Szczepienia - wszystko na temat

Dla mnie bez sesnu jest to, że jak spóźniłąm sie po 6 miesiącach ze szczepieniem to musze robic od nowa bazowe by jechać na jedne głupie zawody studenckie. W kwietniu zeszłego roku robiłam bazowe, ale nie zaszczepiłam po 6 miechach i wg PZJ musze zaszczepić znowu baze, pomimo że wet twierdzi, że to bzdura bo szczepionka działa i nie rozumie tego przepisu.
Co prawda szczepionki nie można przedawkować, ale to kosztuje! Wyszło mi 120zł za szczepieie bazowe i powtórzone po 24 dniach(grypa i tężec).  Wrr.
Będe teraz co pół roku pilnować szczepień, choć dla mnie to przesada tak często szczepić!

Nie sądze, że to jest bez sensu. I to nie prawda, że szczepienia nadal działa. Weterynarz dokładnie mi to wyjaśniał. Faktycznie szczepienie raz w roku nie ma sensu. Należy zrobić poprawną baze, a następnie pilnować terminów do 6 miesięcy.
I nie dla wymagań zawodów, tylko przede wszystkim  dla zdrowia konia 😉
Pozdrawiam.

Pozwolę sobie zacytować kawałek postu ogurka:
Z tym pół roku chodzi o to (IMO), że jeszcze nie tak dawno producenci szczepionek zalecali szczepienia co 6 m-cy lub co 6-12 m-cy. Konie jażdżące na zawody są bardziej narażone na zarażenie, dlatego obowiązkowo 6.


Jeżeli chodzi o mnie to szczepie grypą raz na rok, koń jeszcze nigdzie nie jeździł (4-talek) i na razie nie będzie.
Według weta wystarczy to w zupłności.

moim zdaniem na grypie powinno szczepić konia co pół roku , bo związane jest to z działanie szczepionki , po jej użyciu koń jest uodporniony na pół roku , natomiast jeśli chodzi o tężec to aby skutecznie chronić konia trzeba szczepić co rok ,ważne jest aby nie podawać co roku szczepionki z tężcem jest to kardynalny błąd !!!

a po szczepieniu koń powinien być wyłączony z pracy na co najmniej 24h , dobrze by było jakby choć ten jeden dzień nie wychodził z boksu .

[quote author=ona_mala_mi link=topic=286.msg181409#msg181409 date=1235227886]
moim zdaniem na grypie powinno szczepić konia co pół roku , bo związane jest to z działanie szczepionki , po jej użyciu koń jest uodporniony na pół roku , natomiast jeśli chodzi o tężec to aby skutecznie chronić konia trzeba szczepić co rok ,ważne jest aby nie podawać co roku szczepionki z tężcem jest to kardynalny błąd !!!

a po szczepieniu koń powinien być wyłączony z pracy na co najmniej 24h , dobrze by było jakby choć ten jeden dzień nie wychodził z boksu .
[/quote]

Mój koń pomimo szczepienia stał cały dzień na wietrze i śniegu i nic mu nie jest - czmeu koń miałby stac zamknięty, bo go zaszczepiliśmy? Bez przesady.

Nie zrozumiałam o tym tężcu:P Czyli szczepic co rok na niego czy nie? Bo ja co roku na niego szczepię...
Ja pytałam 2 wetów o grypę- oboje mówią, że szczepionka działa rok i szczepienie co pół nie jest konieczne i wręcz niepotrzebne, choc to nie ma skutków ubocznych takie częste szczepienie. Ale szkoda kasy, skoro szczepionka działa rok równie mocno!

Szczepionka dziala przez rok.
Co pol roku szczepi sie konie startujace w zawodach, poniewaz wymagaja tego przepisy.

Z jakiegoś powodu przepisy tego wymagają 😉

Wychodzę z założenia, że jeśli ktoś jest odpowiedzialny tylko za jednego konia, to wielka krzywda mu się nie stanie jeśli będzie dbał o szczepienie co 0,5 roku, dla pewności. Koniowatemu z pewnością to nie zaszkodzi 😉 a 50 zł co pół roku dla jednostki, to nie tragedia. Nie będzie problemu z ewentualnymi kolejnymi bazami, jak spontanicznie przyjda komuś do głowy zawody.

Obowiazek szczepienia co pol roku to miedzy innymi pozostalosc w przepisach po starych szczepionkach, ktore rzeczywiscie dzialaly tylko pol roku.

