Reproduktory, nasienie, krycie klaczy - co polecacie ?

konikmorski, a jakim cudem taki koń ma licencję .....?!
armara - a pokryłabyś ogierem co ma karpi zgryz?

Nie, bo takie konie nie powinny być dopuszczone do rozrodu i takie ploty (o ewentualnym ogierze z takim zgryzem) się rozchodzą szybko i nie trzeba żadnych forów i portali do tego 😉
Prostuję tylko Twoje informacje, bo są niekompletne.
W skokach hackamore jest dopuszczone, w ujeżdżeniu chodzi koń z takim zgryzem GP i jest OK. Teraz są już wędzidła dla takich koni, poza tym do chyba 5 r.ż. można tą wadę "naprawić". Krzywym koniem jak mu się coś stanie nie pojadę na zawody (nie pisz tu, że każdemu może się coś stać, bo to oczywiste, ale są konie krzywe, które przez krzywiznę nie przejdą nawet prób zginania...)

Dużo koni po Cassini ma karpi zgryz i jakoś kryją 😉


Rzeczywiście to jest postęp hodowlany.  🤔 Przynajmniej nie jesteśmy w tym jako jedyni.
a postępem nazwiesz operacyjne usuwanie dychawicy przed ZT albo używanie takich koni w hodowli? albo wyjmowanie czipów przed ZT i wmawianie wszystkim, że koń czysty mimo, że i on i pełny brat i pełna siostra mają gruz w nogach?
na szczęście tak jak pisałam mamy wybór i nie za 4000zł tylko za 250-300 euro można już coś ciekawego, a na pewno ciekawszego niż kulawe pokontuzyjne młodziaki w PL czy starsze ogiery z wątpliwym eksterierem.
zt są dla pzhk, wielu hodowców nie decyduje się na taką drogę do licencji i moim zdaniem szłusznie-szkoda koni.
Czempionaty są dla wszystkich, często po to żeby właśnie utwierdzić się, że stawka koni "dojrzałych" jest wątpliwej jakości i ich świetlność dawno minęła, poza tym czempionaty są po to by pan x poklepał pana y, dał mu flo, rączkę wypili flaszeczkę itp. przecież byłaś na tym nie raz i wiesz co i jak. W tej chwili mądrzy hodowcy, odnoszący sukcesy rzadko jeżdżą na takie imprezki pzhk, bo mają wreszcie wybór-inne związki, inne ogiery, inna jakość🙂
przykre, ale prawdziwe-mało jest dobrej jakości ogierów polskiej hodowli, jest kilkanaście zagranicznej dostępnych w PL tylko co z tego skoro najczęsciej są to sportowcy i są limity krycia,mało mrożonek itp.
tyle, że ja nie wybrałabym ani jednego ani drugiego. Są inne ogiery.
[quote author=Karla🙂 link=topic=5087.msg2062215#msg2062215 date=1396990184]
a postępem nazwiesz operacyjne usuwanie dychawicy przed ZT albo używanie takich koni w hodowli? albo wyjmowanie czipów przed ZT i wmawianie wszystkim, że koń czysty mimo, że i on i pełny brat i pełna siostra mają gruz w nogach?
[/quote]
ale uważasz, że to tylko w Polsce?
ogurek - Lubię to  😎

