Pielęgnacja ciała

Jeszcze nie kupilam bo nie mialam kiedy wyskoczyc do roska 😉 kurcze, podobno wycofali moj ulubiony sunozon (ten rosmanowski). Na stronie niby jest ale co do czego to niedostepny i stacjonarnie tez dawno nie widzialm 🙁 
Mi zalezy na mocnej opsleniznie, mam dosc ciemna karnacje a jak sie dodatkowo nim posmarowalam to wygladalam jakbym nic innego nie robila tylko się opalala 😉 i wlasnie poszukuje godnego zastepcy 🙁
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,77038,bielenda-magic-bronze-brazujaca-pianka-do-ciala.html ta pianka z Bielendy jest super, ma kolor, więc przy aplikacji widać, gdzie się posmarowało i łatwo można uniknąć plam. Na dodatek jest całkiem wydajna 🙂
madmaddie   Życie to jednak strata jest
10 lipca 2018 20:27
szukam fajnych kosmetyków do domowego mini-spa - wszelkie kąpiele poprawiające humor wskazane. Mam Tołpę - a coś poza tym? W co warto celować, na co się wykosztować, albo co w miarę niskiej cenie da dobre efekty? Główny cel - relaks i wygładzenie.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
10 lipca 2018 20:31
madmaddie, peeling z fusów z kawy 🙂
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
11 lipca 2018 00:09
madmaddie ja zawsze kupuje coś w lawendowej szafie, bardzo fajna jest firma Organic Shop, EO laboratorie itp.
Ja jeszcze lubię firmę Nacomi. Te ich nowe plyny do kąpieli w butelkach jak po mleku wyglądają super i sama się do nich przymierzam.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
12 lipca 2018 10:47
dzięki  :kwiatek:
Odkopuję.

Potrzebuję balsamu, który:
- ujędrnia
- mocno nawilża
- jakby lekko brązowił, to byłby ideał
- szybko się wchłaniał
- nie będzie kosztował miliony

Czy jesteście w stanie mi coś doradzić, czy żadam niemożliwego? 🤔
flygirl, Lirene ma taki delikatny balsam brązujący, ale nie jest jakis super nawilżający, raczej lekko.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
12 grudnia 2018 08:26
flygirl, ja mam mnóstwo mazideł do ciała, ale wszystkie porzuciłam na rzecz otulającego masła-kremu z tołpy. Jest fantastyczne. Nigdy nie miałam tak gładkiej skóry. Zwłaszcza zimą. No magia i szał.
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
12 grudnia 2018 12:22
Dziewczyny próbuję chociaż orientacyjnie oszacować ile kremów/balsamów z filtrami UV powinnam kupić na 12-dniowy wyjazd w mooocno słoneczny rejon świata. 2 dorosłe osoby, jedna ciemne włosy, karnacja ciemniejsza niż jaśniejsza (ale nie, że mulatka czy coś  😉 :hihi🙂 druga osoba, jasna karnacja, podatna na oparzenia skóra, blond włosy, piegi - zdecydowanie mocna ochrona będzie potrzebna.

To, że filty rzędu 50 na początek, potem 30 to wiem (przy czym niekoniecznie dla blondyna). Ale jak to ilościowo ogarnąć? Przyznam, ze ja już mam dość tego tematu przede wszystkim ze względu na poszukiwanie:

a) dobrych kosmetykow z fajnym składem
b) DOSTEPNYCH dobrych kosmetyków z fajnym składem..  😵
madmaddie podeślesz link, bo jestem ciekawa, a nie mogę znaleźć?
madmaddie   Życie to jednak strata jest
12 grudnia 2018 14:58
https://www.ceneo.pl/20168613

