Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia

Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
10 października 2019 21:38
Klopsik, jaka historia? Że ktoś jeździ na koniu w takim stanie i chce go jeszcze opchnąć? To oko też nie wygląda najlepiej.
Hm, na tym filmiku z zawodów wygląda ok, albo może nie widać...
dea   primum non nocere
16 października 2019 05:30
Zaczęłam się zastanawiać jak wyglądają majtki z zadartym nosem i nawet miałam jakąś teorię, ale doczytałam, że to panie mają w nich być, nie panowie 🤣
dea popłakałam się przez Ciebie ze śmiechu...  🚫
,,Wyłączy lub odłoży pieprz*ny telefon’’  😁
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
17 października 2019 11:17
,,Wyłączy lub odłoży pieprz*ny telefon’’  😁
Pomijając już "nie po polskiemu" napisane ogłoszenie, to jaki musi być poziom ludzi, z którymi ta osoba jeździła, że w akcie desperacji taki tekst w ogłoszeniu umieściła... 🙄
Ja popatrzyłam na tą paszę z ogłoszenia: jęczmień + kukurydza + melasa, + syrop + reszta i energia strawna 8,5 MJ/kg?  👀
Zawsze zastanawiają mnie takie ogłoszenia...
https://www.olx.pl/oferta/walach-na-sprzedaz-pilna-sprzedaz-CID103-IDC1z4o.html#cc56b54926;promoted

Jazda i oglądanie płatne... Co o tym sądzicie???
beta, - mam mieszane uczucia, z jednej strony jak chcę sprzedać, to liczę się z tym, że nikt w ciemno nie kupi i będzie chciał wytestować, z drugiej strony coraz częściej spotykam się z podejściem "spróbowałam, pasuje, ale jednak nie kupię". Na pewno odstraszy to takich "klientów" co chcą jedynie tyłek pozawracać. Gdybym była nastawiona na kupno danego zwierzaka, to raczej przeżyłabym tą opłatę 50zł. Cena jak na obecny rynek bardzo dobra, zdjęcia trochę niewyraźne, ale mimo wszystko koń wydaje się fajny, ogłoszenie raczej szczere. Szkoda, że taki niski, sama byłabym realnie zainteresowana 😉

Ogólnie mam taką refleksję, że podobają mi się same kucyki i małe konie. Takich ładnych wałachów/ogierów w pułapie 168-175, młodych, to zwyczajnie nie ma. Same pokraki i paskudy widzę, ostatnio co mnie ogłoszenie zaciekawi, to już z góry zaczynam zakładać, że kurdupel i upierdliwie się sprawdza 😂 Dobrze, że mój grubasek się tfu, tfu fajnie trzyma, może urosną jakieś większe i ładniejsze okazy 🤣
Mam identyczne odczucia jak keira, identyczne.

szkrabek, to drugie zdjęcie nie przedstawia nic zdrożnego, dwie szczupłe osoby zapewne zapozowały do zdjęcia na tym koniu, jazdy z tego nie było pewnie, bo i jak  😉 Konik całkiem sympatyczny  🙂
https://ogloszenia.re-volta.pl/spokojna-klacz-do-ambitnej-rekreacji/o/217062/?zakres=2&zakres=3&zakres=4&wzrostMin=155&wzrostMax=185&wiekMin=6&wiekMax=11&kodkm=10&sortowanie=0&strona=2

hmm no to sie nazywa ambitna rekreacja  🤣 spójrzcie :pijacy: na 2 zdjęcie

Fajny koń, niestary, wozi dzieciaki przez odznaki i pierwsze zawody, znosi dziwne pomysły czyli w miarę równo ma pod kopułą. Jakbym szukała konia tak dla siebie do niewymagającego tuptania to jechałabym oglądać  😉
szkrabek, to drugie zdjęcie nie przedstawia nic zdrożnego, dwie szczupłe osoby zapewne zapozowały do zdjęcia na tym koniu, jazdy z tego nie było pewnie, bo i jak  😉


