Podłoże do jazdy - jak zrobić?

Jak sprytnie podejść do zbyt pochyłego placu? Różnica wysokości nie jest może jakaś tragiczna ale jednak odczuwalna :/ Tak na logikę nasuwają się dwie opcje - albo dowieźć piasku tam, gdzie jest niżej (nie wiem, czy nie będzie zbyt kopnie?...) albo jakimś cudem "wykopać" trochę ziemii tam, gdzie jest za wysoko.
Plac jest przy przydomowej, małej stajence na naturalnym, trawiastym podłożu. Już ze dwie wywrotki piasku były tam nawiezione, ale po całości, bez prób wyrównywania. Jest całkiem sprężyste i pasuje koniom, woda nigdzie nie stoi. Jedyny minus to właśnie ta pochyłość... Chodzą po nim rekreacyjne koniki, średnio dwie jazdy dziennie.

Jakieś pomysły? Może w ogóle jakoś inaczej do tematu podejść? Albo może sprawa jest nie do uratowania?...
Zamówić równiarkę . 😉
Potem płakać, że błoto i kałuże :P

I kolejne pytanie zadawać - co zrobić, żeby nie było mokro :P
mnbvcxz - dzięki, ale to kolejne problemy a nie rozwiązanie:P coś proponujesz?
majek   zwykle sobie żartuję
16 lipca 2019 14:45
U nas w stajni jest wyciety kawalek zbocza, ale nadal zachowany jest spadek (ale minimalny). Woda plynie dalej z gorki, nie ma kaluz.

freya - może profesjonalną ujeżdżalnię zrobić? 🙂

Ciężko coś z Twojego opisu doradzić 🙂
Wszystko zależy od podłoża na miejscu.

Na piaskach (ziemi przepuszczalnej) można równać i się nie trzeba obawiać błota.
Przy glinie na równym zawsze jak konie rozdepczą będzie źle. Skos to chyba jedyny ratunek na szybsze wysychanie podłoża - niekoniecznie duży, może u Ciebie można to nieco "wypłaszczyć" i będzie się wtedy lepiej jeździć?
Profesjonalna ujeżdżalnia raczej odpada - teren jest dzierżawiony, a i tak tuptają po nim tylko prywatne trzy konie bez ambicji na GP 🙂

Mamy dosyć twardą, suchą ziemię, dawniej był to po prostu kawałek pastwiska. Teraz jest przysypane piaskiem (nie głęboko), więc samo "przesunięcie" piasku nie wchodzi w grę.
Taki właśnie jest problem - mamy zbyt pochyłe i trzeba trochę wypłaszczyć. Pytanie tylko jak🙂 Czy tylko dosypać piasku z niskiej strony czy całkiem "wyciąć" wyższą stronę, tak jak już ktoś napisał. Gorzej, że to wioseczka z dala od cywilizacji i ciężko znaleźć kogoś z odpowiednim sprzętem.. ale nic to - będziemy kombinować🙂
Jeśli wyrównasz przez dodanie piachu w części gdzie jest niżej to:
1. Będziesz miała pół placu twardego, pół kopnego,
2. Przy intensywniejszych opadach piach wcześniej czy później i tak spłynie i skumuluje się w najniższym punkcie.
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
17 lipca 2019 10:11
Jeśli pochyłość jest uciążliwa dla jeźdźców (szybko z górki i wolno pod górkę) to jednak warto wziąć koparkę na 2-3 godz. i wyrównać z małym spadkiem. Pochyła ujeżdżalnia dla mnie zawsze była irytująca, teraz mam płaską i o niebo lepiej się śmiga.
Czy miał ktoś już do czynienia z podłożami Reitex? Zastanawiam się nad ofertą tej firmy https://www.4horses.com.pl/podloze-reitex/ ale ciekawi mnie, czy takie rozwiązanie jest faktyczne skuteczne. Byłoby fajnie, gdyby ktoś podzielił się swoimi doświadczeniami dotyczącymi tego podłoża. Liczę na to, że z jednej strony takie podłoże ujeżdżalni będzie dużo łatwiejsze w utrzymaniu, a z drugiej strony zmniejszy ryzyko kontuzji koni.
Ja polecam, posiadamy na placu ujeżdżeniowym, właściwie wiecej plusów niż minusów.
plusy
- nie trzeba równać, raz w tyg poprawić grabiami
-  raz dziennie nawadnianie
- jest elastyczne  i wygodnie sie pracuje wiekszości koni
- fajne wizualnie
- nie stoi woda jesli zrobi się drenaż
- utrzymuje długo wilgoć
-

minusy
- strasznie ciezko wybrać kupę, szczególnie taką która rozleci sie na pół placu
- trzeba zrobić obrzeze placu tak zeby scinki nie uciekały na zewnatrz, inaczej są wszędzie
- cena i to że siłą rzeczy za jakiś czas trzeba tego dosypać

