Zdjęcia Re-Voltowiczów & Voltopirów! ;)

Faith to ja mam tylko jasne włosy  🤣 genów zatem zazdroszczę! Powinnaś chodzić z czerwoną wstążką  😁
borkowa. bardzo mi milo 🙂 schodzilam z zupelnej czerni na dlugich wlosach - okolo rok czasu. Wlasnie ze wzgledu na to zeby utrzymac kondycje wlosow 🙂 czyli ok. 6 dekoloryzacji stopniowych. No odrost bywa meczacy...teraz farbuje co 2 miesiace i to moj maks wytrzymalosci 😉 ale nastepnym razem idbije troszke ombre od nasady - moze wytrzymam nieco dluzej 😉

Faletta oboziu 😜 nie no, bez przesady! To dla mojej mamy predzej - ona ma 68 lat a wyglada na 50 lekka reka 🙂
Kastorkowa   Szałas na hałas
01 września 2019 10:08
Tak mi się podoba to zdjęcie, że aż się wrzucę dla przypomnienia
Fajna stylówka ;D
Kastorkowa bardzo Ci pasuje taki styl 🙂
edit. to i ja się przypomnę, bo mam bliźniacze kolczyki na twarzy i wczoraj farbowałam włosy 😁
Kastorkowa   Szałas na hałas
02 września 2019 20:19
Dziękuje dziewczyny, też mi się bardzo podoba takie moje wydanie.
Borkowa super Ci pasują jak i włosy tak i kolce  😍
Fryzjer mnie zepsuł, musiał ratować, także... Uczę się żyć ze swoją uroczością i pytaniami p dowód. 🤣
Piękna fryzura a la Mia Wallace i piękny sweter. Podoba mi się ciepło bijące z tego zdj 🙂 skąd ten sweter?  👀

Mnie też wiecznie pytają o dowód, mimo, że trzydziestka w przyszłym roku  😁
Parę fot ode mnie:

Zaciesz na kanapie:


Rozkoszuję się latem (jeszcze bądź nadal):


Spontaniczny trip na Teneryfę:


Selfie w korytarzu:
Meise, piękne!
Dziękuję  😍

Po latach bycia kłębkiem kompleksów zaczynam lubić siebie i swoją coraz bardziej dorosłą twarz  🙂
Mwise, ładna z Ciebie dziewczyna! Aż zazdroszczę figury :kwiatek:
meise o kurcze, ale masz cudny biust  😍
Do tej szczupłej sylwetki wygląda super!
Dziękuję dziewczyny  :kwiatek:  💃

Ten mój biust to ciekawy przypadek, teraz znowu mocno schudłam (bynajmniej nie od odchudzania, dostałam jadłowstrętu po lekach), a on nie maleje  👀 nie narzekam, a mój Niemąż jak się cieszy  😁
Meise jesteś mega apetyczna, te kształty  😜 💘  super laska z Ciebie!
Meise jesteś mega apetyczna, te kształty  😜 💘   super laska z Ciebie!


😡 :kwiatek:

Mi sport typu bieganie, skakanka itp rujnował okrutnie bufet.... teraz odradza się jak feniks z popiołów i wrócił na swoje miejsce  😁
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
08 października 2019 10:18
[quote author=kolebka link=topic=28.msg2891232#msg2891232 date=1570515728]
Meise jesteś mega apetyczna, te kształty  😜 💘   super laska z Ciebie!


😡 :kwiatek:

Mi sport typu bieganie, skakanka itp rujnował okrutnie bufet.... teraz odradza się jak feniks z popiołów i wrócił na swoje miejsce  😁
[/quote]

Bufet Ci rujnował?  😁


mils pasuje Ci ta fryzura! Pokaż więcej zdjęć  🙂
madmaddie   Życie to jednak strata jest
08 października 2019 10:43
Meise, pięknie wyglądasz.
A do sportu to turbo pancerny stanik i wszystko jest ok 😉
Niestety tak  😁
Skarżyłam się w wątku odchudzaniowym nawet (zawodziłam wręcz).

