Aktualności:
Witamy,
Gość
.
Zaloguj się
lub
zarejestruj
.
Re-Volta.pl
|
Forum główne
|
Konie
| Wątek:
chory :( problemy z układem pokarmowym
poprzednia
następna
Strony:
1
[
2
]
Autor
Wątek: chory :( problemy z układem pokarmowym (Przeczytany 17703 razy)
sayanka88
Skąd: Gdynia.
D&D :*
« #30 : Listopad 12, 2010, 22:19:23 »
chyba nie robiłam poziomu białka . jak to się oznacza ? a miałeś jakąś podobną sytuacje??
#link
czesio
« #31 : Listopad 12, 2010, 22:23:11 »
W parametrach białko całkowite powinno być między 60 a 78. Poniżej to problemy z przyswajaniem. czyli np. wrzody. Bądź jak było u nas zapalenie jelit. Nie pytaj jak się skończyło...
p.s. alat i aspat twój koń miał w normie.
Tu masz zakres normy
Alat [U/L] 3 – 25
Aspat [U/L] 205 – 555
«
Ostatnia zmiana: Listopad 12, 2010, 22:38:20 wysłane przez czesio
»
#link
sayanka88
Skąd: Gdynia.
D&D :*
« #32 : Listopad 12, 2010, 23:00:23 »
domyslam sie z tego co piszesz ze uśpieniem albo czyms w tym tym rodzaju ale powiedz mi czy objawy byly jakieś podobne? i ile to trwało wszystko?
na noc takie wiadomości sa bee
#link
Frankusowa
« #33 : Listopad 12, 2010, 23:59:12 »
Sugeruję konia odpiaszczyć.
Miałam przez ostatni rok w stajni takiego jednego delikwenta, który regularnie co miesiąc miał kolkę.
Apetyt mu dopisywał, ale był przeraźliwie chudy. Tak jak u Twojego konia kupa była rzadka i miała kwaśny zapach.
Odrobaczany regularnie co 3 miesiące. Żadnych robali w próbce kału.Leczony przez 2 miesiące na wrzody. dalej kolki
We wrześniu, po zmianie weta, padła sugestia, zeby konia odpiaszczyć i to też nie wszystkim ( muszą być sztuczne komponenty) i cięgiem przez 4 tygodnie, a nie jak pisze na opakowaniu.
Koń w tej chwili jest po kuracji. Jest na samym sianie i małej ilości owsa ( sugerowano wrzody, a owies zakwasza żołądek) i od tygodnia tyje w oczach i nadrabia wszystkie braki.Kolek brak
Myślę, ze nie masz nic do stracenie.
Ewentualnie jakieś 150 zl na Cortaflex
#link
dea
Skąd: Gdańsk.
primum non nocere
« #34 : Listopad 13, 2010, 10:09:42 »
Cytat:
Frankusowa
Listopad 12, 2010, 23:59:12
Odrobaczany regularnie co 3 miesiące. Żadnych robali w próbce kału.Leczony przez 2 miesiące na wrzody. dalej kolki
U nas było tak samo (! tak, też kał czysty w końcu) tylko że odpiaszczenie też mieliśmy na koncie. A był tasiemiec. Przyczyn może być kilka, trzeba próbować po kolei...
Napiszesz czym odpiaszczałaś? Sztuczne komponenty więc pewnie nie wszechmocna babka płesznik?
#link
Umysł należy mieć otwarty... ale nie tak, żeby mózg wypadał
YMMV!
"The only real mistake is the one from which we learn nothing."
-- John Powell
Frankusowa
« #35 : Listopad 13, 2010, 14:46:20 »
Weterynarka podała nam 2 preparaty. Jeden z FARNAMu, a drugi Cortaflex sand out.
