Derki

Hmm, raczej model typu z belly flap, bo jest bezpieczniejszy przy karmiącej klaczy - wolałabym unikać sytuacji że źrebię się nie może cały dzień napić bo derka się przesunęła. A jak z wytrzymałoscia Rambo vs Premier Equine? Bo u mnie to naprawdę musi być derka do zadań hardcorowych.
Czy możecie polecić coś podobnego do Rambo summer series turn out, ale w innej cenie 😁? Czyli letnia przeciwdeszczówka? Bardzo letnia?
Może Premier Equine? Ja kupiłam, ale jeszcze nie testowaliśmy..
Bucas też ma - Buzz off rain. Mam w ogłoszeniach to możesz podejrzeć jak wygląda.
Warszawa i okolice (a im bliżej Grodziska Maz. tym lepiej) - możecie polecić mi jakąś pralnie, która zrobi też impregnację? Ostatnie dwa sezony prałam w Clean Horse, ale nie odpowiadają ostatnio.
paa, nie wiem czy jeszcze szukasz, ale jak nie potrzebujesz turbo niezniszczalnej to mi Caball szył taką przeciwdeszczówkę na wzór PE w bardzo przyjaznej cenie.
Warszawa i okolice (a im bliżej Grodziska Maz. tym lepiej) - możecie polecić mi jakąś pralnie, która zrobi też impregnację? Ostatnie dwa sezony prałam w Clean Horse, ale nie odpowiadają ostatnio.

Zadzwoń, odebrałam od nich derki miesiąc temu, więc na pewno działają.
paa, nie wiem czy jeszcze szukasz, ale jak nie potrzebujesz turbo niezniszczalnej to mi Caball szył taką przeciwdeszczówkę na wzór PE w bardzo przyjaznej cenie.

Mnie Caball napisał, że ich derki nie są na każdy deszcz, ale pytałam w kontekście zimowej derki padokowej dla konia w chowie wolnowybiegowym.
Moon   #kulistyzajebisty
02 września 2020 12:41
Reyline, a to akurat prawda, w sumie dobrze to o Caballu świadczy, że się przyznaje do tego - bo zarówno Caballe jak i Jarpole przeciwdeszczowe przemakają jeśli chodzi o mocniejszy deszcz, niestety...
Zgadzam się, bardzo mi się podoba tak uczciwe podejście. Trochę żałuję, bo lubię ich inne produkty, ale derki padokowej muszę szukać dalej.

EDIT: To może już zapytam tu, może ktoś coś podrzuci.
Szukam derki padokowej z wypełnieniem minimum 400g, z kapturem, najchętniej też chociaż lekko ocieplonym.
Dla staruszki, w chowie wolnowybiegowym, która źle znosi deszcze i zimno, ale do wiaty chowa się z wielką łaską.
Z racji na 24h na dworze chciałabym, żeby była odporna na deszcz.
Nie mam za wielkiego budżetu. Byłabym wniebowzięta jak coś takiego dało by się kupić do 400, max 500zł.
Może ktoś pomoże, bo ja już dostaję oczopląsu i już nic nie wiem.
Moon   #kulistyzajebisty
02 września 2020 13:54
Reyline, minimum 400g, taka gruba? na pewno?
300tki z Deca są pancerne i można dokupić kaptur ocieplany, to zamkniesz się w 500zł.

A poza tym to PE, ale tu, obecnie ceny już odpowiednio wyższe...
W poprzednim sezonie miała derkę 250g bez kaptura i nie utrzymała wystarczająco dobrze masy przez zimę ( a było dość ciepło, u nas w zasadzie bez śniegu). Teraz boję się bardzo mroźnej zimy, kobyła ma już kolejny rok na karku, chciałabym coś cieplejszego. Ona jest chudzinka, w dodatku folblutka, w słusznym wieku i schorowana.

Nie potrzebuję w zasadzie pancernej derki, tylko dobrze wodoodpornej. Zerknę sobie na ich ofertę, dziękuję 🙂

PE oczywiście znam i bardzo bym chciała jej taką sprawić, jednak na tą chwilę nie są na moją kieszeń.
Czy ktoś ma może przelicznik rozmiarów PE? Nie mogę się połapać w tej ichniej numeracji😀 😜
Moon   #kulistyzajebisty
02 września 2020 15:02
olq, na szybko korzystam z przelicznika na stronie sklepu horse-Tack 🤣 bo oni ściagają sprzęt PE i mają w wyborze rozmiaru w nawiasie podane rozmiary w cm 😉
Czy możecie mi polecić jakąś mega super derkę przeciwdeszczową (na duży deszcz) bez wypełnienia?  :kwiatek: 
Bo ja już powoli przestaje wierzyć w działanie jakichkolwiek derek 
Moon   #kulistyzajebisty
02 września 2020 16:39
blysku, wspomniane tu PE, Bucas - z tymi miałam do czynienia. Nie są najtańsze, ale naprawdę wymiatają.
Moon  a masz może jakieś sprawdzone konkretne modele?  🙇
Buster zerówka. Musiałam sprzedać, bo była na mojego za wielka, więc jej teoretycznie nie sprawdziłam, ale kurde, w ręku uczucie jakbyś trzymała opancerzenie do czołgu. Oo Kupiła Titana dwusetkę, to po sezonie była nie. tknię. ta. Prócz brudu, oczywiście. Ale to jest w ogóle ich najmocniejsza derka w ofercie, 1680D. Kocham.
Ale ja bym brała od nich serio wszystko, co tylko jest na przecenie. Te derki są chyba niezniszczalne. Oczywiście jeśli zależy Ci stricte na nieprzemakalności, to powinnaś je impregnować po dużych deszczach. Ja impregnuję psikaczem z Allegro.
Są 3 zerówki na wyprzedaży -30%, ale z kapturami.
Bardzo dzięki za odpowiedzi  🙂
Co prawda też mam impregnat z allegro (pierwszy raz impregnowałam - no i wcześniej moja staruszka nie była derkowana) ale po dzisiejszej ulewie oceniam na 1/10  😵
Reyline,  popatrz na derki Busse,  ja mam taką
https://sklep.bergo.pl/busse-riga-lihgt-high-neck-derka-przeciwdeszczowa-padokowa-z-wypelnieniem-100-g
są tez grubsze, ten materiał to 840 den,  porządny.  Mój koń nosił poprzedniej zimy, po sezonie derka jak nowa. Z budżetowych derek to może York czy Horsenjoy no i oczywiście Decahtlon.
Z budżetowych derek to może York czy Horsenjoy no i oczywiście Decahtlon.