Mam Panache za kilkaset złotych, ale nic nie pomagało, mój cyc nie lubi wstrząsów  👿

Dziękuję za miłe słowa  :kwiatek: 💘
Taki cyc u weganki - niespotykany wręcz  😜
Taki cyc u weganki - niespotykany wręcz  😜


Czemu!?  😀 teraz to mnie zainteresowałaś  👀

Znam jedną wegankę (15-16 lat vegan), która jest chudsza ode mnie z 10 kg (naprawdę, nogi i ręce jak słomki), a biust to dwa okrąglutkie melony, naturalne i o idealnym kształcie. Jak była u mnie z mężem kiedyś na urodzinach i założyła głęęęboki dekolt to.... no cóż, męska część gości siedziała jak zahipnotyzowana. Widziałam zmieszanie, ale oni dosłownie nie byli w stanie oderwać oczu  😁 ja sama nie mogłam....  😡 😀
Zazwyczaj te weganki takie zasuszone  🤣, a i z reguły bardzo szczupłe dziewczyny dysponują mniejszym biustem, a na pewno z mniejszą ilością tkanki. A Twój jak na śmietanie  😜
madmaddie   Życie to jednak strata jest
08 października 2019 13:31
e tam, ja tam nie zauważyłam takiej zależności u wegan 😉 można mieć nadwagę spokojnie od tych pyszności  😜

Meise, spróbuj Shock Absorber, trzyma ponoć lepiej niż Panache
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
08 października 2019 13:31
Ja znam nawet kilka otyłych  👀 nie rozumiem espana przedstawionej przez Ciebie zależności  😉

A abstrahując od diety - znam jedną dziewczynę która przy wzroście 175 cm waży 50 kg, czyli tyle co nic, a piersi ma po prostu ogromne  😁 chyba z połowa jej wagi to piersi. A poza nimi 0 tłuszczu.
smarcik taki stereotyp może  😉
Padłam  😁 😁 😁

:kwiatek:

Myślę, że to duża rola genów, u mnie w rodzinie wszystkie kobiety są mega biuściaste, a moja babcia - szczupła kobieta o wzroście 148.... ma dwa gigantyczne arbuzy. Wykarmiła nimi "tylko" 3 dzieci. Nie wiem skąd taki ogromny biust u drobnej kobiety, ale jest źródłem ogromnych bóli kręgosłupa, odparzeń od biustonoszy i wgniotów od ramiączek 🙁

Jak mi w wieku nastoletnim urosły dwa grejpfruty i zaczęłam wzbudzać niezdrowe zainteresowanie kolegów, to zaczęłam się bać, że kiedyś będę mieć takie jak babcia... ale chyba nie zanosi się na to. Nigdy nie widziałam kobiety z większym biustem od niej, nawet sztucznym  😉

A wegan otyłych też znam. I takich jedzących tylko chipsy i różne vegan fast foody  🙂
Meise ale jesteś laska! 🙂
A taki mały offtop który model shock absorbera polecacie?mam jeden starszy model ale cyc wygląda jak u madonny. 🙄
Ej, takie częste czytanie forum w połączeniu z rzadkim odzywaniem się prowadzi do dziwnych sytuacji kiedy jako kompletnie obca osoba czuję potrzebę napisania czegoś bezpośredniego i dziwnie się z tym czuję ale...Meise, wyglądasz... 💘  💘  💘
Martita   Martita & Orestes Company
08 października 2019 18:39
Meise Wyglądasz rewelacyjnie i ja bym się za Tobą obejrzała 🙂
Matko, dziewczyny, robicie mi wieczór tymi miłymi słowami  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:

Komplementy od innych kobiet mają jednak dużo większy kaliber niż od mężczyzn  💘

andzia1, mam ten sam problem z ShockAbsorberem, słabo trzyma, a biust wygląda jak dwie rakiety Apollo 11  👀
mils super Ci w tej fryzurze, tak fajnie współgra z Twoją urodą (którą uwielbiam od zawsze!)  😍
meise aleeeeż bym Cię pytała o dowód  🙂

Ostatnio mam nowe hobby, czyli dokumentowanie każdego wielkiego wydarzenia, jakim jest wyjście z domu.
I w ostatnim tygodniu uzbierałam trzy wersje samej siebie. To właściwie trzy różne osoby.

ja wersja pełen make-up (czyli ta, w której czuję się najlepiej)


ja wersja dzienny, delikatny make-up (czyli ta, która właściwie nigdy się nie zdarza)


i ja wersja brak make-upu (czyli aktualnie najczęstsza, ale chyba pierwszy raz publicznie)
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się