PSY

smartini Kiełbaska fantastyczny  😍

Czy mamy kogoś kto finalnie zdecydował się na karmienie Haringo?

Suka pogardziła Acaną Classic Red (1,5 worka weszło ze smakiem, po czym zaczęła się męczyć jedzeniem Acany  🙄 generalnie zje tyle, żeby przeżyć, schudła do wagi takiej jak przyjechała do mnie...), kupiłam Taste of the wild Sierra (jagnięcina) i zaczęła jeść, ale... drapie się jak wściekła 😵 wróciłam do Acany, nie daje aktualnie puszek tylko ma miskę z suchym rano i wieczorem, generalnie zjada, z obrażoną miną, nie całą porcję ale już ciut więcej niż kilka chrupek. Haringo tylko na wołowince, więc nie było by rewolucji alergicznych, a może by księżnie przypasowało...

smartini jak zwykle świetne zdjęcia!
Chorizo chyba się ofutrzył bardziej w ostatnim czasie?

Nirv, haringo spoko, tylko wprowadzanie jest długie (nie polecam bez zgodnego z procedurą przejścia na tą karmę). Zrobili jeszcze kaczkę zdaje się.
A próbowałaś rybne karmy? Purizona? Wiejską zagrodę? Essentiala? Simpsona? Te rybne raz, że fajne dla alergików a dwa że mega smaczne, psy nie wybrzydzają.

Pies nam się zepsuł  🤔  odkąd jest epidemia, to moja mama pracuje z domu więc chodzi rano z psami na spacer, bo chce. Niestety Jerry ją olewa no i finał jest taki, że zaczął gonić biegaczy w lesie  🙇  i jest nieodwoływalny wtedy. Co ciekawe, przy nas ten problem nie występuje; jak się zaczyna interesować, to zaraz słyszy komendę 'stop' i jest spokój.
Muszę zacząć chyba z mamą chodzić na spacery po południu, żeby to korygować  🙇  za mądry ten pies jest!

Nirv,  😀
U nas niestety wprowadzanie Haringo zakończyło się fiaskiem, przeczekałam cały worek czyli dla nas dobre 2 miesiące. Kupy brzydkie, żarł zdecydowanie więcej niż w rozpisce a i tak bardzo mi schudł. Aktualnie leci drugi worek Simpsons 80/20 i jest zacnie, kupy są bardzo spoko a po barfie mam wysokie wymagania 🤣 No i ładnie wrócił do swojej wagi nie jedząc za dwóch.
Jak Ci się suka drapie to pewnie warto przeskanować skład i spróbować znaleźć alergen, skoro się nie drapała na Acanie to zerknij co się TotW pojawiło czego nie było w Acanie, byłby pierwszy trop

smartini, a Wy nie jesteście na Barf już?

no skoro je chrupki no to nie :P

Nirv, Acana ma tak naprawdę niewiele mięsa, a wysokie białko to efekt wszystkich rodzai strączków w składzie. TOTW jest dość średnią karmą, ale tanią. Moooże spróbuj Eden albo Petkult? Oba składy wypadają dużo lepiej, są lepiej strawne i smaczne są te karmy.

kolebka, moja matka miała długo na spacery z psem bana, bo korygowanie tego, w czym utwierdzała psa ogromnie mnie wkurzało.  😁 a gonienie biegaczy ćwiczyłam na długiej lince - punktowałam mocno bycie przy mnie. Przeszło.

Też teraz Szkodnikowi otworzyłam Simpsonsa 80/20, rozglądam się za czymś z dziczyzną, bo sporo ryb i drobiu ostatnio jadła, ale nic do mnie nie przemawia.  🤔

smartini, ale coś się wydarzyło zdrowotnego czy po prostu z przyczyn techniczno-niezależnych ?

