Sposoby trzymania dwóch par wodzy

Nie znalazłam podobnego tematu 🙂
Są rożne sposoby trzymania dwóch par wodzy - jakie rodzaje preferujecie? i dlaczego?
Czy różnią się one w działaniu? ogólne uwagi, przemyślenia, wskazówki... rysunki poglądowe 🙂
chodzi o jazdę na czarnej wodzy np? 
Albo munsztukowej.

Wodza wędzidłowa idzie między małym i serdecznym palcem, a munsztukowa/czarna między serdecznym i środkowym. Trzymanie takie daje możliwość głównego powodowania wodzą wędzidłową a wodza pomocnicza ma słabsze działanie.
Wodze pomocniczą możemy też trzymać pod małym palcem, ale wtedy jej działanie jest mocniejsze niż wędzidłowej wodzy i uważam, że tylko w określonych przypadkach można się posiłkować takim chwytem.
ovca   Per aspera donikąd
20 stycznia 2011 11:09
Jazda zaczyna się przy trzech parach wodzy, munsztukowej, zwykłej i czarnej  😂
Można też wodze munsztukową trzymać w jednej ręce, a wędzidłową w dwóch - musztukowa służy do ugięć w pionie, więc wystarczy jak trzyma ją jedna ręka, wędzidłowa do ugięć w poziomie.
Tak w ogóle, to teraz sie chyba już tak nie jeździ, dlaczego?
Tu jest chyba jeszcze kolejny sposób trzymania wodzy jeśli dobrze widzę - jedna z wodzy znajduje się pod małym palcem.
ja nie jezdze na munsztuku, z "drugiej wodzy" korzystam przy pelhamie lub czarnej. na poczatku pokazano mi sposob repki, ale nie szczegolnie mi to pasowalo. teraz jezdze tak, ze druga wodze trzymam tak jak wedzidlowa, czyli miedzy malym a sedecznym palcem, a wedzidlowa "pietro wyzej" czyli miedzy serdecznym a srodkowym.
asior   -nothing but eventing-
20 stycznia 2011 13:44
Ja za to trzymam zwykla wodze miedzy palcem serdecznym a malym, a czarna pod malym palcem.
ja już kopę czasu na czarnej nie jeździłam, ale też zwykła przekładam piętro nizej , a czarna nad nią.
jak ja jeździłam na pelhamie na dwóch wodzach to zwykłą miałam między palcem serdecznym a małym, a drugą między środkowym a serdecznym i tak mi jest najwygodniej🙂
Ja za to trzymam zwykla wodze miedzy palcem serdecznym a malym, a czarna pod malym palcem.

Tak trzymać 😍
Taka sama zasada powinna obowiązywać przy munsztuku- wodza wędzidłowa wyżej (wędzidło podnosi) a munsztukowa, wzgl czarna wodza niżej(munsztuk lub czarna wodza obniża)
Fillis trzymał wodze wędzidłowe od góry(pomiędzy kciukiem i wskazującym palcem), a wodze munsztukowe dołem (pod małym palcem). Ten sposób pozwala na najlepsze rozdzielenie działania wodzą wędzidłową i munsztukową, wymaga jednak wyćwiczenia dla kogoś, kto zawsze trzymał wodze od dołu.
busch   Mad god's blessing.
21 stycznia 2011 01:38
ciemny pastuch - nie rozumiem geniuszu trzymania wodzy wg. Fillisa. Po pierwsze - przestawianie się z jednego do drugiego to musiałby być jakiś koszmar dla jeźdźca  😉 Po drugie - jedyny plus takiego trzymania wodzy, czyli rozdzielanie działania na wodzę wędzidłową i munsztukową przez ruchy nadgarstkiem też jest średnio fajne. Wykręcanie nadgarstka jest słabe już z tego powodu, że w momencie gdy mamy skręconą rękę, to dramatycznie spada czucie czegokolwiek w koniu. A w dodatku, żeby zadziałać samą wodzą munsztukową, trzeba pozwolić wodzy wędzidłowej zwisnąć na chwilę - a wtedy gdy koń zareaguje na munsztuk odpuszczeniem w potylicy, to napotka zamiast kontaktu na ciszę w eterze, a jeszcze jeździec z opóźnieniem wróci ręką bo niewiele ze skręconym nadgarstkiem poczuje.

