KĄCIK PUCHNĄCYCH Z DUMY

nie wywolani- ale i tak sie wpychamy 😁







i mam nadzieje za jakies pol roku zawitac tutaj z drugim podopiecznym 🏇
Cynamonowa_ hehe 😀 nc nie skomentuje na głos, ale na pw chętnie poplotkuję 😉

Pursat bezdyskusyjnie konio nabrał ! A to jego umaszczenie jest powalające  😍 co ma wpisane w paszporcie ?

zen
nooo 🙂 teraz masz pod sobą kawał konia ! 🙂
dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
16 marca 2009 17:28
To i ja się wepcham
Zima 2006 - nie była jeszcze moja


A tu już moja, po chorobach i zmianie stajni - sierpień 2008




Zen, Skary przeszedł metamorfozę - rewelacja i  👍

Pursat Toz to on jak jaszczurka wygladał 😲
Pursat   Абсолют чистой крови
16 marca 2009 17:59
Donia, wtedy to od razu było widać, że tekińca ma w papierach 😁 Teraz ma o wiele więcej ruchu niż kiedyś, co ma wpływ na obecny wygląd. Wcześniej pod siodłem chodził rzadko i nieregularnie.

Brzoskwinia, ma wpisaną maść bułaną, ale naprawdę to jest jeleni (nie ma pręgi na pleckach) 😉
dragonnia - jak ma na imię ten koń? Może być PW - bo wygląda znajomo dziwnie...

To wątek dla mnie jak naucze się skanować to pokaze jak moja chodzina przez lata sie zmieniła w grubą babę:P

Pursat - piękny koń, taki jak ja lubię 🙂 Kocham takie jelonki 😀 To nie achał-tekin?
Ale widać, jak się konisko zmieniło i teraz dobrze wygląda.
Lov - konik mi się bardzo podoba i fajnie wygląda, tylko przeganaszowany coś, to mi się już mniej podoba - ale nie jest widać jakoś specjalnie uwalony na przedzie, więc może taka pozycja celowa na krótki momet jazdy - ale mam nadzieję, że nie jeździsz w niższym ustawieniu z pyskiem poza pionem cały czas.
Pursat   Абсолют чистой крови
16 marca 2009 18:28
Branka - miło mi to słyszeć :kwiatek: Jest po ogierze achał-tekińskim i od klaczy małopolskiej.
Lov   all my life is changin' every day.
16 marca 2009 18:29
Branka, tłumaczyłam już takie ustawienie kilka razy 😉 aktualnie nieco wyżej + kilka razy w czasie jazdy niska szyja i do dołu 😉
Do tego wątku powinna wrzucić zdjęcia Tania,może się skusi jak pokrzyczycie  i zdjęcia wstawi,bo zmiana jest niesamowita. 👍
Lov -  rzadko na forum zaglądam to nie widziałam - ale widać, że koń pracuje zadem więc sie domyślałam, że nie jest jeżdżony schowany bez zadu 😉

dragonnia - ten koń jest piękny! TO jedak nie ten co znałam, zresztą widzę to teraz, bo tamta klacz miała załatwiony kręgosłup. A jaki zad 😲 Rewelacja.

Szkoda, że nie umiem skanera obsługiwac, mój koń tak by tu pasował...może znajde instrukcję i się wreszcie nauczę 🙁
Pursat to pytanie męczyło mnie od dawna i nie wiem czy wpadłabym na to ! (pewnie dlatego, że miałam kiedyś doświadczenie z pewnym jelonkiem, który z kolei był bardzo jasny 😉 no i nawet nie szłam w tym kierunku drogą skojarzeń) Muszę przyznać, że konio bardzo ładny, a umaszczenie tylko podkreśla jego urodę 🙂

dragonnia szczęście aż tryska z Twojego koniska  😁
aurelia, Libella, szafirowa, sznurka, zen, pegasuska, darolga, jestem pelna podziwu!!  👍
k_cian,  👍 Wiewior pieknieje. Mam nadzieje, ze bedzie mi dane niedlugo go zobaczyc "na zywo". Wiesz gdzie. 😉



A czy my sie tu nadajemy??
Kon sie zmienil fizycznie i psychicznie.
Ogarnal sie, przyjal miekki kontakt, przestal szukac dodatkowej nogi. Wyciszyl sie, zaczal reagowac na sygnaly samego dosiadu.
Jak sie nie nadajemy to krzyczec, usune fotki zeby nie zagracaly watku.

Takiego kupilam. Mlodziak od okolo roku pod siodlem, od pol roku w treningu.



A tutaj po okolo pol roku u mnie:




dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
16 marca 2009 18:55
Branka i brzoskwinia dzieki. To miód na me serce. SPUCHŁAM Z DUMY  😜

Klami, koni fajnie się przemienia. Widać rezultaty pracy. Powiedz co on ma na zadzie, bo ślepakowata jestem?