Ciekawe, że już któraś osoba nie chwali Haringo,w  sensie, że żoładki psie nie chwalą  🙁

Też teraz Szkodnikowi otworzyłam Simpsonsa 80/20, rozglądam się za czymś z dziczyzną, bo sporo ryb i drobiu ostatnio jadła, ale nic do mnie nie przemawia.  🤔


A Eden Country Cuisine?

madmaddie  W ogóle ten pies na niej sporo rzeczy wymusza np. spacer o 6😲0  😁  łazi za nią, jęczy, kładzie się i gapi, zaczepia itp a normalnie jak była w pracy to psy idą na spacer wtedy, kiedy my mamy na to ochotę, rano po prostu śpią, jest komenda 'idziemy' to idziemy. Żadnego zawracania gitary 😉
Ale serio ciężko w ogóle coś przetłumaczyć, tak samo jak z żywieniem. Jak groch o ścianę.

Mój K dzisiaj był z Jerrym po paczkę, biegł biegacz, Jerry chillax i poszedł dalej...  😜  jeszcze zobaczymy jak w lesie luzem przy nas, czy też spokojnie.

martva, Pixie je może tego Edena? Zamówiłam dokładnie ten smak wczoraj i jestem bardzo ciekawa, jak się spodoba kudłaczom. Ciekawe jest to, że nie mają podziału na puppy i adult (innego niż dawkowanie), więc będę mogła karmić wszystkich z jednego worka.

Jadła, ale po ok. 7 kg przestała, najprawdopodobniej przesyt 😉 Początkowo byłam bardzo z niego zadowolona, potem dodatkowo oprócz znudzenia doszły nam delikatne problemy brzuszkowe, ale głowy nie daję czy to był wynik tylko i wyłącznie Edena. Ryby odpuściliśmy z góry, bo podejrzewam uczulenie na nie, a średnio mam ochotę teraz na testowanie czy aby na pewno to to 😉

Teraz mamy żywienie mieszane - rano mokra Alpha Spirit, wieczorem sucha szczeniakowa Farmina ND.

martva, dzięki! Mam dużo pysków do wykarmienia, więc nawet jeśli mała przestanie jeść, to pozostałe nie pogardzą 😂 I też od początku karmię tak, jak piszesz - rano mokre, po południu i na kolację suche. Docelowo chcę przejść na dwa posiłki zamiast trzech.

U nas ta mokra karma to był trochę akt desperacji pt. "żeby zjadła cokolwiek skoro sucha nie wchodzi" 😉

I w ogóle to ja też dziękuje :P Przypomniałaś mi, że mam jeszcze dwa zamknięte worki tego Edena (nie ma jak to zrobić zapasy, a pies się wypina  😵 ) i albo je opchnąć albo zawieźć do schroniska 😉

Perlica, braki czasowe 😉

martva, tak, jak nic nie znajdę to wleci Eden. Nad Platinum się też zastanawiam i chyba spróbuję. Szkodnikowi smakowało.
Nie pozwól za bardzo bombelkowi wybrzydzać, bo to będzie eskalować :P been there, done that. ostatecznie stanęło na tym, że zmieniam co worek (czyli co ok 40dni) i zamawiam karmy które jej bardzo smakują. W końcu zjada tyle ile trzeba i nie jest za chuda. Ufff.

Temat: szelki guard.
Może macie jakiś pomysł. Szukam szelek guard, bez żadnych podszyć, z wytrzymałej zwykłej taśmy do 100 zeta. Nie ze "śliskich" taśm drukowanych jak w większości firm handmade. Nie luzujące się, bez bajerów. No i nie mogę nic znaleźć  😵. Help!

DogVenture? Hmmm. Albo Wild woof.

Calym sercem Wild Woof! Hurtta sie przy nich chowa 😉 (Mam te niby wersje sport).

też bym stawiała na Wild Woof 😀 klasyczna, estetyczna prostota, porządne taśmy, ładne kolory.