Ale może coś źle rozumiem bo w zasadzie to nie jeżdżę na munsztuku  👀
busch, też myślę, ze to bez sensu z punktu widzenia delikatności i prawidłowości działania ręka. I jako taki miałaoby sens tylko przy położonych nadgarstkach.
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
21 stycznia 2011 06:50
Ja trzymam wodzę wędzidłową pomiędzy małym a serdecznym, a munsztukową/czarną pomiędzy serdecznym a środkowym. Tak mi się dobrze jeździ więc nie kombinuję, ale sposobów trzymania wodzy jest wiele i każdy ma jakieś swoje plusy i minusy, oraz swoich zwolenników.
lostak   raagaguję tylko na Domi
21 stycznia 2011 07:22
jak jezdzi slynna para...😉

trzymanie wg Fillisa w praktyce, ostatnio probowalam tak wziac wodze, kompletnie inne uczucie, rzeczywiscie trzeba by tak chwile pojezdzic, zeby sie przyzwyczaic, odpuscilam.



trzynamie pomiedzy palcami ale bez krzyzowania




mysle, ze to wszystko zalezy od naszego sposobu pracy reka oraz od konia.
Może głupie pytanie.... ale czy stosuje się odwrócone trzymanie wodzy wg Fillisa? tzn. pozycje wodzy są zamienione.
Nalle   Klapiasty & Mała Cholera
21 stycznia 2011 08:41
No oczywiście, zostało to już pokazane tutaj na co najmniej dwóch zdjęciach. Tyle, że wtedy to już nie jest wg. Fillisa.
Gdzie?  🤔  👀  👀  👀
busch, a jeździłaś kiedyś "po meksykańsku"? I skąd pomysł, że cokolwiek "robi" nadgarstek?

Ja jeżdżę przeważnie tak jak asior, czasem trzeba (gdy koń nieco "surowszy" albo coś tam) tradycyjnie (jak pierwszy wpis), a gdy mam okazję pracować dłużej, to uwielbiam fillisowy sposób.
Nalle   Klapiasty & Mała Cholera
21 stycznia 2011 10:31
Mnie pytasz? Trzecie zdjęcie w wątku.

Edit: nie wyraziłam się całkiem jasno - nie miałam na myśli totalnego rozdzielenia (munsztukowa pod kciukiem), tylko standard z wędzidłową pod małym palcem.  😉
Nalle, ale Cobrinha nie o to pytała.
Odgrzebuję wątek... Czy PZJ/FEI narzuca konkretny sposób trzymania wodzy w dyscyplinie ujeżdżenia? Szukam i szukam, i nie mogę nic znaleźć w przepisach 🤔wirek:
tez jestem tego ciekawa, bo po urazie ręki nie mogę trzymac żadnej wodzy pod 5 palcem i trzymam wędzidłową między 4 a 5 palcem a munsztukową między 3 a 4. Parę osób już mnie pytało czemu tak dziwnie.
Sposób trzymania wodzy jest dowolny. Jedynie jest ograniczona ilość elementów, które wolno robić z wodzami w jednym ręku.
Obecnie większość (gdy poprzyglądać się na FEI TV) jeździ jw.: 4/5, munsztukowa 3/4.
halo dziękuję  :kwiatek: dysponujesz może jakimś odnośnikiem do literatury, gdzie znajdę te elementy o ktorych mówisz? 😉
marlin1990, kiedyś były dostępne załączniki do przepisów dla sędziów (to dotyczy programów dowolnych), ale teraz są chyba tylko dla osób oficjalnych FEI.
Albo ja nie umiem niczego na stronach FEI znaleźć.
halo to tak jak ja  🥂 a co smutne na stronie pzj moim zdaniem wcale nie jest bardziej czytelnie  😵
Pytanie z czystej ciekawości,
Czy któryś z tych sposobów trzymania czarnej wodzy jest "delikatniejszy" :
A. Czarna wodza  pod małym palcem a zwykła wodza między małym a serdecznym (czarna pod zwykła)
B. Czarna wodza między środkowym a serdecznym a zwykła między małym a serdecznym (czarna nad zwykła) ?


I jaka jest różnica w działaniu czarnej jeśli zamiast zapiąć ją między nogami do popręgu,
zapinamy ją do boków  popręgu (jak wypinacze)?
Delikatniej jest gdy "mocniejsza" wodza znajduje się wyżej, nie licząc trzymania Fillisa.

1. Trzyma łeb bardziej góra/dół.
2. Trzyma bardziej na boki.
Jabooshko, na pytanie pierwsze nie odpowiem, bo z przyczyn wspomnianych w tym wątku dawno temu sposób A jest dla mnie od wielu lat nierealny. Na drugie pytanie odpowie Ci fizyka 🙂 Czarna wodza zwiększa siłę z jaką działasz (zwłaszcza jeśli jest zaczepiona do wędzidła na karabińczyki bo wtedy tarcie jest mniejsze niż przy przełożeniu przez wędzidło), ale też działając nią ciągniesz pysk konia do połowy wysokości pomiędzy punktem przyczepu czarnej a ręką. Czyli zaczepiając do popręgu po bokach ciągniesz głowę do wyższego położenia niż zaczepiając ją od dołu.
Dziękuję bardzo za wyjaśnienie 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się