... klub oriflame ...

Dziewczyny, potrzebuję pomocy i porady.

W chwili słabości i niewątpliwej głupoty zapisałam sie do Klubu Oriflame :/

Musiałam złożyć zamówienie do niedzieli, wtedy nie będę płacić za karte (19zł). Kiedy się zapisywałam, pani mi powiedziała, ze towar będzie do mnie przychodził pocztą, a płcić będę przy odbiorze.

Złożyłam zamówienie, wszystko pięknie, ale kiedy przychodzi co do czego to jest tylko płatnośc kartą i w ogóle jakoś dziwnie. To zamówienie wisi cały czas w tym koszyku, jego wartość w ogole dziwnie wzrosła.

Nie wiem, co robić 🙁

Napisałam do nich maila, bo na infolinię nie mogę zadzwnić z komórki...

POMOCY 🙁

P.S. Jaki jest regulamin rezygnacji? Nie moge nigdzie znaleźć...

Dawno się nie zachowałam tak bezmyślnie...

Z oriflame jest tak (tak przynajmniej było), że musisz wziąć coś z tzw. dodatkowych + wysokie opłaty za przesłanie. Zawsze z dodatkowych wybierałam to co najtańsze a w miarę podchodzące, i jeździłam po odbiór do "punktu zbiorczego". W dodatku jeśli ni przekroczysz określonej sumy zamówienia to nie masz jakby ceny hurtowej! Radziłabym Ci chyba przeboleć i zamówienie zrealizować. Oriflame ma tzw. gwarancję satysfakcji - więc potem można niektóre produkty oddać. Opłaty za przesyłkę są dosyć drenujące. Nie warto się w to bawić, jeśli nie masz klientów - i co miesiąc nie składasz zamówienia na ponad 100 zł. No i łatwy dostęp do punktu odbioru trzeba mieć. Ja nigdy nie rezygnowałam - po prostu przestałam składać zamówienia (właśnie dostęp do punktu odbioru mi się pogorszył). Co prawda niepocieszona jestem - bo produkty naprawdę dobre, a niektóre - niezastąpione. Ale już wolę poszukać innej dystrybutorki i zapłacić cenę katalogową za to co chcę (oczywiście w okresie promocji  :hihi🙂, niż "musieć" kupować kosmetyki niekoniecznie potrzebne.
Przeszukaj dobrze stronę, tam dużo możliwości zmian jest, tyle, że część baaardzo małym drukiem.

Dziękuję
:kwiatek:

Dzwoniłam do konsultantki. Kazała mi wyczyścić zamówienie i bedę próbowac jeszcze raz.

Bo kłopot w tym, że ja umawiałam sie na dostawę do domu, a takiej opcji nie mogę zaznaczyć.

Ale już odetchnęłam.

Bo ja się zawsze boję, że przestanę zamawiać a oni za 3 lata przyślą mi informację, że za bycie w Klubie mam zaległe 300zł ...

Nie, nie. Ja po prostu przestałam i finito. Po prostu przerywając zniżki się traci i ew. "reaktywację" trzeba opłacić (to ok 20 zł było). Warto raz z dobrze regulaminy sobie przeczytać (i cenniki też). Oriflame ma system jaki ma, ale to porządna firma. Mnie najbardziej urzekło to, że kosmetyki (dzięki takiemu systemowi dystrybucji?) świeżutkie są. A w większości bardziej potrzebne i "dorosłe" niż Avonu. Problem taki, że wydajne i trwałe - więc własne potrzeby nie wystarczą, żeby się w strefie zniżek utrzymać  😁 A że ja do handlu się za boga nie nadaję, to trudno - przeboleję.

a dobre te kosmetyki sa? powiem szczerze, ze chcialabym sprobowac, ale jakos nie mam weny do szukania konsultantek..