Nirv
Ja karmie haringo w połączeniu z mokrą karmą. Wchodzi dobrze ( a suka raczej z tych wybrednych), problemów żołądkowych nie było ( ale ogólnie nie ma takich tendencji), schudła nieco lecz to raczej wina moich złych wyliczeń (bo karmie poł na pół z puszkami, teraz zmieniłam dawkowanie i zobaczę). Ogólnie jestem zadowolona. Coś jeszcze chcesz wiedzieć?

Nie dopisałam ważnej rzeczy - regulacja na paskach szyjnych. Bo to rośnie jeszcze. Wild woof ma te podstawowe modele bez regulacji przy szyi. A te mniej podstawowe poza budżetem.

Zobacz sobie zwykłe guardy z Trixie. U mnie się sprawdzają super.

Kastorkowa, podłączę się pod zapytanie, bo chcemy w urlop jechać w góry, te masz na myśli?

macbeth, w góry może lepiej coś z rączką? Jaki macie budżet?

martva, tak, jak nic nie znajdę to wleci Eden. Nad Platinum się też zastanawiam i chyba spróbuję. Szkodnikowi smakowało.
Nie pozwól za bardzo bombelkowi wybrzydzać, bo to będzie eskalować :P been there, done that. ostatecznie stanęło na tym, że zmieniam co worek (czyli co ok 40dni) i zamawiam karmy które jej bardzo smakują. W końcu zjada tyle ile trzeba i nie jest za chuda. Ufff.


Cały czas mam w pamięci Twoje rady co do żarcia, zresztą wiesz, że jak mnie przyciśnie to znoooowu będę Cię męczyć i głowę zawracać  😁 Ale fakt, to moje babsko wybitnie pokazuje, że metoda o której piszesz, tj. zmiana worków co jakiś czas, a nie jechanie non stop na tej samej jest słuszna 😉

fin, my ogólnie w ogóle z szelek nie korzystamy tylko cały czas z obroży, mamy jakieś takie "żeby były w razie W" ale one są step inami, więc nie chcę je w góry, dlatego pomyślałam o jak najzwyklejszych guardach, bo chyba szelki lepsze na takie wędrówki (Góry Opawskie) od obroży jednak  🤔

macbeth to chyba zależy jakie góry i jak Skalpel będzie się zachowywał. Byliśmy na weekend w Rezerwacie Sokole Góry i chciałabym rączkę  😁 - Marvel dostaje radosnego wściku, zachowuje się jak kozica, muszę go mocno asekurować.




(Do zdjęć oczywiście też był ciągle pod kontrolą :kwiatek🙂

kurczak_wtw, jak rośnie jeszcze to bym kupiła zwykłe budżetowe a jak przestanie to zainwestowała w porządniejszy sprzęt 🙂 będzie na lata.

macbeth, to znowu zależy jak chcecie po tych górach chodzić i jakie to góry 😉 jak strome, dużo schodów, drabin, dziwnych przejść to wtedy zdecydowanie mocno zabudowane + rączka by psa asekurować. Ale jeśli to mają być wędrówki raczej prostymi szlakami po płaskich górkach to albo zabudowane guardy lub Y-ki żeby dobrze rozkładały ewentualne napięcia albo w ogóle sleedy jeśli smycz ma być napięta a pies iść przodem i ciągnąć. Takich zwykłych taśmowych guardów bym nie brała, one bardzo często się przekręcają na psie nawet jak szyte na miarę i nie tak dobrze rozkładają napięcia. Chorizo na razie śmiga w Dog Copenhagen a na bardziej płaskie, równe wycieczki muszę kupić sleedy. Te pierwsze są bardzo spoko, bo jak muszę go awaryjnie złapać/przyasekurować to wiem, że mi się nie przekręcą, pies się nie wywinie z nich i go nigdzie jakoś za bardzo nie uciśnie jak go nawet lekko na nich podniosę.

Zerknij do Dzikości w Sercu, ona chyba pisała post o swoim psim sprzęcie na wędrówki, Krakers chodzi w sleedach a Potato w Ykach