Taaaak  🤣 Moim hitem jest kelner polecający zamiast dań nagięcia przepisów prawnych 🤣
"Bierzemy wszystko" XD

Achaja, o to to!
Tak jak The Big Short był bardzo dobry ale nadal do trudny tak Vice to perfekcyjne wykorzystanie tego typu chwytów. Nie sądziłam, że na kwazibiograficznym, politycznym filmie możnado się tak. świetnie. BAWIC 😀 no i sama rola Balea - perełka. Oglądaliśmy takie porównanie tych postaci (nie tylko Vice ale i Busha i reszty polityków) do 'oryginałów' i charakteryzacja to jedno, gra aktorska i wcielenie się w bohaterów to już kolejny level

Avengers - lubię tego typu filmy, ale nie jestem w grupie zwolenników zakończenia. Nie będę pisała konkretów, nie chcę psuć nikomu zabawy. W każdym bądź razie, dotknęło mnie to w pewien sposób. Trudno, będę żyła z tym dalej. Podsumowując - nie zawiodłam się, jeżeli mowa o całokształcie. Te 3h minęły szybko, aczkolwiek przyjemnie. Warto iść.

Niedobrani. Coś wspaniałego, śmieję się do dzisiaj jak wspominam niektóre sceny 😀 Dawno tak dobrze się nie bawiłam w kinie. Charlize Theron piękna, zachwycająca, z kolei Seth Rogen- no było w nim coś ujmującego, mimo początkowo rażącego wyglądu  🙂 Świetnie się oglądało tę parę a z kina wyszłam spłakana ze śmiechu. Bardzo polecam, ja z wielką chęcią obejrzałabym jeszcze raz.

Podły, Okrutny, Zły - ciekawa perspektywa, bo ciągle oczami Bundiego i jego dziewczyny i mimo, że wie się, co zrobił - cały czas ma się wątpliwości. Efron zagrał świetnie, może uda mu się choć częściowo oderwać łatkę pięknisia grającego w głupich komediach. Momentami się dłużą niektóre sceny ale film się nie nudzi a wątpliwości nie opuszczają do końca. Warto obejrzeć, teraz lecimy dokument na Netflixie 😀

Vox Lux - podobał mi się bardzo. Faktycznie, zgodnie z tytułem, jest portretem XXI wieku.  Natalie Portman jest zjawiskowa i naprawdę pograła sobie w tym filmie. Mnie bardzo wciągnął fabularnie, mimo że fabuła jest prosta i z założenia wiadomo do czego dąży, ale emocjonalnie dzieje się tam tornado. Ale wciąga też muzycznie i estetycznie  😍

Po seansie dwie starsze babki rzuciły głośno na całą salę "jezu jak dobrze, najgorszy film jaki widziałyśmy" - po czym trafiłam na nie w toalecie i nadal dyskutowały z kimś trzecim na temat Vox Lux. Tu cytat "potwornie nudny, tylko Faworyta była gorsza" 😂

infantil, no to w sumie jak Faworyta była gorsza yk może być dobry film! 😁

Z okazji dnia matki zabrałam swoją do kina na Gloria Bell i podobał nam się  🙂 Dobry film na taką właśnie okazję. Nie jest to komedia ani super lekki film (na co wskazuje zwiastun) a zdecydowanie bardziej dramat. Fabuła sobie płynie wolno i spokojnie, bez żadnych zwrotów akcji, bardziej grają tam emocje niż wydarzenia (ja lubię takie filmy, ale domyślam się, że niektórzy mogliby się nudzić). Nie jest to może nic odkrywczego i niesamowitego, taki do obejrzenia na raz, ale jest niezły. Szczególnie, jeżeli ktoś może się utożsamiać z historią, a myślę że sporo osób może  😉
Film 7/10, ale ode mnie dostaje 8/10, bo zalicza ogrooomy plus za ścieżkę dźwiękową  😍 oraz za przepiękną Julianne Moore (ależ ja ją uwielbiam)  😍

Aladyn - obejrzany oczywiście w oryginale z napisami 🙂
Wiem, że life action remake'i Disneya budzą kontrowersje i zażarte dyskusje. Może się ten pomysł podobać, może odrzucać. Ja akurat  po prostu lubię dobre kino więc póki jest to dobrze zrobione to nie mam nic przeciwko.
Póki co Księga Dżungli była fajna, Piękna i Bestia niezbyt, chyba dlatego, że za bardzo próbowali dobrze odwzorować animację.
Aladyna zaliczam do sukcesu, mimo, że sama animacja jest gdzieś pod koniec moich Disneyowskich faworytów. Nie próbowali na siłę odtworzyć charakteru Dżina, Will Smith zbudował trochę inną postać - równia fajną 🙂 Całość jest mniej pojechana, bardziej przyziemna (mimo Dżinów, Czarnoksiężników i latających dywanów 🙂 ) W ogóle jestem wielką fanką dziwnych postaci Disneya - tylko oni potrafią stworzyć przeuroczy dywan czy robota w kształcie kuli 😍
Dla mnie udany remake, miło spędziliśmy czas w kinie i nic się nie dłużyło. Teraz czekam na Króla Lwa!

X MEN Mroczna Phoenix tragedia i totalny shit jak dla mnie. Szkoda kasy na bilet. Nawet nie wiem co tu napisać, bo WSZYSTKO w tym filmie było fatalne  👿

larabarson uuuu... no co ty? Szkoda. A Ty tak ogólnie fanką gatunku jesteś? Dopytuję, bo jeśli ktoś ogółem tego typu filmów nie lubi to każdy może się nie podobać.

zembria właśnie chyba czas napisać, że niestety BYŁAM fanką gatunku. Ostatnio te wszystkie Marvele i inne duperele mnie rozczarowują bardzo.

smartini, mam podobne odczucia do Twoich. Animacja też u mnie w rankingu nisko, ale ta wersja bardzo przypadła mi du gustu. I mimo wielkiego krzyku, że Naomi Scott jest hinduskiego nie arabskiego pochodzenia uważam, że wypadła w filmie świetnie i bardzo pasowała do roli. Na duży plus dla mnie zasługują też zmiany w piosenkach i postaciach.