Generalnie nie jest z naszą hodowlą znów tak źle. Skoro coś tam kupują od nas do sportu po za Polską. Więc jak to jest, jesteśmy tacy bee? Czy zdarzają się tak zwane wyjątki od reguły?
ogurek, nie, doskonale wiem jak wygląda to gdzie indziej- dotknęłam tego na praktykach i stażu w Niemczech i UK 😎
powinnam dodać, że u nas uznaje się konie do hodowli wywalone za np. charakter gdzie indziej 😎
Są wyjątki od reguły
masz przykład koni trakeńskich-kopnęli w du pzhk i od razu Niemcy się zainteresowali i wysyłką nasienia, kupowaniem młodych koni, klaczy matek z prywatnych rąk, a dopiero jak się okazało, że kilka ogierów uznanych w trakach (xx, trak itp.) jest bdb to łaskawie uznano je dla ras z pzhk.
I teraz pytanie co to jest ta polska hodowla- bo nie są to ani konie np. Romy Kosickiej, Siergiejów, czy Boninowskie-gdzie i materiał żeński  jest z ostrej zachodniej selekcji i męski to samo. Na szczęście PZHK już na tym swoim brudnych łapsk nie położy🙂
Gdyby zmieniła się polityka pzhk, selekcja zaczęła być selekcją, w pzhk pracowali praktycy to byłaby szansa na poprawę, a jest jak jest...
Co do PZHK zgoda (literki można pozmieniać, np. ZKwP, PZŁ itp)
Co do Kosickich, Siergiejów to jeśli to nie jest polska hodowla to co z KWPN? Zresztą chętnie przeczytam co na to zainteresowani 😉
ogurek-w wypowiedzi o konkretnych hodowcach ( dodam jeszcze M.Romanowskiego i kilka osób spod Wawy, które przeniosły się do olden.zw. chodziło mi bardziej o to, ze hodując konie nie korzystają z pomocy PZHK jaką "oferuje"  tym co wpisują konie do polskich ksiąg, przynależą do polskiego związku itp. Konie urodzone są w Polsce, "wymyślone" przez polskich hodowców, czasem jeszcze na polskiej matce, ale cała reszta jest zagraniczna. To są konie hol.,old. wurt i inne, urodzone w Polsce i tyle mają ( na szczęście) wspólnego z PZHK. Mam nadzieję, że wyjaśniłam co mi chodzi po głowie🙂

Kilka razy była dyskusja o tym jak bardzo polski jest Ekwador...  😉
miałam już zamilknąć ale powiem bo może moje rozumowanie jest mylne
Ubolewam nad tym że tu w Pl dla osoby takiej jak ja  - która ma dobrą klacz i chce ją pokryć czymś dobrym a nie tym co jest pod ręką, nie ma żadnej ale to żadnej "pomocy" w sensie doradztwa
Muszę się posiłkować voltą i osobami takimi jak armara, condina ..... nękać je pytaniami itp
nie mam żadnej informacji ani o ogierach ani o potomstwie
nie mam żadnej informacji odnoście uznanych ogierów zagranicznych, ani tego czy w ogóle cokolwiek udało się nimi zainseminować/pokryć ......., jeśli nie to jaka była tego przyczyna ...
Ciekawi mnie jak te kwestie wyglądają za granicą..
KWPN - y przynajmniej mają bazę gdzie jest sporo informacji o danym ogierze, o ocenach jakie otrzymał i pokroju o tym jakie cechy przekazuje na potomstwo, na jakie klacze pasuje .....
a Pl nie mam nawet informacji o czołowych ogierach zasłużonych dla polskiej hodowli  ....

Taka mnie myśl naszła, czy klacz swoją mogę przenieść do innego związku jeśli ma rodowód wlkp? Nie musiałabym się wówczas sugerować tym jakie ogiery uznał nasz PZHK, bo nie rozumiem niektórych decyzji
np. taki Lycon - masakra
Klacz ktora ogladalam od plekickiej matki po zachdnim ogierze bez prawa wpisu u nas jest wpisana do old jej zeebie takze wiec wszystko mozna
777 możesz źrebaki od klaczy wlkp wpisać do innych związków. I bez obaw, na gorszy niż pzhk nie trafisz  😉
A jakiej pomocy oczekujesz i od kogo z pzhk? Już chyba lepiej radzić sobie samemu  🙄