Tania, proszę o fotki, bardzo ładnie zreszta 😅
dragonnia,  :kwiatek: Na zadku ma nute. Taki nasz znak rozpoznawczy. 😉
Klami konio bez wątpienia nabrał 🙂 I po wielu zdjęciach muszę przyznać, że rewelacyjnie pod Tobą chodzi i bardzo fajnie na nim wyglądasz. Dużo pracy wsadziłaś, ale efekty są bardzo widoczne 🙂 Gratuluje !
dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
16 marca 2009 19:07
No to nie jest ze mna tak źle, dobrze się domyślałam  👀 Fajna sprawa taki znaczek. Kiedys pokombinuje u swojej jakiegoś wzorka. Może uda się coś zrobić.
co do wzorkow :P jak je robicie ? Nigdy się nie interesowałam, jest to zwykłe 'zaczesanie' sierści ? U niektórych koni mam wrażenie jakby sierść była wygolona. W ogóle nie orientuję się  😡

Sznurka ale ona suchoklates była 😲 wogóle nie powiedziała bym, że to ten sam koń, a wręcz nawet na pierwszym zdjęciu jak dla mnie to wychudzony folglut a na drugim dobrze odpasiony pogrubiany sp - z góry przepraszam za pogrubiany 😉

ano była suchoklates, a teraz wetka sie smiała ze ma klate jak pitbull i pytała czy duzo pracuje 😁
a dupka? teraz to dupka rozłupka 😡

darolga dla mnie bomba!
zen wow i szyjka inna i dupeczka!
brzoskwinia,  :kwiatek: byla masa pracy, oj byla. Niestety teraz zaczynamy wlasciwie od nowa.
Co do wzorkow to zalezy czy kon golony czy nie. Jak golony to wzorek robi sie zostawiajac tam dluga siersc. A jak niegolony to wzorek sie wycina. Tyle, prosta sprawa. Tylko trzeba miec troche zdolnosci manualnych.



Jeszcze dodam aktualne. Niestety nie mam takiej zootechnicznej, wiec tylko pod siodelm.

Tu nastapila dluuuuuuga przerwa w jakiejkolwiek robocie (jakies 10 miesiecy). Zamkniecie w boksie, spacerki jedynie, pozniej troche klusa. Kon mocno przytyl, zgubil wszytskie miesnie, zrobil sie bardzo nerwowy, wiele zapomnial itp. itd.
Tak jest teraz, kon pracuje od okolo dwoch miesiecy. Juz sie bardzo ciesze, bo robi postepy z dnia na dzien.
Klami niestety czasami sytuacja zmusza do długich przerw 🙁
ważne żeby konio okazywał chęci. Trochę cierpliwości, ale wierzę, że nadrobicie szybko zaległości 😉 Wraz z wiosną z pewnością przyjdzie nowa energia !
Powodzenia 🙂

Ogólnie co do wyglądu mogę powiedzieć, że konio wygląda bardzo dobrze, zdrowa, zadbana sierść,

Ooo a jednak 😀 dzieki za info o wzorkach 😉 może się kiedyś pobawię
caroline   siwek złotogrzywek :)
16 marca 2009 19:30
to my tez chcemy pochwał 😁
achy i ochy również mile widziane 🤣

wrzesien 2007

(kon w chambonie bo wlazlam na niego po lonzy do zdjęć tylko 😉)

marzec 2009



lipiec 2007


październik 2008

(zdjęcia nie sa odwrócone, oba pokazują prawą stronę konia, grzywa nam sie w miedzyczasie przełozyła 😁 )


a to najbardziej aktualne - mój ukochany rozczochrany kulawy spaslak 😁


ja jestem dumna z konia, bo jest najfajniejszy na świecie 🙂
a z siebie jestem dumna, bo zdobyłam się na to żeby schować swoje widzimisie do kieszeni i posłuchać się mądrzejszych i bardziej doświadczonych ode mnie. chociaz czasami to bolało... (najbardziej duma czasem bolała 😉) najwazniejsze, że teraz i ja i koń mamy przyjemność z jazd 🙂
Siwy byl kiedys 100 lat temu na volcie, ale tu tez go wepchne
szczurek







😍
caroline och ach i och 😀  różnica jest bardzo widoczna ! Robota godna pochwały 😉

Sigma jaki jest wiek konika na pierwszym zjęciu? Jesli kolejne to ten sam to konio nie do poznania 😉
Sigma, ile Twój śliczny konik ma wzrostu?
na pierwszych zdjęciach wydaje się być bardzo malutki 😉
na pierwszym ma 3 lata, na ostatnim 8
konik juz nie moj ma 155cm
No kochani, właśnie o to chodziło. Chwalmy się, bo jest czym, szczególnie, że większość z nas w tym czasie również udzielała się na volcie a potem re-volcie i to "tylko forum" wielu rzeczy nas nauczyło, pozwoliło spojrzeć obiektywnie innym i podsunąć nam ciekawe spostrzeżenia, wymienić się doświadczeniami, czy po prostu zapytać mądrzejszych, bardziej doświadczonych.