-
Nawadnianie? Ja słyszałam, że właśnie nie trzeba  👀
Te mikrocząstki z materialow troche pylą;
Z mokrym śniegiem potrafią sie zrobić takie bulwy z tego
Tak, bo jednak sie trochę pylą, poza tym elektryzują. Oczywiscie nie jest to absolutnie konieczne. My pomieszane mamy z piachem (dla mnie na plus wzgledem samej scinki) ale polewanie  kilkuminutowe calego placu jest konieczne.
Byczek, jak to pomieszane z piachem? Mi przedstawiciel tej firmy od reitexu mówił, że trzeba całkowicie odizolować od piachu?
Pytam, bo rozważam zrobienie takiego podłoża  :kwiatek:
Powiedzmy ze to moj autorski pomysł, skonsultowany z osobami z uk (podobno tam jest to takze popularne). Sam reitex jest super tyle ze sie i tak konie dokopują do podbudowy, która sklada sie m.inn z piachu. Szczególnie dokopują się podczas lonżowania, skoków czy w przypadku koni, które maja kiepską równowagę i w zakretach w galopie mocno idą naprzód.
Czyli sprawdza się. A czy w takim razie robiłaś podbudowę czy po prostu wysypałaś na piach?
Byczek, a jak Ci sie sprawdza to podloze zima i czy po zimie nie gnije? Bo w UK reitex jest mega, ale tam jednak klimat inny
Hej,  ja się podłączę ale trochę z innej beczki - czy da się jakoś zaradzić odbijającej roślinności na placu??  Nasz plac nie był użytkowany jakiś czas, udało się go "odkrzaczyć" talerzówką, ale boję się że zarośnie bo nawet choćbyśmy codziennie na nim jeździły to jest nas za mało żeby udeptać  🙁
U mnie przez wakacje zarosła trawą część palcu (bo na tej części nie jeździliśmy), ale poradziła sobie z tym koparka (regularnie równamy plac łyżką koparki).
Hej,  ja się podłączę ale trochę z innej beczki - czy da się jakoś zaradzić odbijającej roślinności na placu??   Nasz plac nie był użytkowany jakiś czas, udało się go "odkrzaczyć" talerzówką, ale boję się że zarośnie bo nawet choćbyśmy codziennie na nim jeździły to jest nas za mało żeby udeptać  🙁


Nasionka w glebie zawsze będą odbijać (wnioskuje, że nie jest to Profi plac, skoro talerzówki użyliście). Opcje masz 3.
1. regularne koszenie/wypasanie koni,
2. opcja niezbyt pro-eko: wybicie wszystkiego roundupem.
3. zabiegi mechaniczne: ciężkie płyty, brony itp. w zależności od podłoża
Plac był "pro" x lat temu :P  nie było pensjonariuszy więc zarosła łąka na nim i talerzówka była jedynym wyjściem. Mamy bronę więc chyba potraktujemy go broną co jakiś czas i tyle.

Osobom pytającym o Reitex polecam sprawdzić polską firmę ProArena , która produkuje H-Tex. Mają swoją stronę na internecie i opis produktów, zachęcam do kontaktu, wszystko wyjaśnią, może przyjadą doradzić na miejsce, do mnie przyjechali i przed zakupem i w trakcie robót. 🙂
Ja kupiłam HTex, mam już na ujeżdżalni ale niestety nie zrobiłam utwardzenia, a pod spodem kopny piach, więc mamy grząsko i czeka nas już pierwszy remont. Dłuższy czas szukam innego rozwiązania niż tradycyjne utwardzenie kamieniem, ponieważ koszty samego kamienia ogromne ale chyba innego rozwiązania u siebie nie znajdę. 🙁
a można prosić o jakiś link do strony tej firmy, bo nic nie mogłam znaleźć w wyszukiwarkach 🙁
Co do kopnych piachów - to podbudowa z kamieni/tłucznia nie bardzo się sprawdza.
a można prosić o jakiś link do strony tej firmy, bo nic nie mogłam znaleźć w wyszukiwarkach 🙁
Co do kopnych piachów - to podbudowa z kamieni/tłucznia nie bardzo się sprawdza.


gosiaopti,
Pierwszy link z google: http://www.proarena.pl  😉 😀 :kwiatek:
Dokładnie to ta firma, ta strona. 🙂
Dzięki! Wpisywałam taki adres i nic nie wyskakiwało, może był jakiś błąd na stronie 🙂 Ale już działa 🙂
hmmm nie wyglada to zachecająco. Może firma zaczyna dopiero swoją działalność i nie ma dobrze przetestowanych produktów. I na pierwszy rzut oka, jako użytkownika oryginalnego reitexu to reitex kurzy się dużo mniej, jest bardziej stabilny, cięższy,  mniej grzaski i nie taki puchaty  (co w moim odczuciu ułatwia wybieranie z niego tych nieszczęsnych kup)
Pod warunkiem, ze sie go dobrze przewalcuje i ma utwardzone podloze pod spodem.

Jak nie - to niestety i sie kurzy i jest kopny paskudnie.
A to nie jest tak, że ścinki powinny być nasączone syntetycznym woskiem?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się