Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)

Chodzi o piosenki z lat 70 i 80 śpiewane po angielsku. Czy tylko ja nie rozumiem większości słów, gdy lecą w radiu ?
Kwestia złej jakości nagrania czy język aż tak się zmienił ?

jeśli ktoś z Was był ciekaw, to uratowałam moje emu  😀 bardzo ciepłą wodą, płynem do naczyń i gąbeczką  😜

Sonika, a jakie to piosenki?

Ciszę sie, że buty odzyskały blask.
Proszek do pranaia jest znacznie mocniejszy od płynu do naczyń. Polcam np Visir - to jest "szeptana reklama". Przepraszam; nie mogłem się powstrzymać. Jaka to frajda.
Przy okazji bardzo, ale to bardzo i serdecznie dziękuję za komentarz do mojego wpisu. Przede wszystkim spodobało mi się kilka słów od:
dea - jesteś przepiękna,
jestemzlasu -  jest mi miło i więcej wiary w siebie,
sumire - te Forum nie jest takie złe,
Facella - "po prostu" dziękuję,
efeemeryda - gorąca woda - empirycznie jesteśmy bogatsi.
Bardzo mi się wszyscy podobacie. Podoba mi sie też Budyń. Jest tak kolorowo. Różnorodność jest piękna
Sentencja ode mnie
Margaritas ante porcos.
Pozdrawiam Was drodzy.

Marcin vel Marcn_z_Nowiny

P.S.
"Wątek: Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać 😉"
Wstydzę się zapytać: kto z jest zainteresowany kolacją ze mną?

Ej no serio? Ostrzeżenie? Marketing? Przecież ten post był uroczy, teraz dyskusja straciła sens. Mod powinien dostać ostrzega 🤣 jak kłuło w oczy, to trzeba było zastąpić nazwę firmy słowem "kalosze" i byłoby git. Wywrócę se oczami na to konto  🙄

Ps: uwaga! Poniżej tego edytowanego postu nadal znajduje się LOKOWANIE PRODUKTU zawierające nazwę! Niedokładna żyletka.

Marcin: desperacja? To jednak nie jest forum randkowe 🤣

Co tu się właśnie wydarzyło?  😲

Marcn_Nowina wrzuć zdjęcie, nie kupujemy kota w worku  😁

Ani kota w butach  😀

domiva nie bierze prowizji "zrzutka.pl". Ale za to jest tak skonstruowana, że osobom wpłacającym wydaje się że nie ma możliwości NIE zapłacenia prowizji w momencie dokonywania wpłat. I płacą prowizję. A można jej nie płacić, tylko trz ba wiedzieć jak klikać w te okienka.
I ostatecznie wiele osób wpłacających zostawia dodatkową kasę dla portalu.

Portal " pomagam.pl" nie pobiera prowizji od wpłacających, ale za to zabiera na koniec chyba 6,5 %.
Natomiast oba te portale, domagają się uwiarygodnienia rzetelności zrzutki. Czyli np..ja zbierałam kasę by pomóc fundacji w Afryce. Ale kiedy się kasa już uzbierała, to do wypłaty podałam swoje konto. Otrzymałam informację, że nie jest to konto żadnej fundacji, tylko moje, w związku z tym proszą o dokumenty uwiarygadniające moja uczciwość. Itd. Bo inaczej mi nie wypłacą.

Dzięki Dea. Z Tobą mógłbym konie kraść.
Słonecznego dnia!

PS
Będzie i fota...

Tunrida, przecież to dobrze ze weryfikują.