ale można trafić na droższy 😉
ale można trafić na droższy 😉


Zawsze są plusy i minusy  😉 ale to jedyny na razie jaki znalazłam  😉
szukam informacji o ogierze vis a vis
http://www.neustaedter-gestuete.de/de/hengstkollektion/die_neuzugaenge_2014/vis_a_vis
nie znam niemieckiego i trudno mi cokolwiek zrozumieć z tej stronki
nigdzie też foki poglądowej/ pokrojowej tego ogiera nie widzę
pomóżcie bo widzę że na zdjęciu jest rene tebbel i podejrzewam że ogier jest jego własnością
777 muszę sprostować Lyjanero.
Może pod mikroskopem wyglądał marnie, ale ciąża jest. Przy pierwszym podejściu  💃
Więc nasienie nie takie złe jednak się okazało  😉
Hej, mógłby mnie ktoś poratować numerem do właściciela og. DAVINCI ?
😉
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
18 kwietnia 2014 11:58
Listek -721 696 570
Louisa
Fajnie, gratulacje 🙂
Listek
Davinci w tym sezonie kryje na lubelszczyźnie, tak gwoli ścisłości - KLIK
Dzięki 😉
armara  ale mi chodziło o nr do właściciela nie do dzierżawcy 😉
Ok, ok rozumiem tak napisałam w razie w 😉
Louisa
Fajnie, gratulacje 🙂


Przekaże właścicielowi klaczy  😉 bo klaczynka tylko u mnie mieszka  😉
czy istnieje takie coś co ma pochodzenie ujeżdżeniowo skokowe z dolewką xx i jest do tego bardzo poprawne pokrojowo 🙂😉

To jest ogier z dolewem xx używany w zeszłym sezonie w Stadninie Koni w Pankowie:

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.666186926758074.1073741834.661135483929885&type=3

Na dzień dzisiejszy są po nim dwa źrebaki z matek po holenderskim ogierze Pegasus HB. Trzecie źrebię w drodze, również z matki po Pegasus HB. Zainteresowanym mogę przesłać zdjęcia źrebaczków.

Nie wiem czy to odpowiednie miejsce ale zapytam.. jak to jest, ogier od klaczy która ma księgę wstępną nie ma możliwości zdobycia licencji, nie ma prawa wpisu do ksiąg? Nie ma możliwości w ogóle dostać się na ZT? Czy tak to jest? Czy jak?
A klacz od klaczy z księgą wstępną otrzymuje księgę główną?
Ogier po matce w księdze wstępnej nie ma prawa wpisu. Taki ogier nie jest koniem  hodowlanym wiec nie może brać udziału w imprezach hodowlanych. Aby mógł dostać licencję musi on mieć bodajże 2 pokolenia wstecz w księdze głównej.

W przypadku klaczy - najpierw 2 pokolenia muszą mieć minimum wstępna (klacze - matki),  aby klacz mogła wskoczyć do głównej. Wszystko masz w programach hodowlanych dostępnych na stronie pzhk.

Mam nadzieje, ze się nie machłam 😉
Jesli juz rozwinal sie temat PZHK i zwiazkow, to prosze o wsparcie, bo jestem kompletnie zagubiona.
Mam klacz, 17-letnia, rasy NRPS, hodowli holenderskiej. Chce ja kryc. Jakie papierki mam zalatwic, w jakiej ksiedze bedzie zrebak, czym moge ja kryc? Zrebak otrzyma paszport PZHK? Kobylka ma paszport FEI i polski.
A miałabyś linka do podstrony gdzie to jest dokładnie opisane?

Btw a jak jest za granicą np. w Niemczech? Obiło mi się o uszy, że były ogiery (głównie kolorowe) które u nas nie miały wpisu do ksiąg bo np matka ma księgę wstępną, a kryły (kryją) za granicą. Kiedyś jeden hodowca koni kolorowych z Niemiec napisał mi że u nich ogier musi mieć udokumentowane pochodzenie 5 pokoleń wstecz. Czy tak faktycznie jest?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się