wypieki i słodkości domowej roboty

BASZNIA   mleczna i deserowa
24 kwietnia 2019 13:14
espana, podziel się proszę przepisem na spód do Mazurka.
A co to pascha? To znaczy ogół wyguglałam, ale w Twoim wydaniu?
Obłędnie to wszystko wygląda, robisz to zawodowo?
BASZNIA zdjęcia nie oddają tego jak to naprawdę wygląda, robiłam po ciemku, absolutnie nie zawodowo  😡
Spody do mazurka pomarańczowego i z bakaliami robię takie same: mąka krupczatka, masło, żółtka, cukier puder i kwaśna gęsta śmietana. Proporcje Ci napiszę wieczorem, jak będę w domu.
A paschę robię w wielki piątek, żeby miała czas na zgęstnienie do niedzieli. Robi się ją bardzo prosto:
5 żółtek z cukrem miksuję na puszystą masę, dodaję śmietanę kremówkę 36% (u mnie zawsze Piątnica), dalej miksuję na krem. Dodaję do tego wydrążoną laskę wanilli (łupkę też wrzucam, żeby się wymoczyła). Wszystko stawiam na palnik i mieszam, żeby nie przywarło, prawie do wrzenia. Ściągam z gazu, wyciągam łupkę po wanilii, dodaję kostkę masła i 1 kg sera (u mnie tylko Mój Ulubiony z Wielunia, ewentualnie Piątnica), ucieram na gładko. Dodaję bakalie: po 50g rodzynek dużych, posiekanych migdałów, orzechów włoskich, laskowych i nerkowców. Mieszam. Na metalowy durszlak wykładam gazę złożoną na 2, na gazę wylewam masę (ma konsystencję rzadkiego serka waniliowego), zakładam od góry rogi gazy, żeby masa była przykryta. Durszlak ustawiam na tacy, która będzie miała za zadanie odbiór nadmiaru wody. Od góry dociskam dopasowaną pokrywką, na pokrywkę dodatkowo układam ciężarki. Wszystko ląduje w lodówce. Nadmiar wody przez dziurki w durszlaku odcieka na tacę. W niedzielę odkrywam gazę, przykrywam talerzem, wszystko odwracam i taka kulka jest gotowa do krojenia. Resztę przechowuję nadal w gazie w durszlaku w lodówce.
BASZNIA   mleczna i deserowa
24 kwietnia 2019 20:48
espana, będę wdzięczna, dziękuję. Mam jakiś przepis, klasyczny, ale jest tak kruchy, że ciężko to zjeść, a co dopiero ozdobić i nie rozgnieść. A wolałabym wypróbowany, coby nie marnować składników.
Aaaaaaaa, czyli serniczek. Wdrożę, mąż będzie zachwycony bakaliami, a wygląda zjawiskowo 🙂.
A to moja siostra najpierw robi sama twarog, zaprawia maslem i odciska 🙂 cudowna sprawa
Mazurek - spód:
35 dag mąki krupczatki
50 g cukru pudru
200 g masła
2 żółtka
1 łyżka kwaśnej gęstej śmietany
Wszystkie składniki muszą być z lodówki. Mąkę i cukier przesiewam na stolnicę, szybko siekam z masłem, dodaję żółtka, śmietanę, krótko zagniatam podsypując mąką, jeśli ciasto się lepi do rąk. Zawijam w folię i na minimum godzinę do lodówki. Po tym czasie ciasto rozwałkować i wyłożyć na dno blachy o wymiarach 25x34 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Ponakłuwać widelcem. Piec ok 20 min w temperaturze 200 stopni C (u mnie bez termoobiegu, grzanie góra dół) do złotego koloru.
Mazurek jest kruchy, ale daje się dekorować bez większych uszkodzeń.
Co do paschy to śmietany jest 250 ml, cukru 250 g.
Niektórzy porównują jej smak do lodów i, co ciekawe, jedzą ją u mnie osoby, które w ogóle nie jedzą słodkiego i ciast.
BASZNIA   mleczna i deserowa
25 kwietnia 2019 15:55
espana, dziękuję bardzo.
Ja po prosbie  🤣
W pracy mej zwyczajem jest przyniesienie ciasta w dzien swoich urodzin. A do moich juz niewiele dni pozostalo.

Chcialabym cos w polskich rytmach przygotowac, ale wszelkiej masci makowce, serniczki i karpatki odpadaja, bo nie ma tu potrzebnych skladnikow.
W smaku moze byc ¨powazny¨i ciezki, u nas juz pozna jesien i chlodno, nie mamy juz sezonu na lekkie, rzeskie czy owocowe ciasta.

Mam w huk przyprawy do piernika, ale taki zwykly piernik nie robi efektu wow. Ktos ma jakis pomysl, jakby go mozna bylo nieco ztuningowac?  👀
Typu moze przelozyc jakas masa kremowa i zwienczyc polewa czekoladowa? Tylko z czego ta masa moze byc, zeby nie zabic piernikowego aromatu?


help! :kwiatek:
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
08 maja 2019 06:48
buyaka, piernik staropolski jest z powidłami, ale są też takie z masa i powidłami 🙂
Piernik staropolski można przełożyć masą, np. marcepanową, ale on powinien leżakować kilka tygodni.
buyaka, jak zrobisz zwykły krem śmietana+mascarpone to będzie i dobre i nie przytłaczające.
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
08 maja 2019 13:47
Buyaka, może nie do końca polskie rytmy, ale skoro masz przyprawę do piernika, to może babka dyniowa? U nas była hitem ostatnich świąt.
BASZNIA   mleczna i deserowa
08 maja 2019 14:25
buyaka, też bym machnęła piernik, a właściwie murzyna z orzechami, przełożyła dżemem i zalała czekoladą 😉.
Jakby co mam przepis na łatwego murzyna, duża porcja.
buyaka, - ja mam przepis na piernik z bakaliami od mojej prababci, prosty przeokropnie, zawsze wychodzi, można jeść od razu 😀 Można polać go czekoladą na górze dodatkowo.