Teraz to chyba to masło, tołpa zmienia szaty graficzne
https://tolpa.pl/spa-detox-relaks-maslo-do-ciala-250-ml
Ale nie wiem, czy jest takie samo, mam starą edycję 🙂
Szukałam tego na szybko w Rossmannie i nie było, więc wzięłam z Lirene na próbę. Dzięki dziewczyny. :kwiatek:
Martita   Martita & Orestes Company
12 grudnia 2018 17:49
martva Zależy od pojemności. A będziesz miała możliwość dokupić na miejscu? Ja mam jasną karnację, potrzebuję dużo ochrony przed słońcem i jeszcze nie udało mi się wykończyć w takim czasie o , którym mówisz całego opakowania, przy założeniu, że korzystałam sama.
emptyline   Big Milk Straciatella
12 grudnia 2018 18:43
martva, u nas na 14 dni na Kubie w pełnym słońcu i 36 stopniach na dwie osoby z jasną karnacją poszło około 350ml...a mieliśmy o wiele więcej. 🤣
madmaddie, a czy to Twoje cudo również ujędrnia?

Szukam balsamu podobnego do poszukiwanego przez flygirl, z tym, że nie musi brązowić. 😀 Ujędrnienie i nawilżenie - na tym zależy mi najbardziej. :kwiatek:
madmaddie   Życie to jednak strata jest
12 grudnia 2018 19:26
raczej nie ma stricte ujędrniającego działania, ale bardzo dobrze nawilża i wygładza skórę. Moja jest superaśna mimo tego, że wcześniej zima była dramatem, a ja aktualnie strasznie się roztyłam i przypominam galaretę. 😉
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
13 grudnia 2018 12:44
martva Zależy od pojemności. A będziesz miała możliwość dokupić na miejscu? Ja mam jasną karnację, potrzebuję dużo ochrony przed słońcem i jeszcze nie udało mi się wykończyć w takim czasie o , którym mówisz całego opakowania, przy założeniu, że korzystałam sama.


Myślę, że jak najbardziej będzie istniała możliwość dokupienia. Tak czy siak wolałabym tego uniknąć, ponieważ ceny mogą być.. no spore 😉

martva, u nas na 14 dni na Kubie w pełnym słońcu i 36 stopniach na dwie osoby z jasną karnacją poszło około 350ml...a mieliśmy o wiele więcej. 🤣


O no to są już bardzo konkretne wieści! I nawet rejon świata zbliżony, ponieważ ja mam na myśli Dominikanę 😉 Chyba właśnie w okolice 350 - 400 ml będę zatem celować dla dwóch osób 🙂

Bardzo dziękuję Wam za odpowiedź!  :kwiatek:
co w ogole myslicie o kosmetykach Tołpy? Jak wypadaja w porownaniu np z Ives Rocher?
Niedawno kupilam sobie krem z tej czarnej "lidlowej" serii na noc, no i super extra, ale pokusilo mnie zeby doczytac sklad i bylo tam aluminium.. wywalilam.
Zainwestowalabym w te drozsze kosmetyki chetnie, ale nie wiem czy sa cos warte?
nerechta, Ives Rocher to imo nic specjalnego, jeśli chodzi o Tołpę to próbowałam się przekonać do ich kosmetyków wielokrotnie, miałam i żel do mycia twarzy, i tonik, płyn do demakijażu, maskę do twarzy - nic mnie nie zachwyciło, moja wrażliwa skóra z tendencją do przetłuszczania się wydaje się nie tolerować tej firmy mimo szczerych chęci więc ja jestem na nie. Nawet krem do rąk mnie nie zachwycił, miał tak irytujący zapach że pozbyłam się go po jednym użyciu.

