Rosliny doniczkowe

Mam 104 roślinki na balkonie! Licząc sadzonkami.
Do tego dwie dalie na razie w formie zakopanych w ziemi bulw.
Do domu dokupiłam trzykrotki.
Jestem szalona, zielono mi, kolorowo mi i bardzo dobrze mi z tym. 😉











Więcej fot w wątku balkonowym.


JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
06 maja 2019 18:12
Ostatnio znalazłam na stacji benzynowej i musiała być moja, szkoda, że kijowe zdjęcie nie oddaje piękna ubarwienia 😍

to ubarwienie "night sky"  😍
JARA, one są piękne. Mam co roku!
Obecnie 2 sztuki fioletowe, jedna fioletowo różowa i różowa. 
Będzie Pani zadowolona! 😀


Udało mi się także kupić taką naprawdę smoliście czarną. Tfu, tfu, oby się ładnie trzymała.


Moje zeszłoroczne nocne nieba


JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
09 maja 2019 16:29
2h temu przyjechał kurier 😍


Musze się pożegnać z moimi wiszącymi z sufitu bluszczami... Nie lubią chyba tego pokoju. Dwa inne przeniosłam do kuchni i odrodziły się i rosną super, te w sypialni pomimo braku ogrzewania, totalnie uschły 🙁 Tyle walki i mi smutno.
Co sądzicie, może posadzić trzykrotkę w tym zwisających makramach? Ma ktoś trzykrotkę?
Cricetidae, bluszcze przenieś do łazienki, mój poleca tą miejscówkę
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
25 maja 2019 10:50
Cricetidae, moze byc im tam za ciepło i za sucho 🙂
szam, u mnie w łazience nie ma okna, więc odpada. Nawet nie mam gdzie postawić, bo łazienka mała 😉

JARA, za sucho może być, za ciepło nie bo to okno jest osłonięte innym budynkiem i światło jest rozproszone.

No nic, zostały te w kuchni, a te dwa wywalam bo szczerze to już mam ich dość 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
25 maja 2019 14:05
Nie chodzi o samo slonce, ale cieple powietrze jest lżejsze i unosi sie do góry, stąd po prostu bluszczowi za cieplo 😉
JARA, ech, przestawiłam go z parapetu bo tam zimą od spodu grzeje (lekko, ale jednak) kaloryfer. I tak źle i tak niedobrze 😉 Sam zadecydowały o swojej śmierci, najwidoczniej tak miało być :P
Dostałam storczyka i fiołka. Pierwszy trzyma się dobrze, drugiemu kwiatki uschły. Czytałam że storczyk lubi mało wody, można go raz na jakiś czas podlać, a tak to nie dotykać i będzie ok. Natomiast fiołki ponoć lubią dużo wody ale nie na liście. Mam go wstawić do podstawki i lać do niej wodę? Wyciąć te uschnięte kwiatki? Zakwitnie jeszcze?
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
25 maja 2019 21:43
magda, storczyki się moczy, a nie podlewa. 🙂 A jaki fiolek? Ja swoje afrykańskie podlewam raz na tydzień na podstawkę, albo pod liście. Fiolki alpejskie mi zawsze padają  😵
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
26 maja 2019 11:52
Storczyków się nie moczy. Mnóstwo ludzi powiela ten mit, dużo ludzi moczy je w czosnku. W naturze storczyki mieszkają na drzewach np jak jemioła. Dostają tyle wody ile na nie napada, ponadto storczyki podlewa się po liściach, mało kto o tym wie i mało kto to robi, podlewa się je kiedy z przezroczystej osłonki znikają kropelki wody. 😉
Noooo nie zgodzę się, że moczenie to mit.
Na pewno nie w czosnku, ale w czystej wodzie (ewentualnie z nawozem). Zroszenie prysznicem i zostawienie na 10-15 minut symuluje deszcze tropikalne - najpierw z woda z góry, a później ta zgromadzona w załamaniach kory i gałęzi. Chodzi też o to by kora (podłoże do storczyków) rzeczywiście przyjęła wodę tak jak podczas prawdziwego porządnego deszczu.