Szkrabkowi pewnie chodziło o tą butelkę Perły na drugim zdjęciu 😉

Zawsze zastanawiają mnie takie ogłoszenia...
https://www.olx.pl/oferta/walach-na-sprzedaz-pilna-sprzedaz-CID103-IDC1z4o.html#cc56b54926;promoted

Jazda i oglądanie płatne... Co o tym sądzicie???


mnie opłata za oglądanie i przewiezienie nie dziwi, w końcu takie nawet pierwsze obejrzenie konia (jeszcze przed badaniami) to ze 2 h zajmuje i wymaga obecności właściciela który się musi naprodukować przy tym. Niby to jego psi obowiązek zaprezentować konia, ale tak jak keirashara napisała, odsieie ludzi co to pod pretekstem kupna chcą się za friko powozić.
Częściej wymaganą opłatę spotyka się w ogłoszeniach dzierżawy.
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
17 października 2019 15:50
beta ja coraz częściej jestem na tak. Wiosną mieliśmy sytuację, kiedy przyjechali obejrzeć klacz i w zasadzie tylko tyłek zawracali. Klacz 11 lat do rekreacji, dała trzy żrebaki, grzeczna, bardzo wygodna. Cena była podana w ogłoszeniu. Przyjechali, oglądali w ręku, pod siodłem, chyba wszystkiego ze 2 godziny się zeszło a na koniec stwierdzili, że ona dla nich za droga. Bardzo mi ciśnienie podnieśli.
W innej stajni klienci chyba trzy czy cztery razy byli "pojeździć" ale jednak nie kupili bo źle się jeździło. Jak się źle jeździło, to po co wracać.
Szkrabkowi pewnie chodziło o tą butelkę Perły na drugim zdjęciu 😉


Nie zauważyłam, myślałam że to dwie nastolatki siedzą  👀  🥂  😁

Constantia, niby tak, ale wiesz, jak się ma wydać oszczędności życia, albo jakąś okrągłą sumkę, to człowiek chce sprawdzić wszystko od A do Z. Często jeden trening nie za wiele powie. Nie mówiąc już jak się kupuje pierwszego konia. Po pierwszym treningu nie zdecydowałabym się na konia, którego mam już zaklepanego. Jeździło mi się fatalnie. Na drugi raz przyjechałam ze swoją trenerką, zrobiła nam porządny trening łącznie ze skokami, koń zachowywał się fajnie i mądrze, ale mi siedziało się nadal fatalnie. Pojechałam trzeci raz, jeździłam w końcu w innym siodle i jeździło mi się świetnie. Koń zachowywał się wzorowo i wtedy już poczułam pewność, że to ten i że się fajnie dogadamy. Ale mogłoby być też tak, że za trzecim razem by było nadal kiepsko i dałabym sobie siana. Nie uważam, że właściciel miałby wtedy prawo twierdzić, że zawracałam dupę. Jestem dorosłą osobą, wydaję na tego konia swoje ciężko zarobione pieniądze. Każdą złotówkę. I chcę mieć pewność, że zwierzak jest taki, jakiego sobie wymarzyłam.
Ciężko poznać konia po jednej jeździe. To, że umawiam kilku wetów, czy przyjeżdżam pojeździć po kilka razy nie znaczy wcale, że chcę pozawracać dupę i się powozić 😉 ja bardzo sobię cenię czas innych, ale najbardziej... swój 😉

Także trzeba się trochę postawić w kaloszach kupującego.
Aczkolwiek domyślam się, że są i tacy oglądacze, którzy wcale konia kupować nie zamierzają. Żadnego 😉
No właśnie, parafrazując:

ja bardzo sobię cenię czas innych, ale najbardziej... swój 😉

Także trzeba się trochę postawić w kaloszach sprzedającego
;P

Najlepiej chyba po prostu spotkać się gdzieś w połowie drogi
Oczywiście, coś za coś. Ale jak się chce coś sprzedać (zwłaszcza drogiego), to potrzeba czasem sporo cierpliwości. I trud zostanie wynagrodzony  😀