Wybrałyśmy Cortaflex ( kupiony w ciemno), bo testowałyśmy go już na tym koniu z tym,że odpiaszczałyśmy zgodnie z ulotkę. Spokój z kolkami był przez 4 m-ce, ale koń nie przytył
Po trzech kolkach we wrześniu odpiaszczaliśmy 4 tygodnie cięgiem. Efekty są już tydzień po zakonczonej kuracji. Kon tyje w oczach
#link
czesio
« #36 : Listopad 13, 2010, 16:58:29 »
Trwało 3 lata. Dwa pierwsze lata - objawy sezonowe. Koń wzdęty. Lekkie objawy kolkowe, ale nie do końca. Osowiały. Załatwiał się ale było to chyba bolesne. Zapach kwaśny. Kolki ( raczej boleści) od 3 godzin do 5 minut. I tak z półtora miecha, potem jak ręką odjął koniec. Został odrobaczany, krew, kał na badaniach, i nic. Drugi rok, tak samo – sezonowo. Brak związku z trawą ( koń nie chodził na trawę). Jeszcze raz krew. Zbadałam także mocz i hormony (podejrzewałam możliwość jego wnętrostwa – co mogłoby się wiązać z rakiem). Wszystko było o.k. Został także odpiaszczony. Dostawał zapobiegawczo pronutrin, co bynajmniej nie pomagało. Probiotyki też. Odwiedził klinikę. Bez badania stwierdzono wrzody. Kuracja ranitydyną i do domu. A tu zaraz znów koń choruje. I tak przegibał do trzeciego roku. Czasem miał przerwy 2 miesiące (głupia się cieszyłam). W lutym zrobiłam gastroskopie. Czysto. Pomimo tego dostawał ranitydynę, bo wrzody mogły być gdzieś dalej. W tym roku w okresie wakacyjnym siła objawów się nasiliła. Dostawał już tylko moczone jedzenie. Ostatni raz trafił na kliniki. Inne tym razem. Nie udało się. Na sekcji (pomimo gastroskopii) wyszły liczne owrzodzenia żołądka. Musiały się zrobić w krótkim czasie, co spycham na karb jego boleści. Badanie histopatologiczne wykazało eozynofilowe zapalenie jelit. Stan musiał być tak straszny, że pękły. Jedyna rzecz, której nie zrobiłam ( choć nikt tego nie podejrzewał) to próby zrobienia usg jamy brzusznej. Są małe szanse, ale są, że coś by się udało zobaczyć. Przez te trzy lata jego wygląd wahał się. W miesiącu kiedy umarł - wyglądał niemal bdb. W lutym podczas gastroskopiii- kiepsko. Nie znajdowałam zależności. Studiowałam jakiś czas ciśnienie i fazy księzyca. Ale też nic mi się nie zgadzało. Ale to już gdybanie.
#link
sayanka88
Skąd: Gdynia.
D&D :*
« #37 : Listopad 13, 2010, 21:54:44 »
To było wogóle coś co mogłaś zrobić ?? dlaczego nic nie wyszlo na gastroskopi? i dlaczego leki na wrzody nie pomogły?!!!!! ;( nie rozumiem
Mój nie ma objawów kolkowych niby. Boli go czasami przy dotykaniu zaraz obok slabizny w strone brzucha . tak jak on dawał sie wszedzie dotkanac to teraz jak go sie tam dotyka to podnosi tyły i widac że mu to przeszkadza.
Czyli czym to bylo spowodowane to eozynofilowe zapalenie jelit ??
U mnie wszystko w zasadzie sie zaczeło od ziewania a reszta jak pisałam wyzej...
#link
dea
Skąd: Gdańsk.
primum non nocere
« #38 : Listopad 13, 2010, 22:03:07 »
czesio
- nie znacie w końcu przyczyny tego zapalenia? To jest najgorsze, jak nawet nie wiadomo dlaczego
Frankusowa
- nieźle, 4 tygodnie zamiast tygodnia na odpiaszczadle
ważne, że podziałało...
#link
Umysł należy mieć otwarty... ale nie tak, żeby mózg wypadał
YMMV!
"The only real mistake is the one from which we learn nothing."
-- John Powell
dempsey
fiat voluntas Tua
« #39 : Listopad 13, 2010, 23:58:00 »
czesio
- ponieważ dopiero dzięki Twojemu postowi (wyrazy współczucia
. biedny koń) dowiedziałam się, że istnieje coś takiego jak eozynofil (
http://pl.wikipedia.org/wiki/Eozynofil
) , to mam pytanie: dlaczego badania krwi nie wykazały podwyższonego poziomu tych cząstek w organizmie
#link
"Incitatus był pełen zalet
nie przemawiał nigdy
natura stoicka
myślę że nocą w stajni czytał filozofów"
____________________________
http://bylsobiefolblut.blogspot.com
czesio
« #40 : Listopad 14, 2010, 19:48:12 »
Sayanka
– mogłam próbować jeszcze z usg. !!!Może!!! by się coś udało zobaczyć. Ale to już powiedziano mi po sekcji. Czemu wrzody nie wyszły na gastroskopii – bo ich nie było. Byłam przy badaniu i widziałam. Prawdopodobnie stres i ból spowodowały bardzo szybki ich rozwój do wakacji. Czemu nie zadziałał pronutrin? Nie wiem.