A czy ja mówię, że źle?
Ja po prostu o tym mówię, żeby się ktoś, kto zakłada jakąś zrzutkę nie dziwił potem, że nagle się okazuje że nie ma stosownych dokumentów czy dowodów i musi je szybko zdobywać.
Gdybym nie miała gotowego upoważnienia napisanego zawczasu, musiałabym je na gwałt zdobywać.

mam problem z drukarką HP Deskjet. Zepsuła się, czy co. ma totalnie rozjechane kolory i jakość. Pojemniki z tuszem są nowe i oryginalne. Nie jestem w stanie wydrukować poprawnej strony wyrównania, bo ma wszystko rozjechane. Czyszczenie napotyka jakiś error. Już mi się kończą pomysły. Co z nią zrobić?  🙇

Sprawdź czy coś nie blokuje fizycznie kasety z tuszem.

nope. nadal porażka

Żadna z głowic nie jest przekrzywiona, pojemniki z tuszem są włożone poprawnie i nie wystają gdzieś? Jeśli to żadna z tych rzeczy to obawiam się, ze problem może być bardziej złożony. Ewentualnie jeszcze może być kwestia nieaktualnych sterowników/oprogramowania. A w sumie to co znaczy „rozjechane”? Możesz pokazać zdjęcie druku próbnego? Może w kompie w ustawieniach druku coś jest nie tak i np. źle skaluje.

Nie wiem, czy to pasuje do tego wątku, ale nie przychodzi mi do głowy żaden inny.

Od jakiegoś czasu mam problem ze snem. Dzień w dzień, a raczej noc w noc budzę się między 1 a 2. W dodatku z uczuciem, jakbym przespała już minimum 6 godzin i mogłabym wstać i normalnie zacząć dzień. Kładę się do łóżka zazwyczaj o 22, zasypiam gdzieś przed 23, więc de facto śpię tylko 2 godziny, więc jest to niemożliwe, żebym była wyspana. Budzę się o tej 1 przekonana, że jest minimum 5 godzina albo koło 6 i że w sumie to mogę już wstać, patrzę na zegarek i jest szok. I niby budzę się sama z siebie, ale jak tylko spojrzę na ten zegarek, to nie mam problemu zasnąć z powrotem. Tyle, że jak już budzę się na dźwięk budzika o 6, to wcale nie czuję się wyspana, wręcz przeciwnie, czuję się gorzej niż gdybym przespała ciągiem. I zajmuje znacznie więcej czasu rano dotarcie do stanu normalności. Niestety nie jestem w stanie stwierdzić, kiedy mi się to zaczęło. Wiem tylko, że dzieje się to codziennie, mniej więcej o tej samej godzinie, nie ma znaczenia, czy jadłam ostatni posiłek 2h czy 5h przed pójściem spać, czy wpiłam tego dnia 2 kawy czy 5 ani czy następnego dnia pracuję, czy mam wolne. Nic się też takiego w moim życiu nie zmieniło, żebym tak zareagowała. W każdym razie, jest to bardzo irytujące i męczące psychicznie i nie wiem, czego może być to oznaką, ani co z tym zrobić. 😵

Jak ze swiatlem w pomieszczeniu, w ktorym spisz? Zza okna latarnie uliczne, w pomieszczeniu swiatelko czuwania od TV, laptopa, itd? Czy ciemnosc zupelna?

flygirl, poczytaj sobie o fazach snu i spróbuj przeanalizować kiedy powinnaś wstawać itp. Są nawet apki do tego :P Mojemu chłopakowi pomogło takie monitorowanie.

Becia żadnego światła, laptop wyłączony z zamkniętą klapą, lampki nocnej nie używam, bo czytam Kindle'a przed snem, zasłony zaciągnięte, drzwi zamknięte, no ciemno kompletnie. Teraz tak analizuje, bo próbuje się zorientować, kiedy mi się to zaczęło i np. w domu jak byłam na święta, to przesypiałam całą noc normalnie. Tam z kolei śpię w pokoju totalnie ciemnym, bo nie ma okna i tracę poczucie orientacji, mogę spać do 11 i mi się wydaje, że się budzę o 4 rano. Niestety nie pamiętam, czy miałam tutaj tak już przed świętami, czy zaczęło mi się w styczniu, jak wróciłam.

budyń ale w sensie, że możliwe, że powinnam wstawać po 3h snu? 😀 Jakąś konkretną apkę polecasz, aż z ciekawości bym zobaczyła.

flygirl, nie nie, chodzi o fazy snu lekkiego i głębokiego, musisz mieć balans i w dobrej fazie wstać - jak się wyrwiesz z głebokiego, to będziesz kapeć. Tak pokrótce :P Sleep as android mój chłop używa.

flygirl a jak przed snem ze swiatlem i elektornika? Kindle masz taki stary nie emitujacy swiatla czy taki nowszy, tabletowy z normalnym ekranem? Jak z uzywaniem komorki przed snem?

