Altiria, na fb na stronie Polscy Fotografowie Koni jest spis fotografów z oznaczonymi województwami w których najczęściej działają 🙂 ja parę pytań o Poznań miałam ale musiałaby mi się zebrać większa grupa, żebym się bujnęła 🙂
Aaa widzisz, takie buty 😀. Pytam, bo lista nie jest jakaś ogromna, biorąc pod uwagę całą Polskę 🙂. Myślałam, że zawiera może samych profesjonalnych fotografów, czy coś 😉.
Dzięki za odpowiedź :kwiatek:. Zdziwiło mnie to, bo na fanpage wrzucana jest masa zdjęć osób, których w tym spisie nie ma. Dlatego byłam ciekawa, na jakiej podstawie został stworzony 😉
flygirl, no derka drażni, szkoda że odpięta, już lepiej jakbyś ją zostawiła 🙂 giną czubki uszu i prawa chrapa, ustawienie też niekorzystne (żyrafa się zrobiła, nos za wysoko) ale jak na pierwsze podejście to bardzo przyzwoicie 🙂
O masz, tej prawej chrapy zupełnie nie zauważyłam. Mam jeszcze parę ujęć, to może któreś uda mi się zrobić może nie idealnie, ale bardzo dobrze. 😀 A i tak się podjarałam, że trochę się nauczyłam. 😜
flygirl, uszy często giną, wystarczy rozjaśnić półcienie 🙂 a przy krawędziach warto dokładnie podłubać na masce, żeby takie zalanie czernią chrapy wyczyścić ^_^
Facella co masz na myśli, że jest za dużo zabawy? Oprócz tego, że musisz wyeksportować do jpega na koniec, to jest tyle samo roboty. Jak dla mnie oczywiście. Ja już bym nie mogła wrócić do robienia samych jpegów, bo po co. 🙂
W zdjęcia z zawodów nie ingeruje aż tak, wiec RAWy mi różnicy nie zrobią. Tzn. zrobią różnicę w zajmowanym na dysku miejscu. Dla mnie to jest surowy plik nad którym trzeba popracować, a nie tylko wyeksportowac do JPG. Cierp1enie, tak wszystko w LR. PS używam tylko do mazania, robienia kolazy itd., ostatnio też się bawiłam w jakieś typograficzne projekty koszulek 😂 zaczynam to jakoś ogarniać, jak będę mieć więcej czasu to muszę poszukać tutoriali.
Facella, ładny ratunek przepału 🙂😉 flygirlJa też nie widzę różnicy między obróbką rawu z zawodów od jpgu. W kwestii technicznej oczywiście, bo praktycznych korzyści w przypadku późniejszej sprzedaży tego zdjęcia jest sporo. Czy zrobię sobie preset na wszystkie zdjęcia pod jpg czy pod raw to różnicy mi to nie robi. Czasu i pracy zajmuje tyle samo
fly - środkowe bardzo fajnie przyświeciło! Jakby wywalić te badylki z lewej *to drugie lewo* i wyciągnąć trochę kolorów to miodzio by było 😀 *ja wiem, robię się okropnym fetyszystą patyczków, gałązek, paseczków i wszelkich przeszkadzajek na zdjęciach, wybaczcie mi to*
Cocosowo, pierwsze strasznie lubię, drugie jest prześliczne. taki obrazeczek na ścianę <3 ze wszystkich w sumie tylko trzecie do mnie nie trafia, bez sensownego powodu niestety... 'nie mój klimat' W ogóle - gratuluję współpracy(?) z Bosco, świetna robota 🙂