Co do bólów twojego konia z okolicy słabizny. Nie wiem jaki jest akurat u Ciebie powód. Ale… Od kwietnia umilała raz w tygodniu Parysowi życie masażystka. I ona właśnie zauważyła także bolesność tego miejsca. Być może jednak podczas boleści obijał się o bok.
Dea
- Czym spowodowane jest to zapalenie? Mogło to być mechaniczne (np. coś przeorało po jelitach), albo najzwyczajniej w świecie wirus. Ale za późno było stwierdzać.
Dempsey
– nie widzę w pliku z lab oznaczenia Eo. Tu jest interpretacja kliniczna
” Analiza biochemiczna surowicy badanego konia wykazała nieznacznego stopnia podniesienie poziomu
cholesterolu oraz potasu a spadek poziomu mocznika, białka całkowitego oraz fosforu poza zakresy
referencyjne. Hypercholesterolemia może wiązać się z zaburzeniami funkcji wątroby oraz z nadmierną
podażą tłuszczów w diecie. Obniżenie poziomu białka całkowitego może wiązać się z zaburzeniami jego
wchłaniania z przewodu pokarmowego, wzmożonym zapotrzebowaniem na proteiny (ciąża, laktacja,
aktywność sportowa) oraz z niedostateczną podażą w diecie. Hypofosfatemia może towarzyszyć
niedostatecznej podaży lub zaburzeniom wchłaniania fosforu z przewodu pokarmowego. Zalecana
obserwacja kliniczna pacjenta, zadawanie diety zbilansowanej pod względem minerałowym i lipidowym
oraz kontrola poziomu cholesterolu, białka całkowitego, potasu oraz fosforu po około 4-6 tygodniach.”
#link
sayanka88
Skąd: Gdynia.
D&D :*
« #41 : Listopad 15, 2010, 16:59:20 »
kolejny zauwazony objaw wyglada tak ze mnie nie było przez 3 dni a moj kon jak wczoraj przyjechałam wyglada na szczesliwego i brzuch jest ok wszedzie wymacany obejrzany i naprawde ładnie . Wiec ja kochana pani(głupia głupi głupia
) przestawilam mu pastucha jakies 1 m wprzod zeby mial torche trawy i nie wyrzerał korzonków ... i co ??...Znowu syf ;( cały wzdęty i ziewa raz po raz ;(
CZESIO - to eozynofilowe zapalenie jelit było efektem czegoś ? i ono zawazyło
? czy te wrzody? Bo nie zbyt rozumiem Co ostecznie zawazyło i co teoretycznie mogłaś zrobic w tej sytuacji ( w czym mogło pomoc usg?)
(Myśle ze i tak robiłas wszystko co w Twojej mocy i ponad
)
#link
DoSia
« #42 : Listopad 15, 2010, 17:15:50 »
Dziwne to ciągłe ziewanie. Jest szansa żebyśmy zobaczyli jakieś nagranie?
Bo kojarzy mi się z łykaniem. Może łyka z powietrza i dlatego się pompuje?
#link
trusia
Skąd: podWarszawa/Puszcza Kampinoska.
« #43 : Listopad 15, 2010, 19:02:48 »
Cytat:
Frankusowa
Listopad 12, 2010, 23:59:12
We wrześniu, po zmianie weta, padła sugestia, zeby konia odpiaszczyć i to też nie wszystkim ( muszą być sztuczne komponenty) i cięgiem przez 4 tygodnie, a nie jak pisze na opakowaniu.
Cytuj
Weterynarka podała nam 2 preparaty. Jeden z FARNAMu, a drugi Cortaflex sand out.
Sand out Cortaflexu to też babka płesznik czyli psyllium. Właśnie jestem w trakcie odpiaszczania swoich koni tym środkiem.
