PSY

Jak dla mnie to TYLKO molosy. Aktualnie jest bokser i pewnie przy tej rasie zostanę ale od zawsze chorowałam na doga amerykańskiego (tylko ta długość życia :/), podobają mi się też mastify, fila brasileiro.. Im wiekszy tym fajniejszy 😉

Co do ASTów to osobiście zupełnie nie mam przekonania do tej rasy.. Staram się nie ulegać stereotypom ale tak czy siak ta rasa zawsze będzie mi sie kojarzyła z "karkami"
tyskakonik, i jak jej charakter ? 🙂 nie jest rozszczekana itd? jak się ma jej sposób bycia do opisów typowych dla rasy?
Nie moje psiaki, nie mój filmik i ja na dodatke niecierpię tej rasy
Ale normalnie aż się rozczuliłam  🙂
Wojenka   on the desert you can't remember your name
12 marca 2009 00:13
Szkotowisko


A co do agility,ostatnio mnie wzięło na wspominki 😉.W pierwszuch zawodach startowałam z Babcią Scratką 8 lat temu!Kawałek historii agility w PL 😉
cieciorka, Berger de Brie, czyli w skrócie Briard
A co do agility,ostatnio mnie wzięło na wspominki .W pierwszuch zawodach startowałam z Babcią Scratką 8 lat temu!Kawałek historii agility w PL

super!!!!
dlaczego już nie startujesz?
Wojenka   on the desert you can't remember your name
12 marca 2009 11:19
Pewnie dlatego,że lubię wszystko co niszowe  😁.
Jak zaczynałam biegać były 3 kluby w PL,2 zawody w roku.Kilkunastu zawodników.
Agility zaczęło się rozkręcać,biegając ze szkotami robiłam to tylko dla zabawy,trudno z nibynóżkiem myśleć o laurach  😉 (chociaz kilka flots i medali mamy  :konik🙂.Brakowało czasu...
W końcu jak sprawiłam sobie psa do sportu to..wybrałam flyball  😅.
Najbardziej emocjonujący sport,a u nas w kraju zupełnie niepopularny.
Querido - Twój bokser jest przecudowny, skoczny i stroi świetne miny!!!! dawaj jakieś foty !!

od zawsze chorowałam na doga amerykańskiego
wiem jak wyglada dog argentyński, niemiecki, bulgod amerykański ale nigdzie nie mogę znaleźć doga amerykańskiego
masz jakieś zdjęcie?

Wojenka -

ale to chyba dobrze, że się rozkręca,  bo to oznacza że coraz więcej ludzi planuje zakup psa, pracuje z nim i świetnie się bawi. Oby tak dalej.

Co do Flyball ja myślę, że jeszcze się rozkręci, tylko potrzeba miłośników, którzy zajmą się reklamą tego sportu, którzy stworzą kluby i będą organizować zawody. Tu trzeba zmienić myślenie, a jak obserwuje to dużo tylko narzeka że w USA i w innych państwach jest tyle psow startujacych, organizują zawody itp.
Kto, jak nie kluby i miłośnicy tego sportu, ma organizować zawody w Polsce?

A Ty trenujesz w jakimś klubie?

W tym sezonie w Belgii mają odbyć się ME zapisanych jest już  63 druzyny w tym 3 z Polski.

Pozdrawiam


Wojenka   on the desert you can't remember your name
12 marca 2009 11:52
Oczywiście,że bardzo dobrze,że psie sporty się rozkręcają !
Biegamy w Discbusters Unleashed.Alpha  😎 😉 i jedziemy na ME do Belgii  😅 😅 😅
Biegamy w Discbusters Unleashed.Alpha    i jedziemy na ME do Belgii   

