siodło ujeżdżeniowe

Do mnie ostatnio w końcu (po wielu nieciekawych przeprawach z firmą) dotarł Stubben genesis D    😀 - mega wygodne, niesamowicie głębokie. No i coś co uwielbiam - ogromna dbałość o szczegóły. Nie cierpię "starych" stubbenów, ale te nowe bija na głowę kieffery, prestige



Ojej, jak znajomo to brzmi 😉 Ja bym mogła napisać książkę o przygodach z przedstawicielem Stubbena na Polskę. Ale to fakt - nowe Stubbeny są super, bardzo miękkie i świetnie usadzające.
Olson, tulipan, dzięki za opinie. Będę przymierzać. :kwiatek:
A ktoś orientuje się jak ratomka leży na płaskich plechach? Nigdy na żywo nie widziałam, a po zdjęciach wydają się dość plaskate te panele. 😉 i Euroriding Achat?
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
04 grudnia 2015 07:51
U mnie znów zmiana i ostatecznie skończyłam z DM Dominus. Od pierwszej jazdy mi pasowało i już ze mną zostanie. Pewnie tylko w przyszłym roku zmienię skórę na siedzisku i będzie super. 🙂
lenalena Achat to raczej nie na płaskie plecy... Panele bananowe (francuskie?) , na prostych plecach po mojemu będzie efekt kołyski...
Constantia, - ja właśnie czasami żałuję, że nie wziełam jednak DM Dominusa 😉 Używkę masz, że skórę zmieniasz? U mnie niestety w gre wchodziło tylko nowe, z dużą ilością drobnych przeróbek i to mnie odstraszyło (plus zrobienie mi krzywdy i wsadzenie w Albiona :lol🙂.
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
05 grudnia 2015 06:41
Używane głównie przeze mnie od półtora roku. Skórę chcę wymienić tylko dla własnej wygody i pewnie zrobię to jak będzie jakaś przerwa albo dopiero po MPMK.
Dziewierz, chyba masz racje.. 🙁
A ma ktoś może Passier A Tempi?
A ma ktoś może Passier A Tempi?

Tak.
paa, a jak je oceniasz? Czy jest na płaskie plecy? Znajoma twierdzi ze tak, ale po zdjęciach jakoś się nie wydaje, a ja nigdy go nie widziałam na żywo. Jak w jeździe? Trzymające, miękkie?
Używam/ używałam na dwa konie. Jeden z normalnymi plecami, drugi z bardzo krótkimi- i to właśnie głównie zadecydowało o wyborze tego, a nie innego siodła. O żadnym z nich nie mogę powiedzieć, że ma płaskie plecy. Ale może właśnie sęk w tym, że skoro siodło zajmuje tak mało miejsca na grzbiecie, to dla plaskatych się nada. Jak dla mnie- krótkonożnej- bardzo wygodne, miękkie (ale ja ogólnie lubię siodła passiera, poza jednym modelem). Nie trzymające, nie narzucające.
Szukam opinii na temat siodel harry dabbs czy ktoś może ma??
👀 Czy ktoś jeździ w Amerigo? Zastanawiam się czy brać Equipe, Stubbena czy Amerigo... macie porównanie?
paa, dzięki. 🙂
Facella   Dawna re-volto wróć!
12 grudnia 2015 16:43
Koniki5 mam porównanie Stubben-Equipe i zdecydowanie lepiej było mi w Equipe. Jednak na Stubbena nie mogę narzekać, a podobno te najnowsze modele są super (jeździłam w paru starszych) 🙂
Może ktoś jeszcze mógłby podzielić się opinią o passier a tempi?  Proszę powiedzcie ze ma płaskie panele 😁
Koniki5 Amerigo Vega - ujeżdżeniowe. Super siodło, zdecydowanie mogę polecić.
Pytałam wczesniej o siodło harry dabbs elegant, nikt nie odpisal, myślę ze poprostu większość jak i ja nigdy w tego typu siodlach nie jeździła, wiec dla zainteresowanych piszę ze to jest megaa wygodne siodło poprostu bajka nie ma porownania z prestigami pod kazdym względem czy skóry czy wykonania czy jazdy oczywiscie to moje zdanie i ludzi z mojeej stajni którzy maja glownie prestiga tak jak ja do tej pory
Jakieś opinie o Otto Schumacher Profi Comfort? Proooszęę  :kwiatek: 😉
lenalena, moim zdaniem mocno usadzające (ale wiadomo kto co lubi 🙂😉 i raczej dla długonogich.
rybka   Różowe okulary..
28 grudnia 2015 17:04
Pytałam wczesniej o siodło harry dabbs elegant, nikt nie odpisal, myślę ze poprostu większość jak i ja nigdy w tego typu siodlach nie jeździła, wiec dla zainteresowanych piszę ze to jest megaa wygodne siodło poprostu bajka nie ma porownania z prestigami pod kazdym względem czy skóry czy wykonania czy jazdy oczywiscie to moje zdanie i ludzi z mojeej stajni którzy maja glownie prestiga tak jak ja do tej pory


Turini ja mam Jaguara, to siodło projektu harry dabbs, jest mega wygodne, bardzo dobrze pasuje do konia i ma specjalny system dedykowany do koni krótkich, ja jestem nim zachwycona.
👀 Czy ktoś jeździ w Amerigo? Zastanawiam się czy brać Equipe, Stubbena czy Amerigo... macie porównanie?


