Runnersi- czyli biegaj z nami :)

busch   Mad god's blessing.
14 kwietnia 2018 18:42
honey, no właśnie widziałam że te opaski są kompresyjne, więc użyłabym ich niezgodnie z przeznaczonym zastosowaniem 🤣 Z drugiej strony filtr ryzykowny bo może spłynąć...
Podpowiecie jakiś pasek/nerkę na telefon i klucz od mieszkania? Jakoś nie pasuję mi pomysł opaski na ramię.
Ja mam zwykłą najprostszą z Decathlonu  😁

https://www.decathlon.pl/pas-na-smartfon-id_8488658.html

Mieści się tam dość spory telefon (Huawei P10) i kluczyki do auta 😉 Wygodnie leży, chociaż ja biegam z tą saszetką umiejscowioną z przodu, bo z tyłu mnie irytuje.
Cześć biegacze! Wraaaaacam do biegania 🏇 Na razie marszo-biegi, bo mam młodego psa, a głównie z nim planuję uskuteczniać (ale nie canicross, gdzie pies ciągnie).
No i ponieważ plany mam obrazoburcze 😀iabeł: planuję wrócić do tempa i kondycji sprzed 3 lat. Ale całe życie biegałam w badziewnych butach, takich zwyklakach. Na początek, nie będzie to miało znaczenia, ale pamiętam, że jak już robiłam te 40-50km tygodniowo to miałam problemy z rozcięgnem podeszwy.

Na jaki wydatek powinnam się nastawić? Co więcej, będę biegać głównie po leśnych ścieżkach. Troszku marzy mi się z czasem parę wypadów biegowych po górach. 500 ziko to wystarczająca kwota? Mimo wszystko będę amatorem, więc nie musze mieć pro obuwia 😀
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
03 lipca 2018 09:39
amnestria, do lasu możesz zainwestować np w Salomony Speed Crossy 😉
To są trailowe buty? A czym się różnią te numerki np. 3 od 4?
A jakbym chciała pobiegać po asfalcie to da radę w takich?

Czy dobrze kojarzę, że tunrida je miała? 👀

JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
03 lipca 2018 10:48
Mam je juz, łooo bedzie z 4 lata, nadal sa super, ale to buty do biegania w terenie. Na asfalcie tez pobiegniesz, ale szkoda podeszwy 😉
Numerki to numery edycji, 4 to najnowzszy wypust, różni sie wysokością cholewki czy ilością kolców w podeszwie 😉
Aaa ok! Kojarzę, że ktoś ich używał z moich znajomych w Tatrach jako podejściówki (ale totalnie się do tego nie nadawały) i tak na pierwszy rzut oka wydały się dość solidne.
zainteresuję się! Może te z niższym numerkiem uda się taniej dorwać  😀
amnestria jak nie zamierzasz biegać strikte w terenie to po lesie dadzą radę zwykłe asfaltowe buty 😉 buty trailowe kompletnie nie sprawdzają się na asfalcie, to rzeźnia dla stóp i dla bieżnika takiego buta...
Buty trailowe mają o tyle przewagę, że mają super przyczepność chociażby w błocie, ale jeśli dopiero zaczynasz to nawet te lepsze Kalenji dadzą radę, jak będziesz chciała pobiegać w parku czy ogólnie na twardej nawierzchni 🙂
Są super przyczepne. Łykają każdy teren. Teraz mam je na wyjeździe i laziłam w nich po górach. Super przyczepność, idealne czucie terenu. Nie za duże nie za słabe. Ale do biegania słabo mi się sprawdzały bo bolała mnie podeszwa stopy. Za sztywne były dla mnie do biegania. Nawet po lesie. Przyzwyczaiłam się biegać z duuuzo miększa podeszwą. Nie wiem teraz czy to za sztywna podeszwa czy ja akurat w tym czasie miałam nadwyrężone stopy. Ciężko więc doradzać. Numerek 4 to nowsza wersja niż 3. Firmy tak wypuszczają buty. I wcale nie zawsze wyższy numer jest lepszy niż niższy.
Ja nie znosze salomonow I zawsze murem stoje za merelami 😉
Hmm zaczynam się zastanawiać czy u mnie to nie będzie jednak przerost formy nad treścią.

Buty na góry od jakiegoś czasu mam top, ale tam spędzam dużą część życia i wiem czego potrzebuję, co lubię, jaką gumę, jaką podeszwę itp.
Nim się rozkręcę to pewnie to będzie świński trucht niż bieganie. Oczywiście mam marzenia, żeby z czasem poprawić wyniki (zwłaszcza, że kiedyś nie było żenady + bardzo to bieganie lubiłam), ale na razie to pewnie będzie lasek/parczek etc.