Chciałam też przywołać do porządku osoby, które jednak chcą z tego wątku zrobić wątek interpretacyjny. Branka,  🤬 Myślę, że fajnie, żeby na tym forum, posądzanym o chamstwo, zawiść i takie tam inne przymioty, pokazać, że tak naprawdę wszyscy tutaj sobie na wzajem kibicują i podziwiają cudzą pracę. Mimo niesnasek i nieporozumień. Bo przecież prawda jest taka, że budowa konia i jego rozwój nie oszukują. Różne są metody, czasem wiele nas dzieli, ale przecież wszystkim zdroworozsądkowym zależy właśnie na poprawie swoich umiejętności jeździeckich. A jeśli te się poprawiają, to i koń się poprawia i tego nie da się oszukać i przeskoczyć.

Proszę więc nie offtopować, tylko pisać same miłe słowa. Jeśli komuś się coś nie podoba, niech albo powstrzyma się od komentarza, albo po prostu niech wyśle PW do osoby, którą chce o coś zapytać. Tak będzie najłatwiej. Postuluję, żeby to był wątek PEACE & LOVE.

Wstawiam zatem wyniki swojej pracy z moją klaczą na przestrzeni 3 lat (na pierwszym zdjęciu 6 letnia, na drugim 9 letnia)









Ja jestem dumna z tego, że zimą (zdjęcie w derce) na zawodach klacz wyglądem zupełnie nie odstawała od koni "szportowych" kupionych za niebotyczne kwoty. Ludzie przychodzili i pytali jaki klacz ma "papier", bo jest super.
Jestem dumna z tego co udało nam się już osiągnąć, choć pzyszedł czas na uporządkowanie umiejętności i wejście w kolejny etap szkolenia. Trochę trza się cofnąć, by pójść naprzód.

Jestem dumna z tego, że dziś, mimo, że nie było trenerki, a koń był sztywnawy, potrafiłam opanować swoje naprawdę słabe nerwy i przypominałam sobie wciąż słowa trenerki "przecież umiesz, wiesz jak to zrobić, skup się tylko i uspokój, a możesz z tym koniem zrobić wszystko" jak mantrę. Efekt, koń się rozluźnił i pracował naprawdę ciężko jak na ostatnie czasy.

Dumna jestem też z tego, że z wielu spraw już zdaję sobie sprawę i nie zaprzeczam bez sensu. Że nawet jeśli mam jakąś ułomność, to o niej wiem i staram się ją przezwyciężyć ciężką pracą.

Dumą napawa mnie też to, że pośród wielu szkoleniowców-oszołomów w końcu natrafiłam na osoby, które wskazały mi drogę i sprawiły, że chcę nią podążać.

No i najbardziej dumna jestem z mojej klaczy, która dzielnie i cierpliwie znosiła wszystkie moje odpały, że wybaczyła mi wszystkie niesprawiedliwe kary i moją głupotę. Że mimo wszystkich nieporozumień nie straciła chęci do współpracy ze mną. Że jest po prostu koniem moich marzeń.
Dziękuję Ci kochana Poleńko!  😍
busch   Mad god's blessing.
16 marca 2009 19:59
sigma- na pierwszym wygląda to tak, jakbyś wsiadła na dwulatka  😀 . Fenomenalna przemiana
caroline- ten twój koń przybrał conajmniej 100 kilo mięśni  😵
aurelia- szyjsko jej zmutowało i usunął się daszek z czubka zadu  😉

Ja puchnę z dumy bo gniade jakoś stale do przodu idzie, mimo że jeździ go jeździec dupa bez nawet śladowych ilości trenera. W dodatku ten jeździec dupa zajeździł biednego gniadulca- sam będąc krzywym i zdecydowanie niedostatecznie wyedukowanym żeby dotykać młode konie pięciometrowym kijem.
Chociaż tylko ja i gniada wiemy, jak czasem jest trudno się dogadać.


marzec 2008

luty 2009


listopad 2008

luty 2009


marzec 2008

luty 2009

Wojenka   on the desert you can't remember your name
16 marca 2009 20:19
Ależ niesamowite zmiany !  😲 😅
Moje araby  😍
Chłopak:
maj 2007,jak go kupowałam


styczeń 2009



Dziewczyna

lipiec 2007

marzec 2008,tuż po przyjściu do mnie


listopad 2008

marzec 2009
Ależ ja tylko grzecznie spytałam Lov, nic jej nie zarzucając, konik mi się podoba i jej wyjaśnienie także, zreszta nawet jakby mi się nie podobało nic bym więcej nie napisała 🙂 Jak na razie złego słowa nikomu tu nie napisałam, nie wiem po co te nerwy.
Swoją drogą aurelia konisko ci się zmieniło!

Baardzo podoba mi się to co widze na zdjęciach u busch! Zupełnie inny koń - lekki, uważny, wygląda na zrównowazonego 🙂 Naprawdę fajnie! I tak jeszcze patrzę - rzuca sie w oczy jakiś taki luz i spokój na każdym drugim zdjęciu u Ciebie 🙂

Dla mnie zdjęcia busch, to potwierdzenie, że nawet w gaciach na głowie i spranym czapraku można zdziałać cuda 😉  👍
Poza tym podziwiam wszystkich tutaj 🙂
Też bym chciała pokazać zmianę mojego, ale jak go kupiłam , nie chciałam, żeby ktokolwiek zbliżał się do mnie z aparatem, tak to fatalnie wyglądało 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się