niektóre są super, jak na przykład cudowny krem tender care w takiej malutkiej baryłeczce, o wyglądzie miodu, z jakimiś woskami roślinnymi czy coś - na każde podrażnienie, otarcie, zadrapanie - goi wszystko  😲
no i odżywkę do rzęs mają świetną, naprawdę widać efekty
moja mama używa dużo kremów, chwali je - w zasadzie jest konsultantką, ale nie na szeroka skalę - coś tam zamawiają koleżanki z pracy, coś rodzina, czasem moje koleżanki, no i dla siebie z reguły kupujemy
ale jest też dużo kiepskich kosmetyków, po którymś tam mleczku do demakijażu dostałam uczulenia  🤔
z reguły lepsze są te droższe, np z kolorówki z serii Giordani, a nie Visions, bo to kicha straszna

Jak szepcik pisze. Tender care - rewelacja, flagowy odwieczny ich produkt, komuś już w mamusinym kąciku radziłam - świetny też na wszystkie mikrozadrapania dzieci, właśnie "leczy" mi strupek po zimnie. Droższe serie np podkład etc. Świeże! szminki. Najbardziej brakuje mi "mojego" kremu (wszystkie inne próbowane - wyrzucam :hihi🙂. I świetny krem na rozszerzone naczynka - jedyny działający (no był jeszcze taki z med - erisu, ale gorszy). Ciekawe i trwałe zapachy wód kolońskich.
Ale tanich produktów ani "dekoracyjnych" ani pielęgnacyjnych nie polubiłam - z wyj. mleczek i demakijaży - niezłe. Bardzo lubiłam maleńkie tubki kremów - niezastąpione w podróżach, nie trzeba słoików wozić.

Mi właściwie jakoś szaleńczo nie zależy na zniżkach, bo nie zamawiam ani dużo ani bardzo często. Tylko lubie zamawiać sobie sama 😉 I lubie bardzo ich kosmetyki, bardziej niż Avon.

Fakt, że przesyłka jest droga, ale przeboleje.

Okazało się, że zamówiłam na zbiegu dwóch katalogów i dlatego sie nie udało mi przejśc z koszyka do realizacji zamówienia.

Opolanka w Poznaniu jak składam zamówienie przez internet i jest zamówienie powyżej 100 punktów to przesyłka do domu jest na ich koszt. Można też wybrać opcję, że zamawiasz przez internet, ale paczkę odbierasz w Oddziale/Biurze Regionalnym.

Wcale nie jest tak jak pisze halo, że musisz coś kupić. Jeśli z każdego katalogu zrobisz zamówienie to jesteś zwolniona z opłaty wznawiającej członkostwo (czyli te 19, czy 20zł).

Co do płatności to można zaznaczyć przy składaniu zamówienia, że płatność będzie np przelewem - wtedy zaznaczyć musisz opcję, że kupujesz na kredyt - termin płatności za fakturę to 14 dni.
Jeśli miałaś zamówienie za mniej niż 100 pkt. to doliczają ci koszty przesyłki - 10zł.

Jakbyś coś chciała jeszcze wiedzieć to pytaj 🙂

Dzięki Ci gopi  🙇

Ja nie chciałam odbierać w biurze regionalnym, bo musiałabym zostawić ksero dowodu, a nie bardzo mi to leżało 😉

W poniedziałek coś zamówie z katalogu 5, w razie gdybym miała problem to sie do Ciebie zgłosze 😉

Napisz mi jeszcze, co zrobić, jakbym chciała zrezygnować i jakie są koszty 😉

Ja zamawiałam i z Avonu i z Oriflame...
Fakt, kosmetyki oriflame są lepszej jakości i przede wszystkim - świeżości.
Avon jest bardziej rozreklamowany...

Ale nie o tym chciałam... Piszę, żeby ostrzec Was przed zapisywaniem się do klubu przez jakieś konsultantki... Nie wiem dokładnie na czym to polega (w avonie działałam jak byłam w podstawówce przez konto mojej mamy). Ale już nie raz słyszałam historię o nieuczciwości kobiet, przez które zakładamy konto.
Koleżanka z pracy musi się teraz ciągać po sądach, bo kiedyś zaczepiona przez kobietę z avonu stwierdziła "czemu nie" i się zapisała.. Co się później okazało? Kobieta zamawiała na jej rachunek... Przychodziły jej upomnienia do domu za faktury, których w życiu na oczy nie widziała. Nie wiem czy tamta kobieta myślała, że się nie wyda, ale teraz sprawa jest w sądzie.
I tylko niepotrzebne stresy i zawracanie czasu przez takie historie....  🙄

Dlatego opolanko, bardzo mądrze z tym niezostawianiem kopii dowodu! Nigdy nie wiadomo komu w łapki trafi...