No przy czym marzy mi się wydać max 300-400 zł 😀

Dzięki dziewczyny za porady!
Ciezko tak doradzać. Każdy ma inną stopę, inne potrzeby. Ja uwielbiam Nike Pegasus. Bo są lekkie, miękkie, mają szeroko w palcach, nic mnie z tyłu nie drażni ( miałam problem z achillesem) I mimo że dobierali mi je na bieżnię, to latałam w nich po asfalcie i żwirze w lesie. Jak zdarlam to kupiłam drugie takie same. Bo już inna, nieco inna wersja tych butów mi nie pasowała, za mało miejsca w palcach.
A na śnieg i ostry teren kupiłam te Salomony, w necie, na podstawie opinii z netu. I dla moich stóp za sztywne. Nie używałam. Kupiłam podobne do Pegasusow, a mianowicie Nike Wildhorse. I to był strzał w 10-ke. Podobnie miękkie jak pegasusy tylko podeszwa   z ząbkami. I kocham je miłością wielką. Najlepiej iść do dobrego sklepu, pogadać, pomierzyć.
Ale zanim to się stanie warto mieć jakieś swoje własne obserwacje, wiedzieć co nam pasuje a co nie. Głupi przykład na zimę te Wildhorse wzielam z goreteksu. ludzie mówili że bez sensu, bo mi się stopa będzie pocić. Tyle że co z tego, że ludzie mówili. Ja znam swoje stopy i ja w nich mogę biegać latem, co też czynię, jeśli idę na ostry żwir i kamienie i nic mi się nie poci. Więc to że ludzie coś mówią... Zeby kupić sobie naprawdę dobre buty, trzeba mieć już jakieś swoje własne obserwacje
Niestety do tej pory biegałam w zwykłych adidaskach, pierwszych z brzegu 😉 Więc nie wiem czego potrzebuję. Goretexu nie chcę, bo nie uznaję w przypadku butów przed kostkę. Ale tutaj znam swoje potrzeby, bo wynikają z mojego doświadczenia górskiego. Natomiast w przypadku np. podeszwy to nie do końca wiem co będzie dla mnie dobre 🙁 Boję się, że jak pójdę do sklepu to usłyszę ceny 500+ 😉 Ale chyba bez tego się nie obejdzie.
Możesz iść do sklepu dla biegaczy, obejrzeć przymierzyć, posłuchać co radzą sprzedawcy i łyknąć w necie tansze.
Gore-Tex podałam jako przykład że niekoniecznie to co mówią ludzie sprawdzi się u nas. Ja chciałam na śnieg, błoto. I dla mnie to idealny wybory. W zwykłych miałabym mokre stopy i gotowa chorobę.
madmaddie   Życie to jednak strata jest
05 lipca 2018 19:09
amnestria, ja gorąco polecam Brooksy 😉
Mi się fajnie biegało w Asicsach, chyba Lahar. Dlaczego z membraną? W zwykłych biegówkach które miałem przejście po mokrej trawie = mokra sropa.
amnestria teraz wyprzedaże, wiec spokojnie kupisz buty za 300zł 🙂 zwłaszcza że serio nie potrzebujesz mega wypaśnych butów, jeśli zamierzasz biegać w lesie.
Ja np.Speedcrossy odrzuciłam po samej przymiarce, są dla mnie mega twarde i niewygodne; mam terenówki z Salomona, ale model Wings Pro - w butach trailowych biegam tylko po górach i jak jest błoto na zawodach terenowych. buty asfaltowe są znacznie wszechstronniejsze i spokojnie dają radę w lesie 🙂

A co noga to opinia, tunrida ma Pegasusy które dla mnie z kolei są jak kapcie 😉  kupiłam Brooksy Adrenaline, które są toporne i wręcz ortopedyczne, ale właśnie w takich biega mi się najlepiej - ubralam je w sklepie i wiedziałam że to jest TO  🤣
No właśnie. Pegasusy są właśnie jak kapcie. I mi w takich najlepiej. I wyraźnie czuję fajna amortyzację. Taka w sam raz idealna dla mnie. Nie za dużą nie za slabą.
Dlatego moim zdaniem ciężko coś doradzić.
Ja w Pegasusach biegam i po asfalcie i po lesie, dla mnie są super  😉
Ja mierzyłam pegasusy szukając butów na asfalt i mi materiał na czubku nie pasował :P Więc wzięłam asicsy, które kocham bardzo, ale jestem leniwą kluchą i po ostatnich zawodach coś nie potrafię wrócić. Ale na swoją obronę mam, że do pracy jeżdżę tylko na rowerze  🤣
Jak w biegach ulicznych spisują się buty Brooks ? Nie mam jeszcze upatrzonego konkretnego modelu.
Asiulla biegam w Brooksach Adrenaline, zadowolona jestem - tylko ten model akurat ma potężną amortyzację, w tym momencie mi przeszkadzają i intensywnie myślę o zmianie. Brooks ma bardzo fajne i solidne buty, zdecydowanie warte uwagi 🙂  z butami biegowymi jest tak, że trzeba poprzymierzać kilka modeli i znaleźć ten, który będzie nam najlepiej odpowiadał.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
06 grudnia 2018 08:08
Szukam albumu na numery startowe. Ktoś ma jakiś namiar na inne albumy niż te na Allegro? Tam są tylko na 12 numerów i to troszkę mało. Zamiast tych opisów biegów (dystans, miejsce itp) wolałabym więcej koszulek.
JARA
Zobacz tutaj.
Fanaberia stolarska
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
06 grudnia 2018 13:06
Właśnie znalazłam ich na Allegro i chyba od nich wezmę album! Dzięki!
Averis   Czarny charakter
06 grudnia 2018 13:21
O kurde, ja mam tylko pierwszy numer zachowany 😀 Nie sądziłam, że można mieć na nie albumy!
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
06 grudnia 2018 13:31
Też nie miałam o tym pojęcia 😁
Jakbym miała skilla to bym zrobiła sama taki, ale skilla nie mam, a napis na okładce bardzo mi się podoba i bardzo pasuje do obdarowywanego biegacza  😉
http://przygodayvette.pl/album-na-numery-startowe/
Biegaczki, po jakim czasie przyzwyczajania się do butów mam uznać, że mi nie pasują?? Biegałam przez 2,5 roku w Brooks Glycerine, a teraz - skuszona mega promocją - kupiłam Asics Nimbus (potrzebuję, a raczej moje kolana potrzebują, dobrej amortyzacji). No i w tych asiscach mam wrażenie, że ciężko mi się biegnie - choć jak patrzę na czasy to w sumie nie są gorsze...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się