kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić

W dobie koronawirusa postanowiłam iść pod prąd i złapałam półpaśca  😂 😵
Poszłam do lekarza z bólem ucha, a się okazało że w uchu mam wysypkę i pęcherzyki... hit.

😁 dobre. Znam to, z tą tylko różnicą, że mam go co chwilę, średnio dwa ataki w miesiącu.
espana  o raju! Niska odporność czy jakieś dodatkowe predyspozycje ?
Ja nigdy nie miałam, objawy nie do końca pasowały mi do zapalenia ucha, ale ja miewam dziwne objawy i dziwne przypadłości, kiedyś miała zapalenie małżowiny 😀 w uchu czysto lux, a mnie chciało czaszkę rozwalić z bólu, ucho gorące jakby ktoś przypalał żelazkiem...
Nasz pediatra i bez korony jest specyficzny więc zapytan tutaj. Czy można mieć angine bez gorączki? Dziecie moje straciło głos lekko kaszle dziś w zabawie udało się zerknąć do gardła a tam z tyłu białe plamki  😵 jak odróżnić pleśniawki od nalotu z anginy?
espérer, Można na pewno, bo ja takie miewałam, póki mi migdałów nie wycięli.

Może to kamienie migdałkowe po prostu ?
Kamienie raczej nie bo te plamki biale są na tych blonkach przed i na samym końcu podniebienia. Ciężko  coś zobaczyć bo dziecko nie chce pokazać buzi (14msc)
Zdzownie sie jeszcze raz na cudowną teleporade
Przy anginie nie tylko jest nalot, czopy ropne na migdałkach, ale całe gardło wraz z migdałkami jest żywo zaczerwienione, rozpulchnione. Widać ewidentnie że jest stan zapalny.
No i gorączka jest charakterystyczna.
Jeśli mamy wątpliwości można pobrać krew na crp. Przy rozwiniętej anginie będzie zdecydowanie podwyższone.
Ktoś by mi pomógł zinterpretować wyniki? Kontrole mam dopiero w przyszłym tyg.

Krzywa cukrowa:
Glukoza na czczo: 89,4 mg/dl (zakres referencyjny: 70-99)
Po 1 godzinie: 132,4
Po 2 godz: 81,4

Krzywa insulinowa:
Na czczo: 9,3  uIU/ml   (zakres referencyjny: 2,6-24,9)
Po 1h: 59,8
Po 2h:9,5

Takie wyniki są ok?

Edit: wpisałam jednostki.
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
09 października 2020 16:04
Musisz podać jedynostki zawsze z liczba

Insulina mocno poszła po godzinie do góry ( ale nie jakos ekstremalnie, moze sie nawet jeszcze jakos w normie mieści, nie pamietam z głowy ) , Homa index bedzie troche powyżej 2 ( ale nie wiem na 100% czy te jedynistki o których mysle ). Wyglada na początek insulinooporności.
Dodałam jednostki. Tam przy insulinie początek tej jednostki to takie śmieszne u z ogonkiem, którego nie mamba klawiaturze  😁
branka ja bym zrobiła krzywą 4-stopniową czyli jeszcze dwa pobrania po dwóch kolejnych godzinach. Glukoza po drugiej godzinie spadła poniżej wyniku na czczo, niewykluczone że po trzeciej godzinie spadłaby jeszcze bardziej, może nawet poniżej zakresu referencyjnego. Ja tak mam po trzeciej godzinie - hipoglikemia reaktywna.

kolebka niska odporność wynikająca być może z przetrwałej grasicy, którą mam, a w związku z chorobą autoimmunologiczną nie powinnam pobudzać układu odpornościowego, więc takie trochę koło zamknięte 😉
Homa ir wychodzi 2,05 czyli minimalnie za dużo i to też według różnych lekarzy. Niektórzy mówią o insulinooporności przy Homa powyżej 2,5. Generalnie to są całkiem przyzwoite wyniki. Ale nie wyniki się leczy, bardzo ważne są jeszcze objawy.
espana - lekarka mnie wysłała na te testy bo mam jakieś dołki energetyczne, nagle przypływy senności albo braku sił. I mdłości czasem rano, ale to może być od żołądka, muszę gastro zrobic. TSH mam super, najlepsze w życiu, niecałe 2, reszta tarczycowych też w normie. Ale mam częste infekcje, okropny świąd skóry (watroba ok), trudna do zbicia waga (ale po zmianie tabletek przunajmniej przestała mi waga rosnąć).
branka, A jelita w pożądku ?
Dziewczyny w ciąży lub z chorymi tarczycami!
Czy zdarzały Wam się omdlenia? Po 2-3 razy dziennie moje serce wpada w tachykardie 110-130/min i jeśli nie położę się, to się po prostu osuwam. Zastanawiam się czy to może być spowodowane za duża dawka euthyroxu? Miała któraś tak?

