Everest - nieścisłości i niedomówienia w Fundacji Centaurus

Wieść gminna niesie, że owa fundacja działa już od jakiegoś czasu w pałacyku. Ja się dowiedziałam przy okazji wypadku od okolicznych mieszkańców. http://straz.h2.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=921&Itemid=46
koło legnicy? Wybiorę się tam w tygodniu i wybadam bo to moje rejony 🙂
Ja miałam z fundacją taki kontakt że mam konia od nich i też miałam styczność z drugim koniem (chorym) którym opiekowała się koleżanka. I jak dla mnie jedno jest pewne - że dbają o dobro koni.

A poza tym - przejrzałam pobieżnie wątek i czegoś nie czaję. Ktoś się czepia o to że boksy są z drągów? Że to jakaś wada, szkoda dla koni czy co? Bo nie rozumiem?? Ze zdjęć wynika że co prawda samoróbka i  prowizorka - ale fajniutkie boksy, niejedna droga pensjonatowa stajnia ma dużo gorsze.

Edit: z wypadkiem straszne 🙁 Jeszcze zdjęcia dali 🙁🙁
Zastanawiające jest , że na stronie Fundacji nie ma ani grama informacji o nowym, bądź co bądź reprezentacyjnym, miejscu.
Nie mam pojęcia jakie tam są boksy, gdyż nikt nie jest wpuszczany na teren. Co poniekąd pewnie jest zrozumiale....
czyli ze nie ma sensu jechac na rekonesans?
czyli nie ma wstępu na posesję należącą do działalności pożytku publicznego, kupioną z wpłat? bo jeśli to prywatna posesja kogoś  z fundacji to to w pełni zrozumiałe 🙂
wzruszyłam się czytając opowieść na stronie Centaurusa. Cóż za niebywały zbieg okoliczności. Nie tylko ratują konie ale i zabytki. Szkoda tylko , ze czekali do dziś z tą informacją...tak tajemniczo...  I ten dziwny zbieg okoliczności jeśli chodzi o daty - wczoraj pojawił sie temat a dziś ...ojej... wszystko się wyjaśnia....
Mam jedną uwagę ... w ogłoszeniu stoi czarno na białym
Odprowadzanie ścieków oczyszczalnia ścieków
prąd, siła, ogrzewanie: CO elektryczne, gaz, opomiarowanie wody;
telefon, internet, TV HD;
domofon, alarm, ogrodzenie;
wejście: od podwórza;
Stan na 2009 rok - aż strach pomyśleć jak napracowali się właściciele , żeby to zniszczyć...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się