W sumie ja bym powiedziala, ze na sen trzeba patrzec nie tylko fazami, ale cyklami, czyli calym kompletem faz tez, ogolnie calonocnie.

Wyglada na to, ze cos Cie budzi w pierwszym-drugim cyklu snu, czyli kiedy sen jest lzejszy (sen dziala tak, ze kazdy kolejny cykl jest glebszy i potem nad ranem znowu sie splycaja stopniowo). Problem polega na tym, ze jesli sie w nocy budzisz, to cykle znowu sie splycaja i tak jakby zaczynasz to poglebianie od poczatku. Wiec i splycanie sie przesuwa>> jak budzisz sie o 6 to jestes w dosyc glebokim cyklu (tak jakbys o 3-4 sie budzila). Stad masz o tej 1-2 wrazenie wyspania, bo to ta sama glebokosc cyklu jak rano kiedy powinnas wstac (znaczy sie plytki sen). Tylko powodow wybudzania o 1-2 rano moze byc duzo.

Ja za to Ci polecam ksiazke Spij dobrze (Nick Littlehales), bardzo rozjasnia w glowie o co chodzi z cyklami, jak w ogole dziala nasz sen, co pomaga a co przeszkadza, i podaje duzo metod, jak zasypiac i spac lepiej i wydajniej. Mala ksiazeczka, na poczatku ma sie troche wrazenie, ze sypie pol radami dla przyciagniecia indywidualnych klientow prywatnie po szczegoly, troszke pomyslow jest radykalnych, ale na koniec masz jednak jasny plan, jak w wlasnym zakresie zadbac o swoj sen i rozwiazac rozne indywidualne problemy.

Jak już się położę, to w zasadzie telefonu nie tykam, czytam tylko, mam tą starą wersję. Spojrzę na książkę, dziękuję. :kwiatek: Nawet mi przyszło do głowy, że może powinnam jakąś setkę walnąć przed snem. 😜 😵 A teraz, jak już się zorientowałam, że coś takiego się dzieje, obawiam się, że podświadomie o tym myśląc, tylko pogorszę sytuację.

Jeszcze mi przyszlo do glowy: drzemiesz w ciagu dnia?

I nie wiem czy app do liczenia faz i odpowiedniej pory wstawania jest odpowiedni (jako higiene snu w ogole nie powinno sie uzywac telefonu przed snem, wiec nie wiem czy app na tel to dobry pomysl na rozwiazanie problemu ze spaniem). Wystarczy liczyc cykle jako 1.5h i planowac wstawanie liczac sen w blokach 1.5h - czyli np. Spisz albo 6h albo juz 7.5h albo 9.

Spoko, mam nadzieje ze jakos problem rozwiazesz  :kwiatek:

Nie, nigdy nie drzemię, nie mam takiej potrzeby, a jak mi się raz na sto lat zdarzy, to czuję się gorzej niż jakbym nie drzemała w ogóle. 😀

Jeszcze się tak zastanawiam, bo ja ponad pół swojego życia spałam przy zapalonym świetle. Zawsze odkąd pamiętam czytałam książkę przed snem, a że nie było czytników, no to przy lampce, nigdy jej nie gasiłam. Jak robię sobie maratony seriali, to też zasypiam przy oglądaniu i mi nigdy żadne światło nie przeszkadzało. W zasadzie, to spać tak w ciemności, to zaczęłam de facto tutaj, czyli rok temu. I szczerze mówiąc, na samym początku miałam problemy ze snem, też nie przesypiałam ciągiem całej nocy, ale potem mi to przeszło, więc myślałam, że to tylko kwestia klimatu/innego powietrza/cokolwiek. I nie było to widocznie aż tak męczące, jak mam teraz, że nie zapamiętałam nawet, dopiero teraz jak próbuję rozkminić, co się właściwie dzieje i dlaczego.