#link
Moje konie ubierają sie u
ivett
Cytat:
halo
trusia,
Nie nienawidzę Ciebie, ale fałsz i... głupotę zawartą w twoich wypowiedziach to już owszem
Powiedz mi, kto cię ignoruje, a powiem ci, kim nie jesteś. HURRRA, WROTKI MNIE IGNORUJE!
czesio
« #44 : Listopad 15, 2010, 20:13:58 »
Dosia
- ziewanie połączone z podnoszeniem górnej wargi, o ile wiem, to częsty objaw bólu koni. Ale może jestem w błędzie.
sayanka
- źródła zapalenia nie udało się już ustalić. Albo wynikło z mechanicznego uszkodzenia jelit. Albo dostał się tam wirus i on dokonał dzieła. Wrzody na dobrą sprawę pojawiły się w przeciągu max 3-4 miesiące przed operacją. Prawdopodobnie było to wynikiem dużego bólu i stresu u konia. Ale to nie było bynajmniej przyczyną jego choroby. Może jedynie jednym ze skutków. Co do usg. Jest jakieś prawdopodobieństwo, że usg udałoby się coś zobaczyć. Najlepszą metodą diagnozy byłoby otwarcie konia rok wcześniej.
«
Ostatnia zmiana: Listopad 15, 2010, 20:21:09 wysłane przez czesio
»
#link
sayanka88
Skąd: Gdynia.
D&D :*
« #45 : Listopad 15, 2010, 22:20:08 »
DoSia
on ziewa jak sie zle czuje tz bynajmniej mi sie tak wydaje . Mysle ze to albo z bólu właśnie albo jakaś reakcja organizmu na "coś" ;/ wiec mam nadzieje ze nie bede mogła nagrać :P no ale jak bede miała okazje to Wam pokaże jak to wyglada. Ale dla mnie to z łykaniem nic wspólnego nie ma.
Dziś popołudniu odrobaczyłam EQUIMAX TABS na 800... wiec jak by jakis tasiemiec go gnębił to powinien się zbliżać ku wyjściu no a jak nie to raczej się na gastroskopie decyduje
#link
DoSia
« #46 : Listopad 15, 2010, 23:09:30 »
Hmmm dziwna sprawa...
Napisałam o łykaniu bo akurat dość podobny problem znam.
Napisz koniecznie jak poszło z equimaxem:)
I życzę powrotu do zdrowia szybciutko:)
#link
sayanka88
Skąd: Gdynia.
D&D :*
« #47 : Listopad 16, 2010, 13:00:41 »
Wyniki Damperowskiego dołączam
Zapomniałam jeszcze ze OB było do dupy
#link
Frankusowa
« #48 : Listopad 16, 2010, 14:57:52 »
Cytat:
trusia
Listopad 15, 2010, 19:02:48
Cytat:
Frankusowa
Listopad 12, 2010, 23:59:12
We wrześniu, po zmianie weta, padła sugestia, zeby konia odpiaszczyć i to też nie wszystkim ( muszą być sztuczne komponenty) i cięgiem przez 4 tygodnie, a nie jak pisze na opakowaniu.
Cytuj
Weterynarka podała nam 2 preparaty. Jeden z FARNAMu, a drugi Cortaflex sand out.
Sand out Cortaflexu to też babka płesznik czyli psyllium. Właśnie jestem w trakcie odpiaszczania swoich koni tym środkiem.
Tak zgadza się, ale dodatkowo w składzie są jeszcze jakieś sztuczne wspomagacze
#link
sayanka88
Skąd: Gdynia.
D&D :*
« #49 : Listopad 19, 2010, 23:14:26 »
Jak pisalam wklejam zdjęcie.
W zasadzie to chyba nie widać tego brzucha jakoś przesadnie ... ?
Filmiku z ziewaniem nie dałam rady nagrać
#link
vissenna
Skąd: Kuşadası.
Turecki niewolnik
« #50 : Listopad 19, 2010, 23:27:23 »
Tak sobie myślę, że mogą to być objawy kolek moczowych. Wskazuje na to bolesność słabizn, ziewanie (jako oznaka bólu).
Kolka moczowa jest często mylona ze zwykłą (nie muszę chyba przypominać jak padł Rubin).
Koń miał robione badania moczu?
#link
Kiedy z bliska obserwujesz konia, masz wrażenie, że tkwiąca w nim ludzka dusza naśmiewa się z Ciebie.
https://www.facebook.com/SiemaZTurcji/
sayanka88
Skąd: Gdynia.
D&D :*
« #51 : Listopad 19, 2010, 23:46:29 »
Nie wiem jak padł Rubin...