Mam okropny problem ze zrobieniem badań krwi. Pozamykano punkty w mojej okolicy, przychodnia odsyła do punktu 8km dalej, co w mieście daje jazde 30minut samochodem na czczo. Niestety nie jestem w stanie tak daleko jechać, bo to pewny zjazd za kierownica
rtk, To weź taxi lub niech ktoś Cię zawiezie. Tarczyca to nie żarty, a już szczególnie w ciąży.
Trzeba to sprawdzić, zresztą komu ja to piszę  🤣
branka, A jelita w pożądku ?




Tzn? Często mam biegunki i wymioty, ale nie wiem czy jelitowki mnie tak łapią czy to błędy żywieniowe czy coś więcej.
No i regularnie mam gorączkę po południu, zapomniałam.o tym bo jak się zaczynała pandemia to panikowałam,ale potem przywykłam. Ale rano i wieczorem mam normalna temperaturę a po południu po ,38, czasem więcej. Ale tu zatoki, tam ząb, jakoś tak zawsze zakładam że  'coś', ale to już długo trwa, ponad pół roku. I jak mnie łapie temperatura, to właśnie mam zjazdy energetyczne( glownie po południu, ale czasem i wcześnie rano, ale to trwa tak max pół godziny, godzinę. Jestem wtedy jak jakieś.zombie, zimno mi, mam drgawki ale przechodzi,szczególnie po ruchu, właśnie widzę że nie mogę się wtedy zaszyć w łóżku tylko poruszać i jest lepiej...). Czasem mnie też w pracy łapie taka temperatura podniesiona i wtedy się nagle zaczynam strasznie źle czuć, wiele razy musiałam.wychodzic przez.to wcześniej z pracy i aż mi głupio... bo to nagle mnie tak złe samopoczucie łapie, ponoc się wtedy blada robię, pomimo że temperatury dostaje. I kręci mi się wtedy w głowie, więc w pracy mi kaza iść do domu, bo praca przy zwierzętach,więc jak ktoś się źle czuje to ma iść do domu, a się nie narażać..więc zaczęłam.sie badać, ale w sumie z tych podstawowych badań i hormonów wygląda wszystko ok. zakończyłam już wieloletnią terapię, ale skosnultowalam się z psychologiem i raczej radził szukać przyczyn zdrowotnych. No to szukam,ale nie wyglada żeby coś się działo patrząc na wyniki...
. Ciśnienie też mam ok, mierzyłam przez dłuższy czas codziennie bo mój mąż ma nadciśnienie więc jak on mierzyl.to z.ciekawosci też sobie sprawdzałam.zawsze mam niskie ciśnienie, wyniki ponad 130 mi się nie zdarzają, nawet w silnych emocjach.
Więc nie wiem o co chodzi i są dni że się super czuje, ale są takie że mam jakiś totalny zjazd energii, te goraczki nagle, wymioty,...
Ale tak generalnie to raczej lepiej jak gorzej, w sensie są po prostu dni, że się bardzo źle czuje ale tak poza tym jest spoko. Najbardziej mi w sumie dokucza świąd skory, to jest czasem koszmar.

branka, biegunki i wymioty oraz temperatura to nie jest normalne. Trzeba się przebadać.
Ja wyniki mam zawsze idealne. Teraz miałam ciągle bóle po prawej,wzdęcia itp. od marca non stop, też czasem uczucie jak temperaturę i zjazdy. Wyniki idealne, nawet crp.
I już mam wyniki, po kolonoskopii, i co ? Mam zapalenie jelit limfocytarne wg pobranego wycinka oraz zapalenie żołądka, a lekarze z lux med mowili nie możliwe , bo wyniki krwi i kału idealne, więc chyba jestem chora umysłowo 😁 jednak nie jestem  😉
No widzisz miałam skierowanie na kolonoskopie po wizycie w szpitalu z rok temu (wymioty, biegunka z krwią,omdlenie),. Ale  no jej nie zrobiłam... W sumie nie wiem czemu, może trochę się bałam tego badania czy coś, jakoś tak to zostawiłam...ale pewnie powinnam jednak zrobić.

