PSY

breakaway,  😕
trudna decyzja Breakawayy.
Po trochu i współczuję i podziwiam.

Ostatnia rzecz jaka chciałabym żeby mi sie przydarzyła to własnie agresywny pies.
Agresywny w stosunku do obych to duuży problem.
Agresja w stosunku do domowników to już tragedia.

Rozumiem Cię dobrze
Niestety niewiele już mogę zrobić, bo nawet nie będę mieć możliwości przedstawić swojej wersji mamie, gdyż nie ma jej teraz na miejscu, jest na szkoleniu, dojedzie tylko do taty do kliniki. Powiedzcie mi tylko, czy jeśli w dokumentach właścicielem jestem ja, ale nie mam jeszcze 18 lat (we wrześniu kończę 17), mam coś do powiedzenia, czy wtedy moi rodzice biorą odpowiedzialność za zwierzę?
nie znam sie na prawie, i nie moge tego nigdzie znalezc, ale przypuszczam ze skoro nie jestes pelnoletnia to faktycznie ostatnie slowo nie bedzie nalezalo do Ciebie...
Kurcze, strasznie mi przykro...nawet nie moge sobie wyobrazic jak musisz sie teraz czuc... 🙁 To jest duzy pies?
Tak, dość spory, sięga mi mniej więcej do kolan, może nawet trochę wyżej. Widzę że on coś przeczuwa... Chodzi za mną cały czas, jakby bał się mojego taty. Nie wychodzi w ogóle z mojego pokoju, siedzi pod biurkiem, a jak tylko się ruszę, to prędko biegnie za mną ze smutnymi oczkami 🙁. Serce mi się kraja jak na niego patrzę 🙁. A chyba pęknie, jak wrócę dziś do pustego domu 🙁.






 za nieregulaminowy rozmiar wstawianych zdjęć. wygasa 18 III 09
Jezeli uwazasz, ze zrobilas absolutnie WSZYSTKO zeby mu pomoc, to kurcze, trzymaj sie jakos...
Jeszcze spróbuję jak tata wróci, bo pojechał na chwilę do pracy. Poskutkuje to również przy starszym psie? Bo nie jest już młody, ma te 9 lat.


Jest przepiekny...  :kwiatek:


proszę używać edycji postów / a.
breakawayy bardzo mi przykro.nawet nie potrawie wyobrazić sobie co czujesz 🙁

Mój Los Batleros 3 letni, bez jajków

Pojechał ;(;(;(;( nie mogę się opanować, cała się trzęsę... Nie wiem co mam ze sobą zrobić ;(;(.
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
14 marca 2009 13:05
breakawayy - po czesci wiem co czujesz, trzymaj sie tam, chociaz wiem,ze to wcale nie jest proste!
nikt ci nie pomoże.
Musisz sobie sama z tym poradzić.
Ja bym chyba wzięła aparat i poszła w miasto szukać ciekawych ujęć.
To mój sposób na odstresowanie
Ja pójdę do stajni, bo nie wytrzymam już tutaj. Nie wiem jak ja wrócę do pustego domu  😕.
breakaway, trzymaj sie jakos...
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
14 marca 2009 15:23
Dobrze będzie, mówię Ci... szkoda, że nie udało się przekonać twoich rodziców, ale z jednej srony nie dziwię im się. Wszystko będzie dobrze... musi! 🙂
Makrejsza   POZYTYWNIE do przodu :)
14 marca 2009 16:05
EDIT: Bartek czyli mój Betbet już jest u swoich właścicieli 🙂


Ludki, szczególnie z Trójmiasta, bardzo proszę o pomoc. w czwartek znalazłam w tramwaju owczarka niemieckiego - psa, jest bardzo spokojnego, wet go ocenił na ok. 1 rok. Brak tatuażu, czipa, czy innych cech szczególnych, miał założoną czarna parcianą obroże. Podobno jakieś dresy wsadziły go do tramwaju, pies jest u mnie na tymczasie i szukam właścicieli - psiak ewidentnie zgubiony. Czy ktoś z Trójmiasta mógłby wydrukować i wywiesić ogłoszenia? Moje dokładne namiary podam na pw... Aha, pies ma już wątki na dogomanii, miau i owczarkach...
A oto zdjęcia:



zaba   żółta żaba żarła żur
15 marca 2009 10:47
Enii-beagle fajne pieski,ale wymagające bardzo dużo czasu i pracy.Mają tendencje do ucieczek-robią to namiętnie!  😁
za 3 tygodnie będę miała 3go pieseczka  👀

za 3 tygodnie będę miała 3go pieseczka  👀


Jakiego? Jakiego?? 😀
fotki z telefonu


Lotnaa   I'm lovin it! :)
15 marca 2009 19:22
Makrejsza,  to pies moich marzeń, ależ bym go chciała, ale nie mogę  🙁
Jakiego? Jakiego?? duży uśmiech

owczarek pirenejski długowłosy (berger des pyrenees a poil long)

