kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić

Dzięki! Poszukałem jeszcze zdjeć na Google i pasuje. Pojade wieczorem jak młody pojdzie spac. Do tego czuje sie chora pomału ...wrrrr

Niestety, to jest dosyć zaraźliwe, dziecko może podłapać anginę od Ciebie  🙁

Wiem wrrr 🙁 a jeszcze szczepiony w czwartek. Juz czekam u lekarza.... mam juz 38 wiec juz czas. Z dwie godziny jeszcze poczekać. Ja nie wiem co tu sie dzisiaj dzieje. W sobote o tej godzinie normalnie ludzie sa na zakupach... 😉

No i jestem na penicylinie na 10 dni  😵

Mamy tutaj chirurga? Potrzebuje spojrzenia na RTG żeber

Jeśli nikogo nie znajdziesz i odpowiedź po weekendzie Cię satysfakcjonuje, to możesz mi podesłać, a ja w szkole spróbuję złapać panią doktor, która zajmuje się opisywaniem zdjęć 😉

Dostałam jakiejś ostrej reakcji alergicznej po zjedzeniu płatków na mleku. Zdarzało się już wcześniej że po zjedzeniu orzechów miałam napuchnięte i swędzące usta, powiedzmy że w tych płatkach mogą być śladowe ilości orzechów ale to jak wygląda moja twarz teraz to jest jakiś hardkor. Oko mam tak spuchnięte że ledwo widzę przez szparę, teraz zaczyna drugie puchnąć i do tego usta jak po botoksie. Na plecach i ramionach mam wysypkę jakby mnie użądliła chmara pszczół. Wzięłam jakiś lek na alergię ale to chyba nie to. Zaczynam się zastanawiać czy nie pojechać do szpitala bo to trwa już 2 godziny i wcale się nie polepsza. Jest sens czy poczekać jeszcze?  👀

Jedź do szpitala, nie ma co czekać

Jedź, o ile jeszcze nie pojechałaś!!!

Czy kaszel może być reakcją alergiczną? (nigdy na nic nie byłam uczulona)
Od 22 maja miałam anginę (ból gardła i kaszel), poszłam do lekarza w czwartek i dostałam 3 dniowy antybiotyk. Pomogło i w niedzielę już było ok, jakoś od połowy tygodnia wrócił mi kaszel (a raczej takie odkasływanie) i trzyma do tej pory. Przy okazji gardło już mnie zaczęło boleć  😵
Nie mam za bardzo możliwości zwolnienia z pracy, żeby spędzić kilka godzin w poczekalni  🙁

Dla mnie to tu jest masa niejasności.
- czy na pewno miałaś prawdziwą anginę?? Na prawdziwą anginę, antybiotyk 3-dniowy to bardzo słaby pomysł. I nawet jeśli przez chwilę pomógł to angina może nawrócić. No chyba, że NIE miałaś anginy, a infekcję bakteryjną. Wtedy ok
- kaszel może być spowodowany uczuleniem ( leki p/uczuleniowe, leki przeciwkaszlowe)
- kaszel może też być objawem nadwrażliwości oskrzeli po infekcji, którą miałaś (nawilżanie, nawilżanie, nawilżanie!!!)
- kaszel może być objawem nawrotu infekcji, którą miałaś
- kaszel może być objawem kolejnej infekcji wirusowej, którą masz teraz ( po antybiotyku odporność spada, zwłaszcza jeśli dostałaś go np nie na anginę, nie na infekcję bakteryjną, ale na wirusową)

Na pewno nawilżanie powietrza którym oddychasz nie zaszkodzi, a tylko może pomóc. I to nie same inhalacje, bo to za krótko trwa. Mokre ręczniki przy łóżku. Lek przeciwalergiczny i przeciwkaszlowy na noc nie zaszkodzi. W ciągu dna jakiś lek wykrztuśny. I dbać o siebie bardzo mocno!!  I obserwować się, czy mija, czy się nasila. Jeśli będzie się nasilało, pojawi się wydzielina ropna z nosa czy oskrzeli, gorączka, to lekarz.