Miał robione badanie moczu i ok prócz cial ketonowych (pisałam gdzieś wyżej o tym )
#link
vissenna
Skąd: Kuşadası.
Turecki niewolnik
« #52 : Listopad 19, 2010, 23:56:21 »
sayanka88
Rubin był leczony objawowo na kolkę pokarmową, która okazała się źle zdiagnozowaną kolką moczową.
Wiem, że te ciałka ketonowe pojawiają się u anorektyczek i ludzi stosujących reżimowe diety. czyli wtedy, gdy do organizmu nie trafia wystarczająca ilość składników odżywczych. Co znowu wskazuje na jelita.
Sayanka nie zazdroszczę Ci sytuacji, bo faktycznie szukanie diagnozy w takim przypadku to wyczyn
#link
Kiedy z bliska obserwujesz konia, masz wrażenie, że tkwiąca w nim ludzka dusza naśmiewa się z Ciebie.
https://www.facebook.com/SiemaZTurcji/
zielona_stajnia
Skąd: Pojezierze Drawskie-tak trochę bardziej w krzakach ;).
« #53 : Listopad 20, 2010, 08:37:47 »
A może problem Twojego konia to schorzenie zwane Colitis - występuje jako komplikacja po kolkach, operacjach, podawaniu dużych ilości leków p.zapalnych ?
#link
wysłodki Ca 9-12 P 1-2 otręby pszenne Ca 1,2 P 12 otręby jęczmienne Ca 1,2 P 5,1 owies; ca 1,2 P 3,6 siano łąkowe Ca 6-4 P 2,2 - 1,4 siano z koniczyny czerwonej Ca 15,1 - 9,9 P 2,2 - 1,4 pastwisko Ca 2,2 P 0,6
Wartości w gramach. Należy pamiętać, że obliczamy całą dawkę w tym siano, pastwisk
croopie
Skąd: Warszawa.
« #54 : Listopad 20, 2010, 09:14:53 »
W badaniu krwi poza normą ma tylko płytki, czyli jest osłabiony.
Miałam podobny przypadek, skończył sie tragicznie, ale trwało to u 3,5 letniego konia zaledwie tydzień. Odrobaczanie a nawet czyszczenie żołądka sondą nic nie pomogły. Okazało się, że to wątroba, ale okazało się to dzień przed, jak koń już leżał.
Może jestem uczulona po takim wydarzeniu, ale zrób mu jeszcze badanie krwi stricte na wątrobę. Może zjadł coś trującego typu trutka na szczury albo coś...
#link
Do what you love - love what you do.
sayanka88
Skąd: Gdynia.
D&D :*
« #55 : Styczeń 20, 2011, 00:21:53 »
Wróciłam parę dni temu z kliniki , gdzie wybrałam sie z Damperem.
Diagnoza - wrzody.
Obecnie zaczynamy leczenie.
Dziękuje wszystkim za pomoc
#link
Ambrozja
Skąd: Biała Podlaska.
Wszystko co dobre szybko się kończy..
« #56 : Styczeń 20, 2011, 00:35:50 »
sayanka88
- Super! Bardzo się cieszę, że już wiadomo co to jest.
Powodzenia
#link
Nick na howrse PL - AmbrozjaRV
Gillian
Skąd: Kołobrzeg.
four letter word
« #57 : Styczeń 20, 2011, 01:02:58 »
diagnoza to podstawa
zdrówka!
#link
a jak nie Ty - to kto mi został...?
Medziiik
Skąd: Warszawa.
Nocna Furia - strikte Bezzębny
« #58 : Styczeń 20, 2011, 01:17:53 »
czesio
- u nas było abardzo podobnie z małymi odchyleniami ale kobyła też padła, a jelita nie wytrzymały miała 5 lat ..
#link
Strony:
1
[
2
]
Re-Volta.pl
|
Forum główne
|
Konie
| Wątek:
chory :( problemy z układem pokarmowym
poprzednia
następna
Skocz do:
Wybierz cel:
-----------------------------
Forum główne
-----------------------------
=> Konie
=> Towarzyskie
-----------------------------
Techniczne
-----------------------------
=> Pomoc, uwagi, testy
Powered by SMF 1.1.7
|
SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC
Strona wygenerowana w 0.046 sekund z 18 zapytaniami.
Ładowanie...
Free SMF 1.1.5 Forum Theme
by
Tamuril
. © 2008.