Edit: ogólnie to też jest tak, że myślę o dziecku i stąd też może większa motywacja do badań, w sumie punt 1 to rzucić fajki 😉 ale też no chciałabym wiedzieć czy zdrowa jestem, mam do usunięcia polipy macicy, ale tak poza tym badania te ogólne różne i hormony ok, no ale że czuje się momentami strasznie źle, to chciałbym po prostu wiedzieć czy coś się dzieje czy nie. Czy mogę myśleć o dziecku i się nie martwić czy mam coś najpierw wyleczyć. Kwas foliowy itd no wiem że trzeba brac, ale po prostu chce być zdrowa i tak się czuć 😉 wiem że rzucić fajki numer jeden i na pewno przez nie też się źle mogę czuć, że palę, ale jednocześnie mam wrażenie że coś za długo z moim organizmem jest coś nie halo.  Najbardziej mnie wkurza ograniczony dostęp do lekarzy w przychodni a nie stać mnie wszędzie chodzić prywatnie...
branka, No tym bardziej lepiej się przebadać przed planowaną ciążą, bo w ciąży to potem nie można leków wielu brać.

Polecam klinikę Salvita, ale jest drogo, ale super profesjonalnie. Badanie w narkozie szybkiej, więc 10 minut i po sprawie, wstajesz i idziesz do domu. Ja też sie tego bałam bardzo z uwagi na ból ciągły jelita, więc narkoza problem rozwiązała, zresztą lekarz sam decyzję podjął. Poszłam na wizytę w poniedziałek, a on mówi to badania we wtorek, a ja nie, może jak wrócę z urlopu itp. A on: nie ma co czekać, wpisuję Panią 😂 także już zamilkłam  😂
To była dobra decyzja, bo wyniki kolonskopii masz natychmiast, ale wycinek to kolejne 5 tygodni, więc się wydłuża wszystko.
Mnie w tej chwili po prostu prywatnie nie stać. Obcięte pensje przez pół roku,  wycofane nagrody... A jeszcze ja mam dwie ósemki zatrzymane do usunięcia prywatnie... a mąż chyba z 5 zębów plus korony do zrobienia... No nie ma szans na coś innego niż NFZ w naszym budżecie do końca roku, no a na NFZ to wiadomo jak to teraz super... Kolonoskopia przez telefon? 😂

Dlatego z tymi planami ciazawymi to nie, ze juz teraz w tej chwili, ale no człowiek myśli i chce się przygotować...
branka ja szukałam kolonoskopii na NFZ bez znieczulenia, bo chciałam sama autem jechać a po badaniu jechać do stajni. Polecam dr Dorotę Waśko-Czopnik, badanie jest kompletnie bezbolesne. Robiłam w www.acz.pl przy ul. Wejherowskiej.
O dzięki za namiar :kwiatek:
branka, no niestety przed ciążą trzeb priorytetowo doprowadzić zęby do porządku. Ja zaliczyłam zatrucie zęba na 2 tygodnie przed porodem... myślałam, że lekarka zejdzie mi na zawał ze stresu.
dea   primum non nocere
19 października 2020 22:45
Dzisiaj taka akcja: tachykardia, drętwienie i mrowienie kończyn i ust, czułam się mocno nieswojo przez większą część dnia. Czy możliwe, że to efekt mocniejszej kawy po prostu? Zastanawiam się, czy powinnam jakoś diagnozować serducho, rodzinę mam miazdzycowo-wieńcowo-zawałową i teraz się wtórnie stresuję i spać nie mogę....
busch   Mad god's blessing.
19 października 2020 22:50
dea, nie mam pojęcia co to oznacza ale osobiście mam taką zasadę że jeśli coś medycznego mnie stresuje, to idę to skonsultować - jeśli nawet to głupota, to chodziaż na banię mi pomoże 🤣
dea, nie wiem ile tej kawy wypiłaś, ale skoro w rodzinie historia choroby sugerująca też obciążenia u Ciebie, to jednak bym to skonsultowała. Jak ktoś nieprzyzwyczajony do kofeiny wciągnie jednorazowo dużą ilość, to może go "trzepnąć", ale zazwyczaj u zdrowego człowieka przechodzi po wypiciu większej ilości wody i zjedzeniu czegoś. Jeśli cały dzień się kiepsko czułaś, to może być faktycznie efekt kofeiny, ale raczej w połączeniu z czymś jeszcze. Lepiej się przebadać zawczasu 🙂
dea   primum non nocere
21 października 2020 05:21
Póki co, teleporada u brata lekarza. Mam mierzyć ciśnienie i nie pić kawy jak głupia 😉 według niego nałożył się stres, który mi podniósł moje bazowe niskie ciśnienie, kawa i braki magnezu, wapnia. Nie polecam, doba wyjęta z życia. W ogóle nie spałam tej nocy. Dopiero się zbieram...
dea też obstawiałabym braki mineralne. Kawa dodatkowo wypłukuje. Takie tężyczkowe trochę objawy, może zbadaj się w tym kierunku.
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
21 października 2020 11:55
Dea u mnie braki potasu takie symptomy dają. Zawsze mam w domu potas do rozpuszczenia.

Ale ogolnie dbaj o elektrolity i uważaj z kawa.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się