O anginie mówiła lekarka, ale wizyta trwała może 5 minut (gardło bolało mnie tak, że nie potrafiłam jeść, czy połykać śliny, na gardle były takie białe kropki; do tego była gorączka i kaszel). Taką samą diagnozę miało kilka dziewczyny ode mnie z wydziału, tylko im przeszło  😵
Dusi mnie przy wydechu - tak jakby przytyka.
Eh, ale chyba spróbuję się w poniedziałek wkręcić do innego lekarza.

Właśnie wróciłam z ostrego dyżuru, spedzilam godzinę pod kroplówką, dostałam końską dawkę leków i solidny opierdziel że tak długo zwlekałam 🤬 Opuchlizna powoli schodzi. Właściwie sama nie wiem na co czekałam... Aż "samo zejdzie"?  😵

Dobrze, że poszłaś. Teraz musisz się jeszcze bardziej pilnować, bo każda następna reakcja może być silniejsza, ale pewnie Ci to lekarze mówili.

safie miałam bardzo podobnie, przytykalo mnie przy oddychaniu dość długo (tyle, że ja antybiotyk brałam 7 dni...) w sumie byłam chora 3 tygodnie (!!!) jakis paskudny wirus przeziębienia/grypy przerodził się w okropny kaszel i "anginę" - okropny ból tylnej ściany gardła (nie mogłam ziewac, wystawiać języka, otwierać budzi - zjedzenie kanapki - koszmar), migdałki nie były powiększone, węzły chłonne nie powiększone ale tkliwe...
Koniec koncem przeszło mi (choć katar nie do końca minął  :icon_rolleyes🙂, jednak wizyta u lekarza na pewno nie zaszkodzi...

tunrida, dziękuję za porady. Nawilżanie gardła i pomieszczeń bardzo pomogło. Dalej czasem mi się odzywa kaszel, ale to sporadycznie  :kwiatek: :kwiatek:

Pomocy.. Po silnym uderzeniu zrobił mi się siny paznokieć na małym palcu w stopie, czuję jak teraz  cały paluszki mi  pulsuje.. Wcześniej przez 2 lata dochodził do siebie jak mi pokuty koń na nim stanął, potem 2 razy go złamałam przy bieganiu boso po domu, a teraz znowu to  😕 Jakieś fatum, ciągle robię sobie kuku w niego  😕 Co mogę zrobić aby przestał pulsowac i boleć, no  i żeby nie zostać bez paznokcia?  😕 ten paznokieć pewnie mi zejdzie? Odrosnie mi nowy?

A jesteś pewna, że palec nie jest znów złamany?
Paznokieć pewnie zejdzie, ale też i szybko odrośnie, tym się nie martw. Przeciwbólowo działają zimne okłady.

Cień, obejrzałam go teraz na spokojnie, palec jest cały za to paznokieć jest jeszcze ciemniejszy niż był wczoraj  🙁 i boli jak choinka przy chodzeniu... Żeby tylko ten paznokieć odrosl jak jak zejdzie..

Mam pytanie czy, jeśli tata mnie ubezpieczenia a skończyłam studia to nie jestem już z automatu ubezpieczona? Jutro mam wizytę. I nie wiem czy iść czy nie (chyba dobry wątek?)

sanna boli bo pod paznokciem jest krwiak i uciska, a krew nie ma się jak wydostać. W warunkach domowych nie bardzo jest co z tym zrobić, jak tylko możesz to układaj nogę wysoko, wtedy zmniejszy się trochę ucisk. A paznokieć odrośnie, czemu by nie miał tego zrobić?

jestemzlasu, jeśli została uszkodzona macierz paznokcia, to może nie odrosnąć albo rosnąć nieprawidłowo.