Jeśli chodzi o polskie kosmetyki to zamarzyło mi się wspierać lokalne marki, wybrałam się w Szczecinie do salonu Clochee i przepadłam, mogłabym mieć wszystko z ich linii do pielęgnacji ciała 😵 Nic sobie nie kupiłam bo byłam po prezent dla mamy, ale dostałam próbki i już wiem, gdzie zrobię zakupy po świętach  😍
madmaddie   Życie to jednak strata jest
15 grudnia 2018 14:43
ja, jeśli chodzi o twarz, jestem wierna Fitomedowi. Z tołpy lubię produkty z serii SPA bo rewelacyjnie spełniają swoje zadania. Z resztą tak średnio się lubię. Kupuję ich szampony i są bardzo spoko, tylko że ja generalnie mam armię szamponów, którą często zmieniam, bo jak moje włosy się przyzwyczają, to wyglądają fatalnie. Odżywki są takie se. Serii Urban Garden nie próbowałam.

Za to teraz zamarzył mi się zestaw od mydlarni Cztery Szpaki, ale to po następnej wypłacie 😉
dzięki dziewczyny. Spojrzę na ten fitomed.
nerechta, ja już od dłuższego czasu stosuję Miya i Vianek - latem na dzień Vianek, na noc Miya, a zimą tylko Miya, bo jest treściwa, ale nie tłusta (pod makijaż bez problemu) i moja cera bardzo je lubi. Zdradziłam to kombo dla Vichy i Nuxe, ale po uzyciu pojawiały mi się grudki i wypryski, więc wróciłam do naturalniejszej opcji i przy takiej zostanę 😉 W ramach prezentu świątecznego sprawiłam sobie serum - testy po Wigilii  😎
madmaddie   Życie to jednak strata jest
26 stycznia 2019 08:46
od jakiegoś czasu używam mydeł zamiast żeli pod prysznic. Najpierw miałam pokrzywowe mydło z Muzeum Mydła i Historii Brudu w Bydgoszczy, potem zamówiłam marsylskie. Są ekstra  💘 W zimie mam przesuszoną skórę, a one skutecznie pomagają. Rzadziej używam masła 🙂 A miałam już różne żele - naturalne, dla wrażliwych, bez detergentów, lniane, etc. Myję nimi również twarz (naprzemiennie z fitomedem, myślę że tak w 70% mydło, 30% żel) i tu też się rewelacyjnie sprawdzają. Używam je też do prania w rękach, czasem do włosów (ale tu planuję kupić specjalne mydło do tego przeznaczone/szampon w kostce).
Dla mnie hit. Mniej miejsca w łazience zajęte, mniej plastiku (choć te francuskie akurat są zapakowane w folię), różne zastosowania, piękny zapach i dobra pielęgnacja. Daję 10/10  😍
polecicie jakiś balsam nawilżający, który szybko się wchłania? Jakby ładnie pachniał (np.jagodowo) byłoby super, ale najważniejsze jest szybkie wchłanianie, nie lubię uczucia "lepkości" po balsamach. Teraz używam czerwonego, regenerującego mleczka z Garniera i balsamu Nivea Express, delikatnie nawilżają, bardzo szybko się wchłaniają, tylko zapach "nie ten" 😁.
Sprobuj Sephorowe.
Mam zielony balsam Vaseline, szybko się wchłania, nie jest tłusty i ładnie (dla mnie) pachnie.  🙂  Kupowany w rossmannie, chyba jest też w hebe, cenowo jakoś przystępnie.
Nie lubię balsamów, nie lubię uczucia nasmarowania się ani zmywania ich z rąk po użyciu, ale ten mi całkiem pasuje.  😉
madmaddie   Życie to jednak strata jest
09 marca 2019 14:17
szukałam czegoś na rozstępy, co jednocześnie nie zrujnuje mi portfela i trafiłam na błoto kolagenowe z BingoSpa.
Jest ekstra! po tygodniu rozstępy (a jest ich sporo) wyraźnie się zmniejszyły, a skóra jest bardziej wygładzona. Używam też na noc na biust, szyję i czasem twarz. Bardzo na plus. Prawie nie pachnie, ma miłą konsystencję. Polecam, za taki pieniądz to super produkt.
madmaddie, czytałam, że olejek z dzikiej róży działa cuda stosowany regularnie, ale sama nie sprawdzałam 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się