Ja pisałam tylko, że musisz wziąć coś z "dodatkowych" (bo lepiej wziąć, niż opłatę na biura regionalne - 8 zł za friko płacić). Wcale nie pisałam, że trzeba brać coś zawsze! O opłacie reaktywacyjnej też pisałam (fakt, 19 a nie 20  :hihi🙂 Ale fakt, że tak naprawdę konsultantką opłaca się być, gdy ma się jeszcze innych odbiorców (choćby rodzinę) - bo inaczej kosmetyków jakoś za szybko przybywa  😁
W oriflame chyba nie tak łatwo o oszustwo. Podstawą identyfikacji jest karta a la bankowa, i jej numeru (swojego numeru konsultanta) i logowania na konto lepiej nie zdradzać.
A nie ma wyjścia - zapisać się można tylko przez inną konsultantkę  🙁
opolanko Rezygnujesz - i finito! Żadnych opłat. Tylko jeśli więcej niż jeden katalog w roku ominiesz, a chcesz znowu zacząć - to właśnie ta reaktywacyjna - 19 zł. Ale są okresy promocji, gdy reaktywacyjna i zapis kosztuje zł. Strona oriflame działa fajnie i wszystkiego się można doczytać. Żadnego naciągania tam nie ma, tylko system taki - pobudzający do następnych zakupów, bo zniżka, bo promocja, bo brak opłaty za przesłanie... jeszcze to wezmę i "mam" 100 pkt, jeszcze to - i 200... A nie zawsze wszystko potrzebne. A potem... nikt ze znajomych na prezenty z o. patrzeć nie może  😜 Ale, gdy ma się trochę samodyscypliny i nie nabiera się na złudne zniżki - to kosmetyki b. fajne. Zasada podstawowa: kupować tylko to, co w danym katalogu jest w promocji (bo różnice cen - istotne).

halo, na prawdę nie mam pojęcia jak obecnie wyglądają procedury, ale jak usłyszałam o tej historii to załamałam ręce tylko...

Dzięki, też się trochę przestraszyłam tej historii ale fakt, że mam kartę i takie tam duperele 😉 Będę to kontrolować.

Zobaczymy, jak bedzie się to toczylo, najwyżej zrezygnuję, skoro to nic nie kosztuje.

Jeszcze raz śliczne dzięki dziewczyny  🙇 🙇  👍

Ja siedzę w tym już od 10 lat. Nie bawię się w jakieś wielkie sprzedawanie. Po prostu kupuję ja, moja rodzina, znajomi, ludzie z pracy i jakoś się kręci. Raz lepiej, raz gorzej. Co do jakości kosmetyków to jedne są wg mnie super inne nie, ale przecież nie ma idealnej firmy, która miałaby wszystko idealne i odpowiadające każdemu 😉

Edit: no i zapomniałam napisać to co chciałam, a mianowicie, że nigdy nie miałam żadnych problemów, że ktoś na moje konto zamawiał, czy jakieś inne problemy i nie słyszałam, żeby ktoś inny z konsultantów z czymś takim się spotkał.

ja jestem w Oriflame od czterech lat, kupuję ja i moja rodzina, czasami koleżanki. Tak samo - nie spotkałam się z kupowaniem na moje konto, przed odbiorem paczki na początku byłam zawsze legitymowana, obecnie ludzie z biura mnie znają i obywa się bez tego 😉 Ja jakiegoś większego niewypału w Oriflame  nie spotkałam, praktycznie ze wszystkich kosmetyków jestem zadowolona - generalnie 90% kosmetyków, których używam, to Oriflame - mydło w płynie do rąk i pasta do zębów są innych firm 😉

Dzięki 🙂 Ja dziś zamierzam zrobić zamówienie. Miałam zrobić to w zeszły poniedziałek, ale niestety się nie udało, bo nie miałam czasu 😉
Jakbym miała kłopot to będę się zwracać do Was o pomoc 🙂