Do budżetowych bym też dodała Caball, ale zakupiłam po sezonie i jeszcze nie sprawdziłam wodoodporności.
Moon   #kulistyzajebisty
03 września 2020 06:49
olq, znalazłam nawet, bo gdzieś miałam zapisaną całą rozmiarówkę:

5'6 = 115
5'9 = 125
6'0 = 130
6'3 = 140
6'6 = 145
6'9 = 155
7'0 = 160
7'3 = 165
7'6 = 170

😉
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
03 września 2020 07:20
Czy możecie mi polecić jakąś mega super derkę przeciwdeszczową (na duży deszcz) bez wypełnienia?  :kwiatek: 
Bo ja już powoli przestaje wierzyć w działanie jakichkolwiek derek 
Ja mogę z czystym sumieniem polecić Weatherbeeta. Mam z kapturami derki 50g, konie wolnowybiegowo, nawet przy całonocnym deszczu i to konkretnym nic nie przemaka. Używam 3 rok i są super.
Konkretnie te mam dla 2 koni : klik i widzę że są aktualnie w mega promce 😀

Reyline widzę że są też takie z wypełnieniem 360 g, a cena bardzo przyjemna klik 360g Wierzchni materiał 1200d, są identyczne jak moje, tylko grube, może by się dla Ciebie sprawdziła? Ja bardzo polecam, nic się nie przesuwa, dla koni wygodne, kaptur jest w całości z derką więc nie ma tam szwów i miejsc gdzie może obcierać.
zembria  chyba mi z nieba zleciałaś z tą derką, 😅
a  impregnujesz je często?
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
03 września 2020 08:19
Jeszcze ani razu nie impregnowałam ich, ale też jeszcze nie prałam. Jak się wytarzają w nich w błocie to po wyschnięciu szczotką obczyszczam i tyle.
Aaaaaa, a  rozmiarówka z tej firmy jest taka standardowa? Co prawda moja nosi 145 ale jest pozapinana na ostatnie oczka i pasi (te popularne firmy w pl), a od kłębu do ogona ma 140 - jak myślisz, jaki rozmiar wybrać? :kwiatek:
olq, znalazłam nawet, bo gdzieś miałam zapisaną całą rozmiarówkę:

5'6 = 115
5'9 = 125
6'0 = 130
6'3 = 140
6'6 = 145
6'9 = 155
7'0 = 160
7'3 = 165
7'6 = 170

😉

No ja bym nie powiedziała... Mój nosi 135, a jak kupiłam 6'0" to utonął. I to w każdej osi, bałabym się go zostawić na padoku, żeby się nie zaplątał. Oo 5'9" są na niego obszerne, ale w porządku.

Blysku, Weatherbeeta też mają rozmiary w calach niestety.

Zembria, ile za wysyłkę płaciłaś?
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
03 września 2020 09:11
Błysku Moje konie 140-145 i kupiłam 6'3 o ile dobrze pamiętam i są w sam raz. Myślę, ze jeśli Twój koń ciasno wchodzi w 145 to lepsza będzie 6'6. Jeszcze mogę wieczorem sprawdzić czy aby na pewno mam 6'3 bo nie jestem pewna w tej chwili.
edit. a czekaj, zrozumiałam że Twoja na ostatnie oczka w sensie najszerzej jak się da. To taki rozmiar jak moje powinien być ok w takim razie 🙂
Sivrite Nie pamiętam, ale nie było to jakoś mega drogo, przy tej cenie derek i tym że brałam dwie od razu to mi się i tak opłacało.
To chyba też zależy od szerokości przodu konia - klaty, łopatek. Mój nie ma jakiś ogromnych i pomimo derek 155 wszystkich to w PE 6,9 się topi, musi mieć 6.6.
Moon   #kulistyzajebisty
03 września 2020 09:17
Sivrite, taki przelicznik znalazłam, ale prawda, na moje oko jest to minimalnie zawyżone - zależy jaki krój kupowanej derki. Plandeki PE są w ogóle sukienkowate i długie, nawet jak je oglądać na fotach katalogowych. Kulisty nosi 155 i plandeka 6'9 mogłaby być deko krótsza na długość grzbietu, ale wychodzę z założenia, że lepiej tak, niż żeby by doopka wystawała. Zwłaszcza, że w planie mam ew. wrzucanie jej na zimową 300tkę w razie jakiś śniegów, wichrów i deszczy wielkich.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się