Chyba, że tak 😉
Ale osobiście i tak wychodze z założenia, że wygodnie zrobić jeden raz bazę i pilnować, żeby uniknąć w przyszłości kolejnego zamieszania 😉

Ehh, jeszcze raz:
1. szczepienie nie chroni konia przed zarażeniem wirusem grypy, a sprawia, że się na nią nie rozchoruje 😉
Szczepienie owszem daje zabezpieczenie przed zachorowaniem na rok (i to nie jest kwestia "nowej generacji" szczepionek, bo poprzednie działały podobnie, tylko zawierały inne szczepy), niemniej jednak zarazić się może, pewna ilość wirusów ulega w jego organiźmie namnożeniu i koń stanowi potencjalne źródło zakażenia dla innych koni.
2. konie jeżdżąc na zawody, stykają się z dużą ilością innych koni, z różnych miejsc i jest to świetna sposobność do krążenia wirusów
3. szczepienie co pół roku podnosi odporność konia, który szybciej zwalcza podkliniczne infekcje, mniej wirusów się w nim namnaża i mniej ich sieje 😉 Dlatego konie "jeżdżące" zaleca się szczepić częściej (w USA szczepią co 3 m-ce i raczej nie dlatego, że mają "przestarzałe" szczepionki 😉 )

Taka jest moja wersja i jej będę się trzymać  😎  (tak mi wpoili na Alma Mater)

Jaka jest dobra szczepionka przeciw grypie i tężcowi? Ile was kosztuje szczepienie?

Wielkiego wyboru zdaje się nie ma 😉
Szczepiliśmy wcześniej Equilis Equenza T, nie wiem ile teraz kosztuje, bo w tym roku
stosowaliśmy samą grypę...
Jeszcze jest Proteq Flu Te, czy jakoś tak 🙂

a ja mam pytanie jesli szczepilam konia na grype jakos w grudniu a pozniej po jakims czasie trzeba bylo dac kolejna szczepionke chyba na trzech kroli miala byc a pozniej po pieciu miechach od pierwszej a ja nie zaszczepilam to te szczepienie sie nie liczy i trzeba robic od poczatku?kon zeby startowac w zawodach musi miec aktualne szczepienia na grype i na cos jeszcze?

Equilis Equenza T - czy można kupić tą szczepionkę na necie czy tylko u weta i ile ona kosztuje? Wet skasował mnie dzisiaj za szczepienie prawie 70zł , przyjechał do 4 konie i za każdego tyle wziął, czy to nie za dużo?

gracja03,
70 zł to wg mnie ok za szczepienie +dojazd
incognito,
chodzi Ci o szczepienie bazowe?
Po tym pierwszym-następne musi nastąpić nie wcześniej niż 21 dnia po pierwszym a nie później niż 92 dni po.

to spoko, bo już się przeraziłam , ale i tak wydaje mi się że poprzednie szczepienie kosztowało mnie trochę mniej

Tak o bazowe,coz rozpoczne jeszcze raz,troche to kosztuje,ale wole wydac razem za trzy szczepienia te 150zl niz pozniej nie wiadomo ile na leczenie...

czy źrebne klacze można szczepić na tężca?

Cyt. z ulotki Equilis Equenza T

"The vaccine itself has been shown to be safe for use in pregnant mares, but handling of such animals, particularly in the latter stage of pregnancy, is not without risk and care should be
taken to avoid stress."

Może ktoś profesjonalnie przetłumaczy...
Sens łatwo wychwycić ale niuanse są istotne.

W każdym razie, źrebne szczepimy przypominającym a z bazowym czekamy do wyźrebienia.

hmmm ,a jeżeli trzeba wykonać szczepienie bazowe, ponieważ nie było wcześniej wykonywane? Jakie mogą być tego konsekwencje?

"Udowodniono że szczepionka sama w sobie jest bezpieczna dla ciężarnych klaczy, ale obsługa takich zwierząt, zwłaszcza w późniejszych stadiach ciąży nie jest pozbawiona ryzyka i trzeba zadbać aby unikać dla nich stresów."

Ja szczepiłam co pół roku, ale Rudego będę teraz szczepic raz w roku. I tak nigdzie nie jeździ, Szaszłyka na wszelki wypadek dwa razy bo mi się odwidzi i na zawody zachce jechać  🙂

A jak ze szczepieniem na wścielkiznę? Szczepicie konie?

