Oficerki

To chyba te Veredusy Guarelli trochę jak te wiązane dla ludzi z wąską łydką, bo koleżanka która je ma ma właśnie bardzo szczuplutkie łydki i zawsze miała luzy w okolicach kostki (mówiła, że jej tam wszytsko lata). Tymi żyłkami sobie dopasowała i mówi, że super.

Ja kiedyś się wpasowywałam w te tabelki jakoś tam, ale teraz mnie wywindowało do kategorii wielka łyda albo wcale :P

Skóra jest bardzo dobrej jakości, stosunkowo miękka w kostce, sztywna na łydce. Nie przeżyłam z tymi oficerkami tzw łamania ich i męki podczas pierwszej jazdy. Pierwsze buty, w które wskoczyłam pierwszy raz i jeździło mi się jak w starych. Cena jest niestety wysoka, marzą mi się kolejne pary bo posiadanie tych butów jest mocno uzależniające ale poczekam aż wygram może w Jacpot 😀

Edit a oficerki Busse Laval sznurowane, ktoś wie jak z jakością skóry? Wyglądają bardzo fajnie a cena jest strasznie kusząca.

Aga_Leming, - no one są super, ale ni chusteczki nie widzę ich w ujeżdżeniu 😉 Wizualnie za duży kosmos.
draskaeb - dzięki za opinie :kwiatek: Ja mam swoje cavallaki 10 lat, jak mam zainwestować, ale znowu mieć buty na tyle, to jakoś przeżyje 😉 Biorąc pod uwagę jaki mam kosmos z dopasowaniem, to też wolę wydać, niż przerabiać to znowu  😵 Buty to moja zmora do kupowania.

https://parkursklep.pl/oficerki_busse_lavalbrazowe-2468i
patrzcie na rozmiarówke, nawet ja bym coś dobrała dla siebie 🙂

Sivrite

A takie butki - ładne są, a i rozmiarówka bardzo szeroka (w sensie - można coś na różne łydki dopasować)

https://www.horze.co.uk/riding-boots/horze-winslow-tall-boots/39071.html#color=BL


Albo Tattini - one na chude łydeczki są

https://www.horze.co.uk/riding-boots/tattini-retriever-boots/307769.html#color=BL

Aga_Leming, - no one są super, ale ni chusteczki nie widzę ich w ujeżdżeniu 😉 Wizualnie za duży kosmos.


To chyba kwestia gustu, bo koleżanka jeździ ujezdzenie i jeździła w nich na poziomie GP. Tomek Jasiński też chyba w nich startował. Mnie one wizualnie też nie zachwycają, ale liczyłam na ich walory użytkowe, bo ponoć wszyscy ich użytkownicy je bardzo polecali. Nie będzie mi dane sprawdzić, bo najwyraźniej targetują tylko szczupłych 😉

A te szalone 31cm to przy jakim rozmiarze stopy i wzroście?

37, więc taka raczej klasyczna damska stopa i 161 wzrostu. Ale do tego jeszcze ta łydka dość krótka, więc jak już znajdę coś na swoją szerokość, to nogi nie zegnę. :P

>Sivrite, - nie szukaj tabelkowych, a szytych na miarę 😉 Ja przy szerokości 34 już mam problem z tabelkami, bo potrzebuje 47 na długość i stopy 36. Moje obecne to kompromis, ciut krótkie i ze stopą 38 🙄

Ja mam ten pech, że dosłownie WSZYSTKO, co kiedykolwiek robiłam na miarę było do d... Jak jeden mąż. Włącznie z siodłem, które było tak przekoszone, że okulawiło mi konia, zanim się skapnęłam. Dlatego teraz staram się raczej szukać sprawdzonych rzeczy, które mogę przymierzyć i na niego i na siebie. :P Ale pewnie na tym się skończy. Chociaż te sznurowane są niezłym pomysłem.

Sivrite
A takie butki - ładne są, a i rozmiarówka bardzo szeroka (w sensie - można coś na różne łydki dopasować)
https://www.horze.co.uk/riding-boots/horze-winslow-tall-boots/39071.html#color=BL
Albo Tattini - one na chude łydeczki są
https://www.horze.co.uk/riding-boots/tattini-retriever-boots/307769.html#color=BL


Oba za wysokie. I to te pierwsze o dobre 5 centymetrów, od podłogi do uda mam szalone 41 centymetrów. 😀 A niestety oficerek dla małych dzieci nie robią. 🙁

draskaeb - przymierzałam je kilka dni temu. wyglądają pięknie, skóra bardzo przyjemna i miękka w dotyku, a jednocześnie nie flak. Niestety złudne jest wrażenie, że sznurowanie + zamek pomogą dopasować do nogi.... ja mam szeroką łydkę i wąską kostkę, buty leżały beznadziejnie, rozchodziła się warstwa skóry osłaniająca zamek (odstawała) i całość wyglądała kuriozalnie🙁(( buty na wąską łydkę wg mnie.

Sivrite to zostają Parlanti i Sergio Graso - widziałam rozmiarówkę na twoją nogę - zobacz sobie sklep Reitsport Fundis - dziewczyny ode mnie ze stajni tam kupowały i są zadowolone
One kupowały Sergio Graso model Evolution

Jeszcze nadmienię, bo może komuś taka informacja ułatwi decyzję, że sprawdziłam wczoraj jaki mam rozmiar moich starych cavallo. 36 w łydce. Dokonałam ponownego, uczciwego pomiaru mojej obecnej łydy i wyszło 38,5 także guma w cavallo dała mi prawie 3 cm - jestem pod sporym wrażeniem. Ja mam model skokowy, także raczej z miękkiej skóry - przy twardych dresiarskich butach na pewno wyglądało by to inaczej, ale jednak sporo mają marginesu tycia te gumy 😉

Sivrite to zostają Parlanti i Sergio Graso - widziałam rozmiarówkę na twoją nogę - zobacz sobie sklep Reitsport Fundis - dziewczyny ode mnie ze stajni tam kupowały i są zadowolone
One kupowały Sergio Graso model Evolution

Muszę się jeszcze drugi raz przyjrzeć Mountain Horse, ale myślałam, że po prostu nie mają na stanie wersji Short/Narrow, a chyba w ogóle takiej nie ma... Bo Regular/Narrow były na mnie za długie. Ale w takim razie te 2 też zobaczę, dzięki wielkie!

Zawiodłam się na oficerkach Mountain Horse. Fajnie wygodne, ładne kiedy nowe, ale skóra bardzo szybko "kapcieje", a w dodatku po hmm... niewielu użyciach (pół sezonu halowego tylko na zawody, na kilka treningów i obecnie od tygodnia codziennie) popękały atrapy sznurówek i oficerka z przodu się brzydko rozchodzi.

Ja się od jakiegoś czasu powoli przymierzam do kupna oficerek. Zrobiłam sobie skarbonkę w pralni i wszystkie pieniądze znalezione w kieszeniach ubrań przed praniem tam londują, takie bezbolesne oszczędzanie 😉 I mam do was pytanie, które firmy czy modele możecie polecić, a które nie kosztują majątku? Chciałabym coś porządnego już, ale be przesady nie potrzebuję super-fancy-glamur do jazdy po lesie 😁

A ja się przypomnę z pytaniem o jakieś niskobudżetowe oficerki warte uwagi :kwiatek:

zembria, - co rozumiesz przez niskobudżetowe? 😉

keirashara Ty mi powiedz 🤣 Nie wiem jak mało można przeznaczyć, żeby to w miarę porządne buty jeszcze były 😉

Zembria
Moim zdaniem to co kosztuje 500zł, to takie same dziadostwo jak ogłowia za 150. Jakieś mielonki i inne bzdury. Myślę że jeśli jeździsz sobie spokojnie jednego konia kilka razy w tyg, to kupując buty w okolicach 800-1000zl zostaną Ci one na zawsze.

A ja swoje Ariaty wykonczylam. Tzn nie tak bardzo. Lekko się skóra przetarła po wewnętrznej stronie łydki i była dziurka wielkości główni szpilki, a na 2 nodze powycierane lamówki przy zamku. Ariat daje gwarancję na te buty, więc pojechałam je oddać do reklamacji i dziś dostałam info , że lecą do mnie nowe buty.... .  Spoko, jak będę je w takim tempie zajeżdżać, to co rok będę miała nówki 😉 Ale muszę przyznać że jestem zadowolona, bo ani razu zamek nie poszedł. Nawet nie wygląda na taki , który miałby się zepsuc.

KaNie Dzięki za odpowiedź. Te 800zł to już do łyknięcia cena by była.
A jeszcze jedno pytanko :kwiatek: Jest sens kupować wysyłkowo patrząc po wymiarach, czy nie ma bata trzeba jechać i mierzyć?

zembria, - felix bulher, tańsze modele cavallo (np. linus, junior jump), ariat, hippika.
O cavallo są różnie opinie, ale ja mam swoje 10 lat i jedyne co, to wymieniłam zamki i podklejałam podeszwę. Używam codziennie, były okresy z kilkoma końmi dziennie 😉

keirashara O! Dziękuję za tą listę 🙂

Zembria
Ja wolę przymierzyć. Ale ja mam niestandardową łydkę. I duża stopę  😁

Co do Felixow to o tyle o ile skóra się nie niszczyła o tyle zamki to najgorsza rzecz ever w tych butach. Miałam dwie pary. Jedna mam nadal. I uważam że to stracone pieniadze. Te buty więcej u szewca leżały niż były używane. Poza tym wyglądają ładnie jak są nowe, potem ich skóra robi się matowa, a brązowe robią się zielonkawe z jakimiś jasnymi lub ciemnymi zaciekami. Ja osobiście nie polecam. Ariaty ta sama cena prawie a różnica jest gigantyczna. Tyle że Ariaty moim zdaniem są brzydkie 🙂

Woleć, to też bym wolała mierzyć, ale trzeba mieć gdzie 😉 Jak mam jechać przez pół polski do sklepu to mi się średnio uśmiecha to, dlatego pytam, czy jest sens się sugerować rozmiarówką w tabelce? Bo z ciuchami to często producenci tak płyną z wymiarami, że obok tych ich tabel to nawet nie leżały.

Zembria
Tego Ci niestety nie powiem,bo nigdy nie kupowałam wysyłkowo. Tym bardziej że oficerki w trakcie "rozchodzenia" trochę siadaja. Więc ja jednak preferuje pomoc sprzedawcy. Tyle że ja mogę się wymadrzac, bo mam kilka sklepów z oficerkami blisko i nie miałam takiego problemu jak Ty. Gdybym miała bardzo daleko, to chyba spędziłabym sporo czasu na telefonie ze sprzedawcą zanim bym zamówiła.

z niskobudżetowych polecam Equitheme Primera. Na promocji można je dostać za 500 zł. Moje mają rok i pomimo, że zbytnio o nei nie dbam ciągle sie całkiem dobrze prezentują: nic sie nie wytarło, nie spruło, nie rozkleiło, a zamki chodzą jak zloto cały czas. Po tygodniu cierpienia się ułożyly i teraz sa super wygodne. Używam ich na jednego konia 5 razy w tyg, na jazdę i czasem na myjkę, czy do prac okołokońskich jak zapomne zdjąc po zsiąściu z konia.
Minusy: dość mocno opadły (jakieś 3 cm) i podejrzewam, ze ta faktura skóry nie kżdemu przypasi (pewnie dlatego gładkie sa droższe). Brałam w ciemno na podstawie tabelki producenta i wszystkie miary były dobrze podane, aczkolwiek balam sie że nie opadną więc celowałam w wysokość akurat i teraz są trochę przykrotkie.

Foty z marca jak je brałam ostatni raz do czyszczenia:

Dzięki dziewczyny :kwiatek: Coś poszperam, coś poszukam, a jak konkretniej już się będę nad jakimś modelem zastanawiać to zapewne tu wrócę 😉
Jeszcze jedno pytanko laika :kwiatek:
Jak mierzycie wysokość to mierzycie miękką miarką "po kształcie łydki" czy sztywną pionowo w górę? No i obwody podawane w tabelkach to obwody łydki, czy obwody buta w łydce?

ZEMBRIA

Ja bym jeszcze patrzyła na Tattini, Elt Paris (mam i bardzo sobie chwalę), BR, Horze (np Winslow sa fajne), Tredstep (irlandzka firma).
Co do Felix Buhler - koleżanka miała brązowe, model Roma, przy intensywnym jeżdżęniu wytrzymały 2-3 lata? I jej zamki nie strzelały...

Jeśli chodzi o pomiary . to trzeba się sugerować  instrukcją pomiaru od producenta (bo każdy inaczej każe mierzyć, zwłaszcza wysokość). Obwód to obwód łydki w bryczesach i (ewentualnie) długich skarpetach

Aha, ja bym wybierała tylko modele, które maja elastyczną wstawkę przy suwaku...

Dzięki, też zerknę 🙂

Potwierdzam, ja mam Tattini, kosztowały około 700 zł (695 o ile dobrze pamiętam), mam je od 2010 roku. Przechodziły okresy konkretnego ciurania trzech koni dziennie, łażenia po błocie i innych niezbyt korzystnych warunkach, nie dbałam o nie kompletnie. W tym roku musiałam w końcu wymienić zamek w jednym bucie, no i wizualnie też już są takie nie pierwszej świeżości, ale wybaczam im po tylu latach 🙂

Z Tattini to chyba różnie jest bo znajomej wytarła się dziura na łydce, a w innych rozwalił zamek po roku czasu. Ale fakt, że nie szanowała ich wogóle. Ja też mam Tattini od niedawna i jestem zawiedziona, że tak bardzo siadły. Sugerowałam się opisem producenta, ale widać jednak trzeba brać jeszcze wyższe. No i przy chodzeniu obcierają mnie nadal. W czasie jazdy są super 😉 następne pewnie też zamówię Tattini.

Te Retreiver Tattini fajnie wyglądają... trochę poza budżetem, ale wymiary by na mnie były o ile dobrze mierzę. Miał ktoś je? Jak się ten materiał od wewnątrz sprawdza?
Edit. już widzę, że jednak nie, za krótkie by były chyba. Wysokość by mi wypadała tak w sam raz, a zapewne siądą trochę :/ Czy oni robią też z przedłużaną cholewką? Bo na stronach sklepów nie widzę takiej informacji.

Zembria, zobacz na tattini boxer. Chyba są nie mal identyczne jak retriever... Ja mam boxer i siadły strasznie. Na początku to tak mnie piły pod kolanem że musiałam jeździć na prostych nogach. Teraz brakuje ze 3cm. Dopadłam je na promocji za 250euro na horze.de.