A mówiąc mniej teoriami - moja Mama ma sporo storczyków od lat i tak pielęgnowane praktycznie stale kwitną. 
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
26 maja 2019 12:23
JARA, moje się z tym nie zgodzą 😉 Dodatkowo nawet jeśli rosną na drzewie, to jak napisała Ascaia, właśnie kora ma symulować to drzewo 🙂 Plus wszędzie są informacje, że moczy się je jak korzonki przestają być jędrne i zielone 🙂

Nawet jakiś czas temu na wystawie storczyków Pan ze stowarzyszenia zajmującego się storczykami właśnie takiej porady udzielił  🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
26 maja 2019 19:53
Znam takie co kwitną 9 miesięcy w roku i jedyne co widzą to zywiec gazowany 😉
emptyline   Big Milk Straciatella
26 maja 2019 20:04
Jara, to zależy od storczyka. Wandy się zrasza np i hoduje na pieńku, większość się jednak moczy. A te sklepowe Phalonopsisy to w większości możesz i piwem podlewać...
Fiołka utopiłam jednak  🙄 podniosłam dziś do góry żeby powycinać kwiatki i okazało się że stał w wodzie a pod liśćmi rozwinęła się konkretna pleśń. Poszedł do kosza. Storczyk jeszcze żyje ale chyba czas go podlać tudzież pomoczyć czy łorewer 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
27 maja 2019 06:56
Moze macie racje, dla mnie moczenie storczyków czy to w czosnku czy nie jest nieco sprzeczne.


magda, jak plesn byla na ziemi ro trzeba bylo ja tylko wymienic lub uciac liścia i go ukorzenic w ziemi.


W biedrze kwiaty za 6.29, wczoraj nabylam sit spiralny 😉
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
27 maja 2019 07:04
W biedrze kwiaty za 6.29, wczoraj nabylam sit spiralny 😉

Zainspirowałaś mnie  😁

Za to przez weekend do "rodziny" dołączył kroton (6,5 zł w Leroy Merlin) oraz skrzydłowiat (7,5 również w LM)  😍
Co może dolegać roślinowi?
Grzyb? Ale to strzał, bo nie mam pojęcia 🙁

A moja peperomia szaleje i kwitnie! I puszcza ogromne ilości nowych listków:

I kupiłam dwa takie scindapsusy... i jeden mi upadł i się połamał 🙁 Zobaczymy co będzie z nim dalej 🙁 Dziś mam dziurawe ręce, wszystko mi wypada.
Moon   #kulistyzajebisty
28 maja 2019 06:29
Moja pani monstera dorasta! Wypuściła pierwszy dziurawy liść!  😅 😍

zembria   Nowe forum, nowy avatar.
28 maja 2019 13:26
Moon Gratulacje 😀
Teodora mi się coś takiego porobiło jak mi słońce popaliło liście.
zembria, niby stoi trochę od okna, ale jasnego, wschodniego – przesunę.
Czy ktoś może rozpoznaje co to za roślinka? Kupiłam kiedyś taką biedę w markecie w doniczce wielkości kieliszka, a teraz to rośnie jak złe, ciekawa jestem co to. Chyba najbardziej charakterystyczna w nim jest ta kulka w ziemi.


W marcu dopytywałam o awokado w szklankowej szklarni.
Cierpliwość okazała się niezbędna. Dopiero z miesiąc temu pestka zaczęła pękać. Ze dwa tygodnie temu – ruszyła łodyga (ona zawsze taka długa?).
Listki się klują. Ciekawe, co będzie dalej.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
11 lipca 2019 06:23
Muszę się pochwalić 😀
Nasz kokos żyje i ma się dobrze 😀 Między liśćmi widać nawet zalonżek nowego liścia 😅
Pierwsza fotka po kupnie i druga dziś. Ten mały liść, którego widać w środku na pierwszym zdjęciu, jest obecnie największy 💘 Widać jak cały rośnie względem szprosów w oknie.

zembria, normalnie palma Ci odbija!

😉 😉 😉
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
11 lipca 2019 08:15
I to całkiem pokaźna  🤣
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się