Witam,
Pomyslalam, ze moze i tu przyda sie takie info.
Stoje z moja kobyla w Belgii. Jakis czas temu dostalismy informacje o ataku wirusa RHINO.
Tutaj troche wiecej o tym ale niestety po angielsku: http://www.horses-and-horse-information.com/articles/0496rhino.shtml
A tutaj po niderlandzku informacja z gazety:

W skrocie tlumaczac- nagle, ni stad ni zowad, padlo kilka koni, ktore mialy objawy ciezkiej grypy czy infekcji drog oddechowych. Moze nie padlo a je uspiono. I to w jednej z wiekszych stajni tutaj.
W innej, w ktorej mialy odbywac sie miedzynarodowe pokazy i zawody, odwolano wszystko z powodu obaw przed Rhino.
No i teraz wszedzie dookola przeprowadzane sa masowe szczepienia przeciw temu paskudztwu. Moja kobyla pierwszy zastrzyk miala w zeszlym tygodniu, nastepny bedzie pod koniec lipca.
Musimy obserwowac teraz konie, mierzyc temperature i byc czujnym.
Nie chce nic sugerowac, bo moze wirus do Was nie przyjdzie ale jesli zauwazylibyscie jakiekolwiek objawy infekcji drog oddechowych lub czegos, co wyglada jak grypa, to wolajcie od razu weta i wspomnijcie, ze za granica sa objawy wirusa rhino.
Nigdy nic nie wiadomo...

A jak ze szczepieniem na wścielkiznę? Szczepicie konie?


Ja szczepie- koszt jakis minimalny, a kon stoi w stajni na wsi- gdzie i walesajacych sie zwierzat domowych/zdziczalychy cala masa i lesno-polnych tez od metra i troche.

Proszę o radę-  wiosną kupiliśmy nie szczepioną nigdy kobyłkę i do tej pory wet nie chce jej zaszczepić, bo ciągle nie jest 'czysta', co jakiś czas w naszej stajni konie kaszlą, a ta nieszczepiona nie ma szans na wyjście z infekcji? konie mialy podane kilka razy zastrzyki podnoszące odporność i inne leki i kaszel powraca, a ona łapie  😵 Błędne koło, czy jest jakieś wyjście?

na wściekliznę koni wet. nam nie szczepi, ale swojego może rzeczywiście warto jak już się na wieś z nim przeniosę 😉

Pytanie dlaczego kaszlą?Kurz na ujeżdżalni, pylące się siano,duszna stajnia z dużą ilością amoniaku, infekcje?
Monitoruj swojego zwierzaka pod względem temperatury, obserwuj czy leci coś z nosa, dowiesz się czy to rzeczywiście infekcja(temp.podwyższona) czy na kasłanie maja wpływ inne czynniki.
Jeśli inne czynniki( w sensie niechorobowe) to nie ma wg mnie przeciwwskazań do szczepienia.

ms_konik - stajnia i warunki te same od 4 lat! Stajnia ma wymontowane wszystkie okna, obornik usuwany całkowicie raz na tydzień, ale i na bieżąco. Konie nigdy nam nie kaszlały, ta kobyłka którą kupiliśmy po kilku dniach zaczęła kaszleć no i potem przeszło na resztę koni. Wet podał co mógł i większości przeszło, oprócz tej jednej! Niby w okolicy krążył jakiś wirus, bo w wielu stajniach konie kaszlały.
Teraz podejrzewam siano, bo rzeczywiście w tym roku jakieś kurzące jest , dlatego moczymy, jeździmy po trawie, a z ujeżdżalni piaskowych korzystamy  tylko po deszczu. Zlewamy wodą stajnię przed zamiataniem, konie większość czasu spędzają na pastwiskach... jakiś wirus, niedoleczenie ?
Jak słyszę kaszel to mnie przerażenie bierze, tym bardziej że nawet konik polski kaszlał mocno ostatnio. Został osłuchany i dostal zalecenie tylko jodyna do poidla, zero kurzu itp. Mój stal na Ventimulminie i odpowiedniku secrety pro, bez jazd, bez kurzu itd. ta chora kobyłka to samo + antybiotyki. Pomogło na tydzień  😵
Mam ochotę jak najszybciej zabrać swojego konia do siebie...już grodzę pastwiska, ale stajni nie mam gotowej, konia do towarzystwa też brak... A wet nie chce szczepić, bo 2 tyg po kaszlu musi koń nabrać odporności, no i po tych dwu tyg znowu zaczyna się od nowa  🤦

Pozostaje liczyć, że jak zabierzesz jaśnie koniowatość do siebie to problemy z kaszlem znikną 🙂.
Na pewno wyeliminowane będzie błędne koło krążenia infekcji.
Czasem taka całkowita zmiana otoczenia działa cuda 🙂

http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,1980.0.html
Zagrożenie wścieklizną w naszym kraju dla koni jest żadne. W ubiegłych latach może 2-3 sztuki zwierząt domowych miały wściekliznę, a wszystkich zwierząt "ze wścieklizną" dzikich itp było 15 zdiagnozowanych przypadków na cały rok.
Dla mnie szczepienie koni na wściekliznę jest niepotrzebne. Lisy są teraz szczepione. A już widzę zasadzającego się na mojego konia wściekłego nietoperza.  :oczopląs:

a jeżeli trzeba wykonać szczepienie bazowe, ponieważ nie było wcześniej wykonywane? Jakie mogą być tego konsekwencje?