Pierwszy miot pirenejczyków w Polsce przyszedł na świat na początku lutego.
Dla zainteresowanych podaje adres do strony hodowli  😁

http://www.owczarekpirenejski.datum.pl/agility.html

gratulacje polonez!
pewnie będziesz z nim trenować agility? słyszałam, że są w tym świetne 😉

ja z kolei zakochałam się w pewnym psisku i tak strasznie żałuję, że nie mieszkam "na swoim" i na razie się na to nie zanosi 🙁. pies ideał-pojętny, kontaktowy, duży, miziasty, łagodny, energiczny...mogłabym tak wymieniać w nieskończoność. przepraszam, że tak smęcę, ale po prostu nie mogę przestać o nim myśleć 🙁
zaba   żółta żaba żarła żur
15 marca 2009 20:28
za 3 tygodnie będę miała 3go pieseczka  👀




to widzę,że zrobi się nam tutaj małe psiacze przedszkole...  😎

ogurek-Tobie również gratuluję pięknego Maluszka!!!  🙂
Mam nadzieję,że do zobaczenia... w polu  😁
gratulacje polonez!
pewnie będziesz z nim trenować agility? słyszałam, że są w tym świetne wink


tak, chcemy go do agility, docelowo ma z nim biegać mój mąż, a co niech zobaczy jak to jest. Tak czy inaczej dużo pracy przed nami haha
pyreczki są nieźle szurnięte  🤔wirek:

zaba tak czipsy to już małe przedszkole  😵

no nic mam nadzieję, że podołam  😁
zaba   żółta żaba żarła żur
15 marca 2009 21:17


zaba tak czipsy to już małe przedszkole  😵

no nic mam nadzieję, że podołam  😁


będziemy mogli założyc sobie małe kółko wsparcia,z tym,że ja jeszcze czekam aż moje się wykluje...  👀
polonez, gratuluję.. Śmieszna taka kudłata kuleczka.. Przyznam,ze nie spotkałam się z tą rasą wcześniej.. Z pirenejami kojarzył mi sie tylko "pirenejski pies górski" - koleżanka ma akurat hodowle.. Ale to zuuupełnie inne psy.. 😉
To ja się pochwalę moim psiskiem 😉 Raya ma 8 lat (rocznikowo 9) i jest amstaffem 😉

A ostatnio mnie naszło... i marzy mi się drugi pies. Zakochałam się w buldożkach francuskich i od jakiegoś tygodnia przeglądam ogłoszenia.... Z tym, że nie jestem pewna jak mój pies zareagowałby na nowego domownika...
Libella, najlepiej zadzwoń do Związku i zapytaj które hodowle będą miały szczenięta w najbliższym czasie, albo już mają do odbioru.

Wyszukiwarka też wypluwa hodowle warszawskie, niektóre bardzo utytułowane. Warto zadzwonić i zapytać co kto poleca. Będziesz miała pewność, że będziesz miała zdrowego psa.

No i trzymam kciuki. Raya z pewnością spokojnie przyjmie pojawienie się innego psa, o ile w Waszym domu rządzicie Wy, a nie Wasz pies 🙂
W naszym domu rządzimy my a nie pies 😉 Raya z resztą jest psem bardzo spokojnym i nieagresywnym w stosunku do innych zwierząt. Ale ma już swoje lata, swój tryb dnia i zastanawiam się czy to dobry pomysł fundować jej taką rewolucję (bo nowy pies w domu to chyba spore przeżycie?). Taki mały wariat prawdopodobnie przewróciłby na początku dom do góry nogami 😉 A z drugiej strony, może by się zakumplowały i obie miałby by się z kim bawić w razie mojej nieobecności?
Sprawa jest jeszcze "raczkująca" bo czeka mnie namawianie rodziców (możecie mi podsunąć jakieś mocne argumenty 😉 ). Ale jestem mocno zdeterminowana....
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się