Siedziałam w Equipe i Amerigo. W obu bardzo fajnie, ale Amerigo mnie zachwyciło.
Chciałabym podpytać użytkowników siodła Wintec 500 WIDE dressage (np. http://konik.com.pl/siodlo-wintec-500-wide-dresazowe-ujezdzeniowe-cair) o wrażenia z jazdy i użytkowania, pielęgnacji. Na moją okrągłą i napakowaną kluskę praktycznie nic nie pasuje, teraz mam siodło robione specjalnie na tego typu konia, ale i tak nie jest dobrze. Nie wiem, czy możliwa będzie jakaś sensowna jego przeróbka (sądzę, że niewiele da się poprawić - ale jeśli ktoś się orientuje, kto w Trójmieście lub Bydgoszczy zajmuje się przeróbką siodeł, z kim mogłabym na ten temat porozmawiać, to bardzo proszę o kontakt). Od jakiegoś czasu śledzę notki o wintecach i opinie są raczej dobre, zastanawiam się, czy zainwestować w takie.

Dopisek: Czy ktoś się orientuje, czy w jakimś sklepie jeździeckim w okolicy Trójmiasta/Bydgoszczy/Poznania jest w ogóle możliwość obejrzenia Wintec Wide? Myślę, że to by znacznie ułatwiło mi w podjęciu decyzji, gdybym mogła takie siodło naocznie sprawdzić i obmacać 😉
czeggra1, dzięki! A jakościowo gorsze od Dynamic? I mój odwieczny problem, kojarzysz może czy jest dość płaskie od strony konia? 😉
fanelia, - podejrzewam, ze pielęgnacja jak w większości winteców - bajka. Ja przecieram szmatką jak się zakurzy, raz czyściłam specjalnym płynem i po nim jest duża poprawa materiału (oś jak przesmarowanie tłuszczem skórzanego), ogólnie trzyma się fajnie. Mam 1,5 roku winteca isabelke, właśnie na okrągłą kluche i jest to siodło, które mu absolutnie pasuje - i tylko dlatego się na nie zdecydowałam,  bo niestety, twist w tym siodle jest bardzo szeroki, do sztucznych materiałów też byłam średnio przekonana. W wide podejrzewam będzie jeszcze szerszy. Przy okazji - biały łęk w wintecu zwykłym wypada jak 36 prestiga. Popatrz, czy twoje szerokie stworzenie nie zmieści się w te normalne winteki 😉
Rybka,  słyszałam też o siodłach Jaguar że to jest po prostu bajka szkoda, że tak mało ludzi wie o istnieniu naprawdę fantastycznych siodeł innych marek. Bo kogo bym nie pytała o Dabbsa to nikt nie wiedział a prestige czy passier ew kieffer owszem każdy chwali tylko to duża przepaść jest.
Poszerzał ktoś Otto Schumachery? Rozmawiałam z panem Anderszem i niestety nie wiem czy jest taka możliwość w tych siodłach. 🙁
turini ja miałam Jaguar Harry Dabbs (to nie był XKC tylko inny model) i moim zdaniem najbliżej ze znanych mi siodeł było mu do Albion Platinum Ultima. Czyli jakość wykonania nie do przebicia, bardzo miękkie, możliwość dopychania wełną. Z drugiej strony nie było to na pewno siodło close contact (odwrotnie niż np w Equipe) no i dla konia też nie jakieś super bo terlica drewniana- ale na temat drewnianej terlicy jest wiele różnych opinii więc ciężko powiedzieć, czy to wada, czy zaleta siodła. Dość ciężkie.
było dokładnie takie:
Ja wzięłam na próbę Harry dabbs elegant jest to już 5 jazda i powiem tak rewelacja!! mam konia wrażliwca strasznego, mierzyłam już dziesiątki siodeł żadnej ujezdzeniówki nie  mogłam dopasować, jedynie skokowe a to po prostu jest jak szyte, zero sztywności konia czy bólu, nic koń luźno idzie a i jeździec siedzi tam gdzie trzeba.Jestem pod wrażeniem a byłam nastawiona bardzo sceptycznie ponieważ firma mi kompletnie nie znana.
Ma ktoś może porównanie ujeżdżeniowego stubben scandica z prestige top dressage?
A może macie scandice 17'/17,5' żeby zmierzyć długość tybinek?
Jeśli ma ktoś top dressage to proszę o opinie.
Jeśli chodzi o trwałe, fajne siodło, to z czystym sumieniem mogę polecić Passiery. Sama jeździłam wiele lat w Grand Gilbercie, teraz przesiadłam się (z Hennigiem po drodze) w Coronę II i jestem absolutnie zakochana 😉

O, widzę, że nie tylko ja przebyłam tę drogę - tylko u mnie po drodze była próba z Amerigo Vega, o którym myślałam, że jest super, dopóki nie wsiadłam w Coronę II. 😉 No i przedtem tyyyle czasu sądziłam, że w GG mi wygodnie... 😂 Tymczasem wygodna to jest Corona i tak, "zakochana" to dobre określenie. Wsiadając w to siodło czuję, że wszystko jest na swoim miejscu, przy czym absolutnie nie zakleszcza i mam pełną swobodę. Z drugiej strony daje niezłe wsparcie w przypadku jakichś niespodziewanych hopsztosów z strony konia, jakoś się bezpieczniej w nim czuję. Nie mogę się doczekać, aż się koń odbuduje tak, żebyśmy z powrotem mogli jeździć bez podkładek korygujących, bo mi one trochę wypaczają to uczucie bycia blisko grzbietu i głębszego dosiadu, które było bez nich...
W międzyczasie (mając już Coronę) miałam okazję wsiąść w Prestige (z tego, co pamiętam, to była Modena) - i tak bardzo żałowałam, że na tamtego konia moja Corona nie pasowała... 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się