Konie zimnokrwiste i pogrubiane

Misiek69, dzięki. Klusek tyle w boskie też wypija a według pani doktor to dawka dobowa stąd prawdopodobnie te nasze problemy.
Po zastanowieniu mogę powiedzieć, że na zewnątrz dziennie, moje kopyta opindalają około dziesięciu litrów, na łeb. Przy takiej pogodzie. Latem nie wiem, bo wtedy jeszcze u mnie nie stały.  😀
Ja zdecydowanie skłaniam się ku teorii o 60l.
Teraz mamy w części stajni kontrolę, bo nie mają poideł - 2 wiaderka rano, 2 wieczorem + to, co na wybiegu wypiją.
Ale nadmiar wody jest odfiltrowany przez nerki, przy braku problemów zdrowotnych. Przez samą wodę nie ma biegunki, musiałby spożyć np. substancje osmotycznie czynne- wtedy woda zostaje w jelitach i robi się biegunka.
lenalena, to nie jest do końca biegunka a luźna kupa 😉
Chyba wet wie co mówi, jeśli organizm pobiera więcej wody niż potrzebuje, musi gdzieś ona ujść - dla mnie to logiczne - w dużej ilości moczu i luźniejszej kupie.
Cobrinha, bez obrazy ale wszędzie pytasz o zdanie a potem odrzucasz cudze odpowiedzi 😉 skoro chcesz żeby ktoś przyklasnął p. Wysockiej to po co pytasz? 😉
Dla mnie logiczne jest to co mówi lenalena,. Mam nadzieję, że znajdziesz powód lub lekarstwo bo brzmi to wszystko słabo i domyślam się, że jesteś już udręczona.
Ja jestem pewna tego, że zdrowe nerki wydalą nadmiar wody bez biegunki. Ba, nawet przy chorych nerkach- powstają obrzęki z przewodnienia, a nie biegunka.
Biegunka- jeśli coś zatrzymuje wodę w jelitach- osmotyczna, lub powoduje jej przemieszczenie do światła jelita- sekrecyjna. Przynajmniej u ludzi.  😉 Ale nie chcę się spierać z opinią weta.   😉
edit: oczywiście pod warunkiem zdrowych jelit- bez zaburzeń wchłaniania.
Dzięki rady.
Burza, tak jestem tym zmęczona a tu pytałam o pobieranie wody bo zimnioki to trochę inny podgatunek rządzący się czasem innymi prawami 😉
Kto pyta nie błądzi.
Ale dzięki temu że pytam, czytam to tu to tam, dostałam kubeł zimnej wody na głowę (znowu), że weci też czasem farmazony mówią ni z gruchy ni z pietruchy, tak jak z tymi 30l wody na konia na dobę 😉
Cobrihna przy "luźnych kupach" świetnie sprawdzają się probiotyki. Oczywiście, jeśli nie zostało stwierdzone zapalenie jelit - wtedy trzeba wdrożyć leczenie. Czy kupa zrobiła się śmierdząca? Morfologia, biochemia były robione?

Też uważam, że teoria nieco wyssana z palca 🙂
PauliL wysłałam pw do Ciebie 🙂
aien, leci pw żeby znowu mnie nie posądzono o zaśmiecanie kilku wątków 😉
.
Moja Isia.  😉
marca, cudna laleczka i jaką ma grzywkę długą 🙂
Zapraszamy do Skaryszewa na pokaz klaczy i ogierów - początek o 9 rano 🙂 Będę prezentowała swoją klacz Tulipe De Moscou 🙂
Zuz.   Ujeżdżenie na kołach ;)
23 stycznia 2015 19:03
Jeżeli uda mi sie dotrzeć będe kibicować i liczę na piwo-rozmowe po dekoracji  😅
Wychodzi na to,że my też będziemy  🙂
Bezunia82 szykuj Bonę i rezerwujmy obok sb boks 😉))
A ja Wam trochę zimy przyniosłam 🙂

Kilka zdjęć z V Międzynarodowych Zawodów Furmanów w Węgierskiej Górce.
Trochę dojazd się wydłużył, więc jedynie zdjęcia z konkurencji przeciągania drzewa 1200kg, była jeszcze zręcznościówka.
Zawody fajne, ale jak wszędzie znalazł się za przeproszeniem dupek, który podczas gdy kobyła nie dała rady uciągnąć bali, przyznał się, że za 4 dni ma się źrebić - podczas ostatniej konkurencji.. wyobraźcie sobie reakcję publiczności 🤦






iwona9208   Konie to choroba, z której nie da się wyleczyć.
26 stycznia 2015 11:46
wow, ale koniska - robią wrażenie!
Burza, dzięki.  🙂
U nas troszkę zimy. 😉
Przeglądam ten wątek o słodkich grubasach. Aktualnie rozglądam się za jakimś  nowym kopytnym, poniewaź pod koniec zeszłego  roku  musiałam poźegnać się z moim przyjacielem-musiałam podjąć  chyba najgorszą decyzję dla właściela konia (eutanazja). Niestety ciągnie mnie do tych futrzaków. Nie chcę  i nie stać mnie na konia za nie wiadomo jakie duże  pieniądze.  Nie potrzebuję  konia do sportu. Ma być  zdrowy, chętny do przodu i ma mieć poukładane w głowie tzn. Ma być w miarę odwaźny. Mam dość szalonych koni.
Miałam okazję "potestować" klaczkę 6 letnią chodzi w zaprzęgu. Nie jest forsowana przez właściciela. Konie są bardzo dobrze karmione nawet za dobrze. Na zdjęciach nie widać  jaki z niej smok. Ale karczycho ma jak ogier. Ma świetny charakter, jest bardzo ufna i przyjacielska, szybko się  uczy, taka duża  mądrala. Niestety co do uzytowania pod siodłem, to praca od zera. Ale dała  założyć  sobie siodło i nawet siedziałam  i zakłusowałam. Ale czuje się  tą potęgę. Jest moc
Ładna. Masz więcej zdjęć?

Wygląda bardzo poczciwie - docelowo ma chodzić pod siodłem, czy w zaprzęgu również ?
Ktoś się wybiera do Skaryszewa w tym roku 🙂?
Ja sie wybieram, ale corka wczoraj zachorowala, i nie wiem co z moich planow wyjdzie...
Będę w Skaryszewie. Założę wściekłozieloną apaszkę 🙂 Ruda w okularach 😉
Tulipe na pokazie w Skaryszewie w obiektywie Katarzyny Okrzesik-Mikołajek.
Dawno nas tu nie było, więc pokażę jak "załatwiłam" Kluchę na zimę.
Małpa w ogóle się wyłysieniem nie przejęła...  🙄  😂
Witamy
O to nasz pierwszy zakup grubaska hehe ślązak 7 lat Ekwador więcej fotek w sobotę  Pozdrawiamy
iwona9208   Konie to choroba, z której nie da się wyleczyć.
27 lutego 2015 08:28
Ślązaki mają swój wątek  🙂
Zapraszamy http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,99.0.html  😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się