Jeśli chodzi o "szybko odrośnie" - no nie wiem, czy tak szybko, tak z pół roku po całkowitym zejściu pewnie trzeba liczyć (jak nie więcej)...

sanna, lekarz może ewakuować krew spod paznokcia, chyba chirurg to robi. Powinno przynieść ulgę i pewnie jest szansa, że paznokieć zostanie na swoim miejscu. 😉 Czasem te krwiaki pod paznokciami baaardzo długo się wchłaniają i nawet, jak już przestanie boleć, to po prostu brzydko wygląda.

Mam pytanie czy, jeśli tata mnie ubezpieczenia a skończyłam studia to nie jestem już z automatu ubezpieczona? Jutro mam wizytę. I nie wiem czy iść czy nie (chyba dobry wątek?)


Jesteś przez miesiąc (okres ochronny po skończeniu studiów) a potem musisz albo znaleźć pracę albo sie zarejestrowac jako bezrobotna albo sama opłacic składkę - inaczej nie masz prawa do bezpłatnej opieki zdrowotnej - przyjąć jak się uprzesz to Cię przyjmą, ale potem przyjdzie rachunek.

Czy mamy na forum lekarza, który odpowiedziałby mi na pw parę spraw? Była bym wdzięczna!  :kwiatek:
Sprawy ginekologiczne, ale internista też chyba da rade  😉
Piszczie na pw

branka, ja kiedyś sprawdzałam i przez 3 miesiące byłam po studiach ubezpieczona

Męczą mnie bóle kręgosłupa, konkretnie w części lędźwiowej i miedzy łopatkami. Podejrzewałbym, ze to od powrotu do pracy i większego wysiłku, ale tak naprawdę nic oprócz stania i kilku kroków nie robie(żadne dźwiganie, kucanie itd) i ból występuje nawet w dni niepracujące. Dzieje mi sie tez coś z prawa kostka, ostatnio coraz cześciej przy złym stanięciu czy nagłym obkrecie na niej boli i wygina sie nienaturalnie(o czym staram sie pamietać i kontrolować).
Umawiam sie w poniedziałek do lekarza, ale ciekawa jestem czy w ogóle bedzie w stanie mi coś na to poradzić? Podejrzewam jakieś krzywizny w kręgosłupie(mocna lordoza), może mnie wysłać na jakaś Rechabilitacje? Czy to raczej do przemęczenia sie?

Czarownica jesli bola Cię mięśnie; plecy, a nie stricte kręgosłup ( jakby w środku kręgów) to polecam masaze, terapie manualna i ćwiczenua na plecy-np joga. U mnie po nastawianiu zawsze jest duuuzo lepiej.
Niestety praca przy komputerze plus brak równowazacych cwiczen prowadzi wlasnie do bolu pleców. Jesli z tym sie nic nie robi konsekwencje moga byc poważne.

Ale ja nie pracuje przy komputerze- robie kebaby w fastfoodzie 😉 nie siedzę, stoję, robię kilka krokow w te czy we w te.
Ciężko mi stwierdzić czy to mięśnie czy kręgosłup...

Sory- komp mi przez analogię jakoś wskoczył.  😉 Stanie tez obciaza kregoslup przecież. W zasadzie każda pozycja dlugo nie zmieniana. Wtedy miesnie sie spinaja, jak dlugo są w spieciu to zaczynaja bolec. Jako rozwiazanie proponuje albo terapie manualna albo zapisac sie na zajcia ruchowe min2 x w tyg ( w domu  nawet 5-10 minut moze znaczaco porozluzniac  spięcia- na yt wpisz cwiczenia rozciagajace na kregoslup lub asany z jogi na kregoslup).

Dziewczyny, ile mam czasu na zaopatrzenie rozciecia?
Jakieś szycie czy przylepki? Czym to sie robi?
Glowa, ze 2 cm.

ms_konik Szyje się tylko świeże rany więc myślę, że im szybciej tym lepiej (kilka h?).

Widziałam teraz różne "naklejki" ale czy w polskich szpitalach są to sama jestem ciekawa.