SUPER!!!  😅

Trzymam kciuki!! i liczę na jakąś fotorelacje  😅
oglądając filmiki o flyballu 😉 znalazłam przypadkiem to:

to Dog Dance, kobita niesamowicie zrobiła tego psa, świetnie się to ogląda
Dzisiaj mam kastracje psiura.
Trochę poddenerwowana jestem.
Idę mu spanko przygotować nieprzemakalne🙂
nie martw się 🙂
Wszystko będzie ok  😉
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
12 marca 2009 20:18
k_cian w sumie w resera nie była, sama ją wszystkiego nauczyłam, ale jest inteligentna, szybko załapuje. Jest też posłuszna. Szczeka tak... śrrednio 🙂 Jak jest w domu to rzadko, a jak na dworze to szczególnie na dzieci, bo robią jej na złość 😤 👿 na normalnych ludzi praktycznie w ogóle. Ogółem bardzo fajny psiak 🙂
tyskakonik czy twoja suka jest po rodzicach polujących? nie ma problemu z przywołaniem jej w lesie?
polonez, 😀 jak ja to kocham. Mały czasami tak chce dostać to, co mam w ręce, że na hasło siat robi dosłownie wszystko co umie. Siada, waruje, szczeka, skacze, podaje łapę. Uwielbiam to 😀
aurelia - hihi

bloom jest teraz w takim dziwnym okresie  🤔wirek:
ale ja myślę, że mu to przejdzie za jakiś czas.

konsekwencja, cierpliwość i będzie okej  😍

pozdrówka
No to kilka zdjęć Grafa (jeśli już były to sorki)  - Fafel ma więce zdjęć niż konie i rodzina razem wzięte więc wrzucac mogę bez końca ;P

Na wesoło 😉









I żeby nie było że mój pies to taka sierota..


eterowa   dawniej tyskakonik ;)
13 marca 2009 13:07
kurczak_wtw nie, chyba nie ma polujących rodziców... w sumie się nie znam, ale gania za zającami, sarnami, ptakami... W lesie grzeczna, przychodzi bez problemu 😉
Batleros już po.Właściwie już poszedł do siebie 😅

Dobra wiadomość: wszystko poszło dobrze, piesio w nocy sie kręcił, chciał biduś spać ze mną na łóżku, ale że szwy, hełmofon i łóżko 90 cm, to przeniosłam sie o 2 w nocy na podłogę do psia 🤔 Nie sirkał pod siebie, wytrzymał do rana.

Zła: Batleros ma bradykardie, połowa dawki usypiającej ululała go jak niemowle.trzeba uważać na zabiegi na starość.w sumie dobrze że wiem już to 🙁
Ma ktoś może Beagla ?? Od zawsze mi się podobały te psy i we  wrześniu mam zamiar sobie takiego sprawić ...hmm i tu pojawiają się pytania. Jak z ich charakterem?  Będę bardzo wdzięczna za wszelkie informacje i wymienione doświadczenia związane z tymi psami  🙂
A mój pies jutro jedzie do uśpienia... 🙁🙁
breakawayy,  bardzo mi przykro.. 🙁
Próbowałam jeszcze z kastracją, ale tym razem już nic nie przemówi. Ugryzł mnie w sumie bez powodu, zwyczajnie go głaskałam i to nie lekko, a z impetem, tak porządnie. Mnie użarł już 4 raz, atakował też innych, w sumie nic z nim nie wiadomo... Jednak on wydaje się przez chwilę nie świadomy tego co robi, bo chwilę potem jakby nie wiedział co się stało i chodzi kilka dni i przeprasza. Jutro mija okres obserwacji na wściekliznę i jutro już można go uśpić. Może i bestia, ale to tak boli 🙁.
O kurcze, strasznie współczuję to musi być okropne uczucie 🙁

Nie wiem czy pamiętacie, ale parę stron temu pytałam się o wydzielinę z członka mojego psa. Poszłam z tym w końcu do lekarza i okazało się, że ma zapalenie napletka stąd ta wydzielina, no i psiak na antybiotykach.
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
13 marca 2009 20:03
Wiem co czujesz... kiedy mój piesek ( rottweiller ) szedł dwa lata temu do uśpienia z powodu raka skóry, serce mi się krajało... ryczałam za nią dosyć długo, ale czas leczy rany... 😉 Trzymaj się tam :kwiatek:
tyskakonik , Kejsa , Querido dzięki  :kwiatek: trzeba będzie dalej żyć... przeżyłam już odejście konia, trzeba będzie przeżyć i to i nauczyć się żyć bez niego...
brakaway, skad jestes?
Ja wiem, że to nie jest wina psa, a właśnie wychowania. Co ja wtedy mogłam wiedzieć, mając raptem 8 lat... A trafił mi się nie łatwy pies. Niestety jest już za późno, za 2 godz pies już będzie jechał...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się