Bardzo fajnym i prostym ciastem jesiennym jest też "amerykaniec", tylko trzeba mieć sporo jabłek.
Ojej, dziekuje wszystkim za odzew!  :kwiatek:
lanka cathar nie jestem zbyt wielka fanka dyni  🍴
espana, zrobilabym i sama wszamala, ale nie zdabede tu marcepanu 🙁
BASZNIA, keirashara, podrzucilybyscie przepisy? Bylabym szczerze wdzieczna!  💘

To ja jeszcze podrzucę pomysł na ciasto wiewiórka z kwestii smaku, dostępne składniki, jesienne klimaty, łatwo podzielne i długo zachowuje świeżość, choć napewno długo nie będzie czekało na chętnych.
BASZNIA   mleczna i deserowa
09 maja 2019 13:26
1 margaryna
1 jajo
2 szklanki mleka , z wodą też wychodzi
2 szklanki cukru
4 szklanki mąki
2 łyżki kakao
Paczka cynamonu albo przyprawy do piernika, co kto lubi. Ja daję paczkę cynamonu, nie dawałam nigdy piernikowej, więc nie dam głowy ile tego wsypać, ale ciasto jest bardzo duże, i myślę, że paczka będzie ok
1 łyżka sody
1 łyżka dżemu, ja daję cały mały słoik, dodaje wilgotności, ale w ogóle go nie czuć w cieście, obojętnie jaki.
Roztopić margarynę, a potem dość cała resztę, zmiksować, upiec do suchego patyczka na dużej blasze, wychodzi naprawdę spore.
Jest nie do zepsucia 🙂.
Tylko nie margaryna, nie trujcie się.
BASZNIA   mleczna i deserowa
09 maja 2019 19:02
Może być masło. Przepis jest z komuny, dawalo się co było 😉.
To prawda, na takich ciastach się wychowałam niestety. Propaganda była też taka, że to zdrowsze, bo roślinne. Choć teraz podobnie - nawet superniania reklamuje Ramę dla dzieci  😵
Ale jak ktoś nie chce użyć masła lub smalcu (serio niedoceniony tłuszcz, okazuje się, że ma dużo walorów, w tym zdrowotnych) to chociaż niech dobry olej leje.
E tam, masła teraz na promocjach i po 3 zł, ja zawsze mialam w domu stertę na wypieki :P A jednak na maśle smak jest nieporównywalny.
Najlepszy!
espana, zainspirowałaś mnie ta paschą  🙂 Mój facet lubi sernik na zimno, zwykły z fixa, z galaretkami, a ja nie - myślę że taka pascha mogłaby być kompromisem naszych kulinarnych upodobań. Podzielę się relacja jak wyszła!
Be my guest i niech idzie w cycki  🏇
Dzięki! Ojjj tak, zdecydowanie w cycki niech idzie
Ja w przeciwieństwie co do poniektórych, ( bez obrazy) wychowałam się w tej komunie i jakoś nie kumam co ma margaryna do komuny, było po prostu mniej rożnych produktów tłuszczowych niż teraz. Wychowałam się na maśle, do tej pory nie posmaruję pieczywa niczym innym  niż masło. A co do margaryn i i różniastych smarowaczy,  to właśnie teraz, a nie w komunie,  jest multum i ciągle przybywa. Moim zdaniem są dania, do których daje się masło, inne margarynę, jeszcze inne oleje, a jeszcze inne smalec, bo inaczej zmienia się smak, i to nie zawsze na lepszy.
Za komuny była propaganda, że masło jest niezdrowe a tłuszcze trans najlepsze. Pewnie chodziło o to, że masła w sklepach nie było i trzeba było sprzedać ten shit. Dodatkowo masło przyjeżdżało w paczkach z darów z imperialistycznych krajów, no to już było samo zło. A wyrób czekoladopodobny to było dopiero coś  👀
BASZNIA   mleczna i deserowa
11 maja 2019 18:01
Watrusia, może jesteś resortowe dziecko, skoro miałaś masło w komunie do pieczenia, hę....???
Oczywiście żartuję, mam nadzieję, że nie uraziłam 🙂.
A tak serio to jak ktoś miał mleczarnię gdzieś w okolicy to fabrycznie masło było w sklepach, tak było w pobliskiej miejscowości.
U nas królowała margaryna i smalec 😉.
BASZNIA, nie 🙂 i nie byłam żadnym resortowym dzieckiem, jakimś cudem u nas było masło, ale mama też do niektórych wypieków dodawała margarynę, ale ogólnie było masło.  Pewnie wyniosła to też ze swojego domu, bo babcia mieszkała na wsi i masło sama robiła, a jej ciasta to była poezja. Ja za to,  podsmażam pierogi na margarynie, bo mi tak najbardziej smakują 😀
Tak, wyroby czekoladopodobne, to było niezłe paskudztwo.
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
13 maja 2019 07:33
Dziewczyny macie jakiś sprawdzony przepis na mokre czekoladowe ciasto, do którego będę mogła wykorzystać mrożone maliny?  👀
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
13 maja 2019 07:55
martva, ciatso czekoladowe z musem malinowym
Obłęd w ciapki!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się