Ale to rozkmina do tematu o Kupnie konia raczej  👀
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
17 października 2019 19:16
Meise jeśli ktoś szuka konia do sportu to jest to dla mnie zrozumiałe, że chce się sprawdzić to czy tamto i oczywiście żeby trener też sprawdził. Jednak widać często po kliencie czy jest naprawdę zainteresowany a to jest duża różnica.
Poza tym sprzedający tez wiele ryzykuje. zdarzyło się nam, że podczas testowania na skokach dziewczyna wpakowała konia w okser, potem przy próbie powtórzenia skoku koń stanął. Fizycznie nic się nie stało, ale koń zaczął się zatrzymywać. Trochę to odrabialiśmy zanim wrócił do sprzedaży.
No to są cienie i blaski sprzedaży. Wiem, że jest to trudny temat również z perspektywy sprzedającego, bo parę moich znajomych obecnie "użera" się ze sprzedażą i czasem serce boli jak wychuchany koń dostaje po kręgosłupie...

W sumie zastanawiam się kto ponosi odpowiedzialność w przypadku uszkodzenia konia podczas testów? Jeżeli owy koń by się na tym okserze połamał albo uszkodził w inny sposób to kto jest za to odpowiedzialny? I jak to wyegzekwować?

Szkrabkowi pewnie chodziło o tą butelkę Perły na drugim zdjęciu 😉

Tak dokładnie. Do samego ogłoszenia i konika nic nie mam tylko to zdjęcie mnie rozbawiło  😂
A konik jak znosi takie pomysły to faktycznie musi być złoty 🙂
dea   primum non nocere
18 października 2019 07:47
Meise to przecież z takim podejściem nie masz chyba nic przeciwko opłacie za te jazdy próbne. Wystarczy, że sprzedający czas poświęca i ryzykuje koniem.
[url=https://www.olx.pl/oferta/sprzedam-hucula-CID103-IDC2TlG.html#c80e51a1b7]Masakra jakaś...[/url] To już jest znęcanie się, prawda? Jeszcze mnie boli że tak blisko mojej miejscowości :/
Jeśli chodzi o konia z ogłoszenia z opłatą za jazdę testową, to wydaje mi się, że przyczyną może być to, że końska youtuberka wrzucała film z oglądania tego konia i jazdy na nim. Może nagle rzuciła się lawina "chętnych".
Edit. Film ma ponad 17tys. wyświetleń, moje przypuszczenia mogą nie mijać się z prawdą.
Jeśli chodzi o konia z ogłoszenia z opłatą za jazdę testową, to wydaje mi się, że przyczyną może być to, że końska youtuberka wrzucała film z oglądania tego konia i jazdy na nim. Może nagle rzuciła się lawina "chętnych".
Edit. Film ma ponad 17tys. wyświetleń, moje przypuszczenia mogą nie mijać się z prawdą.


Tak dokładnie. Na revolcie też jest ten konik. To jest bardzo popularna osoba więc chętnych pewnie ma teraz mnóstwo tylko pytanie czy są to osoby poważnie zainteresowane...(bo ten kanał nawiedza sporo dzieciaków) tak że nie dziwię że chce dodatkowa kasę za jazdę próbną.
Meise to przecież z takim podejściem nie masz chyba nic przeciwko opłacie za te jazdy próbne. Wystarczy, że sprzedający czas poświęca i ryzykuje koniem.


Ja nie pisałam nigdzie, że mam coś do takiej opłaty  😉

Możecie podesłać film do tego konia i youtuberki? U nas w stajni też się dzieci jarają taką jedną babką, może to ta sama?

Clarice, weszłam w Twoje ogłoszenie i mnie zatkało.... tragedia  🤔 🤔 🤔
Meise, kanał nazywa się Mizerka equine, najnowszy filmik.
Ok, dzięki  🙂 Ale po nazwie już widzę, że to inna.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się