Znalazłam jakiś kalkulator snu i mi wyszło, że muszę wstać o 5. Z ciekawości aż ustawię tak budzik, tyle że to jest przy założeniu, że nie obudzę się w trakcie. Jeśli się obudzę, to bez sensu, bo wszystkie fazy mi się przesuną. Nigdy bym nie pomyślała, że sen jest tak skomplikowany. 😀 Ale faktem jest, że bardzo często miałam tak, że jak po paru dniach długiego snu, miałam krótszy, to byłam bardziej wypoczęta. I myślałam, że to dlatego, że to taka odmiana, a to pewnie nieświadome trafienie w odpowiednią fazę, jak się okazuje. 😀

flygirl zrób badania, może masz jakieś niedobory, które mogą wpływać na sen albo coś się rozjechało np. w gospodarce hormonalnej. Jeśli wszystko masz w normie, to dopiero wtedy szukaj powodów w złych fazach snu, oświetleniu o nawykach przed zaśnięciem itp. 🙂

Jest jeszcze taki koncept, że kiedyś ludzie – zwłaszcza jak noce były długie, czyli nawet pasuje – spali w dwu etapach. Najpierw był "pierwszy sen", potem się budzili, potem przychodził "drugi sen". Tylko to obudzenie się w środku, to nie było na sprawdzenie budzika (czy co tam można było sprawdzić), tylko przejście na jawę na jakiś czas. Na jakieś spokojne zajęcia (czytanie, medytacje, pisanie).

Może tak Ci się zrobiło? Jeśli masz przygodową naturę, możesz sprawdzić i wykorzystać takie samoczynne wybudzenie.
Tylko – jeśli już – lepiej bez jasnego / zimnego światła i podobnych wybudzaczy.
I żeby tego snu-snu nadal było te 8 godzin. Czyli czas od położenia się wieczorem do wstania rano by się wydłużył.

Becia23, telefonu przed snem używasz do włączenia apki i tyle.
Poza tym też kwestia człowieka, ja nie mam żadnych problemów z używaniem ekranów przed spaniem. Ale mam je ciemne i żółte, domyślne niebieskie podświetlenie jest dla mnie nieużytkowe nawet w dzień, bo tak już przywykłam, aby mi oczu nie męczyło. Wyłączam tylko do photoshopa/lightrooma i te pierwsze kilkadziesiąt sekund cierpię bardzo 🤣

domiva nie bierze prowizji "zrzutka.pl". Ale za to jest tak skonstruowana, że osobom wpłacającym wydaje się że nie ma możliwości NIE zapłacenia prowizji w momencie dokonywania wpłat. I płacą prowizję. A można jej nie płacić, tylko trz ba wiedzieć jak klikać w te okienka.
I ostatecznie wiele osób wpłacających zostawia dodatkową kasę dla portalu.

Portal " pomagam.pl" nie pobiera prowizji od wpłacających, ale za to zabiera na koniec chyba 6,5 %.
Natomiast oba te portale, domagają się uwiarygodnienia rzetelności zrzutki. Czyli np..ja zbierałam kasę by pomóc fundacji w Afryce. Ale kiedy się kasa już uzbierała, to do wypłaty podałam swoje konto. Otrzymałam informację, że nie jest to konto żadnej fundacji, tylko moje, w związku z tym proszą o dokumenty uwiarygadniające moja uczciwość. Itd. Bo inaczej mi nie wypłacą.


Super 🙂 Dziekuje 🙂

Były rozmowy w kilku wątkach i nie mogę znaleźć
Pomożecie?
Wyciskarka wolnoobrotowa do soków.
Nie chcę wydać 4 tysięcy. A chcę by była ma tyle dobra, żebym była zadowolona. I żeby się wygodnie myła,bo jesteśmy lenie. Mogę dać do 2 tysięcy.
Nie mam siły czytać obcych opinii w necie.
Po prostu